AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Model: Aladin Magier
Wysokość: 73 cm
Pojemność dzbana: 1,5 L
Kolory: czarny, czerwony, turkusowy
Materiał: szklany dzban, drewniany korpus, cynkowana blacha.
Zakupiony: nargile.pl
Cena: 175 PLN
Na wielu forach internetowych model ten jest uznawany za najlepszą fajke wykonana przez firme Aladin. W jednym z rankingów fajka ta zajęła 3 miejsce wyprzedzając kilka modeli MYA, Nargilem czy Ottoman. Było to zapewne efektem wzięcia pod uwagę relacji cena/wykonanie. Oczywiście Nargilem i MYA są 2 czasem 3 krotnie droższe - stąd zapewne tak wysoka pozycja Magiera.
Trzeba jednak przyznać, iz fajka jest faktycznie wyróżniającym sie modelem wśród produktów tej firmy (moim zdaniem najlepszym)
Dość wysoka, charakteryzująca się drewnianym korpusem oraz bardzo ładnie i starannie wykonanym dzbanem.
W pierwszych wersjach fajki istniała możliwość odkręcenia adaptera, wrzucenia do niego kulki, dokręcenia drugiego adaptera (również z kulką) co skutkowało przerobieniem fajki na model dwu wężowy bez praktycznie żadnych kłopotów. Co więcej - wizualnie wszystko idealnie ze sobą współgrało. Dokręcony adapter był identyczny z tym zainstalowanym oryginalnie. Niestety w najnowszych modelach firma Aladin nie stosuje już odkręcanych adapterów. Oczywiście w miejsce zaworka nadal możemy dokręcić adapter przerabiając w ten sposób fajkę na dwuwężówkę jednak po pierwsze dokręcony adapter nie będzie identyczny z tym wbudowanym na stałe, po drugie podczas palenia będziemy musieli zatykać palcem wąż aby druga osoba mogła pociągnąć buszka.
Ale coż, widać taka jest obecna polityka firmy i na to nic nie poradzimy.
Wracając do samego Magiera. Fajeczka jest wykonana dośc starannie, dzban nie posiada skaz, korpus żadnych nierówności, a część metalowa żadnych odbarwień. Po jakimś czasie kilka osób zaobserwowało łuszczenie się farby na górnej części korpusu (w moim magierze tego jednak nie było).
Fajka posiada jedną poważna wadę a mianowicie cybuch.
Nie dośc że jest on dość duży (moim zdaniem za duży) to jeszcze niesamowicie delikatny. Słyszałem od co najmniej kilku osób o pęknięciu tego elementu fajki (ja osobiście rozwaliłem, aż dwa a wcale nie wkładałem, aż tak dużo siły przy jego instalacji). Zalecam wielką ostrożność przy dociskaniu a najlepiej wymianę na jakiś zamiennik.
Kolejny temat: wąż. Jest wykonany starannie i estetycznie. Pasuje do reszty fajki (co nie zawsze jest standardem). Niestety wąż należy do gatunku którego nie możemy myć wodą. Ja wyposażyłem Magiera w Kobrę (mniejszą) a w zasadzie w dwie po tym jak zainstalowałem dodatkowy adapter. Cybuch zmieniłem na mniejszy i bardziej wytrzymały.
Po tych zmianach uważam Magiera za najlepszą fajke wyprodukowaną przez firme Aladin.
Jeśli ktoś poszukuje fajeczki za ok 170 złotych polecam w 100% (ewentualnie bliźniaczy do Magiera model Blackmoon jesli fajka ma kosztować ok 130 pln).
Ocena końcowa 5
(ocena cena/jakość 6)
+ cena/jakosc
+ wyglad
+ (w moim przypadku) mozliwsc odkrecenia adaptera i zaworu powietrza
+ brak powaznych wad
malutką wadą moze byc fakt ze jest (moim zdaniem) troche glosna, aczkolwiek zdazylem sie przyzwyczaic do tego
podsumowujac porządna fajka w porzadnej cenie (ok. 170 zł)
poprawiłem malutką literówkę :)
Co tak drogo za te Magiery??? Ja za swojego razem z tytoniem i węgielkami dałem 155zł i to było w sierpniu.
Odnośnie fajki to:
+wygląd
+szczelność
+mozliwośc dołączenia adaptera na 2 wąż
+duży tależ
+wąż można myć wodą (tylko bez przesady)
+kupując w zestawie są szczotki, szczypce i komin (w innych fajkach nie wszystkie te elementy są dodawane)
-duży cybuch (przy leprzych tytoniach bardzo denerwujące bo szybko sie kończą)
-lekkie niedociagnięcia w wykonaniu (głównie chodzi o malowanie korpusu i małe ryski na dzbanie)
-cena (170zł to jednak sporo, tym bardziej że za 135zł mozna miec bliźniaczego Blackmoon'a)
Ogólnie: 5/6
Mały upgrade :)
Fajki te kosztują obecnie poniżej 150 złotych
http://nargile.abc24.pl/d...7164&pro=328276
Nowy model posiada troszkę inną głowicę czyli wykończenie korpusu (metalowa cześć nad dzbanem). IMO wygląda ładniej i nowocześniej (niebawem zamieszczę jakąś fotkę)
Fajeczka, na prawdę warta polecenia. Zdecydowanie starannie i szczelnie wykonana.
Ogólna ocena 5
Świetna fajka, ja wybrałem kolor niebieski ale Pihont sie pomylił i wysłał turkusową nawet i dobrze bo zajebista jest w tym kolorku :p
Co do fajki i jej wykonania to dzbanek w idealnym stanie, bez rys, równa podstawa.
Korpus pomalowany dobrze lecz są małe zacieki na metalu.Wężyk zapchany był lekko ale się go przepchało imbusem i jest już git :D cybuch wygląda na wytrzymały nawet głęboki ,talerz wszystko wyłapie jak by coś leciało, komin bardzo fajny dobrze trzyma temp.
Podczas palenia fajka spisuje sie perfekcyjnie pieruńsko szczelna, pali sie genialnie :D
Fajka jest potężna nie spodziewałem sie ze będzie aż tak duża :)
Jestem z niej bardzo zadowolony a podczas palenia serbetli śliczne chmury wytwarza :p
Dla mnie fajka nie posiada jako takich minusów które bija po oczach czy to wyglądowych czy praktycznych.Polecam wszystkim mimo ze kosztuje trochę.
Po paru tygodniach palenia mam taki problem:
-Uszczelka do cybucha to wielka pomyłka już mi sie wywalił 3 razy cybuch i węgielek poleciał na podłogę drewniana zostawiając ślady i na dywan od temperatury robi sie bardzo mekka i cybuch wędruje do góry i sie wywala ja pale już bez uszczelki :/
sub, rozwaliłem chyba ze 2 albo 3 cybuchy przez te uszczelke. Zakupiłem inna, miękkę i grubą i...po problemie :)
Wczoraj po raz pierwszy odpaliłem swojego Magiera i co mnie strasznie ździwiło, nie wiem nawet kiedy się to stało, pękła drewniana rączka węża. Rączka nie spadła, ani nie została nigdzie uderzona, podejrzewam, że to jakaś reakcja na wilgoć, bo przepłukałem węża wodą z cytryną (nie dało się inaczej palić, wąż dawał odrażający gumowy smak).
Mój Magier posiada niedopatrzenia przy wykonaniu zarówno dzbana, jak i korpusu i cybucha.
W wolnym czasie może porobię zdjęcia i z krótkimi opisami umieszczę w tym temacie.
Nie przeszkadza to oczywiście w paleniu, a cała sylwetka fajtki jest naprawde super.
Najpoważniejszym mankamentem mojego egzemplarza jest to, że posiada nie równe dno. Podczas długiego "łapania chmur" fajka zaczyna się kiwać, aż czasem mam wrażenie że zaraz upadnie. Spróbuję to jakoś podciągnąć większą ilością wody w dzbanie, bo wczoraj nalałem "książkowo" 1,5-2cm powyżej końca rurki, a jak ktoś Magiera posiada to wie, że biorąc pod uwagę długość rurki, nie jest to wcale zawrotna ilość cieczy.
Jak to mówią, pierwsze śliwki robaczywki, dlatego edytuję posta za jakiś czas, jak będę miał więcej swoich przemyśleń i obserwacji.
Pewnie tak, natomiast kupując Magiera liczyłem się z tym, że za 2 bądź 3 miesiące wymienię węża. Naczytałem się, że nie jest on najwyższej jakości i postanowiłem, kiedy tylko nadarzy się okazja, ściągnąc sobie z USA Nammora.
Co do dzbana, to mam nadzieję, że większa ilość wody sprawi, że fajka będzie bardziej stabilna. Jest to kłopot i koszty wysyłanie fajki kurierem do Warszawy i czekanie na kolejną przesyłkę, choć tak naprawdę tego nie wykluczam.
Niestety, dzban jest na tyle nierówny, że nawet po wlaniu większej ilości wody się chwieje. Taka sytuacja nie pozwala na swobodne delektowanie sie fajką, ponieważ cały czas, przy dłuższym zaciąganiu, jestem w pogotowiu i licze się z tym, że fajka może zaraz upaść
Ma ktos może jakiś pomysł jak sobie z tym poradzić?? Myslałem żeby cos podkleić, ale nie bardzo wiem jak to zrobić by podstawa stykająca się z podłogą była idalnie równa
Co do wężą, to troszkę przeschnął i szczelina peknięcia znacznie się zmniejszyła. Widać jego struktura była naruszona i w momencie gdy go myłem dostała się tam woda, powodując zwiększenie szczeliny (sprzedawca na aukcji umieścił opis, że wąż można myć wodą, tak że nie mam sobie nic do zarzucenia).
Niestety, dzban jest na tyle nierówny, że nawet po wlaniu większej ilości wody się chwieje.
Osobiście uznaję to za drugą największą wadę fajki, kiedy chybocze się przy paleniu. Na szczęście w swoim Magierze nie miałem tego problemu, ale wystąpił on w Fata Morganie. "Wystąpił", bo na początku go nie było. Dopiero po długo trwającej zajawce na lód w dzbanie, naczynie odkształciło się
Rozwiązałem ten problem zwykłą taśmą PowerTape (czy jakoś tak :P ). Powycinałem mnóstwo różnej długości kawałków. Położyłem dzban na równej powierzchni i dociskając go z każdej strony szukałem nierówności. Każdą nierówność podklejałem taśmą - tylko nie w jednym miejscu - bo fajka w konsekwencji będzie krzywo stac. Musisz robić to na całej powierzchni dna! w ten sposób żeby wytworzył się równo dopasowany "filc" na całej powierzchni :)
Jest to opcja najtańsza, skuteczna i trochę koronkowa.
Innym sposobem może być dokupienie kawałka filcu w meblowym, lub też okładziny do paletki pingpongowej.;) tyle że przy tych opcjach nie jest gwarantem, że dzban będzie stabilniejszy, bo materiał może się przystosować do krzywej powierzchni :>
Co do wężą, to troszkę przeschnął i szczelina peknięcia znacznie się zmniejszyła. Widać jego struktura była naruszona i w momencie gdy go myłem dostała się tam woda, powodując zwiększenie szczeliny (sprzedawca na aukcji umieścił opis, że wąż można myć wodą, tak że nie mam sobie nic do zarzucenia).
Polecam silikon do akwariów, po całkowitym wyschnięciu jest nietoksyczny, a przy tym jakby szczelina chciała się rozszerzyć, jest elastyczny, a w dodatku przeźroczysty :))
:) a Ja dodam cos od siebie. Zakupilem Fajeczke na Allegro u Pihonta....
Prezentuje sie swietnie, wyglad i wykonanie oceniam na 5+ pali sie z niej (jak dla mnie i na druga moja fajke z ktorej pale) super :) fakt fajeczka sie troche gibie ale kupilem gumowy stojaczek na fajke i jest super :)
Poza ostatnimi dwoma postami reszta dotyczy magiera wiec pozostanie. Usunę tylko ostatni post rabadzu i manewra.
Skontaktowałem się ze Sprzedawcą, który wymienił mi wadliwy dzban. Ten który otrzymałem jest bardzo stabilny i nareszcie można się delektować fajeczką, bez strachu o wywrotkę. Dzban jest zupełnie inny niż ten poprzedni. Jest bardzo dopracowany i nie ma niedoróbek. Dziękuję sprzedawcy za wymianę dzbana!!
Jeden minus to taki, że odpada lakier od drewienka. Ale czy to przeszkadza w paleniu... napewno nie. Paliłem wiele razy z niej i mogę z czystym sumieniem polecam.
Ocena:5+
a gdzie żeś kupił ten stojaczek??
ej jaka jest najlepsza fajka wodna którą moge dostać u pihonta może byc droga ale jaka jest najlepsza chodzi mi jak sie z niej ciagnie czy jest ladna no i w ogóle najlepsza z najlepszych u pihonta to właśnie te magiery ????
pihont miał bardzo fajne fajki, MITSUBA LUXOR aktualnie ich nie widze na stronce ale warto się dowiedzieć ;).
Luxoru są jeszcze może na www.pihont.pl sprawdź tam jest sklep internetowy
Nie ma same Futury i magiery :/ szkoda bo Luxory to super faje chociaz co prawda jeszcze nie dawno u pihonta na allegro widzialem tam loookne jeszcze slyszalem ze fajki syryjskie sa bardzo dobre co wy o tym myślicie ??? hmm
Fajne fajne te Luxorki widziałem a coś niższego ale też na poziome luxora czyli (GDZIES 250 zł -300 zł) jest ?? .I tak w ogóle w co pihont pakuje takie duże faje ?
EDIT/Mariusz, skleiłem Twoje ostatnie dwa posty - postaraj się używać opcji "edycja" aby nie umieszczać swoich postów bezpośrednio pod swoimi wcześniejszymi wypowiedziami/ Maskon
Właśnie testuję mojego Magiera.
Przed chwilką kurier przyniósł paczuszkę, jestem mile zaskoczony.
Kupowałem w sklepie www.aladin.com.pl, paczka ładnie zapakowana, w folii bombelkowej co uniemożliwiło jakikolwiek uszkodzenia.
Po złożeniu fajeczka prezentuje się pięknie, pali również bardzo dobrze, szczelna w 100%, próbne palenie robie na tytoniu romman sweet start tobacco. Co tu jeszcze napisac... Jakoś wykonania badzo dobra.
Mogę polecic :)
Witam, ja również mogę polecić Magiera, bardzo elegancko wykonana, faktycznie minusem może być mniejsza stabilność ze względu na wysokość - 78 cm nie wydawało sie tak dużo do momentu jak odpakowałam paczkę :) Zamówienie złożyłam w sklepie fajka24 poleconym przez znajomego. Szybka i profesjonalna obsługa, cena fajki 155 zł czyli bardzo przystępna. Śmiało mogę polecić Magiera:)