AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Meksykański autor horrorów Jose Luis Calva został aresztowany pod zarzutem kanibalizmu - podała agencja Associated Press. W mieszkaniu pisarza policja znalazła szczątki kobiety: jej tors trzymał w szafie, nogę w lodówce, a kości w pojemniku na płatki śniadaniowe.
Fragmenty ciała kobiety pochowane były w różnych miejscach mieszkania. Szczątki zaczęły już ulegać rozkładowi i to właśnie uciążliwy fetor dobywający się z mieszkania Calvy zaalarmował sąsiadów.
Jose Luis Calva powiedział policji, że ugotował już część wnętrzności z ciała swojej dziewczyny, ale ich nie zjadł. Próbki mięsa z garnka znalezionego w kuchni zostały pobrane do ekspertyzy.
Chcący zachować anonimowość policjant zdradził reporterowi AP, że w mieszkaniu pisarza znaleziono kilka rozdziałów jego nowej książki pt. "Instynkt Kanibala".
Kiedy policjanci przyszli do mieszkania Calvy, ten rzucił się do ucieczki. Przebiegając przez ulicę wpadł pod samochód. Nie doznał poważniejszych obrażeń wewnętrznych, ale na razie trafił do szpitala na obserwację. Najprawdopodobniej już dziś trafi do aresztu.
Pisarz będzie przesłuchany nie tylko w sprawie makabrycznego znaleziska w swoim mieszkaniu. Śledczy zapytają go również o trzy inne tajemnicze morderstwa, jakie miały miejsce w jego dzielnicy. W ciągu dwóch lat w okolicy mieszkania Calvy znaleziono fragmenty ciał trzech młodych kobiet. Jedna z zabitych – 30-letnia farmaceutka Alejandra Galeana - była kiedyś dziewczyną pisarza.
źródło: http://wiadomosci.o2.pl
Historia niczym u Stephena Kinga
Czytałem o tym wczoraj na IMDb. Niecodzienny przypadek kanibalizmu w Meksyku. Ciekawa sprawa. Trzeba zapamiętać jego personalia.
Foto pana Calvy:
http://www.telegraph.co.u.../whorror212.xml
tak w ogóle, czytałem niusa na bbc i wychodzi z tego, że żaden z niego autor horrorów. w wiadomości piszą o nim jako o "aspiring horror writer and poet" wiec ni ma się co ekscytować
juz nic nie napisze, bo sie powiesił w celi