AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Jest noc, para caluje sie oparta o samochod. Nagle z lasu wychodzi piekna naga dziewczyna. Zaczyna sie calowac z chlopakiem, ale po chwili buziaki przechodza w gryzienie. Panienka chce uciekac juz gdy zauwaza straszliwe zeby pieknosci, ale jest otoczona przez jej podobne.
Przyznam, ze pomimo niskiego imdb'ratingu zainteresowalem sie tym filmem, gdyz po "she creature" mam slabosc do filmow z morderczymi mitycznymi stworzeniami.tutaj te role pelnia piekne nimfy- rzekomo wypedzone z nieba anioly, bo poczuly ludzkie pozadanie . juz sam wstep filmu sugeruje wam zapewne, ze niestety pomimo calkiem oryginalnego doboru antagonisty mamy do czynienia ze zlepkiem klisz horrorowych. tak niestety jest- glownymi bohaterami jest 6 znajomych, ktorzy vanem wyruszaja na wycieczke i oczywiscie psuje im sie on w tym lesie, zanim do niego wjezdzaja oczywiscie spotykaja lokalnego wariata,ktory probuje ich ostrzec(wszyscy zginiecie ).
postanowilem przymknac oko na wtornosc,beznadziejna gre aktorska i slabe zakonczenie i poszukac plusow, i nawet sie udaje-wspomniane nagie nimfy oczywiscie, kilka ciekawych krwawych scen,ktore mi przypomnialy "glod milosci", tom savini w roli szalenca mieszkajacego w lesie, momentami fajna muzyka i dobre zdjecia. jak ktos ma ochote na bezmyslny relaks przy piwie i chce popodziwiac nagie panienki to moze zaryzykowac. 2+/6
Dzisiaj nadziałem się na ten film w MM i zastanawiałem się czy nabyć droga kupna, ale stwierdziłem, że wzceśniej popatrzę czy ktoś już tematu tego filmu nie poruszął u nas. No i proszę, wszystko jasne zaoszczędziłem 40 peelenów dzięki Leon!
Nie masz co kupowac szkoda kasy na ten film i szkoda czasu na ogladanie tego filmu. Kompletna porazka
Kompletna porazka
No cóż, polscy dystrybutorzy to się nigdy nie nauczą
Gdziekolwiek nie popatrzę wszyscy pastwią się nad tym filmem, a moim zdaniem jest całkiem, całkiem. Pewno, mamy tu wyjątkowo sztampowy scenariusz (młodzieży psuje się wóz w środku lasu i są systematycznie wycinani), papierowych bohaterów oraz słabe aktorstwo. Ale jest też całkiem niezły, mroczny klimat (dobre sceny nocne, fajnie sfilmowany las), ciekawe postacie oprawców (czy raczej oprawczyń), dość przyzwoite efekty gore oraz zapadającą w pamięć rolę Toma Saviniego jako szalonego leśnika. Na dokładkę epizodyczna rola Shauna Hutsona, bardzo lubianego przeze mnie brytyjskiego pisarza horrorów, który zagrał tu samego siebie. W moim wypadku elementy te wystarczyły do bardzo przyjemnego seansu. W tym roku premiera sequela
4-/6
Hmm, ciekawa opinia, thx. Chyba sobie jednak zapodam, bo wbrew moim powyższym stwierdzeniom wydaje mi się, że jednak sobie kupiłem, bo dopadłem po jakiejś atrakcyjnej cenie.