AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Słyszałem o takim ciekawym połączeniu - dwa jabłka Nakhli zmieszane z pokruszonymi tictacami ale przyznam, że boję się sam próbować więc chętnie dowiem się czy ktoś już próbował, jak wyszło i czy to ma sens:)
Ale tictac wymieszany z tytoniem czy wrzucony do wody w dzbanie? Bo o tym drugim to słyszałem że niezłe ale żeby mieszać z tytoniem to pierwsze słyszę :)
Paliłem coś takiego! Na poczatku bez rewelacji, jednak z czasem coraz bardziej do "głosu" dochodzą tic taci i dym robi się miętowy. Calkiem fajna sprawa. Jednak po dłuższym czasie palenia tego jakoś mnie zmuliło, ale koledzy palili dalej i im nic nie było.
Tak chodziło mi własnie o zmieszanie tytoniu z tictacami. Tylko ile tych tictaców wrzucic i czy pokruszyć na proszek?
np. 2, 3 opakowania. Czesc wrzucic normalnie a czesc rozkruszyc. Polecam młotek przy rozkruszaniu :)
chyba sobie zartujesz, AŻ dwa opakowania :| ? brzmi jak niezły hardcore:P Do dzbana okej, ale zmieszać z tytoniem taką ilość? Myślałem, że z 5 maksymalnie :)
No osobiscie nie palilam ale forumowicz tyszko wsypał 2 opakowania. Oczywiscie mowie tu o tic tacach w dzbanie. woda + tic tac
Do cybucha to tak 5-6 drażetek myślę. Ja do dzbana dodawałem 2 i było ostro/intensywnie.
Jesli chodzi o wymieszanie dwóch jabłek z tic tac nie wiem jak by to smakowało jak by to wyszlo. Spróbuj ;P