AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Załóżmy że w wasze ręce (i na wasze ekrany) trafia jakimś szczęśliwym trafem film snuff, którego prawdziwość nie podlega wątpliwości. Oglądacie, i co dalej?
1. Obszerna recenzja, topic na forum i ogólnie szerokie poinformowanie horrorowej społeczności o tym wydarzeniu
2. Drobna wzmianka w co ostatnio widziałem, ale bez zbytniego rozgłaszania
3. Zero informacji na forum, ale w prywatnych rozmowach poinformowanie forumowych ziomków
4. Oglądacie po czym wymazujecie to zdarzenie z życiorysu, nikt nic nie widział nikt nic nie słyszał, w obawie o ewentualne konsekwencje
5. Delete bez oglądania
a gdzie punkt o zgłoszeniu faktu na policję?
Toster wyznaje chwdp więc nie umieścił.
Załóżmy że w wasze ręce (i na wasze ekrany) trafia jakimś szczęśliwym trafem film snuff, którego prawdziwość nie podlega wątpliwości. Oglądacie, i co dalej?
1. Obszerna recenzja, topic na forum i ogólnie szerokie poinformowanie horrorowej społeczności o tym wydarzeniu
2. Drobna wzmianka w co ostatnio widziałem, ale bez zbytniego rozgłaszania
3. Zero informacji na forum, ale w prywatnych rozmowach poinformowanie forumowych ziomków
4. Oglądacie po czym wymazujecie to zdarzenie z życiorysu, nikt nic nie widział nikt nic nie słyszał, w obawie o ewentualne konsekwencje
5. Delete bez oglądania
Biorąc pod uwagę losy First Transmission to zapewne to pierwsze
Z tym, że przesłałbym film Embalmerowi bo napisanie recenzji zajęłoby mi pół roku
a gdzie punkt o zgłoszeniu faktu na policję?
"forumowa reakcja"
Heheh dobry temat
Zabrakło odpowiedzi - kopiuję i wystawiam na allegro i w innych mediach
ogladam doskonale sie przy tym bawiac:)
Natychmiast piszę recenzję i wystawiam (tak jak na HO) plusy i minusy.
Tak, i w minusach, że słaba gra aktorska
Ja bym zrobił ciekawego gifa i wstawił sobie do sygnaturki.
ja bym zawarł w minusach "brak anala"
ale temat ciekawy =] no gdyby trafił w moje ręce to zapewne bym obejrzał, bo takiej okazji nie miałbym nigdy więcej w życiu... a co do chwalenia się, rozgłaszania i informowania innych to zastanowiłbym się porządnie co zrobić.
no gdyby trafił w moje ręce to zapewne bym obejrzał, bo takiej okazji nie miałbym nigdy więcej w życiu...
Obawiam się, że zrobiłbym to samo... tylko co o tym myśleć?
...no lubię patrzeć, jak znaczna większość z nas , tyle, że zdolność pohamowania się w tym, co się ogląda to osobna kwestia i to mnie najbardziej martwi... a z argumentami analizatora nie dyskutuj, bo zostaniesz zatyrany na śmierć
Gwarant, ze takie tasmy istnieja i sa nagrywane na zamowienie, oraz przez psycholi do uzytku prywatnego.
Tak, i w minusach, że słaba gra aktorska
tak, i ze to nie horror
a co do pytania, ja bym zwalil sobie konia przy takim filmiku(jakby dupe rzneli), joł.
Gwarant, ze takie tasmy istnieja
o rly, u reckon?
o rly, u reckon?
Tak!
Ma wiedza opiera sie na ultra rzadkim filmie, niedostepnym dla zwyklych smiertelnikow, a ktory widzialem w czasie jednej ze swych wedrowek po swiecie. Ow film niezwykly, film zakazany, obejrzalem dzieki uprzejmosci grupy mnichow tybetanskich - milosnikow ekstremy i totalnego hardkoru.
pass on tha weed, man!
Toster wyznaje chwdp więc nie umieścił.
Kinson, za to Cie uwielbiam!
a co ja bym zrobil na swoim miejscu? mam krucha konstrukcje psychiczna, wiec nie wiem czy bym sie odwazyl, ale moja chorobliwa ciekawosc pewnie by zwyciezyla.
a na policje nie poszedlbym w zadnym wypadku, bo jeszcze wyszloby, ze zrobilbym z siebie debila jak Charlie Sheen, ktory w podobnej sprawie poszedl na MO z Guinea Pig 2...
jak Charlie Sheen, ktory w podobnej sprawie poszedl na MO z Guinea Pig 2...
no właśnie nie wiadomo z którą częścią pobiegł na milicję. chyba nawet sam Chas Balum nie wie...
OT: z niusa o nowym Filmie
Ale chyba przyjemnie być cytowanym w wysokonakładowym piśmie (choć jako anonimowy internauta;-).
Chodzi ogolnie czy w jakimś konkretnym akapicie?
jest cytat z mojej recenzji AU: Mordum, która wisi na HO (str. 62 tuż przed akapitem PRAWDA CZY FAŁSZ?)
jest cytat z mojej recenzji AU: Mordum, która wisi na HO
Gratulacje
Ze lza w oku wspominam moj 'pierwszy raz', gdy Wroclawska wrzucila wywiad z moja skromna osoba Emotion in motion
Swoja droga to popracowalibyscie nad reklama serwisu, bo cos mi sie zdaje, ze autor artykulu nawet nie ma pojecia o istnieniu DM.
Here is the real deal. Wycinek z taśmy Leonarda Lake i Charlesa Ng jakimś cudem znalazł się na Youtube. Odsyłam do eseju. Nie powiem - dziwnie się czułem ogladając te 6 minut i wiedząc, że wszystkie ofiary zostały potem zamordowane.
http://pl.youtube.com/watch?v=BYd0_SESICg
rzeczywscie nieprzyjemne Oo
Ja bym obejrzał. Potem poprzegrywał i rozprowadził wśród forumowiczów bo nie jestem chytry. Pytanie co by potem całe forum zrobiło.
Pytanie co by potem całe forum zrobiło.
ja bym obejrzał doskonale sie przy tym bawiąc, następnie podal dalej przez komunikatory internetowe ;(
następnie podal dalej przez komunikatory internetowe
weź Ty kurna, ja rykoszetem dostałem jakąś al-kaidą dzisiaj i słabo mi do teraz.
No ale chyba na youtuba byście nie wrzucali?