ďťż

AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA

Potrzebujemy :
pół kilo mąki
20 dkg cukru pudru
20 dkg miodu
połowa kostki masła lub margaryny (ok .12-13 dkg)
łyżeczka sody
1 jajko
opakowanie przypraw do piernika

Miód mieszam z przyprawami , cukrem i lekko go rozpuszczam .
Następnie mieszam mąkę , miód (nie gorący) , jajko oraz sodę.
Zagniatam wszystko razxem na ciasto , rozwałkowuję na ok pół cm .
Z rozwałkowanego ciasta wycinam różne kształty foremkami .
Następnie układam ciastka na blasze(natłuszczonej) lub foli aluminiowej , piekę w piekarniku rozgrzanym na ok 180 stopni ok 15 min .
Po upieczeniu są troche twardawe i potrzebują ok 2-3 dni na to aby zmięknąć .
Można je polukrowac .
Smacznego !


Juz mi zapachnialo pierniczkami w domu........
dziewczyny, szukam i szukam tego zeszytu z przepisami i nie moge znalezc!!!!
dajcie no jakies zaklecie, ktore wywoluje zagubione rzeczy na wierzch!! zaraz sie wsciekne! co roku robie moje pierniki na poczatku grudnia!!

Miód mieszam z przyprawami , cukrem i lekko go rozpuszczam .
Następnie mieszam mąkę , miód (nie gorący) , jajko oraz sodę.


ale ja tu nie mam przypraw..

jestem troche przytepawa, mozesz mi dokladniej wyjasnic co po kolei robic? i jak najlepioej podgrzac miod?
i na oko ile to bedzie 25 dkg miodu?


joanna es, na necie znalazłam takie proporcje do sporządzenia przyprawy do piernika (ja w zapasie mam jeszcze pare opakowań )


1 łyżka cynamonu,
1 łyżeczka mielonego kardamonu,
1 łyżeczka mielonego imbiru,
1 łyżeczka nasion anyżu,
1 łyżeczka mielonej kawy,

1/2 łyżeczki startej gałki muszkatołowej,
1/2 łyżeczki zmielonego ziela angielskiego,
1/2 łyżeczki zmielonego czarnego pieprzu,
1/2 łyżeczki mielonych goździków
ja by dodała jeszcze łyżeczkę kakaa i koper włoski.

Joanna z miodem chodzi o to żeby był płynny , jeśli taki kupiłaś to własciwie możesz ominąć krok z rozpuszczaniem . 20 dkg. miodu to tak 3\4 szklanki .
JAk jeszcze ci pomóc .

Avien ale ty to pewnie bedziesz w PL już takei robić??!

gusanito św Antoni jest patronem od rzyeczy zagubionych , może z nim "porozmawiaj" .
ale, ladnie duzo przypraw tam wchodzi!
przepis sobie spisze, ale nie wiem czy bede miala czas na takie wypieki, ale sie postaram, ale jak nie zdaze na swieta, to moze na nowy rok. ale lubie zajadac sie takimi rzeczami
joanna es, przypraw rzeczywiście troche się do pierniczków daje ale za to jaki efekt .
Ja wtym roku mam niefarta ,tak odkładałam zrobienie pierniczków i teraz nie mam jak ich zrobić bo z niecałe 2 tyg. temu padł mi piekarnik i własciciel nawet nie dał odpowiedzi czy go naprawią i teraz to sobie mogę jedynie powąchać przyprawę i pomarzyć .
kinia121, ale co sie odwlecze to nie uciecze!
joanna es, szkoda tylko ze pierniczków nie bedzie u mnie na święta .
KInia szybko szukaj czy ktoś jakiś prodiż, czy coś pożyczy. Jak bez piekarnika? Straszny pech.
Dziobalek, Może rzeczywiście się uda od kogoś pożyczyć , jestem dobrej myśli , oby ...
wpadnij do mnie, ja Ci pozycze! mam przenosny
mikrofala z grillem tez sie sprawdza jka piekarnika nie ma, a ostatnio w lidlu na ofercie byly piecyki przenosne, juz nie pamietam, chyba po 50 euro

mikrofala z grillem tez sie sprawdza jka piekarnika nie ma

chyba nie bardzo, bo jak ogolnie wiadomo, mikrofala dziala na podgrzewaniu czasteczek wody w danym produkcie a w pieczeniu nie o to przeciez chodzi.... i dlatego grill z mikrofali nie wychodzi najlepiej.
no to polecam ten piecyk z lidla, to nie ma nic wspolnego z mikrofala, po prostu piecze jak piekarnik miniaturka
piekarniki miniaturki polecam, szybko grzeja (takze przypalaja jak sie nie przypilnuje) ale sa bardzo wygodne w uzyciu.
a co do przepisow to ja sie nie przejmuje , aze ksiazke kucharska posialam przy ktorejs przeprowadzce, zawsze mozna w google wrzucic albo nazwe potrawy,a jak ktos lubi wedrowac po takich wydawnictwach to z polskich, smaker. pl, gotowanie.wkl.pl, z hiszpanskich publiboda.com, gastronomiavasca.net, czy recetasgratis.net ja mam przed soba przeszukanie pod katem Maklowicz, bo gosc ma fajne przepisy i nie cuduje jak Arguiñano pajacuac zamiast gotawac. wesolych swiat i fajnych pierniczkow
A ja niestety przyjeżdżając teraz do Hiszpanii, bardzo ubolewam nad tym, że nie zmieściło mi się do walizki kilka pierników.. Już nawet rozcięłam pudełko, żeby przywieść ich kilka, a tu nici... Zresztą ten mnie zrozumie kto miał do czynienia z Ryanarem.
Andzela, to może zrób pierniki w domu?

Co ryaner zawinił?

Co ryaner zawinił? ..domyslam sie, ze 15kg bagazu bylo po prostu za mala iloscia by te pierniczki przewiezc
Andzela trzeba było w kieszenie następne 10 kg naupychać.

Andzela, to może zrób pierniki w domu?

Co ryaner zawinił?


Nie umiem.
Max 25 kg

Andzela, wierze Ci, bo sama zreszto mam z tym problem,a moja walizka zazwyczaj jest tak ciezka ze na drugi dzien od taszczenia mam zawsze wszedzie zakwasy, no i oczywiscie zabieram ze soba tylko najwazniejsze rzeczy, bo wszystkiego sie nie da
i tak najczęściej to,czy nas przepuszczą z jakimś nadbagażem zależy od humoru bądź "widzimisię"osoby odprawiającej.zdarzało mi się wypakowywanie 2kg,bo małpiszon zaladą był nieugięty ,ale ostatnio miałam 5,5kg wiecej i przeszło(clickaire).nie ma reguły.kieszenie też oczywiście wypycham na maxa,sama ubieram się w najgrubsze i najcięższe rzeczy,potem jest kino po odprawie,jak w hali odlotów muszę to z siebie zdąć ,bo bym się ugotowała,ale miejsce w walizce uratowane dla smakołyków.a bagażu podręcznego to w ogóle do głownej odprawy nie taskam,żeby nie "drażnić lwa",niech myśłą,żę ja tylko z torebką. a wypchaniec podręczny grzecznie stoi z boku z dużą nadwagą.to działa!
trebolita, mi sie zdarzylo miec 7 kg nadbagazu i przeszlo, ale tez widzialam jak facet za 2 kg musial placic..stosujemy te same metody, ja upycham bagaz podreczny na maksa, do torby z laptopem upycham zawsze ksiazki, dokumenty,bo one tez duzo waza, no i tez najgrubsze swetry, kurteczki na siebie...no bo jak inaczej, co to jest 20kg bagazu?..a dla kobiety to juz wogole.........
no to fajnie, mam przepis na ciasto piernikowe, cudow nie ma wychodzi nawet takiej cukierniczej nodze jak ja, bo ze slodyczy to ja sledzik po japonsku i ozorki w galarecie.

Składniki:

* 1 kg mąki
* 1/2 litra miodu
* 2 szkl. cukru
* 1 kostka smalcu
* 1/2 szkl. mleka
* 3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
* 3 jaja
* soli
* 1/2 szklanki przypraw do piernika (gotowych lub wymieszać samemu: imbir, kardamon, cynamon, galkę muszkatałową i mielone goździki)

Na małym gazie w garnku rozpuszczamy smalec, miód i cukier do powstania jednolitej masy. Gdy wystygnie dodajemy mąkę, jajka, sodę rozpuszczoną w chłodnym mleku, szczyptę soli oraz przyprawy. Zagniatamy mocno na jednolitą masę. Gdy gotowe wkładamy do foliowego woreczka i dajemy do lodówki na 4 do 5 tygodni.

Przed pieczeniem wałkujemy ciasto na niezbyt cienki placek i wycinamy ciasteczka z foremek lub ostrym nożem według przygotowanych z papieru śniadaniowego schematycznych wzorów. Pieczemy 10-15 minut do zarumienienia w temperaturze 175°C.

Jak ostygną zdobimy lukrem lub rozpuszczoną czekoladą, dodatkowo posypując wiórkami kokosowymi, płatkami migdałowymi lub sklepową posypką.

wiecej miejsca w bagazu zostaje.

a bagażu podręcznego to w ogóle do głownej odprawy nie taskam,żeby nie "drażnić lwa",niech myśłą,żę ja tylko z torebką. a wypchaniec podręczny grzecznie stoi z boku z dużą nadwagą.to działa!

trebolita, no to uwazaj, zebys nie latala RyanAirem czy Vuelingiem. :

"Irlandzkie tanie linie lotnicze Ryanair wprowadzają nową opłatę bagażową. Kara 30 euro (lub funtów brytyjskich) czeka każdego pasażera, który zostanie przyłapany przy wejściu do samolotu z więcej niż jedną walizką dozwolonego bagażu podręcznego na osobę.

Nowa opłata jest efektem nagminnego pojawiania się pasażerów irlandzkiego przewoźnika obładowanych wieloma pakunkami przy wejściu do samolotu, chociaż linia już od kilku miesięcy informuje o tym, że każdemu z jej klientów przysługuje tylko 1 sztuka bagażu podręcznego, wliczając w to wszelkie torebki (w tym damskie), laptopy, zakupy lotniskowe, itp. Rekordzista chciał ostatnio wnieść na pokład Boeinga z harfą na ogonie aż 5 podręcznych sztuk.

Od wczoraj (20.01) takie numery nie przejdą. Każdemu, kto będzie miał więcej niż jedną sztukę bagażu przy wejściu do samolotu obsługa bramki ma naliczyć 30 euro kary za każdą nadliczbową ilość, którą następnie wstawiać się będzie do luku samolotu, aby pasażer odebrał ją w porcie docelowym. Opłata karna ma wyeliminować proceder, a także zapewnić uczciwym pasażerom znalezienie miejsca na pokładzie samolotu do umieszczenia przysługującego bagażu podręcznego zgodnie z lotniczymi przepisami.

Choć to może dziwić, Ryanair nie jest pionierem tego pomysłu na rynku linii niskokosztowych. Podobną odpłatę stosują już od dawna hiszpańskie tanie linie lotnicze Vueling. "

http://www.pasazer.com/czytaj.php?lp=3453

trebolita, no to uwazaj, zebys nie latala RyanAirem czy Vuelingiem. :
Całkowita racja, szczęście jest tylko do czasu.
Nadmienię jeszcze, że lecąc z Sevilli do Barcelony (Reus) (Juanita do Ciebie )
Byłam pierwsza w kolejce i jak już przyszło do odprawy, wiedziałam że być może będę miała kilka gramów więcej, bo mimo że ważyłam dokładnie walizkę to i tak 10 razy przekładałam swoje rzeczy.. żeby w podręcznym mieć lżej (a on był chyba cięższy od bagażu zwykłego, co może potwierdzić Juanita) więc ogólnie miało być te 15 kg, stoję...
daję na taśmę, - nadbagaż, 400 gramów..
Słyszę, czy chcę coś wyciągnąć.. czy... ja się nie zastanawiając (bo byłam przyszykowana na to co wyciągnąć) wzięłam szybko walizkę, otwieram wyciągnęłam jedną rzecz i już zamykam dosłownie to trwało sekundę tak szybko..
Słyszę, że: MUSZĘ IŚĆ NA KONIEC KOLEJKI, i tak myślę czy dobrze rozumiem, o co jej chodzi, stanęłam gdzieś za 3 osobami, a kobieta która odprawiała w zasadzie było ich dwie były tak wredne, że powiedziały mi że mam stanąć na SAMIUŚKIM KOŃCU, ale mnie obeszła gorąca krew, czyli 100 ludzi albo i więcej
Gdybym wiedziała że tak się potoczy sprawa, zapłaciłabym te 15 euro za te 400 gram, bo bagaż ważył 15,400 !!! Nie wiedziałam, że ten kto sobie chce wyciągnąć daną rzecz musi się udać na sam koniec kolejki, wten sposób RYANAIR, zmusza wszystkich do zapłaty nadbagażu, bo komu by się chciało stać jeszcze raz w kolejce..
Ja tego nie wiedziałam, teraz mam nauczkę i dodatkowa sprawa, niby podręcznego nie ważą, dzięki bogu, że mi tego podręcznego nie zważyli wtedy, bo jak wspomniałam miałam ogromnie ciężki, ale wracając do Hiszpanii postanowiłam nie przesadzać z bagażem i mieć max te 25 kg jak wymagają, więc w Polsce moja walizka ważyła równe 15 kg i podręczny prawie 10 więc na styk, i co się okazuje w Hiszpanii lecąc kolejnym samolotem do Madrytu, miałam zważone dwie torby, wyszło 25 kg
I to tyle, więc... kto sobie lekceważy regulamin danych linii lotniczych ten w którymś momencie może się nieźle zdziwić
Zwłaszcza jeśli chodzi o Ryanair
(kobieta przede mną miała 5 kg nadbagażu, miała zapłacić 75 euro, albo regalo dla kogoś ).
Przepisy,przepisami, ale i tak wg mnie troche przesadzaja

Przepisy,przepisami, ale i tak wg mnie troche przesadzaja

Racja, bo 15 kg jako dozwolony glowny bagaz, to masakrycznie malo.

Racja, bo 15 kg jako dozwolony glowny bagaz, to masakrycznie malo.

Ja musiałam zostawić w Polsce wszystkie ciuchy, a i tak niewiele mi się zmieściło.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mkulturalnik.xlx.pl
  •