AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Witam ponownie ;)
Czemu jak raz palę to nie drapie nic w gardło a innym razem to masakra, że aż odechciewa się palić?...
pewnie palisz(spalasz) tytoń od temperatury i tu musisz nam opisać w jaki sposób nabijasz cybuch, mianowicie ile wkładasz tytoniu i czy go ubijasz, czy luzno kładziesz, ile warstw foli alu, jakie dziurki, jaki węgiel to nam duzo pomoże.
Tytoniu wkładam tak by nie dotykał folii, 4 warstwy, dziurki robię igłą - jakieś na oko z 40, węgiel 3k
4 warstwy to IMHO troszkę za dużo (chyba że używasz BARDZO cienkiej folii). Spróbuj tak nabić aby pomiędzy folią a melasą pozostały chociaż ze 3 mm pustego miejsca. Węgle układaj na obrzeżach cybucha a nie centralnie. Jeśli masz mały cybuch a duże krążki węgla przełam je na pół i ułóż na obrzeżach. Na środku cybucha zrób jedną taką większą i głębszą dziurę (najlepiej szpikulcem od szczypców - tak aby przeszedł on aż do dna cybucha i trafił w jedna z dziurek w tym dnie).
Najważniejsze jednak abyś nie kładł węgla centralnie tylko na obrzeżasz a gdy zacznie drapać - lekko przesuwał kawałki węgla dalej od środka cybucha. Powinno zadziałać :)
Temat wydzieliłem do osobnego watko.
Jan Niezbędny ! ;P Mam taki płytki cybuch, że żeby zostały 3mm pustego miejsca to prawie nic tam melasy nie wejdzie o.O. A węgiel prawda 40mm zakrywa więcej niż 3/4 całego cybucha. Ale zastosuję się do Waszych rad ;) dziękuję ;)
Na płytkich cybuchach czasem sprawdza się metoda z pierścieniem - niestety jest troszkę bardziej czasochłonna. Pomyśl nad zakupem jakiegoś normalnego cybucha.