AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Zastanawiam się nad pewną rzeczą. Właśnie stworzyłem wersję Alfa/Beta mojego skromnego NPC. Narazie jest zaimplementowany pierwszy dialog oraz umiejętność specjalna. Bantery są w obróbce, podobnie jak questy i itemy (nie mogę rozpracować itemów ).
Mod jest grywalny i przydatny ale jest to narazie poprostu postać którą spotykamy zaraz po rozpoczęciu BG2. Nie wiem czy udostępniać taką wersję czy lepiej poczekać jakiś czas i wypuścić już trochę obrobioną.
Jestem wyznawcą teorii, że lepiej szybciej i później poprawić niż czekać w nieskończoność na ideał. Jak myśli szacowne grono moderskie a jak użytkownicy?
Oddałem głos na drugą opcję Wiadomo, że nie ma co odkładać premiery w nieskończoność, ale też bez sensu prezentować światu zwykły plik *.cre z paroma banterami i skryptami
Z drugiej strony - mamy tu takie kameralne grono, jak się chcesz pochwalić co tam stworzyłeś to dawaj, obadamy
Ale premierę pełną gębą z wrzucaniem na WR itd bym odłożył.
Zresztą, ciut dziwne pytanie Chyba sam wiesz lepiej, czy to, co zrobiłeś, jest warte pokazania ludziom, czy nie
Także - męska decyzja
Pozdrawiam.
Według mnie to, czy puszczać od razu, czy czekać, zależy od tematyki modu. Jakieś quest albo item packi można wypuszczać po stworzeniu kilku questów/itemów i później ewentualnie uaktualniać.
Ale co do NPCa... Nie sądzę, żeby dobrym pomysłem było opublikowanie gołego bohatera, bez dobrze zarysowanego charakteru, bez zadań i rozmówek. Po prostu gra z takim gościem będzie się opierała tylko na wykorzystaniu jego funkcji, a chyba nie o to chodzi?
Ja bym go udoskonalił, dorobił mu jego jakiś oryginalny wątek (jeden, albo więcej), rozmówki, określiłbym jego charakter. Najlepiej, żeby był dość wyrazisty (bohater, którego robiłem wydał mi się cholernie nudny i go olałem, chociaż był prawie ukończony... rozmówek tylko brakowało )... I wtedy takiego gościa opublikować.
Później mógłbyś go/ją udoskonalać, dodawać kolejne zadania, itemki do zdobycia, rozmówki, spotkanka i inne takie. Czyli druga opcja.
Ja bym nie psuł niespodzianki... ale to oczywiście tak IMHO
No i powodzonka w dalszej pracy
Ja również zagłosowałem, ale na opcje 3, według mnie nie ma sensu wypuszczać czegoś zanim nie będzie bliskie Twojemu ideałowi, sam mam na dysku stworzonego przeze mnie NPC, jest grywalny, parę banterów, ale co z tego, jak ImHo jest do dupy jeszcze Takie One-Day NPC to moim zdaniem dno, wypuścisz takie coś, a potem niewiadomo czy znajdziesz czas żeby to to ulepszyć, zostanie takie i będzie skazą na Twoim honorze (hiperbolizuję - wiem ) Ja osobiście bym poczekał, aż spora część, jak nie wszystko w NPC, będzie gotowe, lepszy efekt, nikt się nie zrazi i w ogólę
Ja również zagłosowałam na opcję 3: jeżeli jest "goły i wesoły" to po grzyba go udostępniać. Nie lubię one-day NPC, dla mnie to kompletne dno, które na moich ustach wywołuje jedynie kpiący uśmieszek. Lepiej będzie jak poczekasz, dopracujesz jego charakter, bantery i tego typu rzeczy... zresztą, decyzja należy do ciebie.
Ten mod ma jedną zasadniczą zaletę - daje dodatkową postać na początku gry i pozwala poradzić sobie z ulepszonym Illychem. Niektórych może to zainteresować... hmm... dodam jeszcze z dwa banterki i itemy i wrzucę betę.
Tą sama zalete ma Raziel, Moddie i Silver Star, jakoś z nich nie korzystam, ale Twoje prawo, ja Ci życzę powodzenia w rozwijaniu postaci bo NPC to jedne z moich ulubionych modów
Na Twoim miejscu poczekała bym i wypuściła już gotowego moda...
Lub dała małej grupie "konsumentów" do przetestowania...
Decyzja należy do Ciebie:
Bramka nr 1 czyyy bramka nr 2?
Ten mod ma jedną zasadniczą zaletę - daje dodatkową postać na początku gry i pozwala poradzić sobie z ulepszonym Illychem. Niektórych może to zainteresować... hmm... dodam jeszcze z dwa banterki i itemy i wrzucę betę.
Illyich to jest dopiero zabawa w podstawowym teamie... nie ma co ułatwiać tego, co miało być utrudnione.
A IMHO, skoro będzie on dostępny tylko na początku gry, po pokonaniu bandy wesołych krasnoludków sporo ludzi wyrzuci niekompletnego NPCa na rzecz jakiegoś 'pełnowartościowego' Ja bym się póki co wstrzymał i pracował nad jego osobowością, a nie puszczał w sieć betę, ale to Twoja wola.
Jednak kiedy twój bohater (bohaterka?) będzie kompletny (a!?), z pewnością ściągnę
W sumie teraz ta moja 'druga' opcja bardziej podchodzi pod trzecią... Ukończyć co najmniej dużą większość tego, co podstawowo było w postaci zamierzone i puścić, później dodać jakieś nowe rozwiązania, jak przyjdzie Ci na nie pomysł.
Dodatkowi NPC w Lochach Irenicusa którzy nie mają niczego wspólnego z Irenicusem sucks.
Dodatkowi NPC w Lochach Irenicusa którzy nie mają niczego wspólnego z Irenicusem sucks.
Ano właśnie. Mi tam niestety takowy się do niczego nie przyda, ale przynajmniej zorientujesz się, czego masy oczekują od NPC.
Dodatkowi NPC w Lochach Irenicusa którzy nie mają niczego wspólnego z Irenicusem sucks.
A jeżeli mają coś wspólnego z głównym bohaterem?
eh ja niechce nikogo martwic ale juz RoT daje zbyt duzo bohaterow aby ich wyprowadzic z lochow (fakt mozna jaheire i minsca wyslac do diademu/portu)
moim skromnym zdaniem RoT wogole na sile daje tych bohaterow w lochach ale to juz inna dyskusja
plusem jest ze kazdy moze szybko przetestowac NPC kwestia zainstalowania BG2 wiec warto dac tym starym wyjadacza do przetestowania goscia
odpowiadajac na twoje pytanie nie wystawiaj niedokonczonego NPC
pzdr
.... mam na mysli ze orginalny baldur plus np. TS juz daja komplet postaci RoT dodaje 2 extra z ktorymi jzu jest problem
eh ja niechce nikogo martwic ale juz RoT daje zbyt duzo bohaterow aby ich wyprowadzic z lochow
Wydawało mi się, że w Lochach spotykamy tylko Wulfgara i Drizzta pod koniec
(..)Nie wiem czy udostępniać taką wersję czy lepiej poczekać jakiś czas i wypuścić już trochę obrobioną.
Jestem wyznawcą teorii, że lepiej szybciej i później poprawić niż czekać w nieskończoność na ideał. Jak myśli szacowne grono moderskie a jak użytkownicy?
Nie lubię grać w niedokończone modyfikacje. Zazwyczaj nie dostarczają nawet w połowy z możliwe radości.
Według mnie taka niemal bezbanterkowa-'pusta' postać przyda się osobą potrzebującym danej klasy postaci w drużynie.
Ja poczekam do zakończenia projektu. Beta testy lepiej przeprowadzać na modzie baldursowym już zakończonym ;p
Ja poczekam do zakończenia projektu. Beta testy lepiej przeprowadzać na modzie baldursowym już zakończonym ;p
LOL!
A jeżeli mają coś wspólnego z głównym bohaterem?
To nie główny bohater decydował o swojej "wizycie" w Lochach.
Oczywiście, nie odbieraj tego jako jakiejś próby uszczypliwej krytyki. Po prostu mam manię na punkcie dopasowania postaci do świata gry. Stąd jak na razie brak NPC z mojej strony (po pół roku prac: NIE! To jest beznadziejne! Przecież on tutaj nie pasuje!).
Zapewne dodatkowo jest niemy jak pień, do dupy z każdym NPC, który nie ma kwestii głosowych. Do dupy są wogóle wszelkie moduły, które tylko dodają kolejnych, zbędnych członków (penisów?) drużyny, jakby nie wystarczył drący mordy pseudo-Minsc i jęcząca Jaha (zawsze udaję, że ich nie widzę).
Proponowałbym, dla zwiększenia głupoty kolejnego NPC-modu dorzucić jeszcze jakiś sklep z 5000 przedmiotów +5/+10 i jeszcze ze 20 podklas i witaj gówno z grupy "Reign of Chaos".
Nie ma to jak głęboki i przemyślany dodatkowy content do gry. Nic nie umiem i nic nie wiem, zrobię NPC-moda. To nie jest przytyk do Drussa, ale przedstawienie sposobu myślenia wyniesionego jeszcze ze sposobu postrzegania tworzenia modułów przez szkołę gównojadów z TBG. Bo ile mamy naprawdę ciekawych, dobrych dodatków do gry? 2? 3? 1?
NPC-gówno to zapchajdziury, a nie prawdziwe wyzwanie pokroju ToD.
Błe.
Co mi z postaci, która do drużyny nie pasuje, albo wnosi jedynie umiejętności? Bah! Dajcież spokój, każda postać powinna mieć swoją dobrą historię, bantery, czy nawet małe questy, ale by były i zaciekawiły gracza, a nie nużyły. W końcu ma to służyć rozrywce, niet?
Jest sporo racji w tym co mówisz Aure. Ludzie "z potencjałem" koncentrują się na NPCach, a nowego contentu do gry mało. Zwykle postacie te są CENTRUM rozgrywki, mają przytyki co 2 minuty i aż wkurwia setny banter w którym dana postać pokazuje swoją wyższość nad Edwinem, cichutko naśmiewa się z Minsca, współczuje/każe przestać narzekać Aerie etc.
Wiesz, NPC to "czelyndż" dla writerów, quest dla koderów.
PS. Podklasy to mi proszę zostawić.
Po kolei:
- lYarpen, Postać poszukiwała głównego bohatera i została złapana tej samej nocy - przy obozie <CHARNAME>. Poza tym dla tych co dadzą radę questom mogą się przekonać, że ma więcej z <CHARNAME> wspólnego niż się może wydawać .
lAurelinus, Dużo w Tobie niepotrzebnej agresji (do kogo?). Mod będzie miał udźwiękowienie (główny bohater i kluczowi NPC) w wersji polskiej i angielskiej jak tylko znajdę porządny sprzęt bo póki co jakość dobija. Ma też kilka ciekawych własności o których póki co sza...
lYarpen, Pracuje przede wszystkim nad questami bo romansu nie ma i nie będzie.
Mod nie ma być OneDay ale zastanawiałem się nad puszczeniem go w obrót aby się przekonać czy pasuje graczom jego osobowość i główna umiejętność.
Druss jeśli chcesz zobaczyć czy postać się spodoba graczą to jak już ktoś wcześniej napisał daj ją 3-4 osobom i niech one powiedzą co zmienić.
Pewnie udostępnię braci forumowej ale też nie widzę powodu aby nie udostępnić tego dla wszystkich którzy chcieliby sciągnąć wersję tak prostą.
ja sie musze zgodzic z Aurelinusem osobiscie nie lubie modow NPC i instaluje tylko te ktore dodaja nowe wyzwania jak druzyna zacmienia z Sola. (pozatym Sol byl w orginalu) byc moze Druss twoj bedzie lepszy i do tego naprawde uda ci sie go dobrze wpasowac w fabule powodzenia! Niestety faktem jest ze obecny baldur BGT mam na mysli zatracil czsciowo klimat a to za sprawa przedewszystkim masy przedmiotow dostepnych wszem i wobec, oraz niezliczonej ilosci kasy. Dawniej zeby uzbierac 15k trza bylo sie troche nameczyc teraz po wyjsciu z lochow, wykonaniu qustow na promenadzie i w diademie mialem 20k i moglem od razu zaplacic Gelanowi ... lol.
Kazdy wsadza jakis swoj przedmiot pakoje zwyklych cieciow magicznym stuffem i juz po pokonaniu byle kolesia mamy komplet zbroi plytowych plus 1badz lepszych ....
grrrr nie wiem gdzie dac upust swojej frustracji
tworze na zamowienie instalki BGT poprostu instaluje sprawdzam, poprawiam w NI i nagrywam dla znajomych glownie po to aby ujednlicic wersje do rozgrywki pod multi (gratis zeby nie bylo nie porozumien) ale to jest robota glupiego kiedy w coraz nowszej wersji pojawia sie coraz to wiecej kasy przedmiotow, oczywiscie trudnosc wzrasta ale cala ta eskalacja prowadzi do tego ze juz po 10 min gry bron +3 jest o kant dupy bo potrzeba +4 .....
(mody powinny sie ograniczac tylko do nowych questow min. przedmiotow min. kasy zwlaszcza min. kasy .... )
wracajac do Twojego NPC Druss, potym co napisales moze faktycznie twoj NPC wtopi sie w swiat baldura (postaram sie go obczaic i ocenic) ale pamietaj ze 90% modow byla robiona pod siebie naprawde ciezko cos zrobic dla wszystkich
Nie jestem agresywny, jestem zmęczony, a na tej scenie jestem niepodważalnym emerytem, więc mam prawo. Mam prawo zżymac się, gdy po raz setny słyszę o module "stworzyłem nowego NPC, gdzie by go wrzucić?"
BG2 jest nieprawdopodobnie hermetyczną grą, i bardzo łatwo ją rozwalić byle szczegółem. Rozwala ją TDD, TS i wiele innych mniejszych modów, których celem nie było wzbogacenie fabuły, ale nawrzucanie złotych myśli dla zasady, a te z NPC-ami, być może same w sobie ciekawe, ale jednak to główni "rozwalacze" klimatu. Spójrz nawet na same imiona: Kelsey, Tashia, itp. Co to ma wspólnego z konwencją nazw w BG2? Gdzie spotkasz takie durne, bezmyślne imiona?
Nigdy nie popierałem i nie zacznę tworzenia modułów NPC, dla mnie liczą się tylko prawdziwe moduły, bo "NPC-ów ci u nas dostatek".
Gambatte* Druss ! ! ! *Powiew ludzkich głosów z prawej* Keep going** Druss ! ! ! i]*Powiew ludzkich głosów z lewej*[/i]
Chociaż trudno się nie zgodzić z zdaniem dziaduniów, to mody dodające klimatyczne postaci z mnogością banterów . . . (miło chełpiące uczucie gdy postać nie pozostaje niemową, a nawet jest zainteresowana tym co "przeżywa" ) . . . zawsze przyjmę z rozpostartymi ramionami.
Nieśmiale pytając:
Masz jakiś zarys dalszych prac? A dokładniej : planujesz zakończenie prac?
*[jp. "daj z siebie wszystko"]
**[ang. "przyj naprzód"]
Yaku...
cichaj tam, cichaj .. ja tu wspieram człeka nim go zjedzą i się zniechęci
Jestem mężnym wojownikiem walczącym o miłość i sprawiedliwość
A ja zÓą czarownicą walczącą o nienawiść i wolność xD
Druss, dajesz, zobaczymy na wynik końcowy i nie ma się co bać: póki co my nie wiedzieć dokładnie gdzie ty mieszkać, więc nie zjeść
póki co my nie wiedzieć dokładnie gdzie ty mieszkać, więc nie zjeść
Ale Seraf już namierza, a Dzwonek ostrzy zęby (nawet tu słyszę ten pilnik, bosh, chłopie, już dobre są, przestań...) więc wkrótce możesz czuć się zagrożony
O, a ja nic nie wiedziałam. Takie podłe plany bez mojego udziału?!
No bo cały czas ślęczysz w tym swoim loszku nad pejczami i innym szpejem
Trzeba było przyjść i powiedzieć wcześniej, to bym się ruszyła!
Jasne... skończyłbym jak Vinczi, chłopak do dziś nie może wyjąć tego pejcza z... khem, no nie może w każdym razie. Sól też się ciężko wypłukuje
Jasne... skończyłbym jak Vinczi, chłopak do dziś nie może wyjąć tego pejcza z... khem, no nie może w każdym razie. Sól też się ciężko wypłukuje
True ;( Ale nie jest tak strasznie
No widzisz, nawet przez moment mogłoby być mu przyjemnie. Ponadto pejcza nie może wyciągnąć do dnia dzisiejszego, to i zbok jakiś go zgwałcić nie może. Trzeba widzieć dobre strony każdego przypadku
No bo cały czas ślęczysz w tym swoim loszku nad pejczami i innym szpejem
Pejcze! Yeah!
Yakushi, Dzięki za wsparcie Mod skończę choćby nie wiem co Zaczyna mnie to coraz bardziej wciągać... Jak tylko rozszyfruje kilka rzeczy to powinienem implementować pierwszego questa .
BTW. Nikt mnie nie znajdzie jeżeli tego nie chcę 95kg i najlepszy snejk w drużynie paintballa