AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Znajomy wczoraj przywiozl mieso sarnie. Mamy to przygotowac na przyszla sobote.
A ja nie wiem co sie robi z dziczyzna.
Czy ktos z Was ma jakies doswiadczenia?
Latunku....
nie wiem czy to okarze sie pomocne ale................. najlepiej wpisac w googlach "sposoby przyrz±dzania sarniny" - pokazuje sie troche wynikow wiec na pewno cos wybierzesz
....... prosze,
Co prawda nie mam zadnego doswiadczenia w przygotowywaniu dziczyzny, ale moge poratowac Cie przepisami z mojej wspanialej ksiazki kucharskiej . Moze cos z tego Ci sie przyda:
Poledwica z sarny z grzybami
SKLADNIKI:
8 kawalkow poledwicy (grubosci 3 cm)
1/4 kg grzybow
1 mala cebula
4 lyzki gestej smietany
2 lyzki posiekanej natki pietruszki
olej i maslo do smarowania
szczypta imbiru
sol i pieprz
PRZYGOTOWANIE
Poledwice umyc i osuszyc. Oproszyc pieprzem i imbirem. Grzyby umyc i pokroic w plasterki. Cebule pokroic w kostke. Roztopic maslo na patelni, zeszklic cebule, wlozyc grzyby i pare minut smazyc. Dodac smietane, doprawic sola i pieprzem, posypac natka pietruszki. Na drugiej patelni rozgrzac olej i usmazyc poledwice (smazyc co najmniej 5 min z kazdej strony). Do usmazonej poledwicy dodac sos i chwile razem podgrzewac. Doprawic sola. Poledwice podawac posypana natka pietruszki.
c.d.n.
[ Dodano: Sob Gru 15, 2007 12:48 pm ]
Rzeczywiscie jakies skomlikowane. Dysponuje konfitura z zurawiny... i mam suszone grzyby. Myslicie, ze smak grzybow nie przycmi smaku tej (czy jelenia)?
Nie miala baba klopotu........
Myslicie, ze smak grzybow nie przycmi smaku tej (czy jelenia)?
Ja mysle, ze nie. Wrecz mysle, ze grzyby bardzo pasuja do dziczyzny.
A na koniec dorzuce Ci jeszcze jeden przepis :
Zraziki z sarny
SKLADNIKI:
60-70 dag miejszych kawalkow sarniny (wczesniej zamarynowanych)
15 dag sloniny
namoczona w mleku bulka kajzerka
jajko
sol, pieprz
oliwa
2 szklanki gestej, kwasnej smietany
PRZYGOTOWANIE:
Kawalki sarniny, pokrojona w kostke slonine, odcisnieta z mleka bulke kajzerke przepuszczamy dwukrotnie przez maszynke. Do masy dodajemy jajko, przyprawy, dokladnie wyrabiamy i formujemy zgrabne, plaskie zraziki. Smazymy na goracym tluszczu, rumieniac z obu stron. Tak przygotowane przekladamy do rondla, zalewamy tluszczem, w ktorym sie smazyly i spieniona smietana, przykrywamy i trzymamy na niewielkim ogniu, od czasu do czasu potrzasajac naczyniem, by smietana dokladnie polaczyla sie z pozostalymi skladnikami. Podajemy nie wczesniej niz 10 min po przygotowaniu.
Agata, zycze powodzenia z ta sarna.
Dziekjue. Chyba zmieszam wiekszosc z tych przepisow i jeszcze uzyje octu balsamicznego
Przeraza mnie mysl, ze tesciowa chce to mieso zostawic na paste czasu przez CZTERY dni!!! W "bejberusze" z nie pasujacych przypraw Przeciez to nie zajac! Ble...
Juanita wielki dzieks.
...Agata, wlasnie zapytalam znajomego mysliwego, ze mozna takie mieso na 24h polozyc w marynacie z maslanki albo mleka i cytryny, wtedy przy przyrzadzaniu potrawy miesko jest bardziej delikatne i mieciutkie...
No wiec pomieszalam przepisy. Mieso zostalo zamarynowane na 48h. Dwa.trzy razy dziennie przewracane.
Wyszlo calkiem zjadliwe - jeszcze zyjemy. Do tego byly ziemniaki zpikane w mundurkach, buraki.
Juanita dzieki za przepisy. Jak jeszcze kiedys powtorzymy eksperymenty to mam tutaj swietna sciagawke
Anvien podoba mi sie marynata z maslanki... ale nie mam maslanki...
Agata, gratulacje! Widzisz, niezla z Ciebie kucharka.