AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Sahara (kebabownia)
Ostatni z pawilonów (na rogu Grzybowskiej i Marszałkowskiej)
Czynne cała dobę!
Calikiem fajny lokal. W lato jest ogródek otoczony wysoka zieleniną aby w spokoju można było zjeść i zapalić nie patrząc na największa ulicę Stolicy :)
Zimą można schować się w jednej z dwóch sal. W Lokalu stoi faja około 2,5 metra wysoka i gruba jak pień sporego drzewa ale nigdy nie widziałem aby ktoś z niej palił :)
Wystrój pierwszej sali (tam gdzie smażą kebaby) paskudny, druga salka ma już lepszy klimacik :) Wszędobylska arabska muzyka, czasem arabska TV :)
Obsługa jakaś taka zaganiana i strasznie spięta ale miła :)
Cena piwa: 6
Cena fajki 20 (znów drogo)
Poza fajka sprzedają tam tytonie. Puszki Nakhli po 35 zł, małe pudelka po 8 zeta (nakhla, el baz i Al Waha, raz widziałem jakiś inny tytoń ale nie pamiętam nazwy - generalnie zawsze coś innego). Smaków dość dużo (jakieś kilkanaście)
Smak fajki w porządku ale nie tak dobry jak w Amirze. Serwują kilka smaków.
Obsługa 4+
Ceny 3
Wystrój 3+
Smak Fajki 5-
Ogólnie 4-
Nie wiem jak fajki, ale maja chyba najlepszy kebab w miescie ;)
i Al Fakhera kupiłem już tam 3 razy za 8 złotych :)
A kebab faktycznie niezły :)
Sam lokal średni. Pomieszczenie w głębi lokalu całkiem całkiem (oczywiście nie można tego porównywać z normalnymi pubami/lokalami a rozpatrywać należy jednak jako kebabownie).
Można posiedzieć, zjeść niezły kebab, wypić piwko. Muzyka jest odrobinkę za głośna.
Sama fajka niezła. Co prawda serwują oczywiście nakhle ale dwa jabłka były całkiem niezle.
Moja ocena
Ceny: 3
Obsługa: 4-
Wystrój: 3
Smak fajki: 4 (podoba mi się ta nowa kategoria Vister22 :) )
Ocena ogólna 3+
kebab z baraniny mają wyborny
i Al Fakhera kupiłem już tam 3 razy za 8 złotych :)
A ile gramów? 50?
Tak
To tanio :) Chyba sie wybiore
fakt wystrój bardzo mizerny i szisza jakieś parę miesięcy temu też słaba i tylko nakhla ale kebab bardzo dobry i jak tam kupowałem to chyba trafiłem na sprzedawce nie łapiącego wszystkiego po polsku :p