AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Po lukrecji nie za bardzo wiedziałem czego się spodziewać, jedynie przychodziło mi do głowy, że tytoń będzie słodki. Jak rozpakowałem tytoń, przyszedł czas na pierwsze zaskoczenie - melasa pachniała anyżem... Rozumiem, że dodawanie nutki anyżowej do tytoni jabłkowych jest już standardem, ale jaki związek ma anyż z lukrecją, nadal nie potrafię pojąć. Po zapaleniu oczywiście czujemy głownie anyż. Przytłumiona lukrecja najprawdopodobniej daje o sobie znać dodając anyżu słodkości... z tego wszystkie wychodzi smak, który określiłbym - "słodki anyż". Trochę za bardzo mdły jak dla mnie. Innym zaskoczeniem, tym razem miłym była dość spora wilgotność tytoniu oraz całkiem duże buchy. Sumując, tytoń poleciłbym miłośnikom anyżu a nie, jak nazwa wskazuje lukrecji.
Smak: 2 (jeśli szukasz tam lukrecji) lub 5 (jeśli spodziewałeś/aś się anyżu:P)
Zapach: 5 (o ile lubisz anyż)
Dym: 4+
Ocena: 3
To ja namówiłem go na ten tytoń:D:D:D Faktycznie jeśli ktoś lubi anyż to śmiało polecam bo jest naprawdę świetny. Słodki zapach i smak anyżu jest mocna i przyjemnie(jak ktoś lubi)czuć. Dymu średnio jak dla mnie wystarczająco. Polecam jak lubicie anyż:D
zapach: 5
smak: 5
dym: 4
moja osobista ocena: 2 bo nie lubię anyżu