ďťż

AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA

Morocco


Interesuje mnie wszystko co można zwiedzić w tym kraju..
Jakie miasto najlepiej? Co warto zobaczyć..
Może jakieś nietypowe fajne miejsce, mało znane (?)
Słyszałam, że jest niebezpiecznie i właśnie z tego powodu zastanawiam się czy w ogóle wybrać się tam samochodem, może jednak lepiej zdać się na autobus? (pomijając prom) ;>
Może ktoś tam był i opisze swoje wrażenia, a jeśli nie, to może znajdzie się ktoś kogo interesuje kultura arabska?
Jak uważacie, warto zwiedzić Maroko?


No nic, szkoda że nikt z naszych Forumowiczów nie miał okazji być w tym kraju.
Myślałam że może ktoś się podzieli swoimi doświadczeniami.
I nikt też, nie planuje się wybrać tam?
Cóż..
ja nie bylam i n eplanuje ale i tak mysle ze warto odwiedzic ten kraj
czy nie bezpieczenie..pewnei tak szczegolnie jakbys chciala sama jechac na pustynie..np w sasiedniej algierii takie wyprawy sa jeszcze bardziej biebezpieczna..zdarzaja sie porwania turystow. ja chyba wolalabym cos zogranizowanego

[ Dodano: Sob Kwi 19, 2008 5:44 pm ]
nie byłem. ale z opowiadan kolegi z pracy MAROKANCZYKA wiem, że warto. Nie jest tak strasznie jak mamy zdanie o nich...
ceny jak wynika z opowiadan, są o połowę mniejsze a za hotele zapłacimy już około 20 € za pokój, Polecał mi zwiedzić Marrakesh, zresztą z tamtąd pochodzi.
niestety nie mogę zweryfikować prawdomówności kolegi bo skonczył mi sie paszport...



zdarzaja sie porwania turystow.
No co Ty gadasz?



No właśnie, naród ten jest nadzwyczaj sympatyczny i bardzo przyjazny.
Póki co zbieram opinie i się zastanawiam dalej.

Można to zobaczyć na programie DISCOVERY HD, polecam.
Naprawdę piekny program, zatytuowany KLIMATY MAROKA, jeśli jeszcze ktoś ma możliwość obejrzenia to w jakości HD to naprawde się zakocha w MAROKU. bedzie dziś o 10.00,w niedziele o 15.00

W tym samym stylu będzie zapewne program KLIMATY TURCJI o 21.00, dzisiaj.
jak przypuszczam ciekawy bedzie również program ŚLADAMI KOLUMBA: POSZUKIWANIA SANTA MARIA, w środę o 21.00...
Mysle ze warto i z tego co wiem od znajomych chyba lepiej z wyjazdem zorganizowanym aby wiedziec , w ktora ulice nie wchodzic.
Jestem teraz w miejscu gdzie jest duzo osob z Maroka i rozne rzeczy sie slyszy ale niestety o Polakach (scislej mowiac Polkach ) takze -osobiscie wiec nie kieruje sie takimi opiniami , bo w kazdym kraju mozna spotkac sie z czyms nieprzyjemnym. Napewno jest to inna kultura i trzeba sie orientowac cos niecos w temacie .
Blisko jest i gdyby bylo mnie stac z pewnoscia wykupilabym wycieczke, sama nie odwazylabym sie ale to z racji ze jestem kobieta z malymi dziecmi .



karolina napisał/a:
zdarzaja sie porwania turystow.

No co Ty gadasz?
nie slysalas?
niemieckich i francuskich turystow porywano.
Andzela wysłałam Ci tekst od znajomej o Marakeszu.

Można to zobaczyć na programie DISCOVERY HD, polecam.
A co to za program, w ofercie "ONO" jest?

Andzela wysłałam Ci tekst od znajomej o Marakeszu.
Dziekuję, śliczny opis.
I faktycznie stwierdzić można, że to inny świat.
Czyli słowem wyprawa do Maroka, w pewnym stopniu na zawsze może zmienić Twoje życie.
Czegoś takiego chyba mi teraz potrzeba..

Discovery HD i inne są dostępne na platformie N...
E, to ja nie mam nic takiego. Nie mam kablówki tutaj, ani satelity.
To nie Polska przecież.
Zresztą i tak nie mam nawet czasu na TV.
Witam widze ze temat byl juz dawno poruszany jestem tu nowa i narazie czytam sobie jedynie Wasze posty (ktore sa bardzo ciekawe) wiec jesli moglabym sie jakos "odwdzieczyc" sluze wiadomosciami dot Maroka.
Udało mi się zwiedzić Tanger i Casablankę . Jest pięknie i czym byłam zachwycona ??? Kuchnia marokańska jest fantastyczna i bardzo zdrowa i tania . W restauracjach za mniejsze pieniądze , niz w Hiszpani , można dobrze zjeść , rewelacja!!!!Marokańskie bazary , gdzie jest wszystko ...od złota , po pozabijane wiszące z głowami kurczaki .....Herbata i herbaciarnie i naturalne soki z owoców , które można kupic w specjalnych miejscach i spokojnie usiąść i wypić .Słodycze to raj!!!!! Warto pojechać na wakacje i to w dobrym towarzystwie, bo lokale przy plaży mają piękne wystroje , charakterystyczne lampy....małe stoliczki, poduszeczki, dywany, baseny , półmrok ...albo totalne eleganckie lokale i w nich ludzie ubrani , jak modele i modelki....Jest podział na totalną biedę i totalne bogadztwo . Laźnie i sauny i oczyszczanie ciała za pomocą specyficznych olejków i rękawic ....tam czas płynie inaczej , płynie powoli , nasączony wieloma aromatami życia , religii, miłości. Mój wyjazd odebrałam bardzo pozytywnie i marzę , aby jeszcze kiedyś tam powrócić i polecam wszystkim ten piękny , choć i niebezpieczny kraj !!!!!
Niedługo mają zacząć kopać tunel z Hiszpanii do Maroka koło Gibraltaru i będzie można jeździć jak z Francji do Anglii.
No ale to potrwa trochę latek zanim skończą...
ja bym taka optymistka nie byla, ze to bedzie szybko - struktura pod ziemia jest zupelnie inna, no i strefa sejsmiczna, pewnie beda musieli Japonczykow do wspolpracy sciagnac. nie mowiac juz o pieniadzach i korzysciach ekonomicznych z przewozu takim tunelem.

Udało mi się zwiedzić Tanger i Casablankę . Jest pięknie i czym byłam zachwycona ??? Kuchnia marokańska jest fantastyczna i bardzo zdrowa

w życiu bym nie pomyślała, mnie osobiście zawsze tamte strony jakoś dziwnie kojarzyło jeśli chodzi o kuchnię, mało apetycznie.
Choć w zasadzie, to co mają powiedzieć inne narodowości o Polsce, gdzie my jemy "zgniłą" kapustę czy też ogórki????
kuchnia marokanska jest dobra, problem polega, ze nie wszystkich stac na superjedzenie i to co jedza to do zapchania brzucha, no i z higiena jest tak sobie. ale nie ma to jak twarozek z wielbladziego mleka.
Ciężkie życie tam mają
a jak traktują obcokrajowców?? Nie naciągają za bardzo??
mój znajomy marokańczyk(mieszka w hiszp.)mówi,że jego kraj jest świetny tylko dla turystów, zwykły obywatel ma tam cięzkie życie. turysta może się tam czuć bezpiecznie. co do tzw.naciągania to wiadomo ,że o wszystko trzeba się mocno targować ,jak to zwykle w krajach arabskich i pamiętać ,że podawana cena jest zawsze o ok.1/3 za wysoka.
targowanie sie to nawyk w krajach arabskich bez tego sie nie kupuje, a co do naciagania turystow? wszedzie tak jest, wiec trzeba po prostu uwazac co sie robi. Maroko to kraj bardzo policyjny i ci, ktorzy obsluguja oficjalnie turystow maja panstwowe licencje, wiec boja sie skarg i sa w miare uczciwi, choc bakszysz zawsze mile widziany.
bakszysz musi być
znajomi byli w Egipcie i to co najbardziej zapamiętali to "jeden bakszysz proszę"
ja bym powiedxiala, xe cny sa xe 3 raxy wyxsxe.
xalexy skad sie pochodxi to ceny xmieniaja ale i tak targowac sie trxeba
W Maroku bylam na zorganizowanej wycieczce, kolega byl na wlasna reke. Kraj warty odwiedzenia, zwlaszcza ze tak blisko i niedrogo Ja na wlasna reke balabym sie pojechac, mam zbyt rzucajacy sie w oczy wyglad...Choc przyzwyczajona do andaluzyjskich komplementow, dziwnie sie czulam w Tangerze... Chyba wiecie, o co mi chodzi.
To rzeczywiscie inny swiat, ludzie sa bardzo przyjazni i otwarci. Co ciekawe, wiekszosc mieszkancow Maroka ( a juz na pewno ci zyjacy w miastach) zna kilka jezykow obych; francuski i hiszpanski to norma. Targowac sie TRZEBA, tylko glupcy tego nie robia Jedzenie smaczne (rzeczywiscie, slodycze to istny raj dla podniebienia). Co do napojow typu coca - cola to sugerowalabym marokanskie, calkiem przyzwoite wino albo herbate... Kiedys widzialam taki film o "ichniejszej" produkcji napojow gazowanych i nie polecam

Trudno pokrotce opisac wrazenia. Trzeba pojechac i samemu zobaczyc

Trzeba pojechac i samemu zobaczyc

...może i mnie się kiedyś uda tam pojechać
A nikt nie wie jak wygląda podróż w obrębie PROM ALGECIRAS --> CEUTA --> autobus do Tangeru i wypad z Tangeru do Algeciras? I co można zwiedzić w tych okolicach i czy może lepiej jest się wybrać do innego miasteczka marokańskiego niż Tanger?
Kiedyś miałam jechać, potem mi się odechciało, a teraz naszła mnie ochota znowu..
- No ale nie wiem, trochę tam niebezpiecznie..
I ile trwa podróż z Ceuty do Tangeru marokańskim autobusem..
Andzela, ale Ty bys sie SAMA wybierala na taka wycieczke? Bez chocby przyjaciolki, nie mowiac o, zawsze pomocnym w sytuacjach "nieciekawych", chlopie? Balabym sie na Twoim miejscu.

Co do szczegolow podawanej przez Ciebie trasy, moge sie popytac - moi znajomi mieszkali swego czasu w tamtych okolicach, to moze beda cos wiedziec.

Andzela, ale Ty bys sie SAMA wybierala na taka wycieczke? Bez chocby przyjaciolki, nie mowiac o, zawsze pomocnym w sytuacjach "nieciekawych", chlopie? Balabym sie na Twoim miejscu.

No sama nie, hehe ale fakt, tak to zabrzmiało może..

Andzela, o ile zrozumialam, wybieracie sie juz jutro. Niestety, nie skontaktuje sie do tego czasu ze znajomymi. Z tego jednak, co sie orientuje, to prad ma te sama wielkosc co tutaj. No i cenowo jest o wiele taniej, tylko ze trzeba sie targowac, zwlaszcza na bazarach. Generalnie dla cudzoziemcow sa specjalne cenniki (jak u nas w PRL-u), gdzie punktem wyjsciowym jest 1€

Z moich osobistych doswiadczen moge powiedziec, ze Tanger jest duzym i pieknym miastem, ktore na pewno Cie usatysfakcjonuje. Sa tam zarowno luksusowe wille (m.in. jedna z posiadlosci krola Maroka), jak i biedne, pachnace wilgocia i plesnia dzielnice. Stara czesc miasta to istna platanina waskich uliczek - tam akurat nie radzilabym zbytnio zaglebiac sie na wlasna reke, bo moze byc troche niebezpiecznie. Europejczykow znac z daleka, chocby po ubraniu i zapewne trudno bedzie sie wam opedzic od zebrzacych dzieci czy nachalnych kupcow.

W Maroku niemal na kazdym rogu znajdzie sie ktos, kto bedzie wam oferowac np. haszysz. Ja akurat narkotykami sie nie interesuje, ale na wszelki wypadek zaznaczam, ze w drodze powrotnej mozecie trafic na dosc szczegolowa kontrole sluzb granicznych, a w Hiszpanii za przemyt mozna miec spore nieprzyjemnosci. Slowem - nie oplaca sie ryzykowac.

W Tangerze warto zwiedzic stara czesc miasta, oczywiscie zoco. Mozna tez przejsc sie po porcie czy po pieknej (i zazwyczaj polpustej) plazy, zjesc obiad w ktorejs z lokalnych knajpek (marokanskie czerwone wino jest calkiem sympatyczne)... Koniecznie trzeba napic sie herbaty mietowej w slynnym Café Hafa, ulubionym miejscu wielu slaw, m.in. Hemingway´a... W dodatku z tarasu ma sie przepiekny widok na Ciesnine Gibraltarska...

Tutaj masz pierwsze lepsze z brzegu strony www :

http://www.3viajesaldia.c...-ciudad-mitica/

http://www.viajeros.com/d...elta-por-tanger

Andzela, o ile zrozumialam, wybieracie sie juz jutro.
Nie, jutro raczej nie, ale być może pod koniec sierpnia, to się jeszcze okaże.
Słyszałam właśnie o tych nachalnych i czepiających się dzieciach, no cóż trudno..
No i haszyszu nie mam zamiaru przemycać, są od tego inni którzy wiedzą jak to robić. A i tak zawsze jednak istnieje ryzyko.
O Maroku coś tam czytałam kiedyś, ale właśnie na nowo próbuję odświeżyć informacje.
A czy tam się wybiorę na pewno, to nadal jeszcze nie wiem, powiedzmy że na dzisiejszy dzień mam taki zamiar.
Dzięki tinglit za info i linki, obejrzę.
ja bym radzila jeszcze wybrac sie do Groty Herkulesa, wyprawa najlepiej taksowka ( w Tangerze sa dwa rodzaje - przynajmniej byly - turkusowe jezdzace wylacznie w granicach miasta i kremowe majace licencje na wyjazdy) wyprawa z tego co pamietam droga nie byla, ale lepiej stawke ustalic przed wejsciem do samochodu.

ja bym radzila jeszcze wybrac sie do Groty Herkulesa,
Ile to jest km od Tangeru? Nie wiem czy będzie czas, pomyślę.. I co w tej grocie jest takiego ciekawego?
grota jest ciekawa sama w sobie, ale to dla amatorow, ja i Jan jak wiedzielismy, ze jest taki wynalazek w poblizu to mowy nie bylo, zeby to odpuscic - ale to kwestia gustu, grotolazami nie bylismy, ale jak sie dawalo wejsc turystycznie to obowiazkowo. ciekawostka jest, ze jest czesciowo zalewana podczas przyplywu i w srodku jest kamien w ksztalcie loza ( no ale Herkules musialby miec przynajmniej ze 4 metry ) a odleglosc to kilka kilometrow musialabym poszukac na mapie, pojazdem taksowkopodobnym prowadzonym z marokanska fantazja bylo niecale pol godziny. z innych atrakcji - w poblizu mozna zrobic sobie zdjecie na wielbladzie, a nawet za niewielka oplata przejechac kawalek dookola urbanizacji. no i rzecz , ktora od lat jest przedmiotem sporu - bo wiekszosc geografow uwaza, ze to miejsce gdzie zaczyna sie Morze Srodziemne, a konczy ocean, co prawda tak tez twierdza na Tarifie i Gibraltarze, ale .... no i ruiny portugalskiego fortu.
Odp do pierwszego posta

z tego co mi kilku marokancow mowilo... to plaze sa sto razy lepsze niz w hiszpanii... i niebezpiecznie faktycznie tez troche jest bo jest tam duzo mafii narkotykowych ale nie ma co sie tym przejmowac

to plaze sa sto razy lepsze niz w hiszpanii...
To ciekawe pod jakim względem, bo widziałam je jakoś odpychająco ze względu na niesamowity tłok, który na pewno przyjemnym nie jest.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mkulturalnik.xlx.pl
  •