AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
krótkometrażowy, czarno-biały, hiszpański film z 1994. na początku widzimy kobiete, która leżąc w samych majtkach, dotyka sie przez nie w intymne miejsce. nagle zaczyna pojawiać się krew, a po chwili do pokoju wchodzą dwa osobniki w maskach gazowych i gumowych strojach. delikatnie poruszani przez spazmatyczne ruchy robią kobiecie zastrzyk po czym zabierają ją przez długi korytarz do pokoju... nie bede opisywał całego filmu, bo mimo iż trwa 8 minut to nie będę zdradzał co dzieje sie dalej. film totalnie trafił w moje gusta. czarno-biały krótki metraż to coś na co ostatnio mam największy głód heh. w tle totalnie mroczny ambient, sceny rozgrywane w pomieszczeniach delikatnie oświetlonych, odrealnienie i klimat. film niesamowity i niesamowicie mi się podobał. zdecydowanie polecam.
Bo też Jaume Balaguero niesamowicie zdolnym reżyserem jest
Polecam również 'Días sin luz' tego samego twórcy.
Bo też Jaume Balaguero niesamowicie zdolnym reżyserem jest
No właśnie. Wydaje mi się, że jeszcze nie stworzył swojego najlepszego dzieła, ale kurde, wszystkie jego filmy, które do tej pory miałem okazję oglądać bardzo mi się podobały. Niestety krótkich metraży jeszcze nie widziałem, ale po opisie MauZa "Alicia" wydaje mi sie co najmniej interesująca. Będę musiał zbadać