AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
hejka wszystkim!
niestety odkryłem teraz podczas palenia, że kupiona przeze mnie tydzień temu szisza z mosiądzu ma w obydwu częściach tworzących korpus malutkie dziurki, przez które przy próbach nawet lekkiego dmuchnięcia w węża wylatuje dymek.
wprawdzie pali się ją doskonale, pomarańczowy smak serbetli przez godzinę dawała wspaniały, gęsty i smaczny dymek, ale te dwie dziurki mnie martwią :/
czy to normalne w mosiądzach czy mam pecha? :(
pzdr,
m.
Jedna z moich fajek to właśnie fajka mosiężna. Ma już swoje lata ale nie posiada takich wad. Jeśli w samym korpusie sa jakieś nieszczelności to jest to ewidentnie wada danego egzemplarza. Może wrzuć jakiś link do zdjęcia tej fajki a postaram,y się napisać więcej....
joł,
jak wrócę do domu to wrzucę fotki tych dwóch miejsc. są słabo widoczne, gdy kupowałem fajkę, to myślałem, że to po prostu delikatne odpryski mosiądzu, a nie że dziurki :/ czekam na odpowiedź ze sklepu, wczoraj w mejli opisałem sytuację.
pzdr
niestety Internal Server Error uniemożliwia mi wrzucenie fotek :/ podaj mi pls mejla na prva, to podeślę ;)
Nuggers, fotki najlepiej wrzucać np na http://tinypic.com/ a na forum umieścić sam link do tych fotek :)
Ale jakby co to oczywiście na maila też możesz podesłać a wrzucę je w ten wątek. Moj adres: forum(at)hookah.pl
wysłałem mejla z fotkami ;)
Z tego co widzę fajka jest po prostu uszkodzona. Jeśli taką dostałeś ze sklepu odeślij, gdyż jest to po prostu towar wadliwy.
Twoje fotki:
hmm fajka raczej nie została zakupiona w żadnym polskim sklepie więc chyba będziesz musiał sobie radzić sam może na początek spróbuj zalutować może Ci się uda a jak nie to czymś uszczelnić przynajmniej chwilowo żeby dało się palić ;) a później może jeszcze razem wpadniemy na jakiś pomysł
fajka kupiona w warszawie :)) nie będę pisał gdzie, bo dogadałem się z właścicielem przez mejla, że zajrzę w tygodniu i zobaczymy co da się zrobić :)
pzdr!
Może poxiliną to da rade załatać?
patrząc na te ubytki obawiam się czy uszkodzenie nie będzie postępować dalej. Chyba faktycznie lutowanie wydaje się najrozsądniejsze....
no więc byłem wczoraj w sklepie, właściciel zaproponował, że może mi przyjąć zwrot, ale ustaliliśmy że zalutuję te dwie dziurki i wszystko będzie ok :)
w ramach podziękowania dostałem mały rabacik na tytoń ;)
Wydaje mi się, że kiedyś widziałem gdzieś ciemną cynę. Do tej fajki chyba taka byłaby najlepsza... Zapytaj w jakimś sklepie "dla elektroników" :)
no więc byłem wczoraj w sklepie, właściciel zaproponował, że może mi przyjąć zwrot, ale ustaliliśmy że zalutuję te dwie dziurki i wszystko będzie ok :)
w ramach podziękowania dostałem mały rabacik na tytoń ;)
wydaje mi się że źle zrobiłeś mogłeś wymienić i nie bawić się w lutowanie a tytoń dostać gratis za zamieszanie ;) a nie jakiś tam mały rabacik
ale już chyba za późno więc jak zalutujesz to pokaż efekty
zostałem przy tej, bo mi się cholernie podoba i tyle ;) wiem że łatwiej było wymienić, ale nie miałbym już takiej fajki ;) a lutowanie powinno sprawę załatwić na kilka lat ;) tam wystarczy wpuścić po jednej malutkiej kropelce i koniec ;)
Co do maskona UUUUU szkoda śliczna fajka np mój kolega ma fajke pumpkina miedziana i jeszcze nic sie z nia nie stalo