AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Kontynuuję swoją dobrą passę w zakładaniu tematów
Do których frakcji zazwyczaj należeliście? Z którą najbardziej się utożsamialiście?
Grając w P:T zawsze przez ułamek czasu gry jestem Grabarzem (kupuję zawsze czar 'Większe Balsamowanie', bo później znajduje się go dopiero w podziemiach Klątwy), w momencie wejścia do Niższej Dzielnicy staję się Bogowcem (no, a Czuciowcem to jak dobrze wiedzą wyjadacze po prostu się jest ) i w sumie ta ostatnia frakcja jest imho najlepsza, nie tylko z uwagi na przedmioty w ich skarbcu, ale również z uwagi na poglądy (są chyba najnormalniejsi .
Należałem też do Kaosytów i Anarchistów, ale tylko by dowiedzieć się, że nic ciekawego nie oferują
Ja zagłosowałam na Bogowca, bo ma w sumie najwięcej do zaoferowania, no i nie mają filozofii/poglądów z tyłka koziego, bo inne frakcje... no cóż, pełny odlot, a czasami to i pusty skarbczyk nie przyciągał.
Osobiscie uwazam, ze najblizsza mi frakcja jest Loza Ponurych, ale, ze ich nie ma w Tormencie,to zaglosuje na Bogowcow, w ktorych zwyklem bywac w tej grze. Choc tak po pewnym czasie patrzac ich poglady sa troche nawine.
Bogowcy - jedyna w miarę dojrzała frakcja z tych powyższych .
Autonomi
"Jestem prawdziwym indywidualistą"
- Kalo Seth, Autonom
To nie jest żadna frakcja i nikt nie mówi im co mają robić. Pomysł, że każdy trep zna prawdę, a wszyscy inni są w błędzie - cóż, to idea, której umysł nie powinien się podjąć. Kto ma rację, Guwernanci? Łaskobójcy? Chaosyci? Od kiedy kiepski hazardzista pogrywa za cały swój brzdęk na jeden rzut?
Wciąż jednak, istnienie musi należeć do czegoś, jeżeli chce pozostać żywe. Wolna Liga jest rodzajem nieoficjalnej grupy wielbicieli - myśli. Dzielą się wieściami, przerzucają w obowiązkach, uważają na swoje plecy. Hej, w miejscu jakim są sfery, istnienie nie może być zbyt uważne.
Niektórzy twierdzą, że Autonomii to tchórze, bojący się igrać na ostrzu prawdy, ale Autonomii widzą siebie jako wolnomyślicieli, odmawiających zniewolenia w jakiejś ślepej ideologii. Prawdą jest, że są tacy, którzy nie chcą dokonywać wyborów, ze strachu przed urażeniem jednej czy drugiej mocy. Czy znowu, jest wielu takich, którzy pragną stworzyć własną prawdę - lub nawet stworzyć nową frakcję.
www.planescape.phx.pl
A może jakiś komentarz djinie? :p
Mnie w zasadzie odpowiadała filozofia po części zarówno Grabarzy, Bogowców jak i Czuciowców, ale jeśli miałbym wybrać jedną frakcję, to tych ostatnich. Choć nie wiem czy to był błąd gry czy coś innego, ale jak kończyłem grę, to byłem jednocześnie Bogowcem i Czuciowcem.
Wiem, że można być Bogowcem i Anarchistą
To "chyba" możliwe o ile przypomnisz sobie, że byłeś kiedyś Czuciowcem.