AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Jak zauwazylem nie ma stosownego tematu, gdzie gracze mogliby podzielic sie swoimi spostrzezeniami na temat modow zawierajacych NPC'e. Idac w mysl tej idei, taka stosowna rubryczke zakladam.
***
A wiec. Aktualnie gram z dwoma nowymi NPC'ami w zespole. Pierwszym z nich jest Xan. Musze szczerze przyznac, ze postac jest wysoce rozwinieta, czesto wyprowadza wlasne dialogi (zawsze odnoszace sie do zaistnialej sytuacji), rownie czesto wtraca sie w rozmowy miedzy glowna postacia a osobami postronnymi (co sie chwali), a poza tym sprawdza sie jako mag (troche boli poczatkowo INT 17, jednak jak sie go przypakuje stosowna lekturka jest w porzadku). Jednak postac ma jedno wade, efekty glosowe sa w jezyku angielskim. Nie jest to wielka ujma, aczkolwiek sprawia to wrazenie pewnej obcej sily w grze. Mozna miec tylko nadzieje, ze zostana nagrane stosowne komentarze w jezyku polskim lub ktos pokusi sie o przeniesienie efektow dzwiekowych postaci z czesci pierszej BG.
Druga postac. Raziel. Szczerze powiedziawszy, zaczynam zalowac, ze przylaczylem tego goscia do druzyny. Brak dialogow, komentarzy i jakichkolwiek wypowiedzi. Brak sciezki glosowej (tzn; pojawiaja sie wypowiedzi o zlym stanie zdrowia, zmeczeniu i trafieniu krytycznym, aczkolwiek postac przemawia takim glosem, ze lepiej ta kwestie przemilczec). Dodatkowo Raziel nie do konca korzystnie wypada jako support dla glownego silnorekiego (u mnie dla Anomena), a na zasiegowca sie nie nadaje (ze wzgledu na klase i umiejetnosci), dlatego tez u mnie pelni niewdzieczna funkcje sapera i wlamywacza. Rozbraja pulapki i otwiera zamki (to jedyny plus jego bytnosci, gdyz moge drugiemu zlodziejowi (glowny bohater) ladowac statsy w zastawianie pulapek i kradzieze kieszonkowe).
No ja tego trochę już miałem w swoich przygodach
Zacznę od tych lepszych: Chloe, baaaardzo dużo dialogów zarówno z nami jak i z innymi NPC, komentarzy też sporo, niezła w walce, w dodatku lesbijski romans, można spławić Anomena Specjalizacja w nietypowych broniach, tzn żaden inny NPC nie ma specjalizacji w sejmitarach dlatego Chloe zgarnia najlepsze egzemplarze dla siebie, no chyba że nasz główny bohater ich używa. Jest praktyczna i można z nią pogadać, sprawdza się, chociaż niektórzy mówią, że gada za dużo
Kivan: Strzelec wyborowy normalnie, niezwykle praktyczny, przydatny, magowie nie zdąża powiedzieć "vita mortis..." bo już ich nie ma. W dodatku bardzo dużo dialogów, udziela się niemal w każdej sytuacji no i świetny romans, jestem facetem, ale i tak mu to przyznam, romans jest świetny.
Saerileth, młoda paladynka, drażni mnie trochę, że ma tylko 15 lat, jak tu z nią romansować No i romans przebiega trochę za szybko, jakoś tak pstryk, a ona już zakochana W dodatku rozmawia z nami korzystając z archaicznego angielskiego, może to sprawić trochę problemów na początku ale idzie się przyzwyczaić. jako paladynka, wiadomo, ma twarde poglądy i zdanie na każdy temat, romans nieco odbiegający od tych z podstawowego BG, bardziej urozmaicony:) Trochę na nią narzekam ale ogólnie bardzo lubię tą postać jak gram dobrą drużyną
Solaufein: zaraz mnie ktoś zlinczuje Nie przepadam za nim, wiem, że to fajna, rozbudowana postać, a w dodatku prawidłowo rozwijana bardzo potężna ale jakoś za nim nie przepadam, za delikatny jak na drowa, taki jakiś pedałowaty romantyk
Yasraena: Heh, kolejny drow ucieka z podmroku Ale mimo wszystko lubię ją, chociaż wojowników jest pod dostatkiem. Zawsze ją w SK przerabiałem na maga albo jakiegoś łucznika żeby była pożyteczna Nie gada tak dużo jak można by się spodziewać, a na romans chyba nie ma co liczyć, w dodatku z tego co pamiętam to nie ma kontynuacji w TB. Taka sobie jak dla mnie.
Valen: Za to tez mi się dostanie Też jej nie lubię. Jest krwiożercza, przesiąknięta złem, drapieżna i brutalna - super, ale na jeden raz. Mało dialogów z główną postacią i innymi NPC, sporo komentarzy, w późniejszym etapie gry jest za mocna, nie przepadam za nią, ale co najmniej jeden raz trzeba zagrać bo postać bardzo oryginalna
Amber: No i tu już zupełnie inna sprawa Uwielbiam ją, ma coś takiego, że chce się ją mieć w drużynie, dużo rozmawia, ma ciekawe pochodzenie i charakter, w dodatku jest silna Ale wielki minus za brak kontynuacji w TB
Jeszcze trochę tego było, ale to innym razem napiszę może przy okazji jak się temat rozkręci
Ze wzgledu na Raziela i nudnosc gry z nim w druzynie, przerwalem rozgrywke (reszta druzyny bylo juz stosunkowo mocno przypakowana, wiec znalezienie nowego zlodzieja byloby kwestia szalenie trudna) i rozpoczalem nowa przygode. Utworzylem elfi czolg (chwala modowi Subrace ) co kiedys wydawalo mi sie niemozliwe, jednak po zmontowaniu wojaka legionisty i wybrania przynaleznosci do grona dzikich elfow, na 9 lvl'u z podstawowym wyposazeniem mam 147 HP i KP -6 . Ale dosc juz o tym. Wrocmy do tematu. Mam zamiar przylaczyc dwoch NPC'ow zaciagnietych z modow, mianowicie Fade i Tsujatha (szykuje sie dziki zespol gdyz, moje ptaki, widze jeszcze tam miejsce dla Haerdalisa ) i w zwiazku z tym mam pytanie. Gdzie i kiedy moge te postacie dolaczyc (w readme nic o tym nie ma ) i czy mody z angielskimi dialogami nie beda gryzly sie z polska wersja jezykowa gry (nie mialem zamiaru czekac nad tlumaczeniami, a samemu mi sie nie bardzo chce tlumaczyc (choc nie wykluczam mozliwosci translacji dla Fedy))?
Mam zamiar przylaczyc dwoch NPC'ow zaciagnietych z modow, mianowicie Fade i Tsujatha.
Polecam zainstalowanie Crossmod Banter Pack w przypadku posiadania w drużynie wielu nieoryginalnych NPC-ów Osobiście na Twoim miejscu wybrałbym Amber, ale jak wolisz
Polecam zainstalowanie Crossmod Banter Pack w przypadku posiadania w drużynie wielu nieoryginalnych NPC-ów Gdzie moge to zdownloadowac?
Też grałem z tą dwójką w drużynie. Całkiem sympatycznie. A CrossMBP będzie na pocketplane chyba (google, później modlist z menu i szukamy )
A CrossMBP będzie na pocketplane chyba (google, później modlist z menu i szukamy ) Wiem, wiem, juz znalazlem i zainstalowalem .
Ja ostatnio grałam z 'kilkoma' NPC z modów, od paru tygodni tworzę swojego (szkoda gadać, właśnie wszystko poszło... em. Na spacer?).
Chloe - całkiem ciekawa postać, a to, że romansuje z Imoen to naprawdę fajna sprawa. Niestety, musiałam ją spławić. Jeszcze się zobaczy, w końcu to nie mój ostatni raz z BG2.
Solaufein - mój zdecydowany ulubieniec, bez niego BG sobie nie wyobrażam. Naprawdę.
Valen - przepakowana, niedawno sama rozwaliła ludzi, strzegących ładunku dla Bodhi... Co to za gra?
Xan - bym musiała za długo się rozpisywać, jest naprawdę bardzo rozwinięty. Mój numer 2 z modów
heh a ja dopiero odkrywam mody ale już wiem, że lubię Chloe i oczywiście Xana ale to mam od zawsze, jeszcze od BG1 tak poza tym sprawdziłem Solaufeina i mi nie przypadł do gustu oraz ten modzik z Wojownikem Kufla Piwa ( czy jakoś tak...) - co było bardzo, ale to bardzo dziwne... teraz przeglądam cały czas mody na npc ale sądzę, że najfajniej będzie zagrać ulubioną drużyną z BG1 ( z Xanem oczywiście )
Xan - najwspanialszy, najcudowniejszy, najgenialniejszy mod! Kocham go! Teksty, osobowość...Wszystko! Jak ktoś z was jest choć troche podobny do Xana - podam swój numer telefonu Mag bardzo dobry, na wyższych poziomach wymiata. W dodatku dwie ścieżki romansowe, możliwość flirtu, wbudowane interakcje, rozmowy z NPC...
Valen - lubie ją Plus za fajny portret klimatyczny, wyjątkowo dobra wojowniczka - zwłaszcza w nocy. Minus - brak zrozumienia dla moich ukochanych postaci: Keldorna i Anomena, co do Aerie nie dziwie się Valen z tym cukierkowatym elfim wymoczkiem sama bym nie chciała być w drużynie
Solaufein - Nie lubie. Wogóle mam uprzedzenia do drowów. Zwłaszcza dobrych drowów. No, bo co kurcze blade (jak mawia Mikołajek ) wychodzi na to ,że dobrych drowów jest więcej niż złych Drizzit, Viconia, Solaufein. W dodatku moim zdaniem roomans z Solem kręci się za szybko nie to co Xan gdzie trzeba było baaardzo długo czekać na jedno podwójnie złożone zdanie Mimo to romans z Xanem był bardziej...romansowy? No i portret Sola - wygląda jakby jechał na dwa etaty w Biedronce
Viconia jest zła.
A Aerie słodka ;P
Viconia jest fajna. A w Trąbalu można jej zmienić charakter.
A Aerie to słodka idiotka, ot co Nie cierpię tych jej tekstów
A Aerie to słodka idiotka, ot co Nie cierpię tych jej tekstów Ja tez nie dlatego nigdy z nia nie gram... Teraz z kolei mam w zespole tylko jednego nowego NPC, Fade (tzn; mialem Tsu, mocny mag ale po jakims czasie strasznie czlowieka irytuje, wiec dosyc szybko go zamienilem na Edwina). Coz Fade, to mocna zlodziejka i bardzo dobrze rozwinieta postac, sporo dialogow, troche humoru, ogolnie jest milo i przyjemnie.
Chciałabym zaprotestować przeciwko określaniu Solaufeina pedałowatym tylko dlatego, że czyta poezję i się zastanawia Nie uważam, żeby każdy facet musiał śmierdzieć i pluć, żeby być męskim . Nawet wręcz odwrotnie, jeśli o mnie chodzi. Natomiast Sola jako npc jest owszem, nienajlepszy. Przede wszystkim jest zbyt otwarty wobec wszystkich, i to już od samego początku. Zgadzam się co do Xana, jest bardzo dobrze skonstruowany, i podoba mi się, że ma ugłosowione początki swoich dialogów. Ale moje serce zdecydowanie należy do Kivana. Przede wszystkim, większośc jego dialogów następuje w uzasadnionych fabularnie momentach. W dodatku są związane tematycznie z przygodami - uważam, że każdy npc powinien być właśnie tak skonstruowany. Niestety nie wiem, jak prezentuje się Deheriana - zaczynałam grę już cztery razy z mocnym postanowieniem dania jej szansy, ale nigdy nic z tego nie wyszło...
Chciałabym zaprotestować przeciwko określaniu Solaufeina pedałowatym tylko dlatego, że czyta poezję i się zastanawia
Mogę nie mówić pedałowaty. Od dzisiaj będzie homo-niewiadomo OK?
Nie powiedziałem, że jest pedałowaty dlatego, że czyta poezję, rozmyśla. On już po prostu taki jakiś dziwny jest, niezbyt męski Mi też się zdarza czasem trochę myśleć Poezji nie czytuję, ale kiedyś pod wpływem skrajnych uczuć pisałem wiersze, a od pedałowatego bym się nie wyzwał
A ja kiedys umiałem Redutę Ordona i Odę do młodości. Można cynić że hej
Bo z facetami też się zadaje? Jakbyś żyła ileś tam setek lat, to to, co innym wydaje się 'normalne', podpadałoby już pod 'nudne'...
Poza tym w życiu trzeba spróbować wszystkiego ;]
(to do Moniki )
Iuventas: Boooże! Czyżby kolejna wyznawczyni hasła: "Żeby życie miało smaczek raz dziewczynka, raz chłopaczek"? Nie! Nie! Nie!
A wiersze też pisałam tematyka: Jackson, Jackson, Jackson i może jeszcze Jackson
I uważam się z pederaste...No ,bo co kurcze blade podobają mi się faceci
Dobra koniec OFF TOPA ,bo dostanie każdy po bananie
No to, że z facetami też mu się zdarza to mi nie przeszkadza, on po prostu już jakiś taki niemęski jest Wiem, że to do Moniki było ale też musiałem się wypowiedzieć. Do gejów nic nie mam, wyznaję zasadę: "Niech sobie gejują, więcej lasek dla nas"
Vinci, i mądrze Nie wiem, czy niemęski. Ale romantyczny na pewno.
Moniko, nie, nie, nie. Po prostu uważam, że... Ale to już pisałam w poprzednim poście, nic innego nie mam na mysli. Inaczej byłoby nudno
Sola jak dla mnie jest bardzo ciekawą postacią. To był mój pierwszy NPC z modów i bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, ponieważ miał bardzo dużo do powiedzenia i jego rozmyślania były bardzo mądre. A co do niemęskości to przypomina mi trochę starożytnego ateńczyka (dobrze wiemy przecież, że w polis greckich homoseksualizm lub biseksualizm to nie było nic dziwnego), i moim zdaniem podobne poglądy prezentują także drowy (nie jestem ekspertem, ale tak mniemam).
Monique: pederasta to mężczyzna preferujący stosunki seksualne z innymi mężczyznami i przesadnie do nich dążący. Jest to określenie o zabarwieniu negatywnym. (tak dla ścisłości, ponieważ zauważyłem, że mylisz pojęcia, no chyba, że jesteś mężczyzną. Ewentualnie mogłabyś sie określić mianem nimfomanki).
Przecież ja tylko żartowałam No chyba ,że jestem tym facetem z reklamy "Mam na imie Wojtek i też mam 13 lat" Hihi Nigdy nie wiesz kto siedzi po drugiej stronie
Do homoseksualizmu nic nie mam...Aczkolwiek wszelkie parady itp straszliwie mnie denerwują
To fakt, ja też miałam takie staro-greckie wrażenie, jak grałam z Soaufeinem. Aczkolwiek starożytna grecja była społecznością bardzo mizoginiczną, tam stosunek płciowy z kobietą uważano wręcz za coś deprecjonującego, takie zło prokreacyjno-konieczne. Tak że drowy mają chyba wersję modyfikowaną...
Sola jest o tyle ciekawy, że zastanawia się nad sprawami abstrakcjnymi. W przeciwieństwie do, np. Aerie czy Anomena, którzy drążą wciąz ten sam temat, czy Kivana, który trzyma się wydarzeń fabuły, (co u niego uwielbiam! Zaraz, ja wszystko u niego uwielbiam...) Sola nagle wyskakuje z etyczną stroną tworzenia golemów. Uważam, że to bardzo podnosi frajdę z gry, chociaż pewnie niektórym właśnie to przeszkadza.
Solaufein: rozpoetyzowany pedał. Do tego przepakowany. Nie lubię go, chociaż naprawdę kocham potyczkę z Drużyną Zaćmienia. Mocno się trza było namęczyć
Tsujatha: tłumaczyłem tego gnoja i zdążyłem już go znienawidzieć. Jest beznadziejnie napisany, autorka wszędzie chce pokazać jego wyższość nad innymi NPCami (wkładając im w usta bzdury). Romans jest *odrobinę* lepszy - chociaż nadal to żaden poziom.
Kelsey: najlepszy NPC z jakim grałem do tej pory. Przyjemna, sympatyczna postać która wykonaniem dorównuje oryginalnym charakterom z BG2.
Skie: drobna modyfikacja Lavy, mojego kumpla Bardzo mi się podoba ten mod, dodaje przydatną złodziejkę z fajnym charakterem ("Ojej, złamalam sobie paznokieć!" Muszę kupić nowe tipsiki!).
Amber: bardzo ładnie rozpisana bardzo ładna postać i ogólnie bardzo ładnie.
Masz może link do tego Kelseya ?
http://www.pocketplane.ne...id=81&Itemid=66
Ale jest po angielsku. Mam gdzieś z 70% tłumaczenia na starym kompie
A możesz mi wysłać swoje tłumaczenie Kelseya?
Po co?
Hmm....po to aby grać Kelseyem po części przetłumaczonym ?:D
No ale jeśli stanowi to jakiś problem to oczywiście nie musisz
Pozdrawiam
Nie, spoko. Tylko się zmobilizuje by odpalić starego kompa... krwa.
Hmm... Grałam we wszystkie istniejące mody npc, plus modyfikacje z nowymi npc, plus totalne konwersje z nowymi NPC. Jeden z powodów dlaczego nie bywam tu za często . Studiowanie, czytanie, granie, tłumaczenie, uczenie, pisanie, kodowanie i życie własne to już i tak czasami za dużo... tym niemniej służę informacją/opinią, jeżeli ktoś takowej potrzebuje. Udzielam informacji o tym, czego można się spodziewać w najbliższej przyszłości - upcoming mods, often not yet made official - przyjmuję zlecenia na polskie tłumaczenia (obecnie zajmuję się wciąż ID2 npc project, though, i męczę Domi o rozwinięcie pewnych - w mojej opinii niedokończonych - wątków) oraz zachęcam graczy do pomagania modderom przy aktualnych projektach. W obecnej chwili jest kilka takich, którym dodatkowa pomoc/feedback bardzo by się przydały - a z całą pewnością przyspieszyły by premierę. Jeżeli ktoś jest zainteresowany czymś konkretnym - lub po prostu chciałby zainteresować się modowaniem bliżej, a nie tylko czekać (często bezowocnie) na nowy, gotowy materiał - proszę mi dać znać na PW.
Tyczy się to też modderów, panie Yarpenie, od dawna już słowa od pana nie miałam .
Btw, warto wiedzieć, że w tym środowisku bardzo często występuje relacja 'nie poprosisz -> nie dostaniesz'. W obecnej chwili ja sama wszystkie swoje pliki i dialogi piszę już tylko i wyłącznie w języku angielskim -- i to ma wielki sens, wbrew temu co raczył sugerować pan Marcin w innym temacie o NPC.
Zmodowane NPC... no cóż, ja tu mam swoich faworytów i o wielu z nich mam coś do powiedzenia:
Kelsey: Postać świetnie wykonana, jednak jego charakter - czułam się jakbym gadała do nadętego idioty, chociaż Anomena nie przebije, to trzeba mu przyznać. Irytował mnie za każdym razem, raz moja kobieta miała z nim romans i to wystarczyło mi aż zanadto,
Kivan: Świetny NPC, a jego romans jest jednym z najlepszych, nie żadna tam sielanka, piękne słówka od samego początku oraz poczucie wyższości nad innymi... dobry mod po prostu i faworyt,
Sola: Kolejny świetny mod, jednak ten NPC... no cóż, jego przemyślenia, zamiłowanie do poezji to coś ciekawego, jednak jest wg mnie zbyt "dobry", za szybko staje się taki mulutki i to do wszystkich... mimo wszystko do drow; co do jego skłonności nie mam nic przeciwko, niech sobie kocha kogo zechce
Tsujatha: Jako nekromanta wymiatał, dużo inteligencji, jednak mało dialogów z główną postacią na stopie towarzyskiej, nie romansowej - z taką inteligencją i niby charakterem powinien więcej się udzielać i mieć złośliwy komentarz dla każdego, jego historia jest przesadzona, banialuki po prostu, a romans... tyle słodkości, że aż się wymiotować chce,
Xan: Oj tak, mój nr 1; na początku jest z nim krucho ze względu na niską kondychę, ale wszystko nadrabia czarami, wysoką inteligencją; wybór dwóch romansów mi się podoba, w dodatku są świetnie wykonane; trochę udźwiękowienie nie takie, jakie mi się marzyło, ale źle nie jest. I ma zawsze coś do powiedzenia... jesteśmy beznadziejni!
Yasraena: Z niewiadomych mi powodów pokochałam tę drowkę, mimo że dobra; wojownik z niej niezły, jednak Sarevok o wiele lepszy, ale ugłosowienie, sama postać... po prostu do mnie przemówiła i grając dobrą postacią mam ją praktycznie zawsze w drużynie,
Amber: Świetna kobieta! Nie ma się co rozpisywać: zasłużyła, by chociaż raz mieć ją w drużynie, jak nie więcej!
Raziel: Szkoda słów jednak wiadomo od samego początku, że to nie jest NPC wymiatający, ale długo miejsca w mojej drużynie nie zagrzał...
Na razie tyle, wyprodukuję coś więcej kiedyś tam
Gram teraz z Xanem i stwierdzam, że to najlepszy NPC jakiego mozna mieć. NIkt nie ma tyle wtraceń i rozmów co on. Dodatkowo, można mu wybrac klasę - ja mam czarownika.
Żeby takie coś stwierdzić, trzeba zagrać ze wszystkimi innymi Ja grałem ze wszystkimi, prócz tych do BGT i pod względem wtrąceń, rozmów, banterów itp. stawiałbym wyżej jednak Kivana
Żeby takie coś stwierdzić, trzeba zagrać ze wszystkimi innymi Ja grałem ze wszystkimi, prócz tych do BGT i pod względem wtrąceń, rozmów, banterów itp. stawiałbym wyżej jednak Kivana
Ale Kivan nie jest jeszcze przetłumaczony, a ja wolę grać, jAk wszystko rozumiem.
Czy ja wiem... ja tam grałam ze wszystkimi plus BGT: No cóż, rozmowy z Xanem oraz Kivanem już tam są najlepsze ze wszystkich. Ja tam mam właśnie tych dwóch jako faworytów. BTW: Ktoś coś ma do powiedzenia na temat Nehtaniela (chyba tak się on zwie) bo się zastanawiam, czy opłacalny osobnik.
A... o Goo zapomniałam kompletnie ;]
Hm, Asthariel, tłumaczenia NPCów wykonuje się zazwyczaj na życzenie... Rzadko kto, postanawia przetłumaczyć NPCa z czystej miłości dla postaci, jak Tennyo. Jeżeli ludzie nie będą dopominać się o tłumaczenia konkretnych postaci - nie powstaną one. Tak więc albo proponuję zainwestować w angielski, albo zebrać ludzi i zacząć się dopominać .
Vinci, ja grałam ze wszystkimi i uważam, że technicznie lepszy jest Xan... Chociaż moim ulubieńcem jest także Kivan. Inna sprawa, że to 2 najlepsze dostępne dla pań romanse a wy zapewne nie wzięliście tego kryterium pod uwagę oceniając...
Nehtaniel to nieumarły paladyn, cholernie mnie wciągnął, podoba mi się Romans jest w budowie, tak samo część ToB, ale już można spokojnie pograć, ze swojej strony polecam, chociaż nie podoba mi się sposób w jaki dostaje się do miasta elfów, ale bez spoilerów
Jest jeszcze Nathanie, ale raczej nie o niego Ci chodziło
EDIT: Alatariel - ja po prostu uwielbiam w Kivanie to, że odnosi się do fabuły, reaguje prawie na wszystko co robimy, na każde ważniejsze wydarzenie, no i rozmów jest naprawdę wiele
A skoro on jest nieumarłym paladynem, to jak zginie... czy to nie jest już jego koniec?
Masz rację, o Nathaniela mi nie chodziło
Tak, jak zgienie to już koniec A ma dość niską kondycję niestety, dodatkowo ścigają go kapłani i paladyni. Dobre jest to, że Nehtaniel często odłącza się chwilowo od drużyny umożliwiając nam wykonanie zadań związanymi z duchownymi
O, bardzo inteligentne. No cóż, to już widzę, kogo sobie wziąć w następnej kolejności do drużyny. Thx
Hmm.. Ja osobiście poczekam aż mod będzie gotowy, żeby wziąć Neh'taniela w kolejną podróż... To, że autorka nie opuściła go przez tyle czasu daje nadzieje na to, iż *będzie* skończony. Kiedyś. Może. (Aklona i tak nie przebije....)
Ostatnio męczę Xan'a i mam mieszane uczucia: jednocześnie chciałabym elfa przytulić i pogłaskać, a z drugiej strony mam ochłodę go udusić przy akompaniamencie bojowych okrzyków w stylu "NA-PE-WNO-NIE-PRZE-GRA-MY"
Jak większość i właśnie w tym cały jego urok
Ostatnio męczę Xan'a i mam mieszane uczucia: jednocześnie chciałabym elfa przytulić i pogłaskać, a z drugiej strony mam ochłodę go udusić przy akompaniamencie bojowych okrzyków w stylu "NA-PE-WNO-NIE-PRZE-GRA-MY"
MA ktoś pomysł, jak podmienić pliki dźwiękowe Xana na polskie? teoretycznie mógłbym, je wyciągnąć z Bg1 za pomocą NearInfinity, ale gdzie je potem wstawić?
MA ktoś pomysł, jak podmienić pliki dźwiękowe Xana na polskie? teoretycznie mógłbym, je wyciągnąć z Bg1 za pomocą NearInfinity, ale gdzie je potem wstawić?
Wrzuć je do override, gra automatycznie będzie korzystać z tych plików.
Hmm jakieś pół godziny temu spotkałem Saerileth... i zapowiada się bardzo obiecująco Przyznam, staroangielski sprawia trudności (thee/thou, odmiana czasowników (!) i te sprawy... ), ale idzie się przyzwyczaić. Przeszkadza tylko trochę jej zbyt niski i poważny głos, ale myślę, że dobre wrażenie się utrzyma. No i muzyka z rozmówek z Saeri. I jej portrecik. Już dziewczynę lubię.
Mój kolega miał problem z jej romansem, bo czuł się jakby molestował ją seksualnie Nigdy nie zapomnę jego miny i sławnego zdania "Przecież to jeszcze dziecko!"... ale dziewczę wymiata, klasa dobra etc. Ale rzeczywiście, staroangielski to naprawdę trudności może sprawić, przynajmniej na początku
a mam pytanie dotyczace Imoen. kolega powiedzial ze w fazie projektu jest mod pozwalający romansowac z Imoen!! czy to prawda?? bo jestem bardzo ciekaw.
To nie jest staroangielski. To lekko zarchaizowany high English.
Marius, już od kilku lat ten mod jest dostępny w wersji dla SoA. Niestety z autorem brak kontaktu od sporego czasu (2-3 lata) a strona zniknęła.
Niedawno słyszałem, że podobno na lato ma zostać ukończony ToB ale nie wiem nic napewno w tej kwestii.
To tylko lekka archaizacja. U Tolkiena można się natknąć na prawdziwy staroangielski.
Marius, już od kilku lat ten mod jest dostępny w wersji dla SoA. Niestety z autorem brak kontaktu od sporego czasu (2-3 lata) a strona zniknęła.
to znaczy że tego moda nie ma?? sory ale dzis cos kiepsko lapie fale.
Moda nie ma, wszystkie kopie same się usunęły z serwerów i dysków twardych ludzi po tym, jak autor zszedł ze sceny ;p
http://america.iegmc.net/imoen/
Jest. *szpera w swoich zakładkach* O, proszę, działający link do skończonej partii. Link.
Ah, uprzedziłeś mnie, Szanowny Kolego ;]. Od siebie dodam więc tylko, że szczerzę wątpię byśmy zobaczyli ukończoną część TOB w najbliższym czasie. (Z drugiej strony na CoMie ukończono ostatnio NPCa rozpoczętego w 2002 roku, więc kto chce może się łudzić nadzieją...)
A może, aż tak dogłębnie to nie wnikałam
z tego co wiem na chwile obecną o Imoen to to że autor obecnie ma jakies problemy ze swoim kompem i musi odzyskiwac pliki do SKOŃCZONEGO juz Tob....sam autor odzywał sie niedawno(dwa miesiace temu)....najprawdopodobniej mod bedzie dostepny w lipcu...(ale to nic pewnego)
pozostaje tylko czekac..
Xan - ciekawa postać, polubiłem go już w jedynce, a jego mod jest naprawdę bardzo udane.
Z innych postaci pozytywne wrażenie zrobiła na mnie Amber. Nie jest przepakowana, ale jednocześnie jest przydatna - fajnie mieć czasem w drużynie wysokopoziomowego złodzieja. Pozostałe elementy też w porządku - jest romans, dodatkowe zadania (i do tego jakie prawdziwe - jeśli chodzi o to załatwianie spraw urzędowych hehe).
http://www.blindmonkey.org/imoen/index.htm <=stronka o imoen romance mod powróciła:>
Xan - najlepszy chyba NPC, zbalansowany, dużo wtrąceń do fabuły, i ten pesymistyczny klimacik
Łomamuniu... Zastanawiam się, o kim zacząć, jeśli mam w zwyczaju grać kilkoma drużynami równolegle O_o Właśnie dlatego, żeby wszystkich zebranych eNPeCów pomieścić...
Zacznę od pań, bo jakoś więcej ich nazbierałam, ciekawe, dlaczego - może dlatego, że częściej hoduję męskich głównych bohaterów Bardzo pozytywne wrażenie wywarła na mnie Amber - za osobowość, rude włosy i relacje z Imoen - i żałuję srodze, że nie mogę jej zabrać do Trąbala, podobnie zresztą jak Keto. Oj, Keto, Keto! Zakręcone, rozgadane stworzonko z roz-bra-ja-ją-cym questem, acz musiałam się nieźle nagłowić, jak do owego questu dotrzeć... Yasraena ma u mnie plusa za głos, Sarah za wrodzone ciepełko i romans damsko-damski (Chloe nie strawiłam), a Auren Aseph za nadanie Nalii nowego wymiaru Do romansu z Imoen się przymierzałam, ale jakoś nie przekonała mnie ta idea (jeszcze?) i tylko soundtrakiem się zasłuchuję z przyjemnością. Za to wrobiłam ostatnio swego postacia w romans z Tashią (śliiiiiiiczna) i ciekawa jestem, jak też będzie przebiegał. Czy ta dziewczyna zna nieskończoną ilość zagadek?! O__o Ale już kocham się w niej równie mocno, jak w Amber, Keciaku, Sarze, a przy okazji i Viconii Chloe, jak wspomniałam, nie strawiłam - wydała mi się Panną Doskonałą, a do tego Przemądrzalską.
Panów zaś miałam do niedawna mniej, bo zwykłam grać JEDNĄ kobiecą postacią, która zawsze kończyła z JEDNYM konkretnym panem - a tu co rusz mody romansowe, nic tylko męski harem założyć. Chociaż dziś znalazłam w Spellholdzie dwóch uroczych (z wyglądu przynajmniej) chłopaczków podobno BEZ romansu, to będzie miła odmiana Ale nie zapeszajmy... Po Solu sobie wiele obiecywałam, tymczasem okazał się rozmemłany straszliwie, a naprawdę za nim przepadałam w oryginale. Xana nadgryzłam głównie z winy tej pani i jej fazogennej twórczości, a okazał się świetnie poprowadzonym postaciem, w dodatku ładnie spolszczonym Bardzo udany jest też Angelo, jeśli tylko się nie pamięta, że z założenia ma to być TEN Angelo (chociaż jego interakcje z Sarevokiem są MRU!). Kivan to mój niekwestionowany ideał, tylko szkoda, że nie ma więcej własnych questów, bo na ożywienie Deheriany się do tej pory nie zdobyłam, a tej całej Jozzi się trochę boję X__x Teoretycznie moim ideałem powinien zostać Tsujatha, ale jakoś szybko od niego odpadłam. Może to przez ten (metaforyczny) wielki neonowy napis "ROMANS", święcący mu nad głową, a może przez to podejście do życia "jestem zuy i mhoczny, i taaaki wysoki, i mam Tragiczną Przeszłość™"? Chociaż teksty miewa niezłe i uchachałam się zdrowo, kiedy odciął się mej bohaterce na komentarz dotyczący rzeczonego wzrostu
To straszne, tak naprawdę nie napisałam nic konkretnego, a wyszedł mi taaaki post _^_ Ale to tak jest - kiedy już biorę kogoś do drużyny, bardziej patrzę mu na osobowość, a nie na jakieś tam technikalia i umiejętności bojowe...
Bardzo udany jest też Angelo,
Powiem tak: miałam opory, by z nim romansować i nigdy nie skończyłam tegoż, bo dla mnie to jest stary cap i aż niedobrze mi się robi, jakby miał na moim dzieciątku Bhaala łapki położyć, po prostu mnie odrzuca ta myśl.
Co do pchania się z łapami do młodej i ślicznej bohaterki, ów "stary cap" sam miał opory <dziki chichot> i niczego nieprzystojnego nie próbował aż do Trąbala, kiedy to... Ale ćśśś, nie spoileruję. Poza tym bardziej by się to nadawało do tematu konkretnie o romansach, bo i taki gdzieś mi tu mignął ;) Bardziej niż romans sam w sobie rozczuliły mnie rozmaite rozmówki i nawiązania do japońskiej (pop)kultury - opowieści o pierwszej miłości ("i wtedy wymierzyła w siebie z łuku..."), kupowanie kocich uszek na straganie, fenomen młodszych sióstr w Kara-Tur... Zuo XD
Do Tsu może jeszcze kiedyś podejdę, ale skoro nawet huraoptymista Xan mnie bardziej ujął, to widzi mi się, że nieprędko XD
A ja to ziewam, bo nie ma prawdziwego złego npc z modów dla BGII... niby są, ale jednak to nie to, bardziej neutralni. Miał być zły Fiars czy coś w tym stylu, ale cholera wie, co z nim. Więc pozostaje stworzyć jedynie sobie mhrocznego zóego osobnika i szaleć xD
Banana! Jest zua. ^.^
Banana! Jest zua. ^.^
Tak jest, zua, wszystkie staty na 18, woj/mag/zło, mroczny portret, ale znika po 24 godzinach tak mi się wydaje
Bo brązowieje. Ale fajnie się z nią gada na początku.
gdzie czeka Amber?
mam nadzieje że nie w lochach irenicusa? bo lochów już mam szczerze dość i tym razem ominełem je sprytnie modem
i jeszcze jedno pytanie: lepszy jest Xan czy Edwin? Xanem nigdy jeszcze nie grałem w BG1, zawsze Edwinem. a pytam z ciekawości, bo i tak pogram Xanem - zawsze to jakaś odmiana, na dodatek podoba mi sie jego pesymistyczne nastawienie już zdobył moją sympatie w pierwszym dialogu, choć i tak Edwin pewnie pozostanie moim faworytem ze wszystkich NPC.
gdzie czeka Amber?
Takie rzeczy wie tylko readme. A Edwin lepszy od Xana, bo ma dwa sloty więcej na poziom (hmm, dwa albo jeden, nie wiem, czy Xan także nie był specjalistą).
gdzie czeka Amber?
To trochę bardziej skomplikowana sprawa
SPOILER:
Gdy będziesz podróżował po mieście po jakimś czasie pojawi się dwójka dzieci, zaczną ze sobą rozmowę, że gdzieś w mieście jest podobno demon, dokładniej, że schwytali go strażnicy i jest przetrzymywany w więzieniu, trzeba o te informacje wypytać dzieci, wtedy Amber pojawi się w jednej z cel w więzieniu w Dzielnicy Rządowej, trzeba będzie wykonać niewielkiego questa, który pięknie oddaje sposób w jaki działają administracje
PO SPOILERZE Ogólnie polecam babeczkę, bo fajna jest
dzięki za szybkie i konkretne odpowiedzi
w BG stawiam na fabułe, dlatego ostatecznie pozostane przy Xanie, tym bardziej ze z Edwinem przeszedlem BG1+Ozwm+BG2.
Jeszcze co do Xana, zauroczeń jakoś nigdy nie lubiłem i nie chciałem używać, dlatego zainstalowałem go jako maga bez specjalizacji, myślałem jeszcze o dzikim magu (nigdy nie grałem) ale to już w ogóle do Xana pasować nie bedzie, tak mi sie przynajmniej wydaje.
Gram teraz na trzech NPC'ach rodem z modów i muszę powiedzieć, że jestem zadowolony z własnego wyboru... Yasraena to niezwykle ciekawa postać, zdecydowanie lepiej wkomponowana w realia drowa niż Viconia. Amber... Już samo zadanie z uzyskaniem pozwolenia jej ujrzenia było szalenie ciekawym doświadczeniem, od razu na myśl przyszła mi polska, problematyczna bezmyślność urzędnicza. No i Xan, którego już kiedyś opisywałem.
1. Czy ktoś tłumaczył lub tłumaczy Yasarenę?
2. Czy Yasarena i Amber odłaczają sie w TOB, czy po prostu nie mają tam żadnych interakcji?
1. Czy ktoś tłumaczył lub tłumaczy Yasarenę?
Z tego co mi wiadomo to nie.
2. Czy Yasarena i Amber odłaczają sie w TOB, czy po prostu nie mają tam żadnych interakcji?
Nie mają interakcji.
1. Czy ktoś tłumaczył lub tłumaczy Yasarenę?
Nie sądzę.
Gram teraz na trzech NPC'ach rodem z modów i muszę powiedzieć, że jestem zadowolony z własnego wyboru... Yasraena to niezwykle ciekawa postać, zdecydowanie lepiej wkomponowana w realia drowa niż Viconia. Amber... Już samo zadanie z uzyskaniem pozwolenia jej ujrzenia było szalenie ciekawym doświadczeniem, od razu na myśl przyszła mi polska, problematyczna bezmyślność urzędnicza. No i Xan, którego już kiedyś opisywałem.
Dodaj jeszcze Crossmod Banters.
No cóż, Dzwonek dobrych npców ma ze sobą naprawdę ta drowka wymiata, a jej miecze w ToBie zostaną ulepszone, toteż nie będzie źle i potrafi nieźle grandy narobić, więc użyteczna również jest. Tylko zbytnio wielkiego hopa zrobili w kierunku wyboru charakteru, bo ja jej nie odbieram jako chaotyczną dobrą osobę, ale to tak na marginesie. O Xanie rozmawiać nie będziemy, bo to temat by trzeba było założyć nowy, a Amber jest świetna, szkoda że w Trąbalu nic.
To mój pierwszy post więc witam wszystkich na forum.
I od razu mam pytanie- ktoś mi może udostepnić Neh'Taniel NPC Mod? Nie mogę nigdzie w sieci znaleźć linku z którego dałoby się go ściągnąć. Wszystko już przedawnione. Z góry dziękuje.
Witam
Hmm, to dziwne, że przedawnione, bo ostatnie wprowadzane w nim poprawki są z tego roku, ale co tam, wrzuciłem pod tym adresem, a w razie jakichkolwiek problemów zapraszam tutaj. Musiałem się pochwalić
Dziękuje bardzo
Czy komuś udało się spolszczyć dźwięki do Xana? Wyciągnąłem pliki wav z BG1 ponazywałem je według schematu który się stosuje dla głównej postaci, wrzuciłem do katalogu "audio" a następnie do overide bo tam są kopie tych angielskich dialogów no i to nie działa...
Bo w tym przypadku robisz inaczej. Wyciągasz dźwięki, sprawdzasz ich nazwy z modu. Podmieniasz z nowymi przez wrzucenie do override... ale by były polskie napisy do textów to i tak musiałbyś w instalce to zmienić. Niezbyt to trudne ale przy odinstalowywaniu i instalowaniu może się coś popieprzyć jak to przy modach...
A właśnie apropo dźwięków Xana, to przy wszelkiej reinsalacji najmniejszego komponentu z innych modów, zawsze na koniec trzeba zaistalować od nowa polskie dźwięki dal Xana, w przeciwnym razie gada on po angielsku:P
Mimo tego że mod z Xanem jest jednak lekko przegięty(zbyt gadatliwy w stosunku do innych orginalnych NPCów) to i tak jeden z najlepszych.
A tak w ogóle witam wszystkim.
(zbyt gadatliwy w stosunku do innych orginalnych NPCów)
A tam, on taki po prostu jest i jednak twórcy zajęło sporo czasu, by nad tym siedzieć - a to tylko jeden NPC z wielu
Moi przyśli NPCowie;P będą na pewno mniej gadatliwi, jak oczywiście kiedyś tam powstaną(tak tak liczba mnoga, będzie ich kilku). Romanse też planowane, dla pań również.
Ja moją przygodne z NPC z modów zaczęłam od wychwalanego pod niebiosa Solaufeina
i byłam nim naprawdę porządnie rozczarowana i aż nie wiem od czego bym tu miała zacząć. Potem nieco zrażona dałam szanse Kelsey’owi i tu już było dużo lepiej , sam pomysł na postać mi się ogromnie podoba i ogólnie przyjemnie mi się grało, niestety nie przeszłam z nim gry do końca z przyczyn zewnętrznych wiec nie mogę się chyba o nim jeszcze tak naprawdę wypowiedzieć . Chloe niby nieźle, ale skazać na nią Imoen jakoś nie mogłam . Xan co tu dużo pisać jest świetny (choć mnie jako amant zupełnie nie odpowiada) trochę za dużo dialogów ale to drobiazg.
Wiem ze to głupie ale moim marzeniem jest mod wrzucający do bg2 Toma Szubienice z Neverwinter- chłopak miał to coś
Mumin, napisz proszę, co rozczarowało Cię w Solaufeinie. Zainstalowałem tego moda, ale jeszcze nie przyłączyłem drowa, zbieram na razie wszystkie za i przeciw
Tak w skrócie:
jak facet wychowany w społeczność słynącej z okrucieństwa i umiłowania hedonizmu jest słodziaśnym przytulaśnym mapetem zastanawiającym się nad uczuciami golema czy tam innego usrolstwa to trochę to dziwne i kupy się nie trzyma . Rozumiem ze on miał być tym dobrym ale bez przesady ,szkoda ta postaci miała potencjale. Tak sopie wykonany pod względem technicznym ,nie dorasta do piet takiemu Kelsey’owi czy Chloe a o
Xanie to już w ogóle nie wspominając. Poza tym jest porządnie przepakowany .Ale lepiej go sam wypróbuj bo może tobie akurat to się spodoba , w końcu z jakiegoś powodu go ludziska uwielbiają.
Poza tym jest porządnie przepakowany .Ale lepiej go sam wypróbuj bo może tobie akurat to się spodoba , w końcu z jakiegoś powodu go ludziska uwielbiają.
A ciul wi za co, ale rzeczywiście przepakowany, a tłuczka z nim jako wampirem to do legendy już chyba przeszła.
Tsujathy
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
<budzi się w mokrym łóżku>
Yarp, czyżbyś nie przepadał za Tsu? Pamiętam jak kiedyś miałem dylemat... Edwin, Xan czy Tsujaha... Raz się zdecydowałem na tego ostatniego... I powiem, że to nie był rozsądny wybór biorąc pod uwagę jakimi tekstami zostałem uraczony.
Yarp, czyżbyś nie przepadał za Tsu?
Sam Tsu nic mi złego nie zrobił. Jednakże jego autorka czy autor... wiesz, to fakt, że jestem estetą. I szok jaki przeżyłem czytając marne podróbki dialogów, pseudo-narracje wymuszające określone działania gracza oraz zabiegi mające stworzyć 'złego bohatera z dylematami i miłością'... które wybitnie nie wychodzą - rzygać mi się chce. Miałem 80% moda przetłumaczone na dysku. Starałem się poprawiać to co uznawałem za błędy chociażby w narracji (przekształć to zdanie będące początkiem rozmowy aby nie brzmiało: "Twoją uwagę zwracają rękawiczki jakie nosi Tsujatha. Ten widząc twój pytający wzrok zaczyna...".
Sam mimo bycia słabym writerem (chociaż... sami zobaczycie) potrafię rozpoznać gówno, jakim Tsujatha jest. I tak, musiałem to 80% z dysku skasować i ostatecznie unicestwić by to gówno nie wyszło na jaw.
Sam Tsu nic mi złego nie zrobił. Jednakże jego autorka czy autor... wiesz, to fakt, że jestem estetą. I szok jaki przeżyłem czytając marne podróbki dialogów, pseudo-narracje wymuszające określone działania gracza oraz zabiegi mające stworzyć 'złego bohatera z dylematami i miłością'... które wybitnie nie wychodzą - rzygać mi się chce. Miałem 80% moda przetłumaczone na dysku. Starałem się poprawiać to co uznawałem za błędy chociażby w narracji (przekształć to zdanie będące początkiem rozmowy aby nie brzmiało: "Twoją uwagę zwracają rękawiczki jakie nosi Tsujatha. Ten widząc twój pytający wzrok zaczyna...".
Sam mimo bycia słabym writerem (chociaż... sami zobaczycie) potrafię rozpoznać gówno, jakim Tsujatha jest. I tak, musiałem to 80% z dysku skasować i ostatecznie unicestwić by to gówno nie wyszło na jaw.
Ano właśnie, to jest wymuszanie, a tak się nie robi, mi to w ogóle nie odpowiadało, odzywki to w ogóle dziadostwo, Cernda wyśmiewa w pół sekundy, bo on jest Pan Inteligentny oraz Elf Z Mhroczną Przeszłością I Wibratorem W Zadzie. Może i ma sporo inteligencji (najwięcej chyba spośród wszystkich), ale jego poziom jest niski... niby przydatny, a jego wysoki poziom na dzień dobry początkujących nie raz uratuje zapewne, ale jakoś mi nie pasi i nie zachwycam się nad tym modem.
Cernda wyśmiewa w pół sekundy, bo on jest Pan Inteligentny oraz Elf Z Mhroczną Przeszłością I Wibratorem W Zadzie
A wyśmiewa go w sposób bardzo prymitywny, który przechodzi w tym dialogu tylko dlatego, że autor/autorka z Cernda zrobiła jeszcze większego przymuła.
A wyśmiewa go w sposób bardzo prymitywny, który przechodzi w tym dialogu tylko dlatego, że autor/autorka z Cernda zrobiła jeszcze większego przymuła.
Bo nikt nie jest tak boski, przystojny i inteligentny jak Tsujatha...
Tylko tyle, że jakoś wszyscy mają go w czterech literach i chętniej sięgają po mody typu Xan czy Kivan. Autorka powinna się zastanowić nad tym, co wyczynia, bo skoro ma produkować coś w tym stylu, to ja wysiadam. "Niestety jestem na nie"... a raczej stety.
Ranking na najgorszego NBC z modów prowadzi Tsu ale Sol depcze mu po pietach , kto wygra kto zgarnie nagrodę za bycie najgorszym fagasem wszech czasów .
ale Sol depcze mu po pietach
Wiesz muminku, tutaj możnaby się kłócić. Tsujatha nie jest, przynajmniej dla mnie, tragiczny z powodu swojej 'osobowości' (która nawiasem mówiąc i tak penisem wieje) lecz ze względu na nieudolność pisarską, sposób w jaki prowadzone są jego dialogi czy też jak autorka próbuje udowadniać jego 'genjóż'.
Solaufein jest cholernie specyficzny. Mi się ten pedał NIE PODOBA, ale muszę przyznać, że został w miarę zgrabnie rozpisany. Chociaż i tak daleko mu do Kelseya, Keto, Kivana, Amber, Xana i wielu innych...
... a za ulubionego NPCa brałbym zawsze Kelseya. Integralność tego moda z grą jest zadziwiająca. Gdyby zaprezentować komuś kto pierwszy raz na oczy widzi BG2 niemal każdego NPC moda - wskazałby element niepasujący do reszty. U Kelseya tego nie ma (jedyne do czego bym się przyczepił to obrazek jego płaszcza).
Aale powoli nadchodzi jeszcze jeden zawodnik.
Aale powoli nadchodzi jeszcze jeden zawodnik.
Ano ano... a na gg pojawię się pod koniec tygodnia z pewnymi pomysłami, kolego
Jeśli to będzie kolejna kobietka powiększająca i tak już pękaty harem to mumin wpadnie w depresje .Czasem odnoszę wrażenie ze twórcy modów to zazwyczaj faceci chcący dopieszczać tylko innych facetów .. ...straszne .
powoli nadchodzi jeszcze jeden zawodnik.
Zgaduje, że chodzi o t.z.w Jarre'a? Czy może się mylę i w końcu wypuścisz spolszczenie Kelseya?
Czy może się mylę i w końcu wypuścisz spolszczenie Kelseya?
Mylisz się
Zgaduje, że chodzi o t.z.w Jarre'a?
Tyż się mylisz.
Mogę wypuścić, ale brak gdzieś z 20% tekstu. Yhm. Chociaż ostatnio brak mi w życiu pasji, może i to przepłukam przez maszynkę i przetłumaczę. Byłby to zaiste czyn szlachetny
Przy okazji zajrzałem do pliku. Nie ta wersja. Tzn. jest więcej niedokończonego. Tak gdzieś z połowa. Cholera, w sumie to to dotłumaczę do końca bo mnie denerwuje reputacja człowieka który nic nie kończy.
Muminku, chciałabyś pomóc? Razem raźniej.
Mam do was małe pytanie, jakie możecie polecić NPC płci żeńskiej (z opcją romansu) nie chce mi się po raz drugi maglować Aerie, a ani ta-która-wie-najlepiej Jaheira, ani sukowata Viconia mi nie pasują . Byłoby dobrze, gdyby można było rozmawiać z postacią również w ToB.
Amber, ale nie pamiętam, czy ToB się wliczaa...
Osobiście polecam Amber, Chloe i Fade... Ostatnia z pewnością nie ma uregulowanych dialogów dla Tronu, pozostałe dwie nie mam pojęcia, jakoś nigdy nie dogrywałem do końca gdy miałem je w zespole.
Tashia i Saerileth jest dobra, mają też część do ToBu.
Osobiście polecam Amber, Chloe i Fade... Ostatnia z pewnością nie ma uregulowanych dialogów dla Tronu, pozostałe dwie nie mam pojęcia, jakoś nigdy nie dogrywałem do końca gdy miałem je w zespole.
Polecasz, a nie skończyłeś? Nieładnie
Mam do was małe pytanie, jakie możecie polecić NPC płci żeńskiej (z opcją romansu) nie chce mi się po raz drugi maglować Aerie, a ani ta-która-wie-najlepiej Jaheira, ani sukowata Viconia mi nie pasują . Byłoby dobrze, gdyby można było rozmawiać z postacią również w ToB.
Amber jest bardzo dobra i polecam ją, ale mod nie ma kontynuacji w ToB. Prace nad nią jednak ciągle trwają, więc może zanim skończysz SoA, to akurat wyjdzie ciąg dalszy.
Możesz jeszcze spróbować Imoen Romance Mod, który też jest świetny (moim zdaniem), ale brakuje mu części ToB. Betatesty trwają od grudnia zeszłego roku i nie wiadomo kiedy się skończą, zwłaszcza że twórca gdzieś zniknął.
Muminku, chciałabyś pomóc? Razem raźniej. Chętnie wzięła bym udziale w tak zacnym przedsięwzięciu ale niestety w pracy przydzielono mnie do bardzo czasochłonnego projektu . Ale wspieram cię duchowo .
O nich wiem, chodziło mi o jakichś dodatkowych npc'ów typu valen czy solaufein Czy w ogóle tacy dodatkowi druidzi są czy nie
O nich wiem, chodziło mi o jakichś dodatkowych npc'ów typu valen czy solaufein
No to kolego nie ten dział Przeniosłem.
Czy w ogóle tacy dodatkowi druidzi są czy nie
Są, ale niewiele i badziewne, mało kto robi alternatywę dla Viconi, Jaheiry czy Aerie, bo i po co, skoro są fajne Jest Allison (druid, kobieta, elf), Biddekelorak(kapłan, mężczyzna, krasnolud), Kari(druid, kobieta, kobold), Tiax(kapłan/złodziej, mężczyzna, gnom), Wikaede(kapłan, mężczyzna, człowiek), znaleźć można jeszcze ze 2 albo 3 Branwen, ale szczerze mówiąc, żaden z tych NPC nie prezentuje się dobrze, ja bym wolał zagrać n-ty raz z Aerie albo Vicionią.
Przepraszam z góry za pomylenie działów I dzięki za info. Póki co zdecydowałem się na Anomena i chyba przy nim zostanę do końca gry
Kurna, grając z Solaufeinem stwierdzam iż jest w nim zaimplementowany hm... mini-tactics? Czemu? Otóż walki z kapłanką, która jest imho potężniejsza od demilicha i walki z drużyną, która ściga Solaufeina są naprawdę cholernie trudne (notabene atakowanie i poruszanie się po mapie mimo aktywnego zatrzymania czasu - bezsens).
Niemniej bardzo potężna postać - szczególnie z mieczem Elistrae (dobrze napisałem? )
Elistrae (dobrze napisałem? )
Źle: Elistraee Tak należy to napisać
Właściwie to Eilistraee, ale mniejsza, można sobie w razie czego wygooglać
Eilistraee,
Według googli, ale nawet w podręczniku gracza jest Elistraee.
W sensie, że co? Przegięcie?
Imho tak - Mag z tego teamu rzuca Zatrzymanie Czasu, podczas gdy złodzieje i wojownicy (i oczywiście rzucający) mogą robić w tym czasie wszystko - łącznie z koszeniem postaci mających po 24-26 (w przypadku Vici - 35) poziom i mających średnio po -10 KP (przykładowo Sol i Vici kolejno -11 i -12).
Gdzie tu logika?
Imho tak - Mag z tego teamu rzuca Zatrzymanie Czasu
Żeby to jeszcze było tak pięknie, że mag rzuca, bo z tego co pamiętam, to ZC jest tam rzucane automatycznie, co ileś sekund. Bez zdjęcia buffów z przeciwników na początku walki, praktycznie nie ma co liczyć na zwycięstwo. Mi się osobiście walka podobała
Według googli, ale nawet w podręczniku gracza jest Elistraee.
Sprawdziłem w dwóch podręcznikach (Opis Świata oraz Wyznania i Panteony), Google tylko to potwierdza. Nie wiem o jakim podręczniku gracza piszesz, ale wersja w nim użyta jest błędna, jeśli się powtarza lub jest zwykłą literówką, o ile pojawia się raz czy dwa.
Ale ja się kłócić nie będę, w sumie to nieistotne
Gdzie tu logika?
Mówisz o D&D! Gdzie TU logika .
Mówisz o D&D! Gdzie TU logika
Nie bluźnij, synu xD
Pytanie jak wyjaśnić w sposób logiczny odporność na zakrzywianie czasu i przestrzeni
Czar zatrzymuje czas na pewnym obszarze, wyłączony spod jego działania jest mag go rzucający. Nie widzę więc żadnych przeciwskazań, by odporne mogły być też inne postacie. No, chyba że ogólnie uważasz to zaklęcie za nielogiczne, to wtedy nie bardzo mamy o czym rozmawiać
Hmmmm...
Opis: Po rzuceniu tego zaklęcia, czarodziej przerywa na jedną rundę upływ czasu na obszarze jego działania. Wewnątrz powstałej sfery czarodziej może swobodnie działać przez trzy rundy. Może przemieszczać się wewnątrz tej sfery, a wszystkie pozostałe istoty są zamknięte w czasie. Czas działania czaru jest postrzegany przez czarodzieja subiektywnie. Jeśli coś wejdzie na obszar działania Zatrzymania czasu, także zostanie poddane jego działaniu. Gdy czar ten przestanie działać, czarodziej z powrotem zacznie działać w czasie rzeczywistym. Należy zwrócić uwagę, że wszystkie czary jakie czarodziej rzucił w tym czasie zostają uwolnione w chwili gdy czas zaczyna biec normalnie.
W opisie nigdzie nie jest napisane o ew. rzutach obronnych czy odpornościach...
BTW. Ja wiem, że niektórzy są odporni na ZC - Demigorgon bo Pan Demonów, Amelka, gdyż wchłania esencję Bhaala i była jego kapłanką, Pustoszyciel, bo... jest w strefie kieszeniowej . Ale skąd te przydupasy co ścigają Solaufeina mają taką zdolność?
W opisie nigdzie nie jest napisane o ew. rzutach obronnych czy odpornościach...
W opisie Magicznego Pocisku też nie jest napisane, że lisze są na niego odporne, ale nie biję głową o mur
Ale skąd te przydupasy co ścigają Solaufeina mają taką zdolność?
Z Tesco. Logiczne.
Ale skąd te przydupasy co ścigają Solaufeina mają taką zdolność?
Jeżeli koniecznie potrzebujesz jakiegoś wytłumaczenia to pomyśl o tym kto ich wysyła - Lloth. Bogini. Ona może ich wzmocnic/zabezpieczyc jak chce.
Z Drussem się zgodzę: Lolth jest przecież bóstwem Chaosem, a chaos przecież nie rządzi się żadnymi prawami; ponadto czerpią od niej siły, są jej służalcami, więc udostępnia im nieco mocy. Najwidoczniej na tyle, że Zatrzymanie Czasu na nich nie działa.
kurde mam problem, mianowicie szukałem chyba wszedzie w necie i nie znalazlem odpowiedzi gdzie moge wskrzesic Solaufeina ? i jakich rzeczy potrzebuje do wskrzeszenia. Prosze o szybką odpowiedz. Dzieki z Gory
kurde mam problem, mianowicie szukałem chyba wszedzie w necie i nie znalazlem odpowiedzi gdzie moge wskrzesic Solaufeina ? i jakich rzeczy potrzebuje do wskrzeszenia. Prosze o szybką odpowiedz. Dzieki z Gory
Dawno nie grałem z nim, ale chyba normalnie, tak jak każdego innego NPC. Serce Bodhi i jego ciało trzeba złożyć na ołtarzu w Zrujnowanej Świątyni Amaunatora.
Dawno nie grałem z nim, ale chyba normalnie, tak jak każdego innego NPC. Serce Bodhi i jego ciało trzeba złożyć na ołtarzu w Zrujnowanej Świątyni Amaunatora.
Z nim jest normalnie... jedynie walka z nim to jest nienormalna, że tak to ujmę
Z nim jest normalnie... jedynie walka z nim to jest nienormalna, że tak to ujmę
Ta walka jest ^$#^%$ana ja bym rzekł
Ta walka jest ^$#^%$ana ja bym rzekł
Ale trzyma klimat. Sola był potężnym drowem więc czemu miałby byc słabiutkim wampirkiem?
Mnie to poniekąd wkurzało, że moje ukochane zamieniają się z potężnych postaci w pieski pokojowe... a w szkole mówili, że wampiryzm wzmacnia .
Mnie to poniekąd wkurzało, że moje ukochane zamieniają się z potężnych postaci w pieski pokojowe... a w szkole mówili, że wampiryzm wzmacnia .
Po prostu mniejsze natężenie Mhroku i zUa było.
Po prostu mniejsze natężenie Mhroku i zUa było.
Takie jakies kiepawe te wampiry... nie to co za moich czasów .
Za moich czasów to ktoś zrobiłby moda żeby Vici, Aerie, Jaheira i Anom... (nie Anomen to ... on może zostac jak jest ) byli do Sola podobni.
Właśnie dlatego kocham BG... tyle modów bym chciał zrobic a wiem, że muszę się skupic na jednym .
(nie Anomen to ... on może zostac jak jest )
Nareszcie ktoś coś mądrze powiedział!
Więc chciałbyś mhroczną i zuą Aerie? Która i tak nie będzie fruwała? Będzie Emo girl wtedy oooo
Będzie Emo girl wtedy oooo
Właśnie to najbardziej by przerażało .
Właśnie to najbardziej by przerażało .
I atak Tokio Hotel albo My Chemical Romance...
No to naprawdę byłaby potężna Od razu moja postać wpadłaby w przerażenie
Amber - rozbudowana, sympatyczna postać z rozbudowanym romansem, ścieżką przyjażni, trzema questami, całą masą banterów i interakcji. Nasuwa się jedno pytanie: czemu nie ma części dla ToB?
Auren Aspeh - nienajgorzsza, ma naprawdę sporo banterów i interakcji, ale jakoś do mnie nie przemówiła
Beyond the Law (Kova i Kiyone) - całkiem sympatyczna parka, komentują praktycznie wszystkie questy i sami mają jeden, ciągnący się przez parę rozdziałów.
Fade - kolejna rozbudowana postać, tyle że wyjątkowo denerwująca. Nie wspominając już o okropnym portrecie.
Kari - tu się zawiodłam. Zapowiadało się tak ciekawie: półczłowiek, pół-kobold. Autor mógł się trochę bardziej wysilić i stworzyć więcej banterów i interakcji, a nie tylko ciekawą biografię i rasę.
Kelsey - jakiś taki... Wyglądał, jakby się urwał z High School Musical czy czegoś takiego. Cukierkowaty i amerykański wrzód na tyłku. W żaden sposób do mnie nie przemówił. Chociaż rozbudowania nie można mu odmówić...
Kivan (i Deheriana) - wspaniały mod! Choćby dlatego, że ani rau nie zagrałam w BG1 bez Kivana w drużynie. Pamiętam, jak byłam zawiedziona, gdy nie było go w drugiej części. W modzie jest właściwie wszystko co trzeba: interakcje, bantery, ścieżka przyjaźni i świetny romans.
Larsha - całe szczęście wciąż jest rozbudowywana, a jej łuk traci na swej sile. Niesamowicie silna postać, ale z jakimś takim sztywnym charakterem. Dla mnie jednak duży plus za numer ze zwojem przyzywania krowy
Saerileth - kolejny rozbudowany mod, z niezłym romansem, tyle że z... Piętnastolatką? Eh? Zaskoczyło mnie to, więc od razu ją ściągnęłam i zaczęłam grać. Dziewczynę trudno zrozumieć, mówi archaiczynym angielskim.
Sheena - świetny pomysł i wykonanie, szkoda tylko, że prace nad nią tak szybko się zatrzymały. Ktoś może wie, czy twórcy postanowili się nią zająć?
Sir Neh'Taniel - mój nr 1 wśród NPC z modów. Oryginalna postać, świetne dialogi, nowa podklasa, bardzo dobry, aczkolwiek wciąż niedokończony romans (zahacza to o nekrofilię , ale i tak...), który powoduje mały konflikt z Viconią. Niestety, część do SoA jest niedokończona, a do ToB właściwie nie zaczęta
Solaufein - jakoś tak mnie rozbawił. Gadał ciągle o ptaszkach, kwiatkach i poezji. Zdaje się, że to pierwszy NPCmod z drowem, więc nie będę mówić o mrocznych elfach, które, jak się zdaje, ostatnimi czasy organizują masowe ucieczki z Podmroku
Tashia - kolejny czarownik, choć polubiłam ją o wiele bardziej niż Kelseya. Grałam dziewczyną, gdy miałam ją w drużynie, więc o romansie, który, jak się zdaje, jest głównm aspektem moda, się nie wypowiem.
Tsujatha - inteligentny mag, zły elf, który nagle postanawia szukać miłości. Romans może i niezły, ale miałąm wrażenie, że to zakrawa o głupotę.
Valen - bardzo mocna postać, klasyk. Należy spróbować choć raz nią pograć, mimo, że sama jakoś jej nie polubiłam. Chociaż trzeba przyznać, że łowcy wampirów dawali naprawdę dużo XP
Xan - ponury mag w swej pełnej krasie, rozbudowany bardziej niż w BG!. Niezły romans, tony banterów i interakcji, chociaż pomysł zmiany klasy Xana trochę burzył atmosferę. Oczywiście zawsze był u mnie mistrzem zuroczeń
Sir Neh'Taniel - mój nr 1 wśród NPC z modów. Oryginalna postać, świetne dialogi, nowa podklasa, bardzo dobry, aczkolwiek wciąż niedokończony romans (zahacza to o nekrofilię , ale i tak...), który powoduje mały konflikt z Viconią. Niestety, część do SoA jest niedokończona, a do ToB właściwie nie zaczęta
Też cholernie go lubię, nawet uwielbiam, ale muszę Cię zmartwić - problemy rodzinne autorki (już drugiej, pisały go już dwie osoby) "wyeliminowały" ją z projektu. Nie wiem czy skończy Neh'taniela, czy znajdzie się 3 autor/autorka, ale możliwe, że skończonego projektu nie ujrzymy już na oczy
No ale Xan jest bardziej rozbudowany w BGT albo BG Tutu dzięki NPC Project
Też cholernie go lubię, nawet uwielbiam, ale muszę Cię zmartwić - problemy rodzinne autorki (już drugiej, pisały go już dwie osoby) "wyeliminowały" ją z projektu. Nie wiem czy skończy Neh'taniela, czy znajdzie się 3 autor/autorka, ale możliwe, że skończonego projektu nie ujrzymy już na oczy
Ojć Zła wiadomość. Bardzo zła Ale tą częścią która powstała zawsze można się nacieszyć
Może i ja się wypowiem. Tak więc:
-Solaufein- ciekawa postać. Lubię go za pewne podobieństwa do mnie (mam oczywiście na myśli zamiłowanie do poezji, nie to, że jestem "pedziem", bo nie jestem). Szkoda tylko, że spotyka się go dopiero w "Ustach Natha" (czy jakoś tak). Bo przede mną jeszcze kawał gry.
-Xan- cód-miód postać! Ostatnio zacząłem nową grę i gdy usłyszałem jego komentarz o spaniu na dworze i pesymistyczne myśli, wtedy zakoch... eee... polubiłem go.
-Chloe-panna (choć niekoniecznie dziewica ) najemniczka z "odwrotną orientacją". Początkowe reakcje Imoenna jej zaczepki są świetne! Jeden z lepszych NPC.
-Quayle-jeszcze go nie spotkałem (dopiero zainstalowałem mod), ale chyba będzie dobrym zamiennikiem za Arie. No i mogę nakarmić tą panienką mojego wilczka (mam na myśli zmiennokształtnego druida). Ale lepiej przeczytać plik ze spoilerami, gdyż mogą wystąpić pewne komplikacje.
PS. Co do Solaufein'a. Czy on romansuje z postacią-mężczyzną czy z kobietą? Narazie jeszcze do niego nie doszedłem.
PS. Co do Solaufein'a. Czy on romansuje z postacią-mężczyzną czy z kobietą? Narazie jeszcze do niego nie doszedłem.
Romansuje z kobietami i mężczyznami, nie ma specjalnych wymagań
To ja polecam kilka mod-npców czyli: Saerileth za rozbudowany romans choć nieco naiwny (chyba że ktoś w miłość od pierwszego wejrzenia wierzy ) fajny głos, rozmowy mają klimat ciekawy quescik i wogule jakoś tak zmiękcza czlowieka ale bez pasa siły itd. Saeri dostaje po swojej planarnej d***e.
Kindrek to ciekawa alternatywa dla Korgana, tylko ta odporność na magie jest troche naciągana Pozatym niezły zły i brzdki z niego gad
Xan - megatony textu, ciekawe questy, zdecydowanie najlepszy mag w grze (tia, czerwony może się schować)
I Amber za klimat, dialogi, porządne umiejętności, romans (nie tak naciagany jak z Saeri)
Osobiście jeszcze zamierzam wypróbować Neh'taniela, tyle pozytywnych opinii czytałem o nim że mnie jegomość zainteresował.
Kindrek to ciekawa alternatywa dla Korgana, tylko ta odporność na magie jest troche naciągana Pozatym niezły zły i brzdki z niego gad
Jak dla mnie, to gość jest dupa Nie można go leczyć, nie można mu dawać magicznych przedmiotów, bo ulegną zniszczeniu. Nie można mieć w drużynie maga, w ogóle ciężko mówić, żeby był rozbudowany... No nie wiem, jak dla mnie to lipa.
zdecydowanie najlepszy mag w grze (tia, czerwony może się schować)
Dlaczego? Ma lepszą szkołę i więcej czarów.
Głównie ze względów fabularnych i tego co jako postać wnosi do gry. Technicznie Edwin 2x lepszy.
Kindrek ma regeneracje, a maga można mieć, ja grałem mając Xana i było ok.
Jeszcze Yasraena wydaje się ciekawa mimo że drowy stały się już sztampowe ;p
Kindrek ma regeneracje, a maga można mieć, ja grałem mając Xana i było ok.
No tak, nie reaguje na nieoryginalne NPC.