ďťż

AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA

Na allegro zobaczyłem aukcje z jakimiś nowymi węglami. Na opakowaniu widnieje napis Aladin więc czyżby zaczęli robić nie tylko fajki ale i węgle? Nazwa trochę śmieszna ale co tam... pij ta fanta bądź bamboocha



Już ktoś używał tego? 120 kostek za około 13 zł... w dodatku naturalne. ciekawe jak wypadają w porównaniu z cocobrico?


ale że co?? że One są z bambusa?? ;P
kurcze zaciekawiliście mnie tym bo akurat kończą mi się kokosy a to naprawdę przyciąga, ale bez testu kogoś nie zaryzykuje :/
Poszperałem trochę i tych węglach i oto co znalazłem:
    -Producentem faktycznie jest Aladin, a te węgle to zupełna nowość.
    -Są wykonane w 100% z bambusa
    -Wymiary paska (do łamania) to 1 x 9 x 2,5 (wysokość x długość x szerokość)
    -Producent też podaje, że są ekologiczne, bo emitują mniej CO².
    -Dostępne są w opakowaniach 1, 2 i 3 kilowych.


Kostka węgla

POWIĘKSZ

Opakowanie

POWIĘKSZ


Są odrobinę tańsze niż Cocobrico, więc warto próbować.
Za jakiś miesiąc skończą mi się kokosy, więc na pewno spróbuję.
Zastanawiam się jeszcze nad węglami cytrynowymi lub oliwnymi.
MANEWR1, Jeśli kupisz te to napisz recenzje, chętnie poczytamy.
Właśnie doczytałem, że tylko jeden sprzedawca nimi dysponuje
Ani shishka ani pihont ich nie mają w ofercie, a zatem raczej się nie zdecyduje.
Za 1kg nowych węgli z przesyłką mam ~2kg sprawdzonych Cocobrico, odebranych na miejscu.
Rachunek jest raczej prosty do interpretacji
Jeśli to produkt Aladina to zapewne wkrótce inni (Pihont, Shishka, cała reszta) tez będą to oferować i jak znam życie po niższych cenach :) Poczekam aż będą dostępne gdzieś w Warszawie ;)
czyżby nowy fenomen się szykował ? coś lepszego od Coco ? mam nieodparte wrażenie że węglę z stajni aladina nie będą jakoś lepsze , nie przekonuję mnie bambus :)
Mnie nie przekonują tabliczki do łamania. Nie lubię tego rozwiązania już raz się z tym spotkałem.
Przy węgielkach "japońskich"? ;) Mam podobne obawy ale... dopóki nie spróbuje nie będę oceniał :)
smakowe ;]

a tak na serio to jutro rozkręcę temat z Pihontem i zobaczy się co i jak
Cześć ,

Jako jednemu z pierwszych udało mi się przetestować Bamboocha , no i wrażenia opisuje poniżej :
a) 120 sztuk za 13 pln - dobra cena w sumie to ona mnie zachęciła żeby spróbować
b) nie maja smaku - nie są mdłe jak kokosowe przez które mało nie zwymiotowałem podczas rozpalania w mikrofali - czujesz smak tytoniu a nie węgla - duży plus.
c) jarają się długo i starcza jedna kostka na cały cybuch.

No i tyle warto spróbować , na allegro widziałem ze są promocje , jakby się zaczajić to oferta jak znalazł
Wczoraj miałem okazję wypróbować węgielki Bamboocha. Rzeczywiście nie mają smaku, palą się długo. Do tego cena niższa niż Cocobrico zachęciły mnie do zakupu.
Polecam wszystkim ten węgiel.
Mieszkam w Krakowie więc odebrałem go osobiście. Od sprzedawcy dowiedziałem się że są dystrybutorem Aladina w Polsce i tylko oni sprzedają węgiel Bamboocha więc inni będą musieli u nich zamawiać.

nie są mdłe jak kokosowe przez które mało nie zwymiotowałem
jadłeś je czy co?

napastnik, ale napisz cos dokładniejszego czyli jakiej sa struktury tzn czy jak kokosy czy tak kruche jak np belgijeskie jaka dają temperaturę ile sie pala, godz czy dłużej i jak sie palą z kominem, czy dają duze popiołu i jak sie rozpalaja tak samo jak kokosy? a jak bez, wiecej info bo z tego co ty napisałeś to ciężko sie czegoś dowiedzieć
Panowie szaricco i napastnik, to najprawdopodobniej podstawione osoby, raczej nie sugerujcie się ich opiniami - dołączyli dziś prawie o tej samej porze i mają tylko jeden post!

Wydaje mi się, że to będą klasyczne japonki, tylko bez srebrnej emalii. Jeżeli te węgle można łatwo dzielić, to znaczy że ich struktura nie jest tak twarda jak cocobrio, a to znaczy że palą się szybciej, a to znaczy, że wytwarzają mniejszą temperaturę... ale! Ja tez nie miałem do czynienia z tymi węglami, więc jak przetestuje to wtedy się rzetelnie wypowiem :)
Jeśli ktoś chce koniecznie to przetestować przed wprowadzeniem do dużych importerów można kupić 6 kostek za 3zł (z wysyłką):

http://allegro.pl/item832...dna_szisza.html
Ja właśnie sobie zamówiłem 6 kosteczek, zobaczymy jak sie na nich będzie paliło ... Może być ciekawą alternatywą dla kokosów i troche tańszą ...
ja powiem od siebie że ich nie testowałem ale według mnie to będą jednak słabsze niż kokosy

ja powiem od siebie że ich nie testowałem ale według mnie to będą jednak słabsze niż kokosy Bez sensu. Nie testowałeś, a uważasz,ze będą słabsze niż coco... Przetestuj i potem się wypowiedz

normalnie bym Ci przyznał rację ale niestety jestem oneiromantą ;p

-Raba
Paliłem i wolę Coco. Te bambusy za krótko się palą.

Paliłem i wolę Coco. Te bambusy za krótko się palą.

Czyli przypuszczenia Raby się sprawdziły.

Bylibyśmy wdzięczni za jakąś większą recenzje.
Skorzystałem z można powiedzieć testerów tych węgielków. Za całe 5 złotych, miałem 6 batoników wraz z przesyłką. Batoniki przypominają nieco Cocobrico, ale są bardziej kruche, można je złamać w rękach i przy tym łamaniu również ubrudzić całe ręce. Dwa skrajne kawałki są większe od środkowego, to w sumie zaliczyłbym in plus, ponieważ posiadając 3 cybuchy, można cobie wybrać do każdego optymalny rozmiar węgielka.
Bamboocha rozpalane na gazie rozpalają się w przybliżeniu dwa razy szybciej niż kokosy (nie mierzyłem dokładnie czasu). Może to być związane z kształtem kostki.

Po rozpaleniu fajki, plusy tych węgli się kończą, ponieważ zmieniają one smak palonego tytoniu. Przyznam się szczerze, że na samorozpałkach paliłem może z 30 razy w życiu, pozostałe nabitki wypaliłem na kokosach. Możliwe, że moje podniebienie wychwytuje zmiany smaku nawet najmniejsze. Próbę przeprowadzałem na 2 nabitkach Starbuzz Citrus Mint, pierwszą zapaliłem na coco a drugą na Bamboochy. Coco górą i to niezaprzeczalnie.

Węgle Aladina spalają się szybciej niż Cocobrico, dając ciemny popiół, w ilościach porównywalnych do kokosów.

Podsumowując, nie jestem ani zachwycony, ani zawiedziony. Biorąc pod uwagę stosunkowo łatwą możliwość rozpalenia, Bamboocha mogą być wdrażane w jakieś plenerowe wycieczki. Z dobrą zapalniczką sztormową damy sobie łatwo radę.
Niestety smak fajki jest dla mnie najważniejszy, dlatego nie wygryzą dobrze zadomowionych Cocobrico.
poczułem dziką satysfakcję ;p
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mkulturalnik.xlx.pl
  •