ďťż

AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA

Problem dokładniej opisałem na innym forum, jednak nie uzyskałem żadnego rozwiązania... Poniżej podaję link.
Click!
Zaznaczam, że wirus imituje program antywirusowy, którego nie da się odinstalować, usunąć, wyłączyć... Mam zablokowaną funkcję wszelkiego downloadu (gdybym nie miał, już dawno rozwiązałbym problem). Nie wiem, może na forum mamy zdolnych informatyków, którzy są w stanie rozwiązać mój problem przy tak ograniczonych możliwościach... Jestem informatycznym laikiem, więc w razie ewentualnych propozycji prosiłbym o jasny i czytelny opis.
Z góry dzięki.


Ja na Twoim miejscu spróbował bym właśnie w tych procesach co tam ktoś Ci wspomniał przez CTRL + ALT + DELETE skoro to imituje program. W nazwie użytkownika będzie prawie na pewno twój identyfikator i pewnie zżera sporo pamięci. Powinieneś się skapnąć co wygląda nienaturalnie, czego nie uruchamiałeś i nie powinno być na tej liście.

Jak Ci się włącza po zrestartowaniu Windowsa to będziesz musiał jeszcze wejść w: START -> URUCHOM i wpisz: msconfig. W ostatniej zakładce: uruchamianie, będziesz musiał też ten badziew wyłączyć. Polecałem Ci kiedyś TuneUp Utilities, jak nie możesz tego usunąć z poziomu Windowsa, to on powinien dać sobie radę.
Prawodpodobnie sam się tam wtedy wtrybi.
Spróbuj najpierw wyłączyć powłokę explorera i potem program. Po tym uruchamiasz explorera.
Opcjonalnie wejdź do trybu awaryjnego i skasuj cholerstwo.
Miałem coś podobnego - blokowało menadżera (CTRL + ALT + DELETE). Przy uruchamianiu systemu wciskaj F8, wybierz tryb awaryjny z dostępem do sieci, ściągnij jakiś antywirus czy cuś, przeskanuj system, wywal śmiecie z uruchamiania i bodajże system.ini. Ewentualnie wykasuj WIndows i przesiądź się na Ubuntu albo Linux Mint Elyssę.



Opcjonalnie wejdź do trybu awaryjnego i skasuj cholerstwo.

To chyba nie ma innego wyjścia, jak przenieść pliki na partycję inną niż systemowa i sformatować dysk.
Nie trzeba formatowac. Mozna nagrac system na stary system bez formatu i - o ile nie uruchomi ponownie tego programu - nie bedzie problemu z dzialaniem. Oczywiscie, taki syf lepiej przy pierwszej sposobnosci wykasowac, ale czasem mzoe byc problem z lokalizacja.
Dobra, wyłączyłem ten badziew... Jednak on dalej siedzi zakorzeniony w kompie... Nie potrafię go zlokalizować, a przez Windowsa w normalnym trybie nie jestem w stanie wciąż go usunąć... Po dłuższej walce udało dorwać mi się do SDFix, programu skanującego i reperującego zarażone pliki, usunął on co nieco, raport można zobaczyć na forum Dobre Programy. Skorzystałem też ze skanera Dr. Web, on też wyłapał zarażone pliki i naprawił... Ale jak powiedziałem, wirus podszywający się pod antywira dalej nie chce dać się wykopać... Stąd moje pytanie. Czy może ktoś zassać ComboFix z tej stronki i wrzucić na www.rapidshare.com , po czym sypnąć linkiem na forum? Program ten jest niezbędny do sporządzenia dokładnego wykresu i bazy danych o stanie kompa... A jak wspominałem, nie jestem w stanie normalną drogą niczego zassać, jedynie przez RS.

Swoją drogą, zarażoną mam tylko partycję systemową... Istnieje więc możliwość formatowania tej partycji za pomocą pomocą programu GParted, z tym jednak wyjątkiem by informacje na pozostałych partycjach zostały zachowane? Nie znam się, jak już nie raz mówiłem, ale logicznie rzecz ujmując nie bardzo mam pojęcie jak partycje dodatkowe mogą zachować pliki, jeżeli partycja główna zostanie poddana formatowi, czystkom?

Czy może ktoś zassać ComboFix z tej stronki i wrzucić na www.rapidshare.com , po czym sypnąć linkiem na forum?

Proszę bardzo: http://rapidshare.com/fil...mboFix.rar.html

Dzięki Wiciu, co prawda załatwiłem sobie już kilka chwil wcześniej ComboFix'a, ale za fatygę stawiam piwo, jak i całej reszcie, która sprawą się zaintersowała. Przeprowadziłem proces w CF, uzyskałem loga, usunięto zarażone pliki i program, który tak mi nabruździł... Teraz oddaję sprawę w ręce specjalistów z Dobrych Programów, którzy już nie raz mnie wyciągali z takiego bagna.

Ale pozostaje jeszcze inny problem... Korzystam z Avasta i byłem zmuszony go wyłączyć, aby odpalić ComboFix... Jednak teraz chciałbym znów uruchomić automatyczną działalność antywirusa, ale nie mam pojęcia jak. W opcjach programu nic o tym nie ma, a ikonka, która standardowo pojawiała się na pasku zniknęła...

Ale pozostaje jeszcze inny problem... Korzystam z Avasta i byłem zmuszony go wyłączyć, aby odpalić ComboFix... Jednak teraz chciałbym znów uruchomić automatyczną działalność antywirusa, ale nie mam pojęcia jak. W opcjach programu nic o tym nie ma, a ikonka, która standardowo pojawiała się na pasku zniknęła...

No co Ty dzwonek To odpal go z ikony albo ze startu. No, albo rozwiń ten pasek obok godziny xD

No co Ty dzwonek To odpal go z ikony albo ze startu. No, albo rozwiń ten pasek obok godziny xD Nie łapiesz, Avast jest podzielony na dwie funkcje. Stałą kontrolę komputera i dodatkową... Mi działa teraz jedynie dodatkowa, stała w zawirowaniach gdzieś zniknęła i nie wiem jak ją przywrócić. Odpalając ze startu lub ikony włącza się tylko i wyłącznie dodatkowa funkcyja. xD
Ja bym radził szczerze wywalenie Avasta i zapomnienie o nim na dobre. Darmowy nie zawsze znaczy dobry, o czym przekonali się moi kumple, którym wielokrotnie ratowałem kompa.

Polecam pakiet Avira + Comodo Firewall. Cholerstwo żadnego wirusa mi nigdy nie wpuściło.

Polecam pakiet Avira + Comodo Firewall. Cholerstwo żadnego wirusa mi nigdy nie wpuściło. A można wiedzieć jaka jest cena tego produktu?

A można wiedzieć jaka jest cena tego produktu?

Ceny w zasadzie brak . Oba programy w zupełności darmowe. Tzn. Avira ma wersje płatną, ale różni się tylko dołączonym modułem antyspyware. Nie mówiłem, że wszystko co darmowe jest złe .
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mkulturalnik.xlx.pl
  •