AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
wczoraj udało mi się obejrzeć pierwszą część tej sagi: "Lexx: The Dark Zone". Zanim zaznaczyłem go w emule, nigdy wcześniej o nim nie słyszałem, a podobno leciał keidyś w wizji tv (ktorej i tak nigdy nie miale, hehe). W każdym razie, fabuła napisana przez kogoś na filmwebie:
Lexx to opowieść o grupce śmiałków, która porwała statek kosmiczny wielkości Manhattanu i Placu Defilad razem wziętych będąc jednocześnie żywym organizmem, jakby wielkim insektem, aczkolwiek trochę podrasowanym różnego rodzaju częściami mechanicznymi. Lexx tak ów robol się nazywa nie jest bynajmniej wyborną zabawką do surfowania po załamujących się falach czasoprzestrzeni. Jest śmiertelne niebezpieczną bronią, potędze, której nie może się nic równać w kosmosie. Otóż, więc grupa śmiałków porywa monstrum. W skład grupy wchodzi blondwłosa piękność Zev (Eva Habermann), która pierwotnie była nieforemną grubaską, ale na skutek pewnych komplikacji, komputer zrobił z niej prześlicznąosóbkę. Oprócz niej są także Stanley Tweedle (Brian Downey), który nie tylko wyraża cała gapowatość ludzkiego rodu, ale także posiada nadzwyczajne zdolności ściągania na siebie i współtowarzyszy niewiarygodna wprost ilośc kłopotów oraz Kai (Michale McManus), niesłychanie inteligentny, przystojny przedstawiciel ginącej rasy, którego pragnieniem jest zabicie złego władcy His Shadów. Ponadto dołącza do nich niejaki 790 - robot z niesamowiciepojemną pamięcią, którego jednak bardziej interesuje Zev niż przetworzenie danych i Thodin (Barry Bostwick), przywódca rebelii przeciwko His Shadow. Ta wspaniała piątka dosiada Lexxa i daje nogę.
Ja od siebie dodam, ze film ten, jest połączeniem StarTreku, kiczu (czasem przypominającego Tromę), delikatnej makabry, fantasy i sf. Oglądało się go naprawdę dobrze, efekty specjalne są tak tanie i tak piękne w tym swoim infantyliźmie że aż miło :] Tak jak napisałem, film jest strasznie kiczowaty - wystarczy obejrzeć screeny ktore można znaleźć na necie. Ale chyba w tym tkwi jego siła. Dla mnie bomba! Kończą się własnie ściągać 3 kolejne części i już zacieram łapy Nie mówiąc o tym, ze powstał z tego serial którego części jest już naprawdę dużo, ale tego jeszcze nie obadałem...
A może ktoś z Was miał już z tym styczność?
jeden odcinek zrobił chyba Jörg Buttgereit
ha! właśnie chyba dlatego zaznaczyłem to w eMule