AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
arabian nights ئ sheesha cafe Poznańska 12 Warszawa
29.02.2008 - SHEESHA TESTING ! - 18.00-22.00
- 20 zł na wejście.
- Nasza fajka za 5 zł (lub 7zł - za tą lepszą i fajniejszą!)
- Wasza fajka? Całkiem darmo!
Tak tak - Ta dumna nazwa wszystko tłumaczy.
Wpadacie do nas w Piątek, płacicie na wejście 20 zł.
Czemu mielibyście płacić 20 zł? Ho ho ho! To całkiem proste - przynosicie własne fajki, własne tytonie, węgle i co tam jeszcze chcecie! Robimy wielkie testowanie sheesh, być może nawet wymienimy się częścią naszej tajemnej wiedzy!
Oczywiście Ci, którzy własnych fajek nie posiadają/ nie przyniosą, również są mile widziani. Więc prosimy nie uciekać i nie płakać.
Event zaczynamy o 18.00 i trwać on będzie do 22.00 - chyba, że będziecie się dobrze bawić.
No i tyle ode mnie - powiedzcie znajomym, mamie i tacie żeby przyszli w piątek z sheeshą!
Od razu mówię ze nie mam nic wspólnego z tym lokalem
Maskon/ powoliłem sobie wydzielic z tematu o Warszawskich Spotkaniach (póki co AN nie jest miejscem naszych Spotów) - tu IMHO temat bardziej pasuje.
Hmm... 20zł za wejście z własną fajką i całą resztą akcesorii? Jak dla mnie drogo,
Dokladnie, wejscie tyle ile standardowo wbicie tam na miejscu, a w cenie wejscia nie ma zadnych atrakcji.
Śmiech na sali , tak to mozna nazwac.
cena fajki na miejscu jest bardzo zachęcająca ale wstęp (o ile masz własną sheeshę) jest raczej nieporozumieniem
Rozumiem, wjazd za 10zł i w cenie biletu jakiś piwko na miejscu .. ale to jest wręcz żałosne za przeproszeniem. Potwierdzają się informacje jakie ostatnio usłyszałem o właścicielu tego lokalu. Kasa kasa kasa
Haha, żart? Są miejsca w Warszawie, gdzie można wejść do lokalu z własną sheeshą i nic za wejście nie płacić, więc to chyba lekkie nieporozumienie...
Zeby mi dopłacili nawet 10 razy po 20 złotych to nie pojawiłbym się w tym miejscu ponownie. Tam po prostu nie ma gdzie usiąśc! Puste pomieszczenie piwniczne to wszystko na co możecie tam liczyc (chyba, że przez ostatnie tygodnie cos sie zmieniło ale nie sądze).
Nie wiem za co niby pobieraja te 20 zł. Chyba nie za prąd - ostatnio gdy tam zajrzałem prądu tez nie było....
Odradzam odweidziny tego miejsca.
T.
Haha, żart? Są miejsca w Warszawie, gdzie można wejść do lokalu z własną sheeshą i nic za wejście nie płacić, więc to chyba lekkie nieporozumienie...
Mógłbym prosić o namiary?
Często zdarza mi się sytuacja, ze mając shishe własną nie mam gdzie zapalic razem ze znajomymi.
widzę moja informacja wywołała niezłe poruszenie i słusznie ale mówie wam ze na 100% na tej imprezie będzie full ludzi.
widzę moja informacja wywołała niezłe poruszenie i słusznie ale mówie wam ze na 100% na tej imprezie będzie full ludzi.
wpadnij na promowaną przez nas - tam dopiero zobaczysz tłum ludzi
właśnie wybieram sie wybieram i nigdy nie mogę dotrzeć ale postaram sie być na najbliższej.
po 1
to jaki to dla mnie biznes płacić by móc sobie usiąść w zakorkowanym pomieszczeniu jak jeden telefon i jest u mnie 15 znajomych mi ludzi rozstawiam faje i dobrze się bawimy
po 2
ktoś tu sie nie wszczelił w termin bo w tym samym dniu jest Mofaja a tam zawsze jest zajebiście w doborowym towarzystwie i przy miszczoskiej muzyce bo kto mógł by przegapić LSM'a i grubsona
po 3
pomysł ogólnie fajny ale wykonanie nie do przyjęcia ;/
Bless
rabadżu ten punkt trzeci to samo sedno :)
Jeszcze niedawno nie można było nawet pomarzyć o jakiejkolwiek imprezie związanej z fajką wodną a tu proszę od razu dwie i to konkurujące ze sobą terminem :) Ten fakt na pewno nas wszystkich powinien cieszyć :)
widzę moja informacja wywołała niezłe poruszenie i słusznie ale mówie wam ze na 100% na tej imprezie będzie full ludzi.
to gdzie miejsce dla mnie i mojej fajeczki ;/
W sklepiku u Pihonta nie dość ze można przynieść własną szisze to czasem udostępnia swoje a wejście, a wejście oczywiście za free tym bardziej jest okazja posmakowania unikalnych mixów made in Pihont
Bless