AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Czy macie książki, które pomagają Wam rozwiązywać trudne życiowe problemy/są waszymi wyroczniami w życiu/ kierujecie się zawartymi w nich wnioskami? I z góry mówię nie chodzi mi o teksty religijne typu: Biblia, Koran itd. itp.
Dla mnie książką-wyrocznią jest "Dżuma". Tam znajduję odpowiedź na niemal każde moje pytanie. Czasem zgadzam się z Camusem a czasem nie... "Dżuma" porusza niemal wszystkie dziedziny życia człowieka: miłość, postawę wobec "wszelkiego zła na tym świecie", religię. To moja ukochana książka - gdy wacham się w jakiejś sytuacji szukam rozdziału, strony, zdania...I czytam co myślą moi ukochani bohaterowie...
Nie panno Robinson
Każda książka może czegoś nauczyć, jednak nie traktuję żadnej jako Gury. Choć podczas czytania książka wzbudza negatywne bądź pozytywne odczucia, to nie wierzę by któraś mogła wpłynąć na moje losy.
Wyjątek Pismo Święte - ale go w sumie nie czytam.
Jeśli już szukam odpowiedzi na rozwiązanie problemów życiowych w książce, to dotyczą one sfery:
- jak wybudować ściany w pokoju?
- jak naprawić motor?
- chemiczne składniki żywności: szkodliwe czy nie?
-
Ryszard kapuściński . jedyne książki które mnie czegoś nauczyły.
Więcej treści więcej! Podziel się wrażeniami
Każda książka może czegoś nauczyć, jednak nie traktuję żadnej jako Gury.
imho: dokładnie każda. tylko docierają one do tych, którzy mają tę samą częstotliwość fali.
Nałkowska : medaliony
Zauważył pewnego dnia przechodząc się po obozie grupke dzieci które bawią się w piasku.
-W co się bawicie dzieci ? - zapytał
-My bawimy się w Palenie żydów.
Pomimo tego że tą książke czytałem 3 lata temu to i tak dalej mnie poraża....