AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Zapraszam do wspólnej dyskusji na temat tego sklepu. Podzielcie się informacjami zarówno na temat asortymentu jak i obsługi. Jakie są wasze wrażenia po zakupach w tym sklepie? Jeżeli będziecie mieli jakieś newsy związane z tym miejscem to śmiało wpisujcie.
A teraz tak prywatnie:
Czy wiecie co się tam dzieje obecnie? Już dawno nie słyszałem żadnych informacji odnośnie tego miejsca. Może zmienił się asortyment?
Slyszalem tylko ze węgielki podrozały bo wlasciciel skelepu (Aburabi) twierdzi ze musi on placic za jakies palety na ktorych wegielki sa przywozone.
3K kosztuja 6 zł za kolbę. Byłem tam jakiś tydzień temu - w zasadzie zmian w ofercie nie zauwazyłem (Nakhla, Aladiny i Chińczyki). Cen poza cena wegli 3K nie sprawdzałem. Aaa dorobili się nowego szyldu nad wejściem :)
facet ktory tam sprzedaje jest wyjatkowo nieuprzejmy, a co gorsza nigdy nie pozwala podejsc i obejrzec czegos z bliska.
Shishacenter nie ma szans z Pihontem :)
Kupiłem tam ostatnio ustniki (potrzebowałem na szybko a było po drodze). Faktycznie patrzył na mnie wilkiem i wrecz był zdziwony że zawracam mu dupe jakimis ustnikami a nie kupuje 10 kg tytoniu i tuzina fajek. Paskudny typ :/
Hahaha dziad jest niezły:D:D:D
1. Pytałem się czy ma takie gotowe folie na cybuch to mi powiedział, że one są trujące i że jak on ich nie ma to znaczy że są złe.
2. Jak on pali fajkę to robi tyle dymu, że straż miejska przyjeżdża i pyta się czy się nie pali:D pali tylko dwa jabłka nahli z puszki
Ogólnie uważa się za najmądrzejszego co sprawia, że jest nieprzyjemny
Ostatnio byłem w pobliżu i zajrzałem :) Zapytałem o jakieś inne tytonie niż Nakhla. W odpowiedzi usłyszałem "szczerą prawdę", iż innego tytoniu NIGDZIE nie dostanę, gdyż poza Nakhlą nikt nie sprzedaje w Warszawie nic innego. Ten gostek albo żyje w jakimś wyimaginowanym świecie albo z premedytacja okłamuje swoich klientów.
Ale najlepsze gdy zapytałem czemu ta Nakhla taka droga :) Odpowiedź: "za jakość trzeba płacić"
Pieknę rzeczy tutaj wypisjecie na temat właściciela shishacenter.pl . Jakiś czas temu kupiłem kilka paczek serbetli na jego aukcjach allegro i zaczynam tego żałować. Pomimo tego ze ma napisane na aukcji ze wysyła wspólna paczką, nie był uprzejmy odpisac mi na 3 maile, w których pytałem o koszt tejrze paczki. Chciałem zapłacić i zacierać ręce w oczekiwaniu na listonosza, a tu lipa...
Połakomiłem się na dobrą cenę, a widzę że coś kosztem czegoś:/
Heh następnym razem przed kupnem czegokolwiek przeszperam forum:P
O tym Panu wiele napisano na wielu forach, Nie przypominam sobie aby kiedys pisano cos dobrego :)
Muszę jednak zaprzeczyć bo pisali też trochę lepsze rzeczy lecz podejrzewam że byli to po prostu nowicjusze dla których był miły ponieważ wyczuł że może im coś opchnąć a oni i tak będą zadowoleni.
Jak to każdy arab chce przyciągnąć do siebie klientów niskimi cenami ect. lecz ten kto go bardziej poznał wie że to kanciarz niewdzięcznik naciągacz itp.
Odradzam każdemu spotkanie z tym nieprzyjemnym typem !!!
Ja tam byłam i więcej nie pójdę. Cham i tyle.
Byłem u niego jakąś godzinkę temu!!!!!! OMIJAJCIE Z DALEKA TEN "SKLEP"
Na Allegro umieścił tytonie Serbetli w dość dobrych cenach ale gdy chcecie odebrać osobiście musicie zapłacić jakąś dodatkową prowizję w wysokości 6 zł.
Jednym słowem kupujesz tytoń za 19 ale doliczasz sobie dodatkowo 6 zł.
W ten sposób nie tylko oszukuje sprzedających ale także samo Allegro (płaci mniejsze prowizje od wartości towaru) - właśnie przed chwilą poinformowałem o tym Allegro i mam nadzieję, że dobiorą się do tych jego pseudo cwaniackich praktyk.
Jako przeciwwagę do tego typa podam info iż na aukcjach Pihonta można kupić Serbetli też za 19 zł ale podczas odbioru osobistego nic już płacić nie trzeba - dziś sprawdziłem zarówno jeden jak i drugi sklep więc info jest aktualne.
szkoda ze nie znam adresu bo poszedlbym sie posmiac
tu się niema co śmiać bo u naszego "przyjaciela" Amburabiego ceny po prostu są zależne od jego humoru mi sprzedawał dużą po 21 zl bez węgli i mówił że spuścił lecz na allegro jeszcze inaczej sprzedawał po prostu on sam nie wie co che osiągnąć
Jak widzę na Allegro aukcje tytoniu na koncie aburabi1 jakoś.... poznikały hehe :)
Ja kupiłem nakhle kokos za 24 zeta jakiś tydzień temu w niedzielę i nawet z nim nie dyskutować, tak mi się jarać chciało, co nie zmienia faktu, że jest dziwnym człowiekiem ale dobrze, że w niedziele ma czynne:D:D:D
Wyslalem tam moja dziewczyne po fajke, ktora znalazlem na allegro - komplet za 60zł. Na miejscu okazalo sie ze bez licytacji bedzie kosztowal 90zł. Nic nie dalo, gdy powiedziala, ze moze do mnie zadzwonic i ja zalicytuje, gdyz "nie akceptuja juz odbioru osobistego przy zakupie przez internet". To jakis zart, szczerze odradzam. Dziewczyna oczywscie zrezygnowala z zakupu. Przy przedmiotach wystawianych na allegro zawyzaja cene wysylki (co mozna zreszta zauwazyc w opisach aukcji "dolcizamy 6zł przy odbiorze w sklepie") do 6-7zł. Takimi praktykami nie zyskaja klientow.