AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Czy coś takiego pamiętacie? To naprawdę to była moja pierwsza gra crpg. Cudo. Na równi z Bg II.
Grałem w jedynkę. Czy cudo? No nie wiem, za dużo zadań typu przynieś / zabij itp.
Ale świat, postacie jak najbardziej na plus (pod względem różnorodności wśród charakterów NPC przypomina mi Tormenta)
No i w końcu to świat Gwiezdnych Wojen
pod względem różnorodności wśród charakterów NPC przypomina mi Tormenta
No, ale w dwójce raczej? W jedynce NPC są nieciekawe, z chlubnym wyjątkiem w osobie pana Bindo (i może mandalorianina). Bo w 2. części świetni są wszyscy bez wyjątku (no, może ten mały droid odstaje, ale ciężko oczekiwać czegoś szczególnego po robiku-mechaniku, komunikującemu się za pomocą pisków i gwizdów).
W jedynce NPC są nieciekawe, z chlubnym wyjątkiem w osobie pana Bindo (i może mandalorianina).
Pisałem o jedynce. Intrygowała mnie osoba Juhani, która zboczyła z jasnej strony, AK-47 (czy jak mu tam) - krwiożerczy robot czy Wookieego, z rozdartą duszą z uwagi na sytuację panującą na Kashyyyku.
AK-47
Hehe, dobre.
HK-47 się zwał ten droid. Niech będzie, że i on dawał radę.
Ogólnie to radzę zagrać w dwójkę. Potem, tak jak i ja, będziesz gardził enpecami z jedynki.
PS. Ten łuki to ciota
Ogólnie to radzę zagrać w dwójkę. Potem, tak jak i ja, będziesz gardził enpecami z jedynki.
Niestety na kopalnianym sprzęcie ledwo jedynka poszła, o dwójce mogę póki co pomarzyć
Ja grałem tylko w 1 i swoim zwyczajem gdzieś ją zgubiłem czego sobie również wybaczyć nie mogę, ale gra świetna była to fakt.
Dwójka. Wiecie, że teraz to do 3.00 w nocy gram? Moje rekordy z dwójką biję..:) Ale słusznie- bo gra jest bardzo wyśmienice ultra..itd dobra.
Jedynka była fajna. W każdej większej misji można było odszukać powiązania z jakimś hiciorowym przebojem kinowym. Grywalność wysoka. Podobnie było przy drugiej części choć zbyt mocno szło wyczuć przyspieszone zakończenie produkcji. Gdyby dali jej jeszcze z pół roku najpewniej przerosłaby jedynkę.
Grałem w jedynkę. Czy cudo? No nie wiem, za dużo zadań typu przynieś / zabij itp.
Niestety. Odniosłem wrażenie, że nasz przyszły Jedi ma w sobie więcej z kuriera niż Wielkiego Lorda Sith... Ale ogólnie gra mi się podobała - trochę za prosta i za krótka.
Grałam tylko w jedynkę (jakoś do dwójki się nie dorwałam) i fakt, gra trochę za krótka i za prosta, pomijając może tą niekonieczną do wypełnienia misję w grobowcach Sithów, gdy przekładało się krążki z lewej kolumny na środkową i prawą.
Co do NPC-ów...
Carth mnie denerwował. Jak praktycznie każdy facet "romantyczna opcja" Bioware. Mision była zabawna, Zaalbar był trochę zbyt mało wookiewaty , a Bastila doprowadzała mnie do stanu przedzawałowego. T3-M4 dużo się nie odzywał (ale robił próbki do komputera, był przydatny), Mandalorian był barwną postacią (na pewno w porównaniu z resztą), przez Juhani mnie o mało szlag nie trafił, HK-47 był genialny, a Bindo był naprawdę dobry.
Pochwalę się (i tu ukłon w stronę Aurelinusa, bo grę mam od niego), że przeszedłem KotORa2. Gra banalna do tego stopnia, że nie zdejmowałem palca z jedynki podczas dialogów... NPCe? Charakterami, historią i osobowością do złudzenia przypominają tych z pierwszej części...
Jak dla mnie to taki dodatek do KotORa1.
nie zdejmowałem palca z jedynki podczas dialogów...
Tak to sobie możesz grać w Baldura albo IWD, a nie w KotORa
Tak to sobie możesz grać w Baldura albo IWD, a nie w KotORa
Grałem dobrą postacią. Wszystkie dobre odpowiedzi ZAWSZE były pod jedynką...
gra zabugowana
I niedokończona. Wydawca poganiał i oto efekt.
W empiku i MM (ale zapewne też w innych sklepach) dostępne są reedycje Kotor i Kotor2 za 40zł.Tak jak wcześniej 1 w wersji PL, natomiast 2 w wersji angielskiej. Ponoć na www.kotor2.pl jest dostępne dobrej jakości spolszczenie, ale trzeba wysłać sms, żeby móc je pobrać.
Ponoć na www.kotor2.pl jest dostępne dobrej jakości spolszczenie, ale trzeba wysłać sms, żeby móc je pobrać. W sieci osiołowej jest za darmo. Swoją drogą, ciekawe, jakim cudem tłumacze zgodzili się, by to tłumaczenie było sprzedawane? Mnie nikt o zdanie nie pytał (a brałem w nim udział, nie tylko, Sakhar też).
Mnie nikt o zdanie nie pytał (a brałem w nim udział, nie tylko, Sakhar też).
Ne mam pojęcia, poza tym dowiedziałem się o nim zupełnie przypadkiem.
Niedawno ukazała się beta TSL Restored Content. Mod dodający liczne wycięte przez Obsidian wątki, m.in. relacje z NPC, alternatywne zakończenie i fabrykę droidów HK-50.
Właśnie wypróbowałem i polecam. Błędy? Znalazłem tylko jeden, ale nie przeszkadza w ukończeniu gry.
http://kotor2.pl/forum/viewtopic.php?t=47050
Czyli to taki Unfinished Business?
Coś w tym rodzaju, tylko na większą skalę niż ten z BG.
Tylko - zdaje się, że mod zniknął. Szkoda, że Gizki nie dokończyły tego prawdziwego Restoration Project, bo ten wygląda jak mizerna sierota.