ďťż

AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA

Witam. Potrzebuje odpowiedzi czy uda mi sie rozpalic wegle cocobrico tym palnikiem
http://www.allegro.pl/ite...lka_gratis.html
. Chodzi o to ze czesto pale w nocy i nie mam za bardzo dostepu do kuchenki i potrzebuje czegos czym bym rozpalil wegiel w pokojuu. Cena nie jest wysoka wiec..... :)


dają rade takie palniki ale trzeba trochę(jakieś 10min) ten węgiel palić ale będziesz musiał kupić gaz do nabijania bo to pożera litry tego gazu
Co prawda droższe ale też jakaś alternatywa - sprawdzone, rozpala się jak na zwykłej kuchence;)
http://www.allegro.pl/ite...et_270_krk.html
Kupilem w koncu
http://www.allegro.pl/ite...fesionalny.html
Mam nadzieje ze sie nie zawiode :)


o kupiłeś taki którym ja odpalałem tzn tego typu, miejmy nadzieje że się nie popsuje.
A tobie sie popsul ?? A jak dzialal, dobrze ?
nie był ok tylko żarł gaz jak szalony dobrze ze jest metalowy, działał jak duza zapalniczka żarowa i będziesz musiał trochę jak wspomniałem podpalać ten węgiel bo jednak kuchenki nic nie zastąpi :)
A dzielisz moze te wegielki cocobrico na pol ? i kladziesz jeden po jednej stronie a drugi po drugiej ?
owszem bo to powoduje większa temperaturę ale ten zabieg stosuje do mokrych tytoni np starbuzz i abir i komin do tego i kontrolowanie temp. ale cały spokojnie tez rozpalisz.
zawsze warto podzielić węgielki tylko nie zawsze jest to takie proste. Kokosy są zarąbiście twarde.

zawsze warto podzielić węgielki tylko nie zawsze jest to takie proste. Kokosy są zarąbiście twarde
oj tam gadanie ja zawsze robie to bez problemu zwykły nóż kładę na węgielku i tasakiem uderzam w nóż i sie kokos dzieli na równiuteńkie części, cała to filozofia :p
Kokosy wcale tak łatwo nie pękają. Mam na myśli Cocobroco
Rzeczywiście nie łatwo je podzielić. Ja robie to nożem ale muszę przyznać że trzeba włożyc w to trochę siły, ale taka ich uroda :) Nie rozpalone podczas dzielenia kruszą się też trochę :/

Rzeczywiście nie łatwo je podzielić. Ja robie to nożem ale muszę przyznać że trzeba włożyc w to trochę siły, ale taka ich uroda :) Nie rozpalone podczas dzielenia kruszą się też trochę :/
polecam brzeszczot :) trochę narobi syfu ale sprawdzi się w dzieleniu kokosów :)
Tez probowalem brzeszczotem. Kilka pociagniec i wegielek idealnie na pol podzielony :):):) Polecam
Ja polecam zestaw nóż + tłuczek.

Ja polecam zestaw nóż + tłuczek.

własnie ja chiałem tez napisac ze używam tłuczka lecz zapomniałem jak sie nazywa :pp ale różnych przedmiotów sie używało np kawałek drzewa do kominka i noż to też takie coś do ucierania cista i wspomniany tasak heh różne są sposoby i nie robi to wcale tyle syfu jak przy brzeszczocie
ja to 'rozłupuje kokosa' jednym, dwoma uderzeniami i do tego szczypcami Nie myśleliście o tym żeby najpierw rozżarzyć kokosa, a potem go 'łupać w skorupę'? a mało tego jak jest dobrze rozpalony to często pojawia się pęknięcie w wzdłuż, wtedy nawet nie trzeba uderzać.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mkulturalnik.xlx.pl
  •