AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Kolejny Dracula tym razem jest to wersja angielskiej wytwórni Hammer.W roli Hrabiego Draculi Christopher Lee.Film odbiega fabułą od poprzednich filmów z Draculą ,a co za tym idzie także od literackiego pierwowzoru.W tym filmie widoczne jest wiele zmian (np. Harker staje sie wampirem).To co nie podobało mi sie w tym obrazie to transylwania ,której wyglad jest niesamowicie bajkowy:świeci słoneczko itp. Zamek hrabiego również jest zbyt przytulny,schludny i czysty,ale to tylko szczegóły.
Osobiście wole klasycznego Dracule...poza tym Lee średnio podchodzi mi pod role Hrabiego.Filmek powstał w 1958 roku,a wiec umieściłem go w starociach.A jakie jest wasze zdanie na temat Horror of Dracula???
Oglądałem to dzieło T. Fishera z 1958r i uważam, iż trzyma poziom typowych produkcji
Hammera. Faktem jest, iz zamek Draculi jest schludny, swieci słonce itp. no ale gdzie jest powiedziane, że wampiry to bałaganiarze i brudasy
To, że reżyser odszedł od literackiego pierwowzoru nie uważam za wadę no bo ile można wałkować ten sam temat na ten sam sposób ?
W mojej ocenie przy uwzględnieniu czasu i miejsca powstania filmu nie jest to zły obraz i uważam, że każdy amator kina wampirycznego powinien go znać.
MyersEvil
A propo "klasycznego dracule" co uważasz za klasykę: tylko dzieło T. Browinga ? W mojej ocenie filmy wytwórni Hammer w chwili obecnej to jest właśnie klasyka.
Mówiąc,że wole klasycznego miałem na mysli tego dostojnego Dracule z rumuńskim akcentem "I Dont Drink...wine" i jego brudny mroczny zamek Noi te gumowe nietoperze...miodzio ma to swój urok. Za klasyke również uważam wampiryczne filmy z wytwórni Hammer jednak Dracula Browninga przemawia do mnie bardziej.Noi Bela Lugosi również jako Hrabia jest nie do zastapienia.
Ogólnie przyznaje Ci racje,że panowie z wytwórni Hammer dobrze zrobili zmieniajac nieco fabułe - dzieki temu nie mamy do czynienia z monotonią.Choć jak pierwszy raz ogladałem ten film i Harker przybył do zamczyska Hrabiego ,to myslałem,że znów bede zmuszony ogladac te same motywy.Na szczescie pozytywnie sie rozczarowałem.
Fakt, śpiewny akcent B. Lugosi ma swój urok, "children od the night" wymiata, no ale Ch. Lee też nie jest zły
Obejrzyj sobie Draculę w wersji hiszpańskiej kręconej równolegle z obrazem z Lugosim.
Wg. niektórych wersja ta przewyższa angielską. (wydano u nas na DVD)
Mi w filmach Hammerowskich bardzo podobają się lekkie akcenty erotyczne których brakowało w produkcjach przedwojennych.
Fakt, śpiewny akcent B. Lugosi ma swój urok, "children od the night" wymiata, no ale Ch. Lee też nie jest zły
Obejrzyj sobie Draculę w wersji hiszpańskiej kręconej równolegle z obrazem z Lugosim.
Wg. niektórych wersja ta przewyższa angielską. (wydano u nas na DVD)
Mi w filmach Hammerowskich bardzo podobają się lekkie akcenty erotyczne których brakowało w produkcjach przedwojennych
Słyszałem,że jak krecili Hiszpańską wersje to cała ekipa czekała aż z planu zejda amerykańce i dzieki temu wersje Hiszpańską krecono w nocy co ponoc jeszcze bardziej zpotegowało klimat (choc film i tak jest czarno-biały ).Poza tym hiszpańscy aktorzy obserwowali grę aktorską swoich amerykańskich kolegów po fachu i uczyli sie na ich błędach Także wyglada na to,że Hiszpańska wersja jest po prostu lepsza.... Zastanawia mnie tylko jak prezentuje sie Hrabia Dracula????
Tak to prawda że kręcono na tych samych planach po zejsciu ekipy Browninga.
Jak wyglada Dracula ?
To trzeba zobaczyć a nie znać wersji hiszpańskiej Draculi toż to po prostu wstyd
Tak to prawda że kręcono na tych samych planach po zejsciu ekipy Browninga.
Jak wyglada Dracula ?
To trzeba zobaczyć a nie znać wersji hiszpańskiej Draculi toż to po prostu wstyd
No jak wstyd to musze sobie załatwić chyba
Zastanawia mnie tylko jak prezentuje sie Hrabia Dracula????
Bardzo śmiesznie - ma duże, odstające uszka i hiszpańskie rysy. Poza tym elegancja ta sama, ale troszku zabawny jest
A jak Wam pasi Frank Langella w roli Draculi?
Carlos Villarias jest przekomiczny i ultra mega zabawny - kladzie caly film