ďťż

AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA

No właśnie. Chodzi mi konkretnie o to, czy inteligencja, mądrość i charyzma wpływają na dialogi w sposób na tyle znaczny, by opłacało się je rozwijać do poziomu powiedzmy 16 punktów kosztem siły czy zręczności. Zakładam rzecz jasna, że Bezimienny pozostanie wojownikiem


Nigdy nie doszedłem nawet do 1/4 tej gry, ale wiem z drugiej ręki, że się opłaca.
jak dla mnie to sie oplaca,wali nie sa trudne,morte pomaga.Najlepiej chyba w madrosc bo pomgaa przy przypominaniu,latwiej sie jezyka dabusow nauczyc
"Charyzma i Mądrość są ważne dla wszystkich postaci, ponieważ umożliwiają dodatkowe opcje dialogowe oraz przywołują wspomnienia."

Jakkolwiek dla woja najlepsze są standardowo Siły (Strenght), Kondycji (Constitution), i Zręczności (Dexterity). Gra jest pewnie cholernie liniowa wiec drugi raz nie będzie ci się chciało grać.. No cóż.

Jak skończę z Divine Divinity to może dasz mi okazję przekonać się przed czym tak naprawdę się wzbraniałem. Pewnie jako złodziejaszek lub mag bo korzystają z dwóch wspomnianych na początku bardzo ważnych cech.

edit:
Jakiś kol napisał:
"Wojownikowi wystarczy 9 siły, 9 zręczności i 10-13 kondycji. Współczynniki podniosą nam przedmioty i zadania oraz poziomy za specjalizację, a mądrość, inteligencja i charyzma są o wiele ważniejsze."
Z tego co czytałem w innych miejscach. Chłop ma łeb na karku.


ja po 1 przejściu gry strikte wojownikiem zaczełem ponownie nastawiony tylko na gadanie i dopiero wtedy urok tej gry wywarł na mnie aż tak duże piętno
Nie wyobrażam sobie kolejnej rozgrywki w PT z intem, mądrością i charyzmą niższą niż 16 na starcie.
Jak najbardziej inwestuj w te cechy, najlepiej już na starcie. Nawet na najwyższym poziomie trudności walki z siłą, kondycją i zręcznością są dość proste

Ja osobiście polecam inwestycje w cechy nie związane z walką a dopiero na koniec w siłę itp
Ja znowu następnym razem jak będę grać, zrobię sobie postać z wysoką siłą, kondycją, bo ostatnim razem ta gra mnie 'zagadała' ;] Nie zebym nie lubił gadatliwych gier (fanem Arcanum jestem), a jednak...
Boże czy mi się tylko wydaje, czy większość z Was w ogólę w to nie grała??

Mytos dobrze gada. Gawith - inteligencja, mądrość i charyzma mają wpływ na dialogi na każdym kroku.

Mnie tam się nie podoba idea robienia postaci 'to na maksa, tamto na maksa, reszta zero' (a jeszcze mniej 'wszystko na maksa' ) i nie podnieca mnie 40 dmg sztyletem. Abstrahując oczywiście od charakteru samej gry, która jest specyficzna.

Mnie tam się nie podoba idea robienia postaci 'to na maksa, tamto na maksa, reszta zero' (a jeszcze mniej 'wszystko na maksa' ) i nie podnieca mnie 40 dmg sztyletem. Abstrahując oczywiście od charakteru samej gry, która jest specyficzna.

w grze dostaje się 1 punkt statystyk co 1lvl. Jest to spowodowane "wyjątkowością" bezimiennego. Nie da się nie wymaxować statystyk. My przygotowujemy bezimiennego do wojny krwi, nawet jeżeli nie jest to aż tak wprost powiedziane, można wywnioskować z kim będzie on walczył po przejściu gry.
Oczywiście jeżeli się gra tępakiem to nie wymaxuje się statystyk z jednej prostej przyczyny, ominie nas min 50% możliwego do zdobycia doświadczenia. Oczywiście dostaniemy questy, acz nie będzie możliwości najkożystniejszych rozwiązań.

Vinci to doskonale określił, PT ma pod względem wpływu na grę statystyk int, mądrość i char większy potencjał niż BG+BGII+większe mody, ja bym się nawet posunął do stwierdzenia iż PT ma największy pod tym względem potencjał z cRPG które się doychczas ukazały

Mnie tam się nie podoba idea robienia postaci 'to na maksa, tamto na maksa, reszta zero' (a jeszcze mniej 'wszystko na maksa' ) i nie podnieca mnie 40 dmg sztyletem. Abstrahując oczywiście od charakteru samej gry, która jest specyficzna.

Nie o to do końca chodziło, po prostu niech się Gawith nie martwi, że jak walnie sobie po 16 do CHA INT MAD to później nie starczy mu na parę cech woja, sama walka w tej grze jest zresztą drugoplanowa, w to się gra żeby przeżyć fantastyczną przygodę, zagłębić się we wciągająca fabułę, a nie żeby wymachiwać mieczem.

Zgadzam się Vincim i Mytosem. Kiedy masz choćby wysoką charyzmę to dochodzi ci dużo nowych możliwości rozwiązywania questów np. uśmiercenie(zbawienie?) Vhaliora czy zadania w Ziemi Umarłych... Opłaca się
Jedno małe 'ale', imho fakt, że postać walcząca ma być 'gorsza' od gadającej pod każdym względem, świadczy źle o zbalansowaniu gry... nie, nie czepiam się i wiem, że nie o to chodzi w PT ;] ale np. w Arcanum (grze również świetnej pod względem fabuły i dialogów) wygląda to inaczej (przynajmniej w założeniu).

Tym niemniej, z tego co zauważyłem siła, zr, też mają wpływ na część dialogów ;]

A miałby szansę Bezimienny ze statystykami powiedzmy, 16/10/14/13/12/10 (nie wiem czy dokładnie na tyle starczy pkt) bo jeśli miałbym grać, to o takiej postaci tym razem myślałem?

Chętnie bym sobie pograł PT, tylko ten brak czasu ehh...

nie podnieca mnie 40 dmg sztyletem.

Złodziejem da rade wyciągnąć więcej, coś w granicach 90dmg przy sztyletowaniu.

Co do statystyk, podam Ci mój sposób, na którym nigdy się nie zawiodłem, i imho jest optymalny dla P:T:

Generalnie, jak chcesz osiągnąć wysoki poziom (z czym się wiążą więcej hp, lepsze skille itp.) , to dążysz do uzyskania 25 punktów w mądrości, która to wartość daje Ci 135% otrzymywanego doświadczenia.

Żeby jak najmniej tracić daję Ci mały spojler:

SPOJLER

+1 do MDR dostajesz od O w Barze pod Gorejącym Człowiekiem
+1 od Nemelle w Kuźni
+1/+2 punkty otrzymasz od Ravelli (w zzależności od poprowadzenia dialogu)

i około 2 punkty dostajesz podczas wchłaniania swoich poprzednich wcieleń.
Oczywiście można też się bawić Kassekami, jadalnymi robaczkami od Biesa w Kr. Zewnętrznych. Ewentualnie z tatuażami Ducha/Duszy.

Czyli około 6 punktów można dostać z friko. W związku z tym, możesz z powodzeniem, ustalić na starcie wartość mądrości na 18, a potem, nie dodawać, tylko wspomagać się np. tatuażami.

/SPOJLER

Co do inteligencji, ustaw ją na 16, ew 18 jak uważasz że będzie Ci potrzebna i systematycznie w ciągu gry, dodawaj sobie po punkciku, tak, żeby przed wejściem do Fortecy Żalu mieć ją o wartości 23.

W grze i tak mało walczysz, tak więc ani siła, ani zręczność nie jest Ci potrzebna .

Ale kondycja fajna sprawa

Aha i jeszcze jedno:

Inteligencja - czary, opcje dialogowe
Mądrość - exp, wspomnienia, odporność na magię umysłu + opcje dialogowe (podczas np. załączenia się wspomnień.

Tak więc MDR > INT
Dzięki za opinie. Już wiem co robić.
W Tormenta grałem raz, sto lat temu i nie znam dobrze tej gry. Choć zostawiła baaardzo dobre wrażenie.
Niby przy tworzeniu postaci stoi napisane, że na to i na to wpływa ta i ta cecha, ale wiecie... w BG niby też jest napisane, a jak jest, każdy kto grał widzi

Na chwilę obecną mam 17 mdr, 16 inta i bodaj 15 charyzmy - gra się fajnie, co chwilę leci exp z daialogów

Zdobyłem ze dwa poziomy, a zabiłem chyba trzy postaci jak do tej pory (Druga lokacja w Ulu)

miałby szansę Bezimienny ze statystykami powiedzmy, 16/10/14/13/12/10 (nie wiem czy dokładnie na tyle starczy pkt) bo jeśli miałbym grać, to o takiej postaci tym razem myślałem?

miałbyś. Na starce było by mniej możliwości, jednak i ze statystykami 16/16/16/8/8/8/ inwestując tylko w pierwsze 3 statystyki i kończąc grę mając 25/25/25/8/8/8 bez problemu byś dał sobie radę Jednak pojawia się pytanie dlaczego w taką grę jak PT grać jak w diablo?? w końcu jedno to cRPG a drugie to H&S.


miałbyś. Na starce było by mniej możliwości, jednak i ze statystykami 16/16/16/8/8/8/ inwestując tylko w pierwsze 3 statystyki i kończąc grę mając 25/25/25/8/8/8 bez problemu byś dał sobie radę Jednak pojawia się pytanie dlaczego w taką grę jak PT grać jak w diablo?? w końcu jedno to cRPG a drugie to H&S.

Nie chcę grać jak w Diablo tylko stworzyć postać jaka wg. mnie jest klimatyczna, a nie pod kątem przydatności danego atrybutu w dialogach...


Nie chcę grać jak w Diablo tylko stworzyć postać jaka wg. mnie jest klimatyczna, a nie pod kątem przydatności danego atrybutu w dialogach...

To nie do końca tak, za pomocą wysokiej siły fizycznej, łatwiej Ci będzie zastraszać, a zręczność jest ogólnie przydatna, np. do skręcania karków Grabarzy co pozwala uniknąć wielu kłopotów, każda cecha ma zastosowanie
Czyli mówicie, że 23 inta, charyzmy i mądrości z przedmiotów wystarczy, żeby zobaczyć wszystkie (ale wszystkie wszystkie) opcje dialogowe w wielokim finale, do którego właśnie się wybieram?
Nie Czasem potrzebne są też jakieś przedmioty, w tym wypadku jest pewne ostrze, które też da Ci pewne możliwości
No a mógłbyś ciut rozwinąć temat? ;<
Tylko tak, żeby nie zepsuć zabawy, bo nie pamiętam dokładnie, jak się torment kończył (ogólnie pamiętam, ale to ogólnie ;P)
Hmm, jest taka specjalna możliwość, a nawet dwie, które dochodzą do rozmowy gdy posiada się ze sobą "Ostrze Nieśmiertelnego" chyba tak to się zwało, wygląda jak symbol udręki Za jego pomocą można...

Haha, żartowałem, nie powiem Ci No chyba, że chcesz
A wiem

Chodzi o tą (spojler)

broń od golema w wieży?

To mam to

Czyli co, uderzać?
Kick his white ass xP

Kick his white ass xP

W zasadzie to jego tyłek jest zielony, ale co za różnica
Jak zobaczy Gawitha to zrobi się biały Zresztą nawiązywałem do czegoś innego niż sama gra...
Gwoli ścisłości to jest raczej żółto-oliwkowy

Polecam (o ile chcecie zabić Wiekuistego) wziąć pewien przydatny kamień który można znaleźć w komnacie z Kryształem (tam gdzie spotykamy wiecie-kogo - po zegarach a przed wcieleniami) za pomnikiem. Dzięki niemu będziemy mogli:

**SPOILER - zaznacz aby zobaczyć**
Wskrzesić wszystkich NPC.
**KONIEC SPOILERA**

Polecam.
Zapytam z ciekawości. Gawith, poznałeś imię bezimiennego? Zapomniałem dodać, że do tego też trzeba itema
Nie, właśnie mnie szlag trafia w przedsionku, po chuj, że już tak powiem, oni tam te cienie dali? Człowiek już chce pogadać z kim trzeba, pooglądać cut scenki i ogólnie rozkosdzować się klimatem, a tu się trzeba z cieniami pierdzielić ;<

Uff, lepiej mi.
Wkurzające, ale mnie najbardziej wkurzało szukanie tych dział czy co to tam jest, nie mogłem znaleźć jednego Czyli jeszcze wszystko przed Tobą, a Kulę z brązu masz?
No i przeszedłem
Masakryczne jest zakończenie, kocham tą grę!
Które zakończenie wybrałeś jako pierwsze?
Uwaga! Poniżej ogromne spojlery
Generalnie trochę przez przypadek (zabrnąłem w takie miejsce dialogu, że nie było już odwrotu ) wchłonięcie nieśmiertelności, wskrzeszenie kolegów i... marny koniec ;/ Kurde, liczyłem, że będzie jakieś dobre zakończenie też

A w ogóle, to zakończenie mogą być takie:
Wchłonięcie Istoty i marny koniec
Zabicie jej i Marny Koniec
Danie się jej zabić, zostać na zawsze w twierdzy żalu (?)
Zniszczenie siebnie i Isatoty siłą woli
Poderżnięcie sobie gardła itemem

Dobrze mówię? Coś przeoczyłem?
No to patrząc z tej strony, to można jeszcze zginąć u Lotara, tego od czaszek

Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość
--- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---


Pojeb

Pojeb

Przecież nie będzie upubliczniał spoilera...

I wyrażaj się.
Trochę odkopuję stary temat, ale i tak widzę, że mało kto pisze coś o PT.

Osobiście uważam, że gra jest kierowana na Maga bo dopiero przy bardzo wysokiej inteligencji oraz Mądrości pojawiają się wszystkie dialogi.

Moim zdaniem najfajniej jest po raz pierwszy ukończyć grę Wojownikiem, a później ukończyć Magiem by odczuć wszystkie różnice.

Uważam, że na start powinno się dobrać statystyki tak:

Int-18
Mąd-18
Cha-to co zostało
W zasadzie ja najczęściej grałem inteligentnym wojownikiem i grało się całkiem przyjemnie, a statystyki na początek takie:
- 16 siła
- 17 mądrość
- 15 inteligencja
Potem w trakcie gry wywindować mądrość/inteligencję na przyzwoity poziom, potem charyzmę, a reszta w kondycję. Siła z klasą wojownika urośnie sama, a reszta tatuażami. Zręczność jakoś niespecjalnie przydatna mimo wszystko, no trochę więcej miedziaków na amulety krwi wydamy i tyle. Jakoś mi wygląd Bezimiennego najbardziej do wojownika pasuje, ale wiadomo - kwestia gustu.
Ja pierwszy raz przeszedłem grę magiem wszystkie statystyki ładując najpierw w mądrość aż była na maxa (więcej PD), następnie inteligencję a na końcu trochę w kondycję i charyzmę. Siłę i zręczność zostawiłem na 9

staty na początek:

Siła 9
Kondycja 12
Zręczność 9
Mądrość 18
Inteligencja 18
Charyzma 9

Początkowo było trudno, ale w końcówce nie było na mnie mocnych. Trzema czarami rozwalałem większość cieni w Twierdzy Żalu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mkulturalnik.xlx.pl
  •