AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Wpisujcie wszystkie, które znacie.
Cojones - jajka, jaja, jądra (wulg.)
Cabron - sukinsyn.
Culo - d u p a.
Joder - pierdolę, jebać.
Coño - pizda.
Chocho - pizda.
Chochito - cipeczka, pizdeczka. (W sensie bardzo pozytywnym do bliskiej sercu osoby).
To mea culpa. Poprosilam Andzele, aby napisac wyrazy wylgarne i do tego jeszcze rozwinac ich znaczenie, bo moim zdaniem warto to wiedziec. Uczymy sie jezyka, a przeklenstwa do nich naleza. Warto wiedziec czy takie czy inne slowo jest prostackie czy tez jest zwyklym przerywnikiem. Ja slysze, nawet w telewizji JODER i chce wiedziec czy jest to wyraz (jako przeklenstwo) normalny czyli przerywnik, mocniejszy w wyrazeniu uczuc, czy tak potwornie wulgarny, ze raczej powinno sie zastapic ten wyraz czyms miekkszym. Jak juz kiedys opanuje ten jezyk moge przeklenstw nie uzywac, lecz chce wiedziec co mowia.
Nie piszcie tylko wyrazu D U P A - culo, bo ja kiedys zmienilam w bazie, ze to slowo jest zabronione i nie wolno go wpisywac, jak ktos napisze to zostanie zamienione na inne, i teraz nie wiem jak to odwrocic, bo tam gdzie chce to zmienic, to nie moge, nie wiem z jakich powodow. ehh..
Najpierw, jak to przeczytałam, to pomyslałam, że Angela hmm delikatnie mówiąc nie zdzierżyła (Juz dala sie poznac jako narowista niewiasta) Potem, pomyślałam, czy aby nieletni tu nie zagladają (duch pedagoga się we mnie odezwał) W koncu...pora umierać nollewska!
To nie jest dobry pomysl, zeby to tu pisac. Jak ktos bedzie chcial to sie sam dowie.
No, a ja bym się z chęcią dowiedziała wszystkich takich wulgarnych słów, bez wyjątku..
Bo na innych stronach piszą źle, albo nie dokładnie. W słownikach tego nie ma.
A nie raz się słyszy te 'inne' słowa. Np. słowo Chochito - cipeczka. To jest jak najbardziej kochane słowo dla ukochanej dziewczynki/kobiety! Czyli matka może się tak zwrócić do swojej najdroższej córeczki, albo chłopak do dziewczyny!
Kiedyś tego słowa szukałam wszędzie i nie mogłam znaleźć,
no to skoro w słownikach nie ma - no to jak się człowiek ma dowiedzieć?
Faktycznie, jeden minus jest tego tutaj. Jak przeczyta to młodzież w wieku szkolnym poniżej 18-roku życia, to nie będzie zbyt przyjemne..
Więc jak inaczej? Bo o tym nie pomyślałam zaczynając tego posta.
Może zrobić forum dozwolone od lat 18.. ale wtedy jaki to miało by sens, zarejestruje się przypadkowo jakaś osoba poniżej 18-lat i będzie chciała wejść na forum dla dorosłych, to sobie latka doda i tyle.
Coś proponujecie..
Andzela, masz mozliwosc robienia odrebnych grup, tylko dla wybranych. Mysle, ze mozna byloby to w tym przypadku zastosowac. Znalezliby sie w tej grupie forumowi wyjadacze, po okreslonej ilosci postow lub tematow. Jezeli chodzi o wiek, to sie czesciowo zgadazm z opiniami przedmowczyn. Jednak istnieja osoby niepelnoletnie, ktore ucza sie hiszpanskiego na powaznie i nie rozumiem dlaczego odmawia im sie wiedzy na temat przeklenstw. Tym bardziej ze chodzi nam o rzetelna wiedze a nie o obrzucanie sie miesem. Bo co zrobi np. Nikaaa, przyjedzie do Andaluzji, porwie za serce przystojnego bogatego i milego Hiszpana. On ja nazwie CHOCHITO a ona zamiast sie ucieszyc po prostu go spoliczkuje.
Co Wy na to? Zrobic "grupe wulgarna" odizolowana niejako od oczu tlumow. Z zaznaczeniem, ze osoby niepelnoletnie sa raczej zle widziane? Mysle, ze jednak osoby ponizej wieku, ktore sie tu udzielaja, wezma to jako dobry przyklad poslugiwania sie jezykiem a nie sciagawke jak komu ublizyc.
Przestancie,zachowujecie sie jak babki przedpotopowe. Tych slow tez trzeba sie nauczyc,a co ? moze ich nie znacie? Chociaz paru?
No dobra, chcialam wyjsc na porzadna. Dawaj Andzela tych wulgaryzmow troche jeszcze
hijo de puta-skurwysyn
me cago la leche-sram na sperme, ups
Ostro inma hahahahaha
me cago la leche-sram na sperme, ups
Z tym, ze leche to mleko. Leche w tym przypadku to slowo slangowe oznaczajce sperme. Ja tego nie wiedzialam, ale sie podpytalam....
Widzicie juz zaczyna byc naukowo.
Mowilem, ze to forum stracilo dusze... sa juz poruszane takie tematy...,
No widzisz Panowie sobie poszli to babeczki imprezuja.
Ale jak na pewno sie doczytales ma to byc temat w ujeciu naukowym.
Widzicie juz zaczyna byc naukowo.
Niewątpliwie hahahaha
No tak a wracajac do tego mleka to jaki odpowiednik mamy po polsku? Zasrane mleko? i co to ma dokladnie oznaczac? Czy cos takiego jak "gowno mnie to obchodzi"?
[ Dodano: Nie Maj 28, 2006 1:50 am ]
Agata nie wiem jaki odpowiednik,ale wiesz ,nie zawsze trzeba sie az tak bardzo doszukiwac przetlumaczenia
Moze masz i racje. Jestem jednak bardzo ciekawska. Uwazam, ze warto znac odpowiedniki, a takowe moze tylko dac osoba, ktora dobrze operuje tymi dwoma jezykami.
Może ta strona Wam się przyda
http://www.notam02.no/~hc...ht/Spanish.html
Zosia, znam tą stronkę, tam są niektóre takie wyrazy, że nic po prostu nie znaczą.. albo znaczą w sensie pozytywnym.
Zosia, znam tą stronkę, tam są niektóre takie wyrazy, że nic po prostu nie znaczą..
Może są używane w innych regionach Hiszpanii lub innych krajach hiszpańskojęzycznych. A o których konkretnie wyrazach mówisz? Bo ja wszystkich nie znam.
Może są używane w innych regionach Hiszpanii lub innych krajach hiszpańskojęzycznych. A o których konkretnie wyrazach mówisz? Bo ja wszystkich nie znam.
- Owszem, niektóre słowa stąd mają miejsce także na Kubie.. Wenezueli czy innych gdzie używa się j. hiszpanskiego.
Po pierwsze tam nie jest nigdzie napisane, że to są tylko wulgarne słowa. Niektóre są po prostu potoczne.
Ma sens, chociażby użycie translatora angielskiego, który w tej sytuacji dużo pomógł.
Dodając sobie hiszpańskie odpowiedniki i ew. sprawdzenie ich jak to wychodzi w ang. wersji.
Poza tym wyrazy takie jak: "bajar al pozo" - patrząc na angielską wersję,
wychodzi że: "ktoś lubi jeść kotka" - to jest zupełnie bezsensu i wolałam tego nie pisać.
A pisałam wszystkie słowa, których jestem pewna że to właśnie znaczą, a jeśli się w czymś mylę, to może mnie ktoś poprawić.
Ma sens, chociażby użycie translatora angielskiego, który w tej sytuacji dużo pomógł.
Czasami pomaga, a czasami takie automatyczne tłumaczenie jest nieprzydatne. Kiedyś wkleiłam tu link z ofertą hotelu w Turcji - oni z pewnością użyli do przetłumaczenia na polski takiego elektronicznego tłumacza.
"Pussy" to nie zawsze znaczy 'kotek' Polecam słownik angielskiego
- Wiem.. wiem.
"ktoś lubi jeść kotka" czyli "kotka" w sensie.. no sama wiesz, to co będę Ci pisać..
Może właśnie "almeja" nie oznacza tego co po angielsku znaczy "cunt" w Hiszpanii i dlatego może dla Ciebie jest to normalny wyraz.
Już się dowiedziałam, - zapytałam koleżanki obok.
"Almeja" znaczy dokładnie to samo, co po angielsku "cunt"
Ludzie to maja wyobraznie! Co biednemu zwierzatku do ............? Dobrze wiedziec.
hehe..no fajnie fajnie... czasem dobzre znac takie słowka.. haha..bo jak komus sie przydazy cos w stylu zaczepek..czy choćby rozmowy..to wiadomo czy mowi do nas kulturalnie czy poprostu podsmiwewa sie znas mysląc ze nieznamy hiszpanskich wulgaryzmów i zacznie bluzgac na nas z usmiechem na tawarzy hahaha..
O to wlasnie chodzi Schanti.
Aschanti nie Schanti :P:P
Aschanti
No to porcja ode mnie:
A to kawał kutasa z niego - es un completo gilipollas
Chuj - picha, polla, pijo, minga, cipote, carajo
Chuju! - Hijo de la gran puta!, gilipollas!
Ciota - pluma, maricón
Co za pieprzona pogoda! - menuda mierda de tiempo!, puto tiempo!
Dupek - tonto
Dziwka - Zorra
Głupia cipa - gilipollas!
Gówno Cię to obchodzi - no es asunto tuyo, métete en tus cosas
Gówno mnie to obchodzi - me importa un huevo, a mí me la suda
Iść na dziwki - Ir de putas
Ja pierdolę! - me cago en la puta!, me cago en la leche!, me cago en la (puta) madre que me parió!
Jaja - huevos, cojones, pelotas, bolas
Jebać - joder, follar
Kawał chuja - cabrón, de mucho cuidado, hijo de la gran puta
Kurwa - puta, ramera, zorra
Kurwa mać! - hostia puta!
Kurwa Twoja mać! - tu puta madre! la puta madre que te parió!
Kurwiarz - putero
Kurwiszon - putón
Kutas - polla, picha, minga, cipote, pijo, pija, verga
Nie dopieszczona (seksualnie) - una tía a la que le hace falta un buen polvo
Odpierdol się!! - vete a tomar por el culo!
Pies Cię jebał - que te folle un pez!
Pizda - cońo, chocho
Staje mi! - se me pone dura, se me pone tiesa, estoy empalmado
Suka - perra
Szczać - mear
W dupę jebany - dao por culo!
Wielkie cycki - un tatamen poderoso, unas tetas como macetas
No i to tyle
Czysto oczywiście naukowo, gdyby ktoś z Was został wyzwany niech wie przynajmniej dokładnie jak!! Ale używać oczywiście nie wolno!!
Greatdee!!!
hahahaha........ no no...... fajnie )))
[ Dodano: Sob Cze 03, 2006 10:53 pm ]
hahahaha........ no no...... fajnie )))
[ Dodano: Sob Cze 03, 2006 10:53 pm ]
Brawo
Ja oglondalam..no film jako tako taki sobie... Studentka antropologii Rebecca zbiera materiały do książki o najstarszym zawodzie świata. W trakcie pracy poznaje nową, „pociągającą“ rzeczywistość...
"Akceptuję pieniądze w zamian za oferowanie tobie, nieznajomy mężczyzno, seksu bez zobowiązań. Oferuję emocje i fantazje w zamian za część twojej karty kredytowej. Szukaj mnie na rogu ulicy, w barze, luksusowym hotelu, lub niektórych filmach w twojej wypożyczalni. Będę tam czekać na ciebie, abyś mnie znalazł i dał szansę utrzymania się na powierzchni tej twardej rzeczywistości" (z książki Isabeli Pisano). Film nie jest ani krytyką prostytutek, ani głosem w ich obronie. Opisuje rzeczywistość - pracę kobiet w najstarszym biznesie świata. Dodam ze film wyprodukowano w Hiszpani
oglondalam oglądałam
Sofia...... ups hehe..każdemu moze sie zdazyc
każdemu moze sie zdazyc
Pewnie No hay problema.
zdazyc
- Tak, zdarzyć.
Czytalam te ksiazke .
angela moze zrob odzielny dzial "jezyka polskiego" bedziesz mogla tam wszystkich poprawiac
[ Dodano: Pon Cze 05, 2006 10:06 am ]
angela moze zrob odzielny dzial "jezyka polskiego" bedziesz mogla tam wszystkich poprawiac
A nie zauważyłaś, że to była taka mała dygresja, którą to Sofia zaczęła?
Sofia skoro zaczęła, to mogła być konsekwentna do końca.
A ja i tak Was kocham
No bo fajnie to wyglądało, poprawiła "oglondalam", a słowo "zdazyc" "olała"
Ustalmy, ze poprawiamy siebie nawzajem. Ja nie mam nic przeciwko wytykaniu mi bledow ortograficznych. Zwlaszcza, ze malo teraz czytam i co raz czesciej sie zastanam sie jak to sie pisze.
No bo fajnie to wyglądało, poprawiła "oglondalam", a słowo "zdazyc" "olała"
nic nie olalam, po prostu tamto bardziej rzucilo mnie sie w oczy i na reszte juz nie zwrocilam uwagi
LOL
[ Dodano: Pon Cze 05, 2006 10:45 pm ]
ole
Mam cos dla Was. Ale najpierw musze zmiejszy bity czy tam pixele.
Czekamy z niecierpliwoscia
No dawajcie jeszcze - fajne brzydkie slowka - po polsku piszcie jak chcecie tylko nie robcie bledow w H. tlumaczeniu bo sie zle nauczymy brzydko mowic-fajna stronka. :wink:
Dzisiaj stoję w autobusie, za mną dziewczyna.. i słyszę:
"Koño, que calor.. holer.."
holer..
a może JODER?
a może JODER?
"HODER" - JODER
-No ja napisałam, jak słyszałam, a nie jak się pisze. Wiadomo o co chodzi.
Poza tym czepiasz się literki "L" , jak to brzmi po polsku.
Poza tym czepiasz się literki "L"
Nie czepiam sie. A moze ktos pomysli, ze to jeszcze cos nowego, wiec warto sprecyzowac. Juz nic nie powiem :P:P:P:P:P
A moze to "holer" to jakies zdrobnienie? Tak, aby w miejcu publicznym nie przyciagac uwagi, cos w rodzaju miercoles.
Chociaz rzeczywiscie brzmi jak mieszanka polsko-hiszpanska.
Zdrobnienie? Watpie A o co chodzi z tym miercoles? gdzie tu jest zdrobnienie?
A o co chodzi z tym miercoles? zamiast powiedziec mierda, to mozna uzyc slowa wykretu MIERcoles. Tak jak po polsku KURczaki.
Ahhhaaaaaaaa
Nie moze byc HOLER poniewaz H sie nie czyta
Wiec prawidlowo jest JODER
inma, Andzela juz tlumaczyla,ze zapisala fonetycznie. A! Zdrobnienie od joder jest jolines czyli fonetycznie holines. Moze ten "holer" jest wlasnie takim zdrobnieniem.
Puede ser.
Nie moze byc HOLER poniewaz H sie nie czyta
Wiec prawidlowo jest JODER
H się nie wymawia tylko wtedy, gdy piszemy jakiś wyraz zaczynający się na H
A ja napisałam to, jak się WYMAWIA przecież.
I wszystko przez jedną literkę L o rety, trzeba uważać na przyszłość co się pisze.
z reszta czy to wazne jak to pisze?wzane co pisze no nie?
Nawet bardzo wazne co sie pisze! a moze nawt najwazniejsze. Musze sie jednak zgodzic z przedmowczyniami, ze warto poprawiac. I nie ma co tak na prawde sie obruszac. Dla mnie osobiscie to wazne. Gdy nie wiem jak cos napisac to siegam do slownika. Ale to wcale nie znaczy, ze gdzies sie nie walne. A jak sie walne, ktos mnie poprawi i bede wiedziala na co zwracac uwage.
Ashanti, jestesmy tu po to aby dyskutowac, spierac, wymieniac roznymi pogladami. A to, ze nie odezwalas sie nic od tamtego czasu uwazam ze nie jest fair, bo nie dajesz sie poznac z tej lepszej strony. P.S. Zobacz Andzele tez poprawiaja i ona nas nie opuszcza.
BESOS
Nie było mnie na kompie
Nieopuszcam was..ani nie ignoruje..poprostu niebylo mnie na kompie bo teraz oglondam mecze..i wogole poprawki w szkole..wiec czasu nie mialam.. wiec prosze nie zarzucajci mi tutaj nic ok?
[ Dodano: Sro Cze 14, 2006 10:14 pm ]
a jak was to tak naprawde fest bawi poprawianie kogos..to sorry.. :/
Może nie "fest bawi", ale ma coś konkretnego na celu. Dlatego nie ma się chyba co obrażać ani komentować. Ja cieszę się jak ktoś mnie poprawia, bo mogę wtedy zwrócić uwagę na swoje błęd, których bardzo nie lubię popełniać...
oznaczalo tylko tyle: "Fajnie, ze znowu jestes"
Jak dla mnie koniec tematu.
Mnie tez sporo poprawiali swego czasu. A teraz takie bledy ja wytykam innym, bo juz mam tak zakodowane i to przeszkadza. Przeszkadza jak ktos mowi "tu pisze" zamiast "jest napisane", wkurza mnie jak ktos mowi "weź tą książkę" zamiast "tę książkę (jak cos to do mojej babki od polskiego prosze reklamacje). Weszlo to po prostu w krew Coz moge poczac Wcale sie z tym zle nie czuje
[ Dodano: Sro Cze 14, 2006 11:04 pm ]
i wszystko
[ Dodano: Czw Cze 15, 2006 8:50 am ]
Sorki,Andzela ale H wogole nie czytamy,czy to jest poczatek zdania czy srodek
Sorki,Andzela ale H wogole nie czytamy,czy to jest poczatek zdania czy srodek
A po co mi to piszesz? Co ma piernik do wiatraka?
Przecie piszemy o słowie JODER
Dlaczego mi wyskakujesz z literą H?
Przecież tego słowa nie piszemy jako "HODER" a WYMAWIAMY!!!
inma, zastanów się najpierw co piszesz, a dopiero mi zwracaj uwagę, dobrze?
Bo, ja widzę, że nawet nie jesteś w temacie.
Czytaj uważniej posty.
Sorki,Andzela ale H wogole nie czytamy,czy to jest poczatek zdania czy srodek
Żeby nie było na przyszłość jakichś wątpliwości, to lepiej zaznaczać w tekście, że chodzi Ci o sposób wymowy, a nie o normalną pisownię danego wyrazu. Można to zrobić np. używając nawiasu kwadratowego.
A jak ja napisałam?
Przecież ZAZNACZYŁAM, że chodzi o WYMOWĘ, a nie o to, jak się pisze.
Żeby nie było na przyszłość jakichś wątpliwości, to lepiej zaznaczać w tekście, że chodzi Ci o sposób wymowy, a nie o normalną pisownię danego wyrazu. Można to zrobić np. używając nawiasu kwadratowego.
no i poklocily
A jak ja napisałam?
Przecież ZAZNACZYŁAM, że chodzi o WYMOWĘ, a nie o to, jak się pisze.
CALMA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zresztą myślę, że nie ma sensu dalej tego drążyć.
Tak, masz rację, że nie ma sensu, bo ja piszę o jednym, a Ty o drugim. Po raz TRZECI nie będę cytowała Twojej zasady wymowy 'h', o którą mi chodzi, bo Ty ciągle wracasz do tej pierwszej sprawy, która już dawno została wyjaśniona (i to nie jeden raz)!!
Pozdrawiam!
Z.
Tak, masz rację, że nie ma sensu, bo ja piszę o jednym, a Ty o drugim.
No bo ja pisze do tematu, a Wy (Ty i inma) zaczęłyście odbiegać od tematu.
Pisząc mi o jakimś "H"
I to samo mgę napisać, o Tobie. Że ja o jednym, Ty o drugim..
No bo ja pisze do tematu, a Wy (Ty i inma) zaczęłyście odbiegać od tematu...
W takim razie, żaden z ostatnich przynajmniej 20 postów jest nie na temat! To się dotyczy również Twoich wypowiedzi.
To może wstawisz tą swoją regułkę do działu z nauką hiszpańskiego? Czy tam będzie ją można skomentować?
Zosia, Hoy mi cumpleaños. Zatem idę na szampana. Ya no importa nada.
Wszystkiego najlepszego!
No i narobilo sie
Feliz cumple
Ja znam zwroty wulgarne, ale nie mam smialosci ich napisac!
Oj Nollewska!! Przecież to tylko w celach czysto dydaktycznych, żeby każdy wiedział w razie czego, co mu jakiś hiszpan nawrzucał
Sto lat!!! Czytajcie uwaznie a uslyszycie. Oto post Andzeli
Czytajcie uwaznie a uslyszycie. Oto post Andzeli
Zosia, inma, Agata - Thx. (33 posty nowe, jutro przeczytam, tzn. rano)
conio,que calor,joder
Nolcia pisz
Nolcia pisz
I się Nolcia nie zdecydowała...
A tu proszę, to zdjęcie dla Was od Agaty!
Dzieki Greatdee.
Ja to mogę dodać kilka takich mało szkodliwych chyba
-que te follen,
-ostia (które chyba jest bardziej przerywnikiem niż przekleństwem),
-que te den (nie wiem jak to się pisze tylko to słyszałam)
-no i jeszce cabrón i maricón.
Nie wiem czemu, ale Hiszpanie których znam bardzo często używali też portugalskiego foda-se (joder).
A kto je rozszyfruje?
upss... przepraszam jakoś wydawało mi się oczywiste, że będziecie je znać...
No i po drugie to łatwiej pisze się wylgaryzmy w obcych językach... po polsku to brzmi jakoś tak bardziej... wulgarnie
No więc:
- que te follen i que te den ~ pierdol się
- ostia ~ cholera
- maricón to coś obraźliwego dla mężczyzn... coś z pedałem chyba...
- cabrón to chyba coś w stylu naszego chuja
- no a to portugalskie foda-se to hiszpańskie joder czyli polska kurwa
No a dlaczego nikt nie powiedzial nic o tym pieknym zdjeciu?
A ja odkopałam temat i chcę Wam polecic książkę, którą ostatnio kupiłam
Wydawnictwo: Berlitz
Tytuł: Hiszpański bez cenzury
Autor: ?? (tłumaczenie Anna Kałamaga)
CENA!!: 16,90zł
Kupiłam w empiku i naprawdę polecam!!
Podzielony na działy i wyróżnione wulgaryzmy hiszpańskie i latynoskie. Do tego ciekawostki fakty, no i rewelacja: ilustrowany przewodnik gestów
Kilka przykładów:
Me cae como una patada en los cojones; Wkurwia mnie na maksa
Estuvimos trincando; dymalismy się
POLECAM!!
Kilka przykładów:
Me cae como una patada en los cojones; Wkurwia mnie na maksa
Estuvimos trincando; dymalismy się
Piekneeee. I moze sie przydac! !!!
Jak przyjade do Polski to musze sobie to kupic!
Tiene buenas delanteras - ma niezle cyce (znaczy, ze duuze )
Esta bien dotado - to o facecie, ze ma duzego... no wiecie, no penisa
P.S. ja ostatnio na sloiku z papryka konserwowa tez znalazlam: PIMIENTOS COJONUDOS
A fajne jeszcze sa polaczenia wielu przeklenstw, tzw. wiazanki:D
Np.
Me cago en la puta madre que te pario
Esta bien dotado
I jeszcze ze ma...buen paquiete.
buen paquiete
paquete
iPero "pijo"! ¡Qué "salidos" estáis los polacos! (o mejor dicho las polacas)
Lo llevamos en la sangre
inma napisał/a:
buen paquiete
paquete
Tak mi sie zdawalo ze cos nie pasowalo
coco-cipka
xiotorro-cipa
xiotorraco-cipsko
coco
Chyba ciocio
Coco? Takiego okreslenia tego swinstwa to jeszcze nie znalem
coco-cipka
xiotorro-cipa
xiotorraco-cipsko
COCOS = Cycki
CHOCHO
COCOS = Cycki ?
Tetas to cycki. ;P
W polskim tez cycki to cycki ale mozna powiedziec piersi, ucho, bimbaly, melony itp...
bimbaly
Ale sie usmialam
I nie slyszlam tej nazwy
Ale sie usmialam
I nie slyszlam tej nazwy
Ja też..
Podobnie jak "cocos" to czyli COCO = Cycek?
no ale w Polsce tez sie czasem mowi: ale ma kokosy... Chyba
Hehe, a DUNDLE albo DYDLE słyszeliście??
Nie
DYDLE
Tak.
[ Dodano: Sob Sie 18, 2007 8:00 pm ]
hehe, śmiechowo tu
szczególnie mi się podobało o cyckach, zwłaszcza tych duuużych
a propos, słyszałam jeszcze takie określenie jak DOJE, które jest chyba najobleśniejsze! Greatdee, kojarzysz?
a tak poza tym Synek zapomniałeś dodać: BALONY, ZDERZAKI czy PODUSZKI POWIETRZNE / AIRBAGI...
oraz OCZY w stwierdzeniach: "Jakie masz hmm duże oczy!" mówione ze wzrokiem wbitym w dekolt
widze ze nikt tu nie zaglada , odswieze ten wątek
polecam ''Hiszpanski bez cenzury'' Berlitz
jak i wymowe tych slowek na
http://www.berlitzwydawnictwo.pl/
No, nawet dobra książka, właściwie wszystko jest.
widze ze nikt tu nie zaglada , odswieze ten wątek
polecam ''Hiszpanski bez cenzury'' Berlitz
jak i wymowe tych slowek na ..mam te ksiazeczka, jest naprawde dobra
ok, to moze mi w koncu ktos wyjasni co tak na prawde oznacza slowo koño?
[ Dodano: Pią Sie 01, 2008 1:19 am ]
koño?
To nie cenzura, po prostu literka "enie" nie wchodzi na forum.
A co to oznacza ..... hmmmm ..... z posiadanych przeze mnie informacji wynika, ze jest to dokladnie to, co Andzela napisala w pierwszym poscie w tym temacie.
dalej nie wiem, czy to meski narzad? ale to by sie nie zgadzalo, bo to dosc czesto mowia u mnie w pracy...
To nie cenzura, po prostu literka "enie" nie wchodzi na forum.
Literka ñ (enie) wchodzi jak najbardziej na Forum.
Trzeba używać normalnej przeglądarki.
oj, to ja juz nic z tego nie rozumiem...
ale jak pisze to ona mi sie pokazuje.... a pozniej nie....
dalej nie wiem, czy to meski narzad?
Nie, to znaczy dokladnie pizda,to taki" polski przecinek" jak kurwa.
jeju, w koncu ktos mi to DOSLOWNIE wytlumaczyl, a ja myslalam, ze to slowo jest rodzaju meskiego.
[ Dodano: Nie Sie 03, 2008 12:33 am ]
HORE. ..moze "joder" ??
heheh pewnie ze tak i co to jest? KURDE?
joder
Cholera
tow sumie podobne do polskiego
A este paso os vais a convertir en unas seńoritas malhabladas
Este es el mejor Diccionario de Slang en Espańol que conozco:
Spanish Slang Dictionary
Explica cada palabra con mucho detalle y no suele tener errores.
Lo mejor es que explica en qué paises se usa cada palabra, porque hay palabras que en Espańa significan una cosa y en algunos paises de Hispanoamerica el significado es diferente.
Ademas os lo podeis bajar a vuestro ordenador en formato PDF.
łomatko z córką
Ale to chyba nie ten dział. Conversaciones en español jest w innym miejscu.
http://hiszpania.org.es/forum/viewforum.php?f=17
hmm, szkoda ze jeszcze angielskiego sie nie ucze....
mario72k, nic nam nie pozostaje, tylko nauka hiszpanskiego... bo ten jezyk nas "zniewoli na forum"....
Ale to chyba nie ten dział.
Wybaczam.
Nauka idzie mi niestety po grudzie. Brak czasu doskwiera. Doskwiera okrutnie.
To zachecamy hiszpana do nauki jezyka polskiego
A on (Madrytczyk) w ogóle napisał tam coś konkretnego? Coś w temacie?
A on (Madrytczyk) w ogóle napisał tam coś konkretnego? Coś w temacie?
Jak najbardziej. Podal link do najlepszego (wedlug niego) slownika slangu hiszpanskiego.
Dzięki
Ale to chyba jednak nie jest Hiszpan, nieprawdaż? W końcu Hiszpanie raczej nie podpisują się: Madrytczyk tylko raczej np Madrileno czy jakoś podobnie
W końcu Hiszpanie raczej nie podpisują się: Madrytczyk tylko raczej np Madrileno czy jakoś podobnie
Ale on umie troche po polsku
Przepraszamy, ale nie wiem, trudno cokolwiek napisać po polsku.
Ja po prostu chcą pomóc.
Inma i Juanita ... dzięki dla przetłumaczyć i wyjaśnić moje wiadomości.
Tak urodził się w Madrycie ( "Soy gato" )
Pozdrowienia.
Hola Madrytczyk.
Ale Ty przecież piszesz po polsku!
Przepraszam Cię za to, że podejrzewałem, że sobie żartujesz i że jesteś Polakiem który udaje Hiszpana. Znasz już język polski tak dobrze, że potrafisz napisać coś co ja mogę zrozumieć!
Pisz jak najwięcej po polsku, a nam może uda się to poprawić jeśli będzie taka potrzeba.
Madrytczyk, oooo to Ty piszesz po polsku! nawet zrozumialam
widze ze masz problemy z odmiana czasownikow i z czasami... ale to identycznie tak jak ja
Przepraszamy, ale nie wiem, trudno cokolwiek napisać po polsku.
Ja po prostu chcą pomóc.
Inma i Juanita ... dzięki dla przetłumaczyć i wyjaśnić moje wiadomości.
Tak urodził się w Madrycie ( "Soy gato" )
Pozdrowienia.
Brawo za odwagę. Ja mimo, że wszystko rozumiem nadal nie mam odwagi cokolwiek wydusić na forum po hiszpańsku.
Polski niemal nic nie wiem.
Niestety nie mam czasu na naukę w języku Polski.
Nie wiem zasad gramatyki Polski, który jest dlaczego mam błędy w przypadkach czasow.
I użyć do odczytu tłumacz strony internetowe, które są napisane w Polski, a także do zapisu w Polski.
Pozdrowienia.
Madrytczyk, a ja bardzo lubie jak cos piszesz po polsku, nie wazne jak , dla mnie licza sie Twoje dobre intencje
Madrytczyk, a ja bardzo lubie jak cos piszesz po polsku
Ja tez. Zwlaszcza, ze zawsze sa to przydatne informacje.
Madrytczyk, a ja bardzo lubie jak cos piszesz po polsku, nie wazne jak , dla mnie licza sie Twoje dobre intencje
Mam pytanko w temacie wiecie co znaczy słowo Cinca w wulgarnym zaliczeniu . A jeśli takiego nie ma to może jakieś podobne?
A nie chodzi o chingar? (oznacza follar).
skara, dziękuje , rzeczywiście wulgarne .
Chodzi o to że niektóre osoby poznając moje imię mają głupie skojarzenia a ja chyba będę od tej pory się inaczej przedstawiała .
Bardzo przydatny temat. Na studiach uznali chyba, że nie będą nam mówić o wulgaryzmach, bo to fe!
Madrytczyk, por que tu dijiste que "eres gato"? Este es relacionado con tu lugar de nacimiento?
Perdone por mi debil espanol pero solamente he empezado estudiarlo.
Madrytczyk, por que tu dijiste que "eres gato"? Este es relacionado con tu lugar de nacimiento?
Perdone por mi debil espanol pero solamente he empezado estudiarlo.
"Gato" es el apelativo tradicional más utilizado para referirse a los nacidos en Madrid.
Sobre el origen de este apelativo, ésta es la mejor explicación que he encontrado en Internet:
Gato oznaca Madrileńo
puta bien - f***ing good
puto tonto - f***ing stupid
a ze w Ispanii juz tak ruskich duzo, to moze sie przydac, kto wie, moze nawet i Madrytczykowi
a mysle ze dla guiri z polskim rodowodem tlumaczyc juz nie trzeba
callato cono - malchiat! yob tvoyu mat'
besame al culo - potseluy menia v jopu
Por que cono? - kakovo huya?
kupit, podobaja mi sie te fonetycznie napisane wyrazenia po rosyjsku
Jak jest po hiszpansku spierdalaj? Oraz cos mniej wulgarnego w stylu odwal sie?
to by do Argentyny - ja uzywam paszoł won, lepsze niz hiszpanskie vete coño
odwal sie? Moze "largate"?
Jak jest po hiszpansku spierdalaj?
Wedlug mojej ksiazki "Hiszpanski bez cenzury" - ¡Vete a tomar por culo!
ogolnie wszystko skuteczne - jakos tak mi sie wydaje, ze u Hiszpanow nie slowo a ton wypowiedzi jest skuteczny - no mnie troszke zmusilyscie poszukalam slowa carramba - wstazka wpinana we wlosy przez ladacznice na przelomie XVII XVIII wieku mozna sie ubawic
Tez mam ta ksiazke hiszpanski bez cenzury to wrzuce kilka nowych zwrotow:
Przespalismy ie ze soba: Nos acostamos
Bzykalismy sie: Echamos un polvo\kiki
Dymalismy sie: Estuvimos trincando
Jestem napalona: Estoy arrecha
Krecic tylkiem: cuelar (uzywane glownie w Argentynie, Chile i Kolumbii)
Dosl. rozpalaczka fiutow: Una calientapollas
Ide sie odlac: voy a mear
Ide sie wysrac: Voy a cagar
Frajer: capullo
Ty zasrancu (dosl. zjadacz gowna):Eres un comemierda
Zebys zdechl(dosl.gnij):Púdrete
Rzygac: potar