ďťż

AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA

Zaczelam czytam po hiszpansku z duza doza ostroznosci i jak na pierwszy raz musze przyznac szczerze acz kolwiek nie chetnie, ze poszlo mi calkiem niezle. Wybralam Harrego Pottera na pierwsza kasiazke w jezyku hiszpankim i nie pozalowalam (dodam, ze po polsku nie czytalam).
Moze mi ktos polecic co moglabym przeczytac ale z liteatury raczej latwoprzyswajalnej (chodzi o to, zeby nie bylo skomplikowanych tekstow ani slownictwa - dlatego wlasnie wybralam Pottera, bo wydawalo mi sie, ze literatura mlodziezowa powinna byc napisana w sposob dla mnie dostepny) albo z autorw hiszpanskich lub tez swiatowych (mam straszne braki i ciagnie mnie juz do czytania strasznie, ale nie wiem za bardzo co moglabym czytac i nie chcialabym sie zrazic z drugiej strony do czytania po hiszpansku)

Czekam na propozycje i z gory dziekuje


Co prawda nie czytalam tej ksiazki po hiszpansku, a po polsku, ale mysle, ze powinnas sobie poradzic. Chodzi mi mianowicie o "Cien wiatru" czyli "La sombra del viento". Autorem tej ksiazki jest hiszpanski pisarz Carlos Ruiz Zafón, a sama ksiazka utrzymywala sie przez wiele miesiecy na szczycie list bestsellerow tak w Hiszpanii jak i w Polsce. Nie wiem czy to dla ciebie plus czy minus, ale ksiazka ta jest bardzo gruba. Mam nadzieje, ze Cie to nie zniecheci.
Nie wiem jak słownictwo, ale ja tez polecam tą książkę
jako wierna fanka Gabriela Garcii Marqueza proponuje ci przeczytanie 'Memoria de mis putas tristes'. jest krotka, wciagajaca i bardzo w jego stylu jesli lubisz powiesci z zagadka, to pewnie zainteresuje cie Arturo Perez Reverte, np. 'El club Dumas' (na podstawie tej powiesci nakrecono film Dziewiate wrota). mysle, ze jesli ksiazka cie wciagnie, to trudnosci ze slownictwem nie zniecheca cie do jej przeczytania. powodzenia


Dzieki, mysle, ze te kilka propozycji wystarczy mi na rok przynajmniej tymbardziej ze w perspektywie mam raczej brak czasu niz chceci, ale napewno skorzystam i mam nadzieje, ze jednach znajdzie sie chwila na poczytanie ... bo glod mam straszny
Cien wiaru, genialna książka!!, co tam że gruba, po polsku czytałam ją jednym ciągiem, hehe, szczerze załowałam jak mi sie skonczyła

też przymieżam się do przeczytania czegos po hiszp, marzy mi sie własnie cien wiatru, tylko cena mnie troche przeraza jedyne 14,5 euro w lokalnym carrefourze, buuu

powiedzcie tak przy okazji, czy ktos z was korzystał z ksiązek w bibliotekach hiszpanskich?? zwiedziałam już chyba całe swoje miasto a biblioteki nie widziałam na oczy, an uniwerku na pewno jest biblio, ale raczej bez ksiązek lekkich i przyjemnych

powiedzcie tak przy okazji, czy ktos z was korzystał z ksiązek w bibliotekach hiszpanskich??
Maja w bibliotekach krotkie terminy wypozyczenia, chyba 2 lub 3 tygodnie a ja lubie sie poznecac nad kniga min. miesiac czytajac jak mam czas, czyli dosyc rzadko
jest taka seria de bolsillo, książki są wydane na szarym papierze i w miękkiej okładce, ale za to kosztują 7-9 euro. zawsze kupuję kilka jak jestem w Hiszpanii ale nie wiem, czy ukazują się w niej nowości, na pewno jest klasyka literatury.
Właśnie pochłonęłam Cień Wiatru.
Jeśli chodzi o bibliotękę to wiem, że koło mnie w centrum kulturalnym jest.
Ceny książek są w Hiszpani wysokie. Dla porównania cena tej samej książki w Hiszpani 21 euro w POlsce po polsku 21 zł, w POlsce po Hiszpańsku 40 zł.
"Cien wiatru" to po prostu dla mnie número uno.
A tymczasem niedawno zakonczylam czytanie innej bardzo popularnej powiesci hiszpanskiej. Mam na mysli "Katedre w Barcelonie", ktorej autorem jest Ildefonso Falcones. Ksiazka ta jest rownie gruba jak wspomniany "Cien wiatru" - ma 700 stron, ale to mi absolutnie nie przeszkadzalo. Dzieki tej ksiazce mozemy poznac zycie w sredniowiecznej Katalonii oraz losy owczesnych mieszkancow Barcelony. Jako ze obecnie mieszkam w okolicach opisywanych w tej powiesci, to szczegolnie mnie ona zainteresowala. Dodam jeszcze, ze powiesc ta utrzymywala sie w Hiszpanii przez 13 miesiecy na pierwszym miejscu listy bestsellerow. Jednym slowem - polecam.
"Cień wiatru" czytałem i sie raczej zawiodłem. Oczekiwałem czegoś lepszego po tych wszystkich ochach i achach.
Dużo lepszą książką jest, moim zadniem, Tłumaczka snów by Chitra Banerjee Divakaruni.
Bardzo przyjemnie się czyta. Mądra rzecz i prosta.
Śnieżna pantera Matthiessen Peter http://biblionetka.pl/ks.asp?id=59824
Seria Carlosa Castanedy http://www.dobreksiazki.p...ptb5vjnlmmg5j54
Współczesna czarownica Anton Szandor LaVey http://czytelnia.onet.pl/0,3436,0,1,nowosci.html
Paulo Coelho: Wojownik Światła,Pielgrzym,Alchemik,11 minut
Poświatowska-Opowieść dla przyjaciela oraz oczywiście jej poezja...;)
Sergiusz Piasecki Zapiski oficera Armii Czerwonej;)
Remarque Erich Maria Na Zachodzie bez zmian
Mrożek Opowiadania
Vonnegout Witajcie w małpiarni
Oraz wszystko co dotyczy Wicci,Prasłowian,Astrologii,Daniekenie itd
Ostatnio namietnie Kodeks drogowy<lol>
Zaczytuje sie tez w poezji jak juz wspomniałam POświatowska...
http://halinkaposwiatowska.republika.pl/hymn.htm

my nie wierzymy w piekło
w ogień tańczący
same jesteśmy iskrami
w naszych twarzach co noc
przeglądają się zaspane gwiazdy

my z otchłani światów
pachnące siarką i smołą
(perfumy to też alkohol)
tulimy w miękkim uścisku
tych z piekła i tych z nieba

kto nas potępi
jeśli nie same śmiechem szalonym

nie dotykajcie nas ręką
nie wytykajcie palcem
cienie umarłego wieczoru
wśród zaułków
-- tańczą latarnie --
nasze bose stopy dzwonią dzwonią

pod księżycem jak srebrny pieniążek
(perfumy to też alkohol

Bursa http://www.nowakowska.piw...drzej_bursa.htm
Gdy ci się wszystko znudzi
spraw sobie aniołka i staruszka
gra się tak:
podstawiasz staruszkowi nogę że wyrżnie mordą o bruk
aniołek spuszcza główkę
dasz staruszkowi 5 groszy
aniołek podnosi główkę
stłuczesz staruszkowi kamieniem okulary
aniołek spuszcza główkę
ustąpisz staruszkowi miejsca w tramwaju
aniołek podnosi główkę
wylejesz staruszkowi na głowę nocnik
aniołek spuszcza główkę
powiesz staruszkowi "szczęść Boże"
aniołek podnosi główkę
i tak dalej
potem idź spać
przyśni ci się aniołek albo diabełek
jak aniołek wygrałeś
jak diabełek przegrałeś
jak ci się nic nie przyśni
r e m i s

Wojaczek http://rafal_wojaczek.republika.pl/search.htm
Dotknąć deszczu, by stwierdzić, że pada
Nie deszcz, tylko pył z Księżyca spada

Dotknąć ściany, by stwierdzić, że mur
Nie jest ścianą, lecz kurtyną z chmur

Ugryźć kromkę, by stwierdzić, że żyto
Zjadły szczury i piekarz też zginął

Łyknąć wody, by stwierdzić, że studnia
Wyschła oraz wszystkie inne źródła

Wyrzec słowo, by stwierdzić, że głos
Jest krzykiem i nikogo to nie obchodzi

Pawlikowska Jasnorzewska http://www.twojecentrum.p...uku.php?id=1686
Dla nich ryby skrzelami pracują w szaflikku,
mając na ustach ciszę i krwawiące rany.
Dla nich kuchnia rozbrzmiewa od wrzasku i krzyku
gardzieli podrzynanych i szyj ukręcanych.

Oni to piją grozę z krwią zabitej kaczki
i warzą głowy dzieci: zadziwionych cieląt.
Wypruwają wnętrzności, krzycząc: flaczki, flaczki,
i jedzą je w niedziekę, z rodziną się dzieląc.

Lubią wody na smaku bezradnych piszczeli,
wszechzwierzęce girlandy cynicznej kiełbasy,
krwawe raki z piekielnej wyjęte kąpieli
i baraniego ciała brązowe atłasy.

Rozsmarowują trupy na niewinnym chlebie,
obwąchują zająca, czy aby dość skruszał.
z martwym ozorem w zębach czują się jak niebie,
i do cudzego mózgu śmieje się im dusza.

Pożerają, dymiący, jak nowe cmentarze,
te stroskane przystawki, te gorzkie potrawy -
Karki im nabrzmiewają, obwisają twarze,
na których śmieszek hieny zawita trupawy.

Po pięknookiej sarnie nie noszą żałoby,
ale żrą ją na stypie, w dzień pogrzebu radcy,
i zezują miłośnie do gęsiej wątroby,
bujni brzuchem jedynie, a łysiną gładcy,
a twardzi tylko sercem - i w całej stolicy
głośni - ale mlaskaniem, smętni niesiadnicy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mkulturalnik.xlx.pl
  •