AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Czytał ktoś może poniższe książki i mógłby polecić jakiś egzemplarz?
Ognie na skałach
Szatański interes
Kłamca
Imię Bestii
Allah 2.0
Sierżant
Achaja cz. 1
Achaja cz. 2
Achaja cz. 3
Dziedziczki
Galeria Złamanych Piór
Krzyżacki Poker Tom 1
Krzyżacki Poker Tom 2
Linia Ognia
Necrosis Przebudzenie
Oblicze Czarnej Palmiry
Obłęd rotmistrza Von Egern
Podatek
Śmierć Magów z Yara
Tfu pluje Chlu czyli opowieści z Pobrzeża
Trzecie świadectwo
Zakon Krańca Świata tom I
Zakon Krańca Świata tom II
Popiół i kurz
Tempus Fugit cz. 1
Tempus Fugit cz. 2
Achaję czytałem. Pierwszy tom wg mnie miażdży, później jest już tylko gorzej, kilka wątków zostaje jakby niedokończona... można poczytać. Zakończenie w miarę.
Kłamca. Zakon Krańca Świata. Dziedziczki i pozostałe części (Księżniczka i Kuzynki). Achaja, jak mówił Gaw. Tempus Fugit.
Ale polecam również inne książki, wydane przez Fabrykę:
Wszystkie części opowieści o Jakubie Wędrowyczu i 2586 kroków Pilipiuka. Księga Jesiennych Demonów (według mnie cudo) i Pan Lodowego Ogrodu (tom I, drugi mnie nie przekonał) Grzędowicza. Siewca Wiatru Kossakowskiej. Zabawki Diabła.
No, to chyba wszystkie, które czytałam i które polecam
2586 kroków Pilipiuka
Bardzo fajna pozycja
Szczególnie tytułowe opowiadanie.
Dzięki za odpowiedzi. Niestety na liście nie ma żadnego opowiadania o Wędrowyczu. Szkoda, słyszałem właśnie dużo dobrego o tym, wziąłbym z miejsca...
Mam możliwość wybrania jednej książki z tej listy płacąc w zasadzie tylko za przesyłkę, dlatego pytam czy jest w tym coś ciekawego, bo mi te tytuły nic nie mówią
Wędrowycza bierz w ciemno
Parę opowiadań o Jakubie:
http://wojslawice.fm.interia.pl/jakubwedrowycz.htm
"Przed oczyma latały mu zielone cienie, spostrzegł jednak swojego przyjaciela. Jakub gadal do czegoś małego, czerwonego od góry. Staruszek założył okulary. Przed Jakubem na pieńku tańczył sambę zataczający sie krasnal w wysokiej spiczastej czapce.
- O kurde, delirium - jęknął stary kozak."
Fragment Tajemnicy Kwaśnego Samogonu, na zachętę do czytania ;p
Przy okazji jakimś cudem znalazła się tam "Wiedźma Monika" z 2586 kroków. Moja ulubiona opowieść ;p
Z listy zdecydowanie bierz Kłamcę.
Z listy zdecydowanie bierz Kłamcę.
Popieram, Kłamca jest IMHO najlepszym wyborem, choć Zakon Krańca Świata też są znakomity, jednakże musiałbyś kupować drugą część. Kłamca co prawda też posiada drugą część, jednak nie są aż tak ściśle związane. Jedyna wada Kłamcy to niestety niezbyt imponująca objętość .
Z listy, którą podałeś czytałam tylko: Kłamca, Imię Bestii, Sierżanta, poniekąd Dziedziczki, Necrosis Przebudzenie oraz Popiół i Kurz.
Osobiście polecam wszystkie. A ponadto książki Komudy ( to ten od Imienia Bestii), pisze dosyć ciekawie, Pilipiuka też no i Grzędowicza.
Właściwie jeszcze nie kupiłam książki z Fabryki Słów, która by mi się nie spodobała.
Kłamca Czytałem i polecam, o ile się nie mylę kilka stron wcześniej była mowa o tym tytule, pogrzeb trochę w temacie i necie, a dowiesz się więcej.
Achaja cz. 1
Achaja cz. 2
Achaja cz. 3
Pierwszy tom odświeżający i ciekawy - głównie przez wzgląd na naturalistyczne podejście do tematów walki oraz "urealnienie" wydarzeń. Przeszkadzają (przynajmniej mi) liczne przekleństwa ale jeszcze tutaj da się przeżyć. Drugi czyta się jeszcze przyjemnie choć pod koniec zaczyna się dłużyć a dialogi... a raczej monologi są przydługie, przedumane i zwyczajnie nudne. Ostatni tom to totalna porażka. Monolog za monologiem, przemyślenia autora i lejąca się strumieniami uryna. Ogólnie odradzam serię.
Dzięki za rady, zdążyłem już wybrać Kłamce, co jak widzę było dobrym rozwiązaniem (jeszcze nie czytałem, bo aktualnie czytam co innego).
Kłamca ownuje, jak przeczytasz, zaraz dorwiesz się do drugiej części .
Hmm a zna ktoś może zbiory opowiadań o Inkwizytorze Mordimerze Madderdinie a mianowicie
Sługa Boży, Młot na czarownice, Miecz Aniołów i Łowcy Dusz? Zastanawiam się czy warto się za tym rozejrzeć (sama otoczka świata jest dosyć ciekawa) ale dobrze by było usłyszeć od kogoś kto czytał czy warto .
Pikuś, jeżeli masz tylko możliwość, to łap się za Mordimera... Naprawdę warto.
To zaraz po Conanie Wojowniku, rozejrzę się za Sługą Bożym.
Pikuś, hehe, dobre
Eee tam nic nie przebije sposobu w jaki woła na mnie znajoma z gildii z WoWa xD.
Kupiłem ostatnio "Kłamcę" Jakuba Ćwieka. Może być całkiem ciekawe, ale teraz wessał mnie Geralt, więc przez najbliższe dni postoi jeszcze na półeczce.
Ja przeczytałem całą trylogię Kłamcy i niestety na ostatnim tomie się zawiodłem
Po wydaniu dwóch tomów odbyło się spotkanie w Traffic Club z autorem, który powiedział że zaplanowane były tylko dwie części Kłamcy, jednak fani i wydawca wymuszają kolejne.
Szkoda że tak się stało, ja bardzo się zawiodłem na 3 tomie
Ja przeczytałem całą trylogię Kłamcy i niestety na ostatnim tomie się zawiodłem
Po wydaniu dwóch tomów odbyło się spotkanie w Traffic Club z autorem, który powiedział że zaplanowane były tylko dwie części Kłamcy, jednak fani i wydawca wymuszają kolejne.
Szkoda że tak się stało, ja bardzo się zawiodłem na 3 tomie
Dokładnie to samo odczucie mam. Trójka jest zupełnie z dupy wydana, powinni byli poczekać i wydać coś grubszego, co kończyłoby wątek. Akcja dopiero zaczyna na dobre się rozkręcać, a tu ciach! Czekaj se człeku na następną część. To już nawet nie otwarte zakończenie, a zwykła odcinkowa powieść. Ale cholerstwo nadal mnie ciągnie i czwartą część też kupię.
Ostatnio poświęcam się mocno "Inkwizytorskim Zbiorom" Jacka Piekary traktującym na temat poczynań Mordimera Madderdina. Pierwsze trzy książki wcześniej już czytałem, więc treść w żaden mnie nie zaskoczyła, choć miło jest przypomnieć sobie dokładnie wątki fabularne. Wczoraj zaś zabrałem się za "Łowców Dusz", czyli czwartą, kończącą całą historię, część nazwijmy to sagi. I już na wstępie jestem nieco zniesmaczony. Do świata fantastyki opartego na realiach rzeczywistych w pewnym stopniu, aczkolwiek z ogromną dozą różnic, autor na siłę wręcz wpycha Polskę i idealizuje jak cholera jej obraz. Według mnie ten zabieg szalenie psuje pewien ład i daje znać o potrzebie poprawienia wizerunku kraju w oczach autora... Naprawdę, książek z polskimi wątkami w świecie fantastyki jest sporo, tutaj polski motyw był zaś zupełnie zbędny.
Polecam Kłamcę, ale tylko 2 pierwsze tomy, jeśli nie chcecie się zrazić do sympatycznej postaci Lokiego. Zaraz po tej lekturze trylogię Achaji, coś wspaniałego Wszystkie książki czytane jednym tchem.
Ja bym polecił cykl o Jakubie Wędrowyczu autorstwa Andrzeja Pilipiuka, wspaniała dawka dobrego humoru. Ogólnie zachęcam do twórczości tego autora, "2586 Kroków" czy trylogia "Norweski Dziennik" to także genialne pozycje w katalogu polskiej literatury fantasy. "Kuzynki", "Księżniczka" i "Dziedziczki" to także dość dobre tytuły. No i "Operacja Dzień Wskrzeszenia". Więcej grzechów, tfu, książek, tego autora, które miałem okazje przeczytać, nie pamiętam.
Osobiście jakoś nie trawię tego wydawnictwa, książek wydawanych przez nich również(50/50).