AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Skoro to dział “warto wiedzieć” to myślę, że informacja może się przydać, głównie wybierającym się do Hiszpanii.
Pamplona zajmuje pierwsze miejsce w rankingu miast o najwyższych cenach żywności, podczas gdy na drugim końcu tej listy znajduje się Huelva, z cenami najniższymi (według badań Observatorio de Precios del Comercio Minorista del Ministerio de Industria, Turismo y Comercio wykonanych w pierwszym trymestrze roku 2010.)
Za Huelva na liście sytuują się Valencia, Castellón de la Plana i Palencia. Jeśli chodzi o wysokie ceny żywności - Bilbao, Las Palmas, San Sebastian i Vitoria to miasta, które obok stolicy prowincji Navarra mają najwyższe ceny żywności. Wprawdzie ceny żywności spadły w ostatnich miesiącach, aczkolwiek spadek ten był nieznaczny w przypadku Kraju Basków i prowincji Navarra.
Więcej w Diario de Navarra:
http://tnij.org/ghv2
Cauliflower, a jak z zarobkami ? Są proporcjonalnie wyższe ? Czy raczej takie jak w innych regionach ??
Cauliflower, generalnie Nawarra jest droga - ale i podatki sa nizsze niz np. w Katalonii co do zarobkow to jak pamietam rewelacji nie bylo, nam placila firma z Barcelony wiec tylko tyle co z opowiesci wiem
czyli na zakupy trzeba jechać do Andzeli
no niestety Cauliflower, mieszkamy w najdroższych regionach ES myślę, ze nie przekłada się to jakoś znacznie na place, ewentualnie na dostępność pracy, z uwagi na to ze jest tu dość dużo przemysłu i rolnictwa może jest łatwiej o prace niz np. w Andaluzji
do wysokich cen żywności, dorzuciłabym jeszcze horrendalne ceny mieszkań (zakup bądź wynajem), ale o tym już pisaliśmy w wielu innych watkach
ja nie wiem jak to jest - ale jak porowna sie ceny w sezonie na wybrzezu srodziemiomorskim (a sadze, ze i w Andaluzji tez) to sie moze okazac, ze Nawarra i Kraj Baskow az tak drogie nie sa a swoja droga mam kilkku znajomych Asturyjczykow - za chlebem przemiescili sie w okolice Murcji - z tego co opowiadali to tam raczej za wesolo tez nie jest - czesto staruszek emeryt bywa jedynym zywicielem rodziny.
moze zalezy w jaki regionie, dla mnie ceny zywnosci/ubran, butow na poludniu ES zawsze byly tansze niz u nas, ale nie wypowiadam sie za kazdy region..za to chetnie bym pojechała do Sevilli aby kupić buty w tamtym roku za cenę jednych średnio-dobrych w Vitorii nabyłam w Sevilli dwie pary
A ja mieszkam w jednym z tanszych miast Ale fajnie!
Co do zarobkow - gdy trzy lata temu szykowalam sie na podboj Hiszpanii i ogladalam oferty pracy i oferowane place, to roznica jeszcze byla. Teraz mysle, ze zarabia sie tak samo malo, jak wszedzie. I jest roznica miedzy tym, co placili kiedys na danym stanowisku, a tym, co placa teraz.
Ale przezyc sie da. Cena mieszkan to inna bajka
Pamplona zajmuje pierwsze miejsce w rankingu miast o najwyższych cenach żywności, podczas gdy na drugim końcu tej listy znajduje się Huelva, z cenami najniższymi
Andaluzja, nie jest droga jeśli chodzi o życie, tutaj to głównie rejon rolnictwa, wynajem mieszkań kształtuje się w granicach +- 500 e. Komunikacja miejska 50 centów (tarjeta).
Jak się ma pracę i mieszkanie, to generalnie źle nie jest.
anvien, najtansze buty to Elche - ja dzis wytargowałam z 50 na 10 euro "adidaski" ostatnia para i to wyczulam ale czasem mam szczescie i bywam pyskata
anvien, najtansze buty to Elche no to bede musiala kiedys zrobic tam do Was rundke bo u Baskow, nie dosc ze wszytko drogie, to wogole fasony jakies takie nie w moim stylu
Mam znajomą która teraz z Logrono dojeżdża do Vitorii do pracy , dziś z nią rozmawiałam akurat zeszło na temat cen .
No i pytam ją o ten temat , stwierdziła że owszem życie droższe ale zarobki większe niż u nas . Ma także rodzinę w Pamplonie , jej bracia są nauczycielami tam i mówiła że jest drożej ale podobnie jak w Vitorii zarobki wyższe.
kinia121, może zależy w jakiej branży, ja w sumie się nie orientuje jak jest w innych regionach, wiem, ze w naszej firmie, place nie były wygórowane i ludzie się zawsze uskarżali na nie
anvien, znajoma jest pielęgniarką . Mówi ze opłaca jej się dojeżdżać bo i tak wychodzi lepiej niż jakby pracowała gdzieś bliżej . Tylko mówi że trochę traci czasu jeżdżąc w te i z powrotem :/ . Ale masz rację to też moze zależeć od branży albo firmy?!