ďťż

AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA

Czy spotkaliscie gdzies zytnie pieczywo?Ja jak narazie widzialam tylko takie niby zytnie co tego zyta jest kilka procent a reszta to dodatki i pszenica a mnie chodzi o czysty zytni chleb.
Z gory dziekuje za odpowiedzi
A.


ja nie spotkalam,... tylko "podrobki" z Carrefoura, w polowie niewypieczone, po ktorych bolal nas brzuch
kurcze, mnie od zawsze niezbyt dobrze robi pszenne pieczywo a dzieciaki dlugo byly uczulone na wszystko co pszenne.W ostatnim czasie utylam okropnie a i tak nie bylam szczupla I wiem, ze to glownie zasluga wszedzie dostepnych bagietek i chlebkow
No nic moze ktos cos wie jeszcze....
Ja kupuje chleb zytni w Mercadonie. Sa tam 2 rodzaje: z orzechem wloskim badz posypany platkami owsianymi. Ja wole ten z orzechami. Nie wiem czy jest w 100% zytni ale na taki wyglada.
Nawet sklad nie jest az tak "chemiczny" jak innego pieczywa. Na opakowaniu jest napisane ze jest bez konserwantow, Omega 3 i 6 (to za sprawa orzechow), dzialanie antyoksydacyjne, zawiera wapn. Opakowanie jest po katalonsku, ale chleb mozna kupic we wszystkich Mercadonach. Dla lepszego zlokalizowania chleba - cena 1,52 EUR, waga 450g.


Nie znajdziesz czysto żytniego chleba, bo technologia wytwarzania takiego jest inna niz z dodatkiem przennego. Najbardziej żytni chleb widziałam w sklepie ze zdrową żywnością. Popytaj o dobrą piekarnię. U mnie dobry jest z dodatkiem soi, albo z mąki z niepełnego przemiału.
dzieki, ten z mercadony kupowalam i tez mi smakuje ale on jst pieczony na miejscu i nie ma przy nim opisu skladu.
I chyba nie mam w poblizu zdrowej zywnosci.Poszukam jeszcze po piekarniech.
A jak z maka zytnia?WIdzialyscie?
tu na poludniu nie widzialam, ale na polnocy sie trafiala, ale w piekarniach, tych tradycyjnych. w ogole chleb najlepszy galicyjski, o tam robia na porzadnym zakwasie i z maka zytnia (oczywiscie nie mowie o tasmowej produkcji marketowej) lub czasem kukurydziany, ale to musi byc piekarnia zachowujaca stare technologie, wbrew pozorom jeszcze sporo takich jest.
Kupuję chleb właśnie taki żytni i w smaku typowo jak polski na targu ,który odbywa się raz w tygodniu.Przyjeżdża samochód z piekarni i ma do wyboru różne wypieki od pszennych ,przez kukurydziane do żytnich...ha są też drożdżowe pszenne chałki takie duże plecione jak w Polsce.Ten który ja kupuję nazywa się "pan de moreno" i jest naprwdę smaczny.Zeby wystarczyło na tydzień kupuję zawsze więcej i mrożę(po rozmrożeniu dalej zachowuje swoje walory smakowe i nie robi sie gumiasty )
Mąkę żytnią kupuję na wagę w piekarni. Pytaj w piekarniach.
Dziewczyny , strasznie dziekuje.Myslalam raczej , ze nie otrzymam zadnej odpowiedzi a widze , ze nie jestem osamotniona w wyborze chleba
Znalazlam w supersolu paczkowany czysto zytni ale cena jak z kosmosu trzy euro za pare kromek.
Bede wiec szukac na targu i maki w piekarni
Trzeba jakoś kombinowac na tej obcej ziemi.
Zanim dowiedziałam się, gdzie jest dobry chleb minął rok. W koncu ktoś życzliwi mi powiedział, że nie tylko te twadre bagiety można jeść.
Mak jak szukałam... przez tydzień wszystkich wypytywałam zanim ktoś się znalazł, gdzie mak można dostać a potem 3 tygodnie na niego czekałam.
Nie poddawaj się mamadwojki. Powodzenia.
A ja kupuje w Lidlu ,taki "mix" chlebowy.Wszystko jest w nim zawarte (lacznie z drozdzami i ziarnami) i jest ich kilka do wyboru.Dodaje sie do tego tylko wody i do piekarnika (ja nawet nie zostawiam do wyrosniecia).Pycha!!!!
seth, może zdradzisz nam jak to sie nazywa, albo oże masz zdjęcie opakowania
wazna wiadomosc,ze to dobre, widzialam, ale zaufania MIX nie wzbudzil wyproboje.
Znajomi tutaj pieka z tego mixu ale mi chodzi o chleb zytni bez maki pszennej .
Ale ten chleb z miksu naprawde jest pyszny, tylko nie wiem jak wyglada upieczony bez maszyny.

Czy wiecie moze czy okreslenie harina de trigo integral
oznacza make pszenna z pelnego przemialu?

[ Dodano: Wto Lut 10, 2009 2:42 pm ]
KUPUJEMY JUŻ OD DWÓCH LAT, te mieszanki... są pyszne. ale wcześniej była trochę inna i było więcej do wyboru... najbardziej smakował nam chleb ze słonecznikiem.
teraz do kupienia jest taka seria i według nas ta jest najlepsza... chociaż i tak polskiemu nie dorownuje....ale coż
są jeszcze dwa rodzaje mieszanki, jedna ciemna ale nie zbyt nam smakuje....


ale fakt maszynką do pieczenia najlepiej, wlewasz tylko 350 ml wody, połowę zawartości torebki a po 3 godzinach przepyszny chlebek.... palce lizać.
kto ma maszynkę może wypróbować polskie mieszanki, my właśnie czekamy na paczkę...

jest lepsza od tej z carrefoura bo ma dwa mieszadła

kto ma maszynkę może wypróbować polskie mieszanki, my właśnie czekamy na paczkę...

A w piekarniku to już nie wyjdzie, że trzeba mieć specjalne maszynki?
nie wiem.... tu chodzi o wygodę, i umiejętności.
a że ja nie mam umiejętności.... cóż sprawiłem sobie taką maszynkę.
a wygoda bo nie muszę mieszać składników i czekać jak wyrośnie
maszynka robi wszystko za mnie.

co do piekarnika to czasami żałuję że nie ma tu mojej teściowej.....
jak była u nas to przez miesiąc miałem zawsze polski świeży chlebek, właśnie pieczony w piekarniku.
teściowa ma rękę do urabiania....nie ma co!!!

nie wiem.... tu chodzi o wygodę, i umiejętności.
a że ja nie mam umiejętności.... cóż sprawiłem sobie taką maszynkę.
a wygoda bo nie muszę mieszać składników i czekać jak wyrośnie
maszynka robi wszystko za mnie.

To fajna taka maszynka dla "leni" (bez urazy).
To chyba i mi by się taka przydała..


Czy wiecie moze czy okreslenie harina de trigo integral
oznacza make pszenna z pelnego przemialu?

Trudno powiedzieć jaki to przemiał. Hiszpanie mają taki uboki wybór przemiału. Wygląda na pełny i chleb wychodzi ciemniejszy.


To fajna taka maszynka dla "leni" (bez urazy).

Melduje sie "len".

Ja tez mam maszyne do robienia chleba i bardzo sobie ja chwale. Uzywam tez tych mieszanek co Gregorio, a przed chwila wlasnie wyjelam z maszyny pachnacy swiezy chlebek zrobiony z tej mieszanki, co Gregorio wstawil zdjecie.

Ale ten chleb z miksu naprawde jest pyszny, tylko nie wiem jak wyglada upieczony bez maszyny. ..ja robie poki co wlasnymi rekoma i wychodzi super, wyrasta wysoko ponad blache... ale co sie nagniote to moje
a w tej maszynie mozna robic cos jeszcze czy tylko te chleby z mieszanek ?

a w tej maszynie mozna robic cos jeszcze czy tylko te chleby z mieszanek ?

Mozna tez robic rozne chleby niekoniecznie z mieszanek, w instrukcji obslugi sa podane rozne przepisy. W mojej instrukcji mam tez podane przepisy na ciasta, np. cytrynowe, migdalowe. Maszyna ta zagniata tez ciasto na pizze. A nawet mozna w niej robic marmolade (!), ale potrzebna jest pektyna, a nigdzie jej w sklepach nie widzialam.

Mak jak szukałam... przez tydzień wszystkich wypytywałam zanim ktoś się znalazł, gdzie mak można dostać a potem 3 tygodnie na niego czekałam.
Tzn. gdzie można kupić mak? W ruskim sklepie, tak?

Andzela, my ustawiamy 3 program, wagę dajemy na 750 i skórkę przypieczoną

przyznam sie wam że chciałem zmienić recepturę i z premedytacją dolałem więcej wody, dałem kiedyś 400ml i....do dziś się żona ze mnie śmieje....
ale mam satysfakcję że celowo zrobilem zakalec, nie przypadkiem

także ten sposób wypróbowany i za każdym razem się upiecze
tu widok jak ciasto wyrasta (zostało jeszcze 1h.12 min) później wkleję po upieczeniu i wyjęciu chleba, zdjęcie 2....STAN IDEALNY na krotko przed końcem pieczenia, zdjecie 3... już upieczony i wyjęty

Mam nadzieję, że mi coś z tego wyjdzie, piekarnika używam 2 razy do roku..
Najczęściej to i tak tam chyba pollo siedzi.


my ustawiamy 3 program, wagę dajemy na 750 i skórkę przypieczoną


Ja tak samo. I rezultat tez jest taki sam jak na zdjeciu Gregoria.

a tu pokrojony....


a w tej maszynie mozna robic cos jeszcze czy tylko te chleby z mieszanek ? Można wyrobić ciasto drożdżowe np.


chodzi o czysty zytni chleb.
U nas jest sklep niemiecki i tam robia rozne chleby,czesto tam wstepuje bo sa przesmaczne.
A nieraz tez robie w domu.Mam taka "mala kuchnie" z PL i tam wsadzam wszystkie skladniki i juz,potem tylko czekam az wyrosnie i do piekarnika
A ja już przyszykowałam, rozgniotłam, uformowałam i czekam aż mi wyrośnie....
I się tak zastanawiam ile minut w tym piekarniku ma się piec..
Boże jacy Wy wszyscy jesteście zdolni ha ha z maszynami dla leniuszków czy bez , ale chlebek wygląda naprawdę smakowicie ja z pewnością tez sie skuszę .

Zrobiłam, wyszło nawet smaczne, tylko... trochę skórka twarda.. ale da się wszystko zjeść, później zdjęcie pokaże.. trzymałam w piekarniku 50 minut.
a nie rozlatuje sie ?

a nie rozlatuje sie ?
Nie, tylko następnym razem jak będę piec, to na trochę mniejszym gazie, bo nie lubię twardej przypieczonej skórki, a o to moje wyniki:

Wasz wygląda podobnie?
wow!
te z maszyny sa chyba prostokatne?
dobrze ze mam rzut beretem do Lidla
Wow faktycznie wygląda jak nasz polski chlebek. Andzela, zdradź jeszcze tajemnicę,jakiej wielkości odpowiada ten chleb na zdjęciu?To chyba mały bechenek?...robiłaś z całej mieszanki
Ale narobiliście mi smaka na taki chlepek , juz jakiś czas zastanawiałam się nad maszynka do chleba i może kiedys taką kupimy , Widać ze ktoś tu ma zdolności do pieczenia chleba .
Ile taka mieszanka kosztuje w Lidlu?

Andzela, zdradź jeszcze tajemnicę,jakiej wielkości odpowiada ten chleb na zdjęciu?To chyba mały bechenek?...robiłaś z całej mieszanki
Robiłam z połowy, na zdjęciu widać że zajmuje trochę więcej niż głęboki talerz..

Andzela, to niedrogo , na jaką temperaturę miałaś nastaione w piekarniku ? Jak bede miała naprawiiony piekarnik to sobie uypiekę taki pyszny chlebuś .
Andzela, dziś chyba twoja liczbą jest 25 pomogłas 25 razy , dołączyłaś 25 i postów masz 2500

te z maszyny sa chyba prostokatne?

Tak. Andzela, piekny Ci ten chlebek wyszedl. Moj prostokatny nie ma takiego uroku.

Andzela, to niedrogo , na jaką temperaturę miałaś nastaione w piekarniku ?
Dałam na duży gaz, lepiej dać na mały i piec te 50 minut.

Sorry ,ze nie odpowiedzialem na czas...nie bylo mnie tutaj...:-)
Widze ,ze chleb sie udal Andzela:-).Pogratulowac.Ja mam taki sposob na ta twarda skorke ,ze na blache wylewam troche wody (tak z 1 cm) i potem klade ten chleb w foremce prostokatnej (latwiej sie kroi z takiej foremki).A po upieczeniu trzeba chleb wyjac szybko z blachy (goracy) i troche skorke posmarowac woda (znow) i potem nie jest twarda.

Ja pieke z calego opakowania bo potem chleb jest wiekszy i taki jakis "miesisty".Trzymam w piekarniku elektrycznym nawet do 1,5 godziny.Jak mi sie "TOP" przypieka to zakrywam papierem albo folia aluminiowa i pieke zasloniety.

Trzeba eksperymentowac.Jedno jest pewne ,ze chleb z tego mixu zawsze sie udaje i mnie bardzo smakuje.Bo od bagietek to juz dostaje dreszczy...grrrrr.... (i oponki )
a mi wyszedl w piekarniku cudny tylko przy krojeniu jest kleisty i sie rozwala i nie wiem czemu.Ale i tak pyszny tylko ze kanapki do szkoly dzieciom nie zrobie z takiego.......a robilam jak mowiliscie
A ja zrobilam buleczki...chcialam wkleic zdjecia i nie moge...
Hej, hej! a robil moze ktos chlebek, ale nie z tego mixa powyzej? tylko domowymi sposobami? ) macie jakies przepisy?

A ja zrobilam buleczki...

To podziel się przepisem.

To podziel się przepisem.
A prosze :

skladniki
* 50 g swiezych drozdzy
*1 lyzeczka cukru
*pol szklanki cieplej wody lub mleka
*500 g maki pszennej
*40 g oleju
*1 lyzeczka soli
*nasiona oleiste ( platki owsiane,slonecznik,dynia)

Ja mam slonecznik,dynie i na wierzch sypie mak

Wykonanie

*Do naczynia wlozyc drozdze,cukier,wode,make,olej i sol-wyrabiac ciasto- za mnie robi to maszyna

*wyjac ciasto i pozostawic do wyrosniecia ok 20 min.
*Ciasto podzielic na 8 czesci i uformowac buleczki,pozostawic do wyrosniecia 15 min.
*Posmarowac zoltkiem,posypac makiem...itd
*piec w nagrzanym piekarniku -czas 15-50 min,temp.210 C.

[ Dodano: Pią Mar 06, 2009 2:36 pm ]
inma, dzięki.
Tylko szkoda że tyle roboty..

Tylko szkoda że tyle roboty..
No wiem...najgorsze to te wyrabianie...
Ale warto
ja poszukalam tez na necie jakis przepis na domowy chlebek, takze go wyprobuje, ale to, co inma, podalas te przepisy to chyba sie tez skusze, szczegolnie na te buleczki. Ale to w nastepnym tygodniu

ja niestety nie mam maszynki, ale sprobuje mikserem, najwyzej sie spali bede miec powod... wowczas kupie porzadniejszy

ja niestety nie mam maszynki, ale sprobuje mikserem, najwyzej sie spali bede miec powod... wowczas kupie porzadniejszy

Jak piekłam chleb, to też z miksera korzystałam, by móc chociaż trochę rozmieszać.. ale to nie był za dobry pomysł.. "rączka", "rączka".. kochana..
a ja przewczoraj pieklam chlebek z torebki, bez maszynki (bo nie mam) i tym razem bez ugniatania, bo mi sie po prostu nie chcialo 20-30 minut siedziec i gniesc (jak zawsze) ..ale za to pozwolilam, zeby ciasto roslo dluzej niz zwykle,tzn prawie 2 godziny, potem wpakowalam w piekarnik..i wyroslo rewelacyjnie, bylam w szoku ..i smakowal superv ...dzis kupilam swieze drozdze i mam zamiar probowac upiec chalke, ale nigdy nie probowalam i nie wiem czy znajde dobry przepis

dzis kupilam swieze drozdze i mam zamiar probowac upiec chalke, ale nigdy nie probowalam i nie wiem czy znajde dobry przepis

To napisz, jak wyszła.
Może ja bym coś upiekła.. tylko co..
może ciasto drożdżowe..? Było o tym na forum może?

mam zamiar probowac upiec chalke, ale nigdy nie probowalam i nie wiem czy znajde dobry przepis
Coz..przepis na zawolanie

Skladniki
*2 zoltka,1 jajko
*100 g masla
*150g mleka
*50g cukru
*1 cukier waniliowy
*50 g drozdzy
*500 g maki
*1 lyzeczka soli

Wykonanie

*do naczynia wlozyc jajka,maslo,mleko,cukier,cukier waniliowy ,lekko podgrzac,mieszajac.
*Nastepnie dodawac kolejno pozostale skladniki i wyrabiac ciasto.
*pozostawic do wyrosniecia az ciasto podwoi swoja obietosc*uformowac warkocz i wlozyc do waskiej formy o dl.40 cm
*po ponownym wyrosnieciu posmarowac warkocz jajkiem i posypac kruszonka.
*piec w piekarniku 25-30 min,temp.180-200 st.

Kruszonka

70 g maki krupczatki
50 g cukru
50 g masla

Wszystko zagniesc i juz
inma, a probowalas ten przepis, wychodzi?

a probowalas ten przepis, wychodzi?
Tak,inaczej bym nie polecala
No i zrobilam z tego przepisu:

składniki
3 szklanki mąki
0,2 litra mleka
5 czubatych łyżek cukru
5 płaskich łyżek masła
2 jajka
1 żółtko
4 dag drożdży
szczypta soli
tłuszcz do wysmarowania blachy
Sposób przygotowania
Mąkę przesiać do miski. Po środku zrobić wgłębienie. Rozetrzeć drożdże w lekko podgrzanym mleku i wlać w dołek w mące razem z 2 łyżkami cukru. Odstawić na 20 minut w ciepłe miejsce. Rozpuścić masło, przestudzić, dodać do zaczynu razem z jajkami i solą. Dobrze wyrobić.Zostawić przykryte na 40 minut. Zrobić z ciasta 3 wałeczki. Pleść warkocz. Ułożyć na natłuszczonej blaszce.
Posmarować żółtkiem roztrzepanym z 2 łyżkami wody / najlepiej pędzelkiem /.
Wstawić do dobrze wygrzanego piekarnika. Po 20 minutach przykryć papierem do pieczenia by chałka nie ściemniała. P
iec jeszcze przez 10 minut. Wyjąć. Po wyjęciu przykryć wilgotną ściereczką. Potem odwrócić i tak samo przykryć spód. / nie będzie się kruszyć i pękać/.

---------------------------------------------

od razu powiem ze maki w tych proporcjach trzeba zuzyc wiecej niz trzy szkalnki, bo inaczej ciasto jest za mokre, wiec mi wyszlo z 6 szklanek, no i przez to tez zrobilam 3 chalki, jedna duza (z polowy ciasta) ,i potem druga polowke ciasta podzielilam jeszcze na pol i zrobilam dwie mniejsze,ktore maja originalna wielkosc...
moze ktos chce wpasc na herbatke, bo sami tyle nie zjemy, a najlepiej samkuje na swiezo
anvien, to nastepnym razem wszystke proporcje dziel na pol, albo ja tam wpadne ) i zjem!

to nastepnym razem wszystke proporcje dziel na pol, ..tak zrobie
oznajmiam, ze jutro zabieram sie za pieczenie
no, zobaczymy co z tego... wyrosnie

no, zobaczymy co z tego... wyrosnie ..trzymam kciuki
cos tam wyroslo, troche sie przyfajczylo


moje juz zjedzone ..tzn przez nas jedna, a pozostale dwie zanioslam kolezankom z pracy..az im oczy wyszly jak zobaczyly zapleciony warkocz z ciasta ..jutro zapytam czy smakowaly, bo do domu wziely (nie chcialy sie z innymi dzielic )
a to moje powyzej to nie dalo rady zadnego warkocza uplesc, ciasto bylo lejace. pieknie uroslo, mezus powiedzial, ze 100 razy woli takie cos od tych ich bladych bagietek

nie dalo rady zadnego warkocza uplesc, ciasto bylo lejace. pieknie uroslo ..to najwazniejsze ze wyroslo i mezusiowi smakowalo
joanna es, gratulacje Pierwszy az najgorszy,teraz juz pojdzie

anvien,

Wlasnie,oni nawet dobrego ciasta upiec nie umieja

to prawda, a w sklepach sa tylko te torty nadmuchane z masa smietankowa...
mam filmik dokumentalny, ale jeszcze nie poogladalam go w calosci, ze do takich wypiekow dodawany jest ASPATRAM -
"organiczny związek chemiczny o wzorze sumarycznym: C14H18O5N2. Należy do grupy estrów peptydowych. Na produktach spożywczych oznaczany jest kodem E951. Stosowany masowo jako sztuczny środek słodzący (słodzik) w produktach spożywczych, zwłaszcza takich, jak napoje niskokaloryczne, guma do żucia, drażetki odświeżające oddech. " ktory prowadzi do wielu chorob...
http://www.zigzag.pl/jmte/Dolegliwosci.htm
normalnie w szoku jestem... jak poogladam filmik to zdam relacje.
aa i tez znajduje sie na produktach Lite... czy jak to sie tam pisze
A ja ostatnio w Aldi kupiłam maszynę do chleba i jestem bardzo zadowolona, szczerze mówiąc już miałam dosyć brudnych rąk i ugniatania ciasta. Więc poszłam na łatwiznę.
Podaje wam przepis na mój pierwszy chlebek z maszyny

woda 330 ml
masło 1/1,2 łyżki
sól 1/1,2 łyżeczki
cukier 1,2 łyżki
mąka pszenna 400 gr
mąka żytnia 100gr
drożdze 1,2 łyżeczki

Program basis

Ja troche ten przepis urozmaiciłam bo dodałam do nich ziarna słonecznika i dyni, poza tym wcześniej zrobiłam też zakwas a składa sie on z mąki żytniej, przenniej soli , po łyżce ziaren i wody ( bądź tez można dodać prawdziwego żurku z butelki lub w proszku) zakwas musi postac z jakims naczyniu ok 2 dni .
dodałam go do składników ciasta i chlebek wyszedl przepyszny!!

wcześniej zrobiłam też zakwas a składa sie on z mąki żytniej, przenniej soli , po łyżce ziaren i wody ( bądź tez można dodać prawdziwego żurku z butelki lub w proszku) zakwas musi postac z jakims naczyniu ok 2 dni . ...o to bardzo wazna informacja,tyle ze ja slyszalam ze bardzo trudno jest zrobic dobry zakwas,ze trzeba go specjalnie co iles godzin mieszac itd...

widzialam w aldiku ta maszyne do chleba, nie wygladala zle. co do ASPARTAMU to macie go wszedzie - kazdy, albo prawie kazdy produkt "sin azucar" jest tym faszerowany, ja to wyczuwam smakowo ma kilometr to jest pochodna sacharyny, co do szkodliwosci to bym nie przesadzala - nie bylby dopuszczony do spozycia. prawda jest taka (ponoc), ze wody plodowe sa slodkie - mialoby to swoj sens i gdzies mamy zakodowany nakaz jedzenia slodyczy , a to swinstwo oszukuje - normalnie organizm po zarejestrowani slodkiego "na wejsciu" przygotowuje trzustke do dzialania, a dostaje zero. czasem sie zastanawiam, czy ta "epidemia" cukrzycy typu II z tego sie nie bierze? zwlaszcza w krajach lasuchow? ja genralnie jak pisala sledz i szynka, a wole bez cukru niz ze slodzikiem.

do szkodliwosci to bym nie przesadzala - nie bylby dopuszczony do spozycia

wlasnie powinni tego zabronic, bo niby skad biora sie niektore objawy u ludzi...?
ale na tej zasadzie to i mleka nie powinni sprzedawac-mojej corce bardzo szkodzi:)
ja tez smak aspartamu wyc zuwam, wrecz mnie odrzuca Na szczescie zauwazylam , ze jest tendencja , ze napoje sin azucar sa w ogole niczym nieslodzone , np sporo sokow w Mercadonie.

ze napoje sin azucar sa w ogole niczym nieslodzone

i nie ma na nich zadnych E900.... pare?
sa ale ja sie nie znam na tym , podobno jednak nie wszystkie sa szkodliwe.Np POMELO z Mercadony ma w skladzie agua, acido citrico, E954 i witaminy oraz sok oczywiscie.
Wiesz wiadomo , ze najzdrowiej sobie wycisnac sok z owocow ale niezawsze mamy taka mozliwosc.No i mozna tez na samej wodzie:)
Ostatnio w Lidlu jest przecena na te mieszanki do wyrobu chleba , były za jakieś 0,89 (chyba).
dzis znowu dzien chalek ..do jednej dolalismy adwokata, na probe, czy ciasto bedzie miec lepszy aromat
aa to ja sie znow pochwale
moj drugi raz w zyciu upieczony wlasnorecznie chleb! w smaku wyszedl lepszy niz ostatnio i w koncu przypomina mi Polske


[ Dodano: Sob Mar 14, 2009 9:44 pm ]
joanna es, super, widze ze sie rozwijasz chlebek bardzo ladny, moja adwokatowa chalka juz w polowie zjedzona, chlebek tez dzis upieklam ..nie wiem jak mozna wstawic zdjecia, obawiam sie ze juz jutro bedzie za pozno
anvien, nie ukrywam, ja bym chetnie taka fotke obejrzala

skopiowalam sobie ten Twoj przepis na chalke, moze w ciagu tygodnia sie skusze...

a co do moich chlebkow, to ten pierwszy byl strasznie wilgotny, a teraz na 1 kg maki dalam 2 szklanki wody i wyszedl super!

nie ukrywam, ja bym chetnie taka fotke obejrzala , no a jak wstawiasz zdjecia?..musze powiedziec ze ta chalka z Adwokatem jest wyborna, smak sie wprawdzie nie zmienil, ale ciasto jest bardziej puszyste

no a jak wstawiasz zdjecia
http://imageshack.us/
wchodzisz na ta strone, dajesz browse, szukasz fotki na swoim kompie, dajesz resize np 320*240 i dajesz start
i ci sie pojawia nowa strona z linkami, kopiujesz jeden link i wkllejasz do postu i tyle

a tak wogole to moj ostatni chlebek to jest coraz lepszy z dnia na dzien i wcale nie czerstwieje
no dobra to wklejam

http://img9.imageshack.us/img9/1318/chalka.jpg

hmm...zdjecia nie ma, ale link chyba sie otwiera
anvien, ale ty utalentowana jestes! Chalka piekniejsza niz z piekarni!

anvien, ale ty utalentowana jestes! Chalka piekniejsza niz z piekarni! ...dziekuje ..to jednak w czesci zasluga swiezych drozdzy

to jednak w czesci zasluga swiezych drozdzy

Juz nie badz taka skromna.

no dobra to wklejam

http://img9.imageshack.us/img9/1318/chalka.jpg

hmm...zdjecia nie ma, ale link chyba sie otwiera

Swietna!!!
Mnie naszøa ochota na taki warkocz z makiem. Zbieram sie aby zrobic.
Oooo jeju , jak to pieknie wyglada!!!
juz mnie naszla ochota na to!

juz mam skopiowany twoj przepis, normalnie sie napatrzec nie moge!

normalnie sie napatrzec nie moge! .. ..to fajnie, ze sie wam podoba, w smaku tez niczego sobie, ale powiem szczerze ze z Adwokatem wyszla naparwde dobra, warto przepis zmodyfikowac i dolac troche likieru no i odpowiednio wiecej maki podsypac
anvien, twoj przepis na chalke jest superowy, oto efekty:
smakuje naprawde bardzo pysznie!


anvien, twoj przepis na chalke jest superowy, oto efekty:
smakuje naprawde bardzo pysznie!
[url=http://img18.imagesh....th.jpg]Obrazek[/URL]

Ale dorodne. Na prawdę rasowe. Gratuluję.

anvien, twoj przepis na chalke jest superowy, oto efekty: joanna es, rzeczywiscie efekty sa super
Dziewczyny, przez te zdjecia Waszych wspanialych i robiacych wrazenie chalek tez nabralam na nia ochote. Szkoda tylko, ze moja maszyna do chleba tak mnie rozleniwila, ze za nic nie chce mi sie samej wyrabiac ciasta.

Dziewczyny, przez te zdjecia Waszych wspanialych i robiacych wrazenie chalek tez nabralam na nia ochote

I ja..
hm.. może zrobię..
Pufff, az mi slinka pociekla od tych zdjec... Juz nie pamietam, kiedy ostatnio jadlam takie pysznosci. Tylko mam male pytanie natury "skladnikowej" do Inmy: gdzie kupujesz maka krupczatke? Bo mi sie jeszcze tutaj w oczy nigdy nie rzucila i jak pieke ciasta, to wysypuje blache zwykla maka tortowa. A kruszonka na ciastach drozdzowych jest przepyszna...

Fajnie wiedziec, ze z mix- ow z Lidla wychodza dobre chlebki. Widzialam je juz dawno, ale jakos nigdy sie nie odwazylam. Tylko troche zniecheca mnie pracochlonnosc recznego wyrabiania... len jestem, a maszyny do pieczenia chleba poki co nie mam.

ze za nic nie chce mi sie samej wyrabiac ciasta. ..szczerze powiem ze przy chalkach bardzo malo wyrabiam ciasto, daje mu wiecej czasu na wyrosniecie, a jak drozdze swieze to rosnie szybko samo


do Inmy: gdzie kupujesz maka krupczatke?
Kupuje w sklepie polskim. A hiszpanskich chyba nie ma.


tinglit napisał/a:
jak pieke ciasta, to wysypuje blache zwykla maka tortowa.

Ja posypuje bulka tarta


a ja wykladam specjalnym papierem blache.


a ja wykladam specjalnym papierem blache.

A gdzie go kupujesz ?
Tez mam taki papier, kupiony w Polsce, ale tutaj tez gdzies go widzialam, chyba w Mercadonie.

Szkoda tylko, ze moja maszyna do chleba tak mnie rozleniwila, ze za nic nie chce mi sie samej wyrabiac ciasta.

juanita75, ale maszynę potem też trzeba umyć, a wyrobienie ciasta to kwestia 5 minutowej chwilki..

Umycie tej maszyny, to mi nawet jednej minutki nie zajmuje.

Umycie tej maszyny, to mi nawet jednej minutki nie zajmuje.

O, a myślałam, że potrafi umyć się sama.
wszystkie dziewczyny zachecam do robienia chlebkow i chalek! bez maszynki tez mozna, i wcale nie zamierzam jej kupowac
choc nie twierdze, ze jest zla!
A jeśli chodzi o te maszynki, to na jaką firmę jest warto zwrócić uwagę i w ogóle podajcie jakiś przykład, która ma wszystkie funkcje i niczego jej nie brakuje..
Skoro wymycie trwa 1 minutę.. To mnie ochota wzięła.. nieco..
Choć i tak pewnie była by używana 3-5 razy do roku.
Inma: papier kupuje w zwyklym sklepie spozywczym np, kolo aluminium, Jest to papier ALBAL 8 metrow i pisze para horno. Ale nigdy nie znalazlam aluminium do pieczenia... dlatego alum mam z PL.

Jest to papier ALBAL 8 metrow i pisze para horno.
Acha,dzieki

A jeśli chodzi o te maszynki, to na jaką firmę jest warto zwrócić uwagę i w ogóle podajcie jakiś przykład, która ma wszystkie funkcje i niczego jej nie brakuje..

Nie wiem czy mojej czegos brakuje, czy nie, bo jeszcze nawet nie wyprobowalam wszystkich jej programow. W kazdym badz razie moja maszyna to Moulinex. A dokladnie jest to ta: http://www.moulinex.es/pr...anificadora.htm . Ma 12 programow, a oprocz tego opcje wypiekania chlebkow o wadze 500g, 750g i 1000g oraz trzy rodzaje przypieczenia skorki. Ma tez program do wypiekania ciast na proszku do pieczenia oraz zagniatanie ciasta na pizze.
juanita75, dzięki..

Inma: papier kupuje w zwyklym sklepie spozywczym np, kolo aluminium, Jest to papier ALBAL 8 metrow i pisze para horno. Ale nigdy nie znalazlam aluminium do pieczenia... dlatego alum mam z PL.

A ja myslalam, ze chodzi o papier do pieczenia, taki pergaminowy, nie aluminiowy! Przynajmniej moj post takowego dotyczyl. Ja jeszcze mam kupiony rowniez w Polsce rekaw do pieczenia, ale ten bardziej nadaje sie do mies, choc znam takich, co pieka w nim rowniez ciasta.
ja pieke w zwyklej folii aluminowej tutejszej, zwlaszcza jak robie cos w "papilocie" bez zdnych klopotow. kiedys w jakims programie kulinarnym tylko uslyszalam, zeby dawac blyszczacym do srodka, ale to ze wzgledu na to, ze matowe lepiej pochlania cieplo z piekarnika.
O, a ja i moja rodzina cale zycie na odwrot - matem do srodka! Ciekawe...
to tak jak z panierka, ja cale zycie najpierw w jajko, potem w bulke, a oni na odwrot ( nie przestawie sie, bo jajko za szybko sie scina, a ja nie lubie polsurowego niechrupiacego schabowego, a jeszcze bardziej przypalonego jajka)

ja cale zycie najpierw w jajko, potem w bulke ..ale ja tez tak,i wcale nie uwazam ze to inaczej niz reszta, wazne aby mialo potem dobra konsystencje, zerszta kto powiedzial ze tak jest zle
np. Arguiñano jak uczyl panierowania, najpierw w make (zgroza) a potem w jajko.

np. Arguiñano jak uczyl panierowania, najpierw w make (zgroza) a potem w jajko.

I dobrze, na końcu bułka, a kto to "Arguiñano" ?
Moja mama jest Mistrzynią kulinarną i mnie nauczyła: Mąka, jajko, bułka..

Moja mama jest Mistrzynią kulinarną i mnie nauczyła: Mąka, jajko, bułka..

Moja mama panieruje identycznie.

a kto to "Arguiñano" ?
Andzela, nie zartuj sobie ze nie wiesz
To jest najslawniejszy kucharz hiszpanski. Zawsze mozna go zobaczyc w Tele5 o 14.00.
A tak poza tym to :
http://es.wikipedia.org/wiki/Karlos_Argui%C3%B1ano
i
http://www.hogarutil.com/Cocina/?i=0

ale temat rzeke zarzucilam, jestem z siebie dumna i coraz bardziej glodna

To jest najslawniejszy kucharz hiszpanski. Zawsze mozna go zobaczyc w Tele5 o 14.00.
A jego to znam, tylko jakoś po nazwisku nie..
tinglit, tak, chodzilo mi o papier a pisalam, ze w sklepie znajduje sie on kolo aluminium tak, zeby Inma szybko go znalazla
ale co do czego chyba papier jest najlepszy

Carlos jest the best Kiedys pedzilam na kazdy jego program a teraz zerkam na strone w necie .W ogole jako facet jest fajny taki misiek
ma wielu nastepcow i niektorzy ciekawsi z przepisami, wlasciwie to chyba nie ma juz stacji gdzie kulinariow nie ma. ale to on przecieral sciezki kilkanascie lat temu. dzieki temu idac na rynek po zakupy nie gapilam sie jak sroka w gnat co z tego co jest ugotowac zeby oni sie jeszcze przekonali do porzadnego pieczywa.
w polskiej tv tez roi sie od kucharzy ale jakos zaden pascal nie robi na mnie wrazenia.Lubilam Kuronia , przykro, ze odszedl ale tez juz synowie go zastepuja.Chyba najbardziej podobala mi sie siostra Gesslerowej (nigdy nie wiem , ktora jak ma na imie-chodzi o te brzydsza).

A Carlos widzialam, ze i jego siostra ma restauracje i faktycznie ma juz nastepcow ale mi sie oryginal podoba, i spiewa calkiem calkiem

znow upieklam chalke anvien bo mezusiowi smakowala

ja byla w jego restauracji w Zarautz tak w 2000 to bylo. wiecej reklamy niz to warte, choc jedzonko niczego sobie, ryby zwlaszcza. niestety szefa nie bylo cialem, tylko duchem w kuchni urzedowal

A jego to znam, tylko jakoś po nazwisku nie..
Czlowiek uczy sie cale zycie
Chyba i ja sie skusze na te chalke...

Czlowiek uczy sie cale zycie
Nie o to chodzi, tylko po prostu nie interesowało mnie jak się nazywa pan z TV, zresztą jego programu nie oglądam tak szczególnie, tylko jak się trafi i akurat jest ciekawy przepis.

tylko po prostu nie interesowało mnie jak się nazywa pan z TV

ja tak samo, czasem cos tam zerkne, bo ogolnie lubie ogladac jakies jedzonko w TV, ale nie mialam pojecia ze on sie tak nazywa

inma, szczerze polecam ta chalke, nam sie juz konczy, wiec mysle ze w poniedzuialek pieke nastepna wogole chleba juz nie kupujemy (tych bladych bagietek ) jak dla nas ta chalka pasuje do wszystkiego. tylko, ze ja troche ide na latwizne z tym przepisem.... bo jak roztopie drozdze z cukrem to od razu wszystkie inne skladniki mieszam+drozdze i czekam te pol godziny do urosniecia, pozniej jakis warkoczyk i do piekarnika
Ja tez moge polecic chalke inmy. Na prawde przepis super prosty, nie ma duzo roboty i wspanialy smak

nie ma duzo roboty i wspanialy smak
Ciesze sie
Chyba tez sprobuje zrobic tak obszernie chwalona tu chalke, tylko jeszcze nie wiem, z ktorego przepisu. Pewnie raz z Inmy, a nastepny z Anvien

Czy ktos ma pomysl, jak mozna zrobic kruszonke na chalke bez krupczatki?

Chyba tez sprobuje zrobic tak obszernie chwalona tu chalke, tylko jeszcze nie wiem, z ktorego przepisu. Pewnie raz z Inmy, a nastepny z Anvien

Czy ktos ma pomysl, jak mozna zrobic kruszonke na chalke bez krupczatki?

dodaj zwykla przenna. Tak samo wyjdzie. Ja zawsze robie krusoznke na oko i jest oki.
Dzieki, sprobuje.
a ja sie zastanawiam czy teraz zrobic chlebek Inmy czy chalke Anvien bo juz mi sie chlebek konczy a juz od dawna nie kupujemy tego hiszpanskiego )
[quote="ikxio"]np. Arguiñano jak uczyl panierowania, najpierw w make (zgroza) a potem w jajko.[/qu

z tego co pamietam tym sposobem jak smazyc w glebokim oleju aby wyszlo w ciescie, tak samo robia w kuchennym dziale Espana Directo
mamadwojki, to ja osobno mieszam jajko z maka + sól pozniej maczam kotleta w takim ciescie i na olej.
sa "sposoby" na panierke, ale podstawa to jajko + bulka, reszta to albo w ciescie, albo po wiedensku -maka , jajko, bulka. po drodze moga byc ziola lub czosnek
do kotleta tak jak piszecie ale ten odwrotny sposob jest np do owocow morza w ciescie, smazonych w glebokim oleju a nie na oleju.CO nie zmienia faktu, ze i tak mi to nie wychodzi.
Zrobilam chalke No i mnam,mniam
A ja odkryłam w Lidlu Chałkę, - wspaniała, palce lizać.
Wygląda tak:



Gdyby nie ten temat z chałką w tym wątku, pewnie nie zwróciłabym na nią nawet uwagi, bo nawet nie szukałam, tylko taka dorodna sama mi się rzuciła w oczy.

Serdecznie polecam, bo jest przepyszna.
Mmmmm fakycznie dorodna mnie niestety jeszcze nigdy nie udało sie na takie wypieki trafić Andzela, zdradź tajemnicę na jakim dziale ty to cudo znalazłaś

Andzela, zdradź tajemnicę na jakim dziale ty to cudo znalazłaś

Tam gdzie pieczywo, koło "Pan Bimbo"
Ech to chyb mieszkam w regionie gdzie wykupują te chałkę ,bo jeszcze nigdy nie trafiłam tam na takie pieczywko,a polaków i czechów to mieszka tu troszkę,dodam jeszcze że ten lidl to jest jeden na okręg gdzieś ok 50 km
Rzeczywiscie wspaniala chalka!!!! Nigdy nie widzialam takiej u mnie w Lidlu. Musze lepiej poszukac.

Rzeczywiscie wspaniala chalka!!!! Nigdy nie widzialam takiej u mnie w Lidlu. Musze lepiej poszukac.
To napisz jak poszukiwania, kupisz raz i gwarantuje, że będziesz ją już zawsze kupować.
No, czasem taką kupowałem, ujdzie w tłoku, ale to też taka trochę wata

To napisz jak poszukiwania, kupisz raz i gwarantuje, że będziesz ją już zawsze kupować.

Andzela, a ja juz myslalam, ze to Twoj wypiek!

A ja dzis "walnelam" pyszny chlebek Inmy:)
joanna es, to Twoje zdjecie w avatarze? Super!!!..te chalki z Lidla prawie jak nasze

joanna es, to Twoje zdjecie w avatarze? anvien, to chyba ja.... z brzuchem
a w Toledo cos Lidl pada... pusto bylo na polkach....

to chyba ja.... z brzuchem .."chyba" ...bardzo ladnie wygladasz..ja u nas juz dawno nie bylam w Lidlu, musze sie przejechac i sprawdzic, czy nasze chalki tam sa ..a propos chalek to widzialam w Meksyku, ze dokladnie taka jak moja mozna bylo sobie do sniadania zjesc
ja też sie przeszłam do lidla i kupiłam te chałke (a nawet chałę, bo jest ogromna). całkiem niezła ALE te nasze polskie z piekarni są lepsze, nie ma to tamto.

a co do tematu mąki zytniej...zbliża się wielkanoc, zbliża się paczka z polski a w niej wlasnie mąka na ŻUREK ! macie jakies sposoby na zakwas? bo ja nawet w Pl zawsze miałam żurek z butelki czy torebki, a teraz musze sama kombinowac i nie wiem jak sie do tego wziąć
maka zytnia , chleb zytni (nawet suszony) z Polski i przegotowana letnia woda wrzatek do wyplukania naczynia, zeby tutejsze lewe drozdze wytluc generalnie wyparzone naczynie i wygotowana sciereczka do przykrycia. jak sie uda z Polski make zytnia z pelnego przemialu scignac tym lepiej.
Ja zamawiam zurek w paczkach z Polski; rodzina przysyla zupke w proszku, a ja potem tylko ja ulepszam wg gustu.

Ja zamawiam zurek w paczkach z Polski; rodzina przysyla zupke w proszku, a ja potem tylko ja ulepszam wg gustu.

To tak jak ja. I zurek juz jest w drodze. Wprost nie moge sie doczekac.
ja tez robie z torebki, ale kilka lat temu robilismy normalny zurek wlasnie z maki z otrebami i chleba z Polski, grupa byla silna - chlopaki z Polski dowozili to co trzeba, a niejeden pamietal jak to matka barszcz czy zurek kisili.
no alternatywny zurek z torebki też będzie....ale chciałam poszalec i zrobic prawdziwy.
ikxio, dzieki za porade ale tak konkretniej: jakie proporcje?, ile to musi lezec?, w chlodnym, cieplym miejscu?
Ja juz sobie tez przywiozlam... zurek z winiary mniam mniam.....
a co do chleba i chalki to dalej pieke namietnie.
Ja jeszcze przywoze sobie krupnik w torebkach A do chalki juz drugi tydzien sie przymierzam i na razie bez skutku, ale zrobie na pewno - moze na Swieta?
maka z woda to tak 1/3 maki, fuzlejak z otrebami i tak opadna , zbiera sie zakwas z odrobina maki, lezakowanie to jak zafermentuje na smak, a miejsce zacienione i raczej cieple. i stary zakwas mozna uzupelniac nowym, drozdze pracuja, tylko jak temp. za wysoka ponad 25 stopni wyrodnieja, to sztuka prawie taka jak produkcja wina
tinglit, to sie zabieraj za robote
ja do swiat to pewnie ze 3 chleby i ze 3 chalki zrobie
Zabiore sie na pewno, tylko najpierw sie pozbieram

ja też sie przeszłam do lidla i kupiłam te chałke (a nawet chałę, bo jest ogromna). całkiem niezła

no, to ma nawet napis chyba, jak pamiętam XXL
w TV widzialam reklame maszynki dopieczenia chleba za 45 E

w TV widzialam reklame maszynki dopieczenia chleba za 45 E ..no wlasnie bylam dzis w Lidlu i Megachalke widzialam, ale nie kupilam,bo se moge upiec ..a te maszynki do chleba maja byc w Lidlu od jutra w ofercie,nawet sie zastanawialam czy nie kupic, ale czasem boje sie, ze sprzet kupiony po okazyjnej cenie moze szybciej sie zuzyc
lidlowysprzet jest dosc odporny,

wlasnie bylam dzis w Lidlu i Megachalke widzialam, ale nie kupilam

A ja wlasnie wrocilam z Lidla i superchalke zakupilam. Wyglada bardzo apetycznie i niedlugo sie juz przekonam co to za cudo.
No prosze Lidl powinien dac naszym forumowiczom jakies upusty za taka reklame, przynajmniej na chalke

Lidl powinien dac naszym forumowiczom jakies upusty za taka reklame, przynajmniej na chalke

taa a ja sie przyzwyczailam juz do moich raczek (a raczej do lyzki) i do zwyklego piekarnika...
No to sie pochwale swoim chlebkiem
Nie mam foremki prostokatnej,wiec zrobilam w okraglej

super inma, wyglada bardzo smacznie
inma, ooo z jakiego to przepisu?
joanna es, zeby sie nie powtarzac to powiem,ze juz go pisalam na pierwszej stronie tego tematu
Zapomnialam tylko przed wlozeniem do piekarnika posmarowac jajkiem i posypac makiem,ale jako ze juz go nie ma,to nastepny bedzie juz kompletny
inma, noo to mam juz ten przepis )
jest w ALDI czy w Lidl i w niektorych piekarniach.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mkulturalnik.xlx.pl
  •