ďťż

AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA

Postanowiłam zaprezentować Wam mój prywatny zbiór - mojej kolekcji zdjęć o bardzo dobrej rozdzielczości. Najwięcej znajdzie się tam zdjęć z Andaluzji, - gdyż tutaj mieszkam i mogę sfotografować niemal że wszystko, także piszcie czego nie ma, a chcielibyście zobaczyć.
Zdjęcia będę zamieszczać co kilka dni, poprzez miasta Hiszpanii, aż po dziwne najprzeróżniejsze rzeczy hiszpańskiej rzeczywistości.
Tak więc zapraszam:

Chaos hiszpańskiej rzeczywistości



Zapraszam także do pisania komentarzy pod zdjęciami.


Andzela, piekne zdjecia ! Widac, ze masz dobre oko do fotografowania!
Przez te 3 lata, ktore spedzilam w Andaluzji, udalo mi sie zwiedzic dosc duzo roznych ciekawych miejsc, ale niestety nie udalo mi sie dotrzec do Rondy (mimo ze bardzo tego chcialam). Jezeli masz wiec jakies zdjecia z tego miejsca, to ja chetnie bym je obejrzala.

Andzela, piekne zdjecia !

- Gracias.


spróbuję je troszkę "ulepszyć" i wtedy zamieszczę.
Bylabym wdzieczna ...

A co do miejsc, ktore zwiedzilam w Andaluzji, to ogolnie podobalo mi sie chyba prawie wszystko. Te male, biale miasteczka sa naprawde bardzo malownicze. Wspaniale widoki, ktore mozna podziwiac z wielu "miradorow". Przez ostatnie miesiace, ktore mieszkalismy w prowincji Cadiz postanowilismy zwiedzic wlasnie te pobliskie, malownicze miasteczka. Podzielilismy je na 2 grupy: Costa de la Luz (czyli miasteczka nadmorskie) i Sierra de Cadiz (czyli miasteczka polozone w gorach). Z tej pierwszej grupy najbardziej spodobaly mi sie chyba: Rota (co mnie zaskoczylo, bo zanim zwiedzilam to miasteczko, to kojarzylo mi sie ono tylko z amerykanska baza wojskowa) Conil i Chipiona. W sumie Sanlucar de Barrameda tez moge polecic. Troche mniej podobaly mi sie natomiast Barbate (zwane dawniej Barbate de Franco !) i Chiclana, gdzie wlasciwie zwiedzalam tylko dzielnice plazowa Sancti Petri. Co do miasteczek nadmorskich, to musze jeszcze polecic miasto, w ktorym mieszkalam przez 2 lata zanim przeprowadzilismy sie do Jerez, czyli El Puerto de Santa Maria i oczywiscie stolice prowincji - Cadiz, ktory podoba mi sie przeogromnie. Zwlaszcza polecam zwiedzanie Cadiz w trakcie karnawalu (ostatni tydzien przed Wielkim Postem).
Z kolei jezeli chodzi o miasteczka gorskie, to najbardziej podobala mi sie Medina Sidonia. Z czystym sumieniem moge tez polecic Vejer de la Frontera i Arcos de la Frontera. Zwiedzalam tez Alcala de los Gazules, ale poza przepieknymi widokami niewiele jest tam do zwiedzania.
Oczywiscie mialam tez okazje zwiedzic takie Andaluzyjskie klasyki jak: Sevilla, Cordoba, Malaga czy Granada. Cordobe znam nawet dosc dobrze, bo mieszkaja tam tesciowie, ktorych dosc czesto odwiedzalismy. Pieknem Sevilli nie moglam sie niestety napawac, bo zwiedzalam ja w sierpniu i to co najbardziej zapamietalam, to ogromny upal. Myslalam wtedy wowczas tylko, zeby wreszcie wsiasc do klimatyzowanego samochodu i stamtad pojechac. Za to w kwietniu bylam w sewilskim parku rozrywki Isla Magica i polecam go wszystkim malym i duzym dzieciom.
Bardzo podobala mi sie Granada. Jakos wyjatkowo dobrze sie tam czulam. No a La Alhambra - tego nie da sie opisac, to trzeba KONIECZNIE zobaczyc. Malaga - tez wywarla na mnie sympatyczne wrazenie. Na emeryturze chcemy tam osiasc i zamieszkac w domku z widokiem na morze. A co, mozna sobie pomarzyc!
W naszych planach turystycznych byla tez ujeta Huelva. Niestety zdazylismy sie wyprowadzic zanim do niej dotarlismy. A szkoda ....



Z tej pierwszej grupy najbardziej spodobaly mi sie chyba: Rota (co mnie zaskoczylo, bo zanim zwiedzilam to miasteczko, to kojarzylo mi sie ono tylko z amerykanska baza wojskowa) Conil i Chipiona. W sumie Sanlucar de Barrameda tez moge polecic.

Już nie mam czasu bo właśnie wychodzę na jakąś fiestę do pobliskiej miejscowości.
Byłam kiedyś w Conil - ładna miejscowość turystyczna, a co do Roty i Chipiony oraz Sanlucar.. to zwiedziłam te miejscowości 2 tyg. temu w niedzielę i mam naprawdę ładne zdjęcia, planuję to wszystko ładnie posortować i zamieścić wkrótce.
Mam w planach też El Puerto de Santa Maria, bo tam niestety brakło nam czasu..
A Cadiz, cóż.. to miasto trzeba zobaczyć!

Hasta pronto..

planuję to wszystko ładnie posortować i zamieścić wkrótce.
Wobec tego czekam z niecierpliwoscia. Milo bedzie obejrzec te zdjecia i powspominac sobie sloneczna Andaluzje. Bo teraz to pewnie niepredko bede miala okazje ponownie odwiedzic te miejsca ...

Za to w kwietniu bylam w sewilskim parku rozrywki Isla Magica i polecam go wszystkim malym i duzym dzieciom.

Ja akurat nie była w isla Magica, ale słyszałam, za to byłam w BENIDORM i wydaje mi się że nie ma sobie równych. Benidorm to klasa, wspaniałe bajkowe miejsce, po prostu nie do opisania wrażenia. Spędziłam tam cały dzień wraz z moim mężem i bawiliśmy się wyśmienicie, korzystając z wszelkich możliwych rozrywek Terry Mitiki.
Zaliczaliśmy się do tych dużych dzieci.


korzystając z wszelkich możliwych rozrywek Terry Mitiki
Terra Mitica tez jest w naszych planach, ale w troche dalszych. Za to w planach blizszych mamy wizyte w Port Aventura. Ten park rozrywki jest bardzo blisko nas i otwarty jest przez caly rok za wyjatkiem drugiej polowy stycznia i lutego, wiec mam nadzieje, ze wkrotce tam zawitamy. Mam tez nadzieje, ze bedzie nie gorszy od Isla Magica.

Na początek: RONDA
I jak się podoba?
Dodam jeszcze kilka zdjęć z Rondy, gdyż w nocy nie zdążyłam wszystkich dodać.


I jak się podoba?
Otoz podoba sie BARDZO. I to zarowno zdjecia jak i fotografowane obiekty.Widac, ze Ronde naprawde warto jest odwiedzic. Szkoda, ze nie udalo mi sie tam pojechac jak jeszcze mieszkalam blisko. No ale mam nadzieje, ze uda mi sie kiedys to nadrobic.

To moze teraz zdjecia "wspominkowe" z Roty, Chipiony i Sanlucar. I z Conil, jezeli takowe masz.

- Mam z pierwszych trzech miejscowości, ale z Conil i z Cadiz-u, no niestety komputer mi wywinął numer i sporo zdjęć i danych swego czasu straciłam.
Ale ja to wszystko nadrobię!
W Chipionie sfotografowałam dom Rocio Jurado i przepiękny kościół - Iglesia de Regla! - Polecam, a w Sanlucar de Barrameda, oczywiście ogromny zamek, Castillo de Santiago Sanlúcar..

Do niedzieli postaram się zamieścić - naprawdę piękne fotografie. No jestem skromna..
Kosciol Iglesia de la Regla zwiedzilam. Jest fajnie polozony - tuz przy plazy. Natomiast do domu Rocio Jurado nie trafilam (a bylam tam 2 dni po jej pogrzebie), wiec chetnie zobacze go na zdjeciu.


Natomiast do domu Rocio Jurado nie trafilam (a bylam tam 2 dni po jej pogrzebie), wiec chetnie zobacze go na zdjeciu.

No w albumie zamieszczę na dniach, tymczasem dodałam dwa zdjęcia w tym wątku:
http://hiszpania.org.es/forum/viewtopic.php?t=581

Jest to dom rodzinny Rocio Jurado, szukałam też cmentarza, ale nie mogłam tam trafić. :S

Na razie zdążyłam zamieścić Chipionę.. następne miasta wkrótce..
Chipiona - Ciudad Rocío Jurado: http://hiszpania.com.es/album/index.php?list=8

I jak?
Chipiona super-bardzo mi sie podoba

I jak?
Jak zwykle! Czyli zdjecia bardzo ladne. No i wspomnienia wracaja ... I to intensywnie niebieskie andaluzyjskie niebo .... A u mnie wlasnie teraz leje deszcz i grzmi.
Andzela, czekam na wiecej!

to intensywnie niebieskie andaluzyjskie niebo ....

- Najpiękniejsze na świecie.

Sliczne Andzela,naprawde.
Andzela, jak zwykle z przyjemnoscia obejrzalam Twoje nowe zdjecia. I jak zwykle sa one SUPER!
Dzisiaj mam nowe z Isla Canela..
Kiedyś jak tam byłam, to mi się bardziej to miejsce podobało..
Zamieszczę te, które obiecałam i dodam coś nowego.

Dzisiaj mam nowe z Isla Canela..
A gdzie to jest?

A gdzie to jest?

Tam gdzie Portugalia styka się z Hiszpanią.. u ujścia Guadiany (Gwadiany) na granicy z Portugalią leży malownicza Isla Canela, niewielka miejscowość tusystyczna.
Bardzo ładna zresztą. Od Isla Cristiny dzili ją jakieś 3 km.. I niecałe 5 tyś. km od Ayamonte, która jest wyznacznikiem granicy hiszpańsko-portugalskiej.

Mapka:


Plaża Isla Canela:


Zdjęcia niebawem..
Brzmi to bardzo zachecajaco. Szkoda, ze teraz mieszkam tak daleko stamtad ...

Brzmi to bardzo zachecajaco. Szkoda, ze teraz mieszkam tak daleko stamtad ...

Ano właśnie, bo może.. mogłybyśmy się nawet spotkać.

bo może.. mogłybyśmy się nawet spotkać.
W takiej sytuacji bede musiala pomyslec nad jakims wypadem w te okolice. Kto wie moze na wiosne ....

W takiej sytuacji bede musiala pomyslec nad jakims wypadem w te okolice. Kto wie moze na wiosne ....

-Jasne.. przecież nawet teraz gdzie obecnie mieszkasz, to nie koniec świata.
Raczej problemy są zawsze z czasem, niestety..

Raczej problemy są zawsze z czasem, niestety..
No wlasnie .... Niestety ....
No, no Andzela jest podrozniczka!!!
I tylko pozazdroscic! Ja tez uwielbiam podrozowac i zwiadzac nowe miejsca, tylko obawiam sie, ze w najblizszej przyszlosci nie bede miala na to zbyt wiele czasu, bo czeka mnie kolejna przeprowadzka (tym razem do wlasnego mieszkania)i jego urzadzanie mieszkania.
Swietnie tylko pozazdroscic /wlasnego mieszkania/
Teraz mozna sobie poukladac rzeczy,poprzestawiac meble,kupowac najrozniejsze bzdety
Ja osobiscie to lubie

Teraz mozna sobie poukladac rzeczy,poprzestawiac meble,kupowac najrozniejsze bzdety
Ja osobiscie to lubie

To tez lubie. Z naciskiem na kupowanie roznych bzdetow.
Tylko nie usmiecha mi sie za bardzo rozpakowywanie chyba ze 100 kartonow i skrecanie mebli. Zwlaszcza, ze to samo przechodzilismy rok temu. Jeszcze nie zapomnialam tego strasznego balaganu w mieszkaniu, ktory mielissmy przez kilka miesiecy.
A zgadza sie, to jest czarna strona przeprowadzki
Sanlúcar de Barrameda:
http://album.hiszpania.org.es/
Stąd Krzysztof Kolumb wyruszył w 1498 r. w swoją trzecią wyprawę do Nowego Świata. Jak i portugalski żeglarz: Ferdynand Magellan w 1519r. rozpoczął swoją wielką podróż..
Tak więc, Sanlúcar de Barrameda, to nie tylko słynny port handlowy i rybacki, lecz także ojczyzna manzanilli.
Zapraszam do obejrzenia następnej tury mojej galerii zdjęć.
Zdjecia jak zwykle oddaja te fantastyczna andaluzyjska atmosfere. Czekam na wiecej!
A za manzanilla nie przepadam.

Czekam na wiecej!
- To może teraz ciudad Rota?
A gdzie to jest Andzela ? Ciudad Rota ? Ma cos wspolnego ze swoja nazwa ?

Bo np Torrevieja to Stara Wieza

To może teraz ciudad Rota?
A bardzo chetnie! Rota to jak dla mnie jedno z najladniejszych miasteczek, ktore zwiedzilam w Prowincji Cadiz.

A gdzie to jest Andzela ? Ciudad Rota ?

W prowincji Cádiz, kilka minut drogi od Chipiony.
Aha,wiec czekamy na zdjecia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mkulturalnik.xlx.pl
  •