ďťż

AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA

Będzie okazja by więcej ludków z forum się poznało
Razem z Hunger'em wybieramy się na Najazd Barbarzyńców odbywający się 24-25 maja jak zwykle w Ogrodzieńcu. Jeśli ktoś chciałby się z nami wybrać - zapraszamy.

Dla mnie będzie to pierwsza impreza w klimatach średniowiecznych. Ciekawiło mnie jak mogłaby wyglądać. Dzięki uprzejmości Lutom z ekipa Walhalli wpadł mi w łapy program z zeszłego roku. Na ten rok narazie nie istnieje, jednak nie spodziewam się znacznych zmian

IV Najazd Barbarzyńców
„Wikingowie i Słowianie w Ogrodzieńcu”
26 – 27.05.2007

PROGRAM:

Sobota 20.05.2006

11.00 – 12.30 – Pierwsza wielka bitwa na terenie pod grodziskiem Birów.

11.00 – 18.00 - Prezentacja wczesnośredniowiecznych rzemiosł, kuchni i obozu wikińskiego i słowiańskiego. Wszyscy rzemieślnicy i handlarze przybyli na Festiwal prezentują swoje wczesnośredniowieczne zawody. Można wziąć czynny udział w pracy rzemiosł i spróbować swoich sił np. w strzelaniu z łuku, wybijaniu monet, kuciu żelaza, szyciu skórzanych butów itp.

13.30 – Turniej łuczniczy. Konkurs otwarty dla uczestników i turystów, prowadzi „Drużyna Księgi i łuku – Jaźwiec”

13.30 – koncert zespołu Gędźba

14.00 – 16.00 rozpoczną się zmagania najlepszych wojów. Ring zostanie utworzony w ruinach zamku.

15.00 – koncert zespołu Percival

16.00 - 16.30 Pokazy historycznej jazdy konnej.

17.00 – 18.00 Zabawy plebejskie dla publiczności oraz uczestników imprezy

17.00 – 18.00 Pierwsza część zapasów

20.30 – wielka uczta, zabawy i hulanki

W czasie całego dnia ma miejsce przedszkole historyczne, gdzie bezpiecznie można zostawić dzieci.

Niedziela 23.05.2004

1100 – 1800 - Prezentacja wczesnośredniowiecznych rzemiosł, kuchni i obozu wikińskiego i słowiańskiego. Wszyscy rzemieślnicy i handlarze przybyli na Festiwal prezentują swoje wczesnośredniowieczne zawody. Można wziąć czynny udział w pracy rzemiosł i spróbować swoich sił np. w strzelaniu z łuku, wybijaniu monet, kuciu żelaza, szyciu skórzanych butów itp.

12.00 – 13.30 Honorowe kręgi walki wojów

13.30 – koncert zespołu Percival

14.00 – 15.00 – Rozstrzygnięcie zmagań wojów

15.00 – 16.00 – Wilka bitwa wojów.

16.00 – koncert zespołu Gędźba

16.00 – 18.00 – Życie obozowe
Koncerty zespołu „PERCIVAL” i „Gędźba” z Wolina.



Zdaje sie, ze ubiegalem sie o zaproszenie na ta wlasnie impreze w roku 2006... W kazdym razie mi nie przyznali, jednak rok pozniej zostalem juz, o ile dobrze pamietam, zaproszony, aczkolwiek z przyczyny technicznej nie moglem sie stawic...
Yaku, powiadasz, ze to bedzie pierwsza impreza w klimatach sredniowiecza (tuat akurat wczesnego)... Musze powiedziec, ze to swietna sprawa, swego czasu jezdzilem sporo, jednak od czasu wyjadu do Holandii niewiele w tym kierunku robie. Tutaj szalenie ciezko o wczesniakow odtwarzajacych X i XI w. na Rusi Kijowskiej, wlasciwie to mam kontakt ledwie z jedna osoba zaintersowana tymi wlasnie realiami... No nic, moze jeszcze kiedys do tego wroce, w tej chwili wazniejsze sprawy kolataja sie po mojej glowie.

Razem z Hunger'em wybieramy się na Najazd Barbarzyńców odbywający się 24-25 maja jak zwykle w Ogrodzieńcu.

Nie! Razem z Aramilem wybieramy się na NB w Ogrodzieńcu, a ty do nas dołączasz


Ke? Nie pamietam, zeby na to cuś potrzebne były zaproszenia. Bylo na zaproszenia, nawet dostalem informacje, ze zbyt pozno zlozylem wniosek, bo nie ma juz miejsc... Ot co.


Może chodzi ci o wejściówkę jako barbarian, z namiotem i sprzętem, branie udziału w pojedynkach itd. Bo zwykły motłoch wchodzi bez ceregieli. Albo mówimy o innej imprezie.

Może chodzi ci o wejściówkę jako barbarian, z namiotem i sprzętem, branie udziału w pojedynkach itd. Bo zwykły motłoch wchodzi bez ceregieli. Albo mówimy o innej imprezie. O tym wlasnie mowie, zglosilem swa chec jako czynny uzcestnik festiwalu ze wszystkimi tego aspektami.
Więc niewiele brakowalo, a widziałbym cię na tym przedstawieniu nieświadom kogo mam przed sobą? Może bym ci nawet fotkę pstryknął.
O zaproszeniach nic nie słyszałem. Jeśli będzie trzeba porozmawiam z dobrą duszą Walhalli i wybadam ilu z nas zwerbują na wojaczkę xD

Yaku proszę Cię, zejdź na ziemię
Yaku nie zdaje sobie sprawy jakie sa realia imprezy... A wiec sa to okolice X w; wiec jedynymi piratami jakich mozemy tam znalezc to ci drogowi szalejacy po nocy na okolicznych drogach. Po drugie kolega nie zdaje sobie sprawy jakie sa zagrozenia pojedynkow "wczsnych", walki czesto sa techniczne, aczkolwiek uderzenia na tyle silne, zeby zrobic "bubu". Ja osobiscie kilka razy mialem pogruchotane palce, rozorany nos i rozwalona lepetyne (blizna na 6cm xD), wiec Yakushi, jak chcesz to chetnie kiedys "pobawie" sie z toba w pladrowanie zamku, jednak jak zgarniesz pierwsze kilka strzalow w dynie (a tam sie najczesciej bije) to od razu zrezygnujesz i bardowie beda spiewac, "waleczny Yakushi odwaznie sie spietral i zwial".
Nawet nie o to chodzi, ale trzeba znać dobrze czasy, realia, siedzieć w tym (i to najlepiej nie samemu, tylko z tzw. ekipą) no i mieć kupę kasy i umiejętności na zrobienie sobie sprzętu...

Dopiero wtedy można zastanawiać się "czy pogruchotają mi paluchy, czy nie?"


Nawet nie o to chodzi, ale trzeba znać dobrze czasy, realia, siedzieć w tym (i to najlepiej nie samemu, tylko z tzw. ekipą) no i mieć kupę kasy i umiejętności na zrobienie sobie sprzętu... Nie sposob sie nie zgodzic.

Yaku proszę Cię, zejdź na ziemię
Za daleka droga. Jeszcze coś sobie zrobię.

Dobra, to może wypowiedź kogoś, kto "był i widział"

Z perspektywy oglądającego walki były niezbyt "techniczne", może z wyjątkiem przypadków, gdy walczący korzystali z jakiejś dziwnej broni, pamiętam np. kolesia z bronią drzewcową (coś na kształt gizarmy) w pojedynku ze zwykłym miecznikiem, tu już można było się doszukać taktyki (i przekonać się, ze broń długa rulz - nie sposób podejść). Ale generalnie jest to wejście w zwarcie i napier... się żeby jak najprędzej zaliczyć 5 trafień (czy ile tam jest wymagane). Mimo to czasem wychodziły niezłe motywy, gdy ktoś znokautował albo przewrocił się...

Yaku z maczetą nie wytrzymałby 5 sekund w takiej walce.

Jak każdy, kto nie jest przygotowany, mam na myśli nie tylko machanie bronią ale ogólną kondycję fizyczną i rodzaj kurażu, które to elementy wydają mi się co najmniej równie istotne jak te wymienione przez Gawa ;]

Oto i kilka fotek z ostatniej imprezy:
KLIK!

Enjoy!

Przestarzały, adios
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mkulturalnik.xlx.pl
  •