ďťż

AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA

Byliście? Jeśli tak to jakie wrażenia? Ja miałam przyjemność pomieszkać jakiś czas u podnóża San Marino, w miejscowości Bellaria i powiem wam szczerze ze nigdy w zyciu nie przeżyłam tak wspaniałych dni jak właśnie tam. Każdego dnia wstawałam uśmiechnięta, zadowolona.... pogoda była boska, morze moze troche mniej ale też piękne, miasteczko przecudne!! Ludzie mili, jedzenie pycha!! Miałam też przyjemnośc przepłynąć się statkiem do Rimini i tak zwiedzić delfinarium Warto żyć w tej polsce jesli ma się choc cień nadziei na wyjazd do tak pieknych krajów jak Włochy czy Hiszpania, które maja tak cudowną kulture i wspaniały śródziemnomorski klimat Niesamowicie miłe przezycia! Jeśli w Hiszpanii jest chociaz w połowie tak pieknie jak we Włoszech to ja musze tam kiedyś pojechac


Kurcze,moim marzeniem jest zobaczyc Wlochy!Widzialam Hiszpanie i chce tam wrocic kiedys na dluzej,ale marzy mi sie pobyt w Italii...zobaczyc te wszystkie slynne rzeczy...morze,plaze i....Wlochow
Nie znam jeszcze jezyka ale bardzo bym chciala sie nauczyc...
pozdrowionka
Ahhh Rzym... piękny Rzym Polecam!
Bylam bardzo krotko. Milano. Wrazenia negatywne. Ludzie nadeci, bez znajomosci jezykow, jesli sie od nich cos chce. Za to swietnie znaja, kiedy oni czegos chca.

Kiedys tam pojade, aby zmienic opinie. Mam nadzieje, ze sie uda.


Polecam Wenecję Naprawde baaaaardzo ciekawe i piekne miasto
No tak, wenecja jest piękna Ale byłam tam krótko i dawno.
No i jeszcze byłam w Gardalandzie Tam to dopiero jest super!!
Ja bylam w Wenecji i przesiedzialam 8 godzin w cieniu na placu sw. Marka, bo bylo tak goraco, ze nie szlo nigdzie isc, cala grupa byla juz padnieta i nikt nie mial specjalnej ochoty na zwiedzanko. Do tego pare osob sie zgubilo i bylo powiedzmy "ciekawie". Jedna dziewczyna z grupy sobie przysnela pod filarami i chlopcy podlali ja woda mineralna symulujac wiadomo co, napisali karteczke MERCI, polozyli czapeczke z daszkiem obok i czekali az ktos wrzuci jakas kase. A ja caly czas odwlekalam zrobienie zdjecia i w koncu zapomnialam pstryknac Takze z Wenecji mam srednie wspomniania, bo do tego wszystkiego dopadly mnie tam na koniec kobiece dolegliwosci hehehe Ahh i troche tam smierdzi jak na moj gust, ale ogolnie ciekawe miasto (jesli mozna powiedziec, ze cos widzialam)
Sofia, to sie dopiero nazywa wycieczka!
Tak, bylo milo
A jacy są ludzie w Italii ?
Moja kuzynka tam pracowała przez jakiś czas i powiedziała że nie bardzo mili są włosi, powiedziała że sa chamscy i nieufni wobec obcokrajowców pracjujących u nich
Ja mam akurat bardzo dobre wspomnienia, jezeli chodzi o Wlochy i Wlochow. Moze dlatego, ze moje stosunki z nimi byly glownie na plaszczyznie zawodowej (ale nie jako pracownik-pracodawca, tylko jako wspolpracownicy). To fakt, ze jezykow obcych praktycznie nie znaja (podobnie zreszta jak Hiszpanie). Mimo, ze moje podroze do Wloch byly tylko sluzbowe, to udalo mi sie zwiedzic wiele ciekawych miejsc: Wenecje (bylam tam w listopadzie i pogoda byla wspaniala, a turystow malo), Werone (bylam tam na targach wina, oj .... jakze ciekawe byle te targi .... ), Pize, Florencje Lucce, Volterre, troche Mediolan i wiele malutkich i urokliwych miejscowosci w Toskanii, takze piekne winnice, w ktorych naprawde sie zakochalam. Poznalam wspaniala i bogata wloska kuchnie. Bardzo chcialabym tam kiedys wrocic. Tym razem z moim mezem ...
Jako turystka to chętnie bym sie tam wybrała, podobni jest tam wiele urokliwych miejsc , szkoda tylko że włosi nie umią języków obcych np.: angielskiego . Bo jak sie z nimi dogadać?

Bo jak sie z nimi dogadać?
Rekami Wlosi sa bardzo dobrzy w tym jezyku.
Ok jak mi sie kiedyś uda pojechać do pięknej Itali to sprubuje tego sposobu na migi , może wyjdzie.
Napewno Ja próbowałam, bo niestety z moim włoskim to dość cienko
Rok temu wyjechałam do Italii do pracy i jak dotąd były to najcudowiejsze wakacje w moim życiu! Tak tak mimo że pojechałam tam pracować, czułam się jak na wakacjach! Byłam w na granicy Toskanii i Ligurii w La Spezia - polecam!!

a ja polecam Nowy Jork, jest niesamowity pod każdym względem, przede wszystkim to tygiel narodów, mix mieszanek itp. Na Fifth Avenue zobaczyć można wszystko(rasy, orientacje, rozmiary) i wszyscy potrafią żyć obok siebie, każdy jest skupiony w swym pędzie na sobie a nie na drugiej osobie, można więc wyjsć w wiaderku na głowie i nikt się nie oglądnie, poza oczywiście wspaniałymi muzeami, niesamowitym miejscem jest Central Park, tak wciśniety między betonową dżunglę drapaczy chmur, sam środek miasta a można sobie poleżeć spokojnie na trawie, iść do zoo, jakby czlowiek przeniósł się gdzieś indziej, no i masa dziwaków, zamieszkujących bądź czasowo przebywających w parku, jest co oglądać. Jedno do czego się przyzwyczaić trudno to hałas i pędzące samochody, a w lecie upał i wilgotność powietrza, nie mówiąc o smierdzącym i brudnym metrze, ale mimo tych niewielkich niedogodnosći Nowy Jork intryguje i oszałamia

każdy jest skupiony w swym pędzie na sobie a nie na drugiej osobie, można więc wyjsć w wiaderku na głowie i nikt się nie oglądnie,

-Nieźle to ująłeś.
Mogłeś, ten post napisać w osobnym temacie "Nowy Jork"
Bo, tak wcale tutaj nie pasuje.
Mimo wszystko Nowy Jork, chciałabym kiedyś zwiedzić, może kiedyś będzie mi to dane.

Z obrazka widać, przyjemne miasteczko i ten widok na morze..
Czego chcieć więcej..
malownicze miasteczko...szkoda ze Vitoria nie jest tak slicznie polozona ...zapisze sobie nazwe,moze kiedys tam zawitam

malownicze miasteczko...szkoda ze Vitoria nie jest tak slicznie polozona ...zapisze sobie nazwe,moze kiedys tam zawitam

anvien, San Sebastian masz pod nosem!
Uwierz, że rzeczywistość, już nie jest tak kolorowa jak ten obrazek.
Lepiej pojechać do Portugali, - wybrzeże ALGARVE..
ale fakt bajkowo wygląda to miejsce..

anvien, San Sebastian masz pod nosem! ..no tak, 120km ode mnie, zeby wyjsc na spacer po plazy wieczorem troche za daleko ..faktem jest ze latem zawsze jak tylko jest okazja wybieram sie do SS, ale dla mnie bardziej urocze sa male rybackie miasteczka polozone wlasnie w zatoczkach na zboczach gor..San Sebastian to kurort, to miejsce w ktorym duzo bogaczy opala sie w samym zlocie (nie zartuje, topless ale z grubym zlotym lancuchem na szyi ) na plazy..itd...pomijam juz ceny i takie tam...

ALGARVE..no coz mam nadzieje ze tam kiedys zawitam, widzialam mnostwo zdjec i reportazy z tych okolic i tez mnie urzeklo

Czego chcieć więcej..
moja droga windy, zeby po schodach nie biegac

ALGARVE..no coz mam nadzieje ze tam kiedys zawitam,
polecam jak najbardziej, zwlaszcza zamieszkanie w miasteczku Lagos i stamtad przy ladnej pogodzie wyprawa motorowka po grotach (tego z brzegu sie nie zobaczy, nawet mowy nie ma, a lodki stoja w porcie jak taksowki) czas takiej wyprawy to 2- 3 godziny, ale wplywaja miedzy te cudenka az sie sece cieszy, jak ktos nurkuje, albo z pontonem to zajecie na caly pobyt. ale to jest tylko kawaleczek wybrzeza, bo reszta to zwykle miejscowosci turystyczne.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mkulturalnik.xlx.pl
  •