AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Amira (kebabownia)
Adres: Pawilony wzdłuż Marszałkowskiej pomiędzy Świętokrzyska a Grzybowska (mniej więcej w połowie)
Oprócz masy arabskiego żarcia (jak to w kebabowniach bywa) możemy wypić piwko lub nawet coś mocniejszego. Fajkę przygotowują z Nakhli. Maja ciekawe węgielki, które rozpalają na grillu (fota poniżej). Węgielki te pala sie ponad godzinę i są w stu procentach bezwonne. Fajkę przygotowuje tylko jeden arab. Jak jego nie ma - nie ma fajki. Trzeba przyznać że robi to świetnie - jedna z najlepszych faj jakie paliłem. Gdyby nie ta cena to zaglądałbym częściej na fajkę z kebabem i wódeczka :)
Obsługa przemiła.
Wystrój dość prosty i niezbyt zachęcający. Taki typowy kicz a do tego dość zniszczony.
W tle leci cały czas arabska muzyka.
Generalnie dość fajny lokal (tylko ta cena fajki jakaś chora)
Ceny:
piwo 6 pln
zestaw kebaba 14 pln
faja 25 pln !!!!
Obsługa: 6
Ceny: 2
Wystrój: 2
Smak fajki: 6-
Total: 4-
Trochę niewyraźne, ale jak mnie wzrok nie myli toto zwykły brykiet do grilla jest, tak samo jak w kafe fajce zresztą... :/
w kafefajce na kokosach pala faje a nie brykiecie do grilla
Maskon/ wątek dotyczy Amiry a nie Kafefajki....
Trafiłem tam przypadkiem na fajkę jakieś 3 tygodnie temu. Podali jakiś krążek z rozpałką. Niestety cena z kosmosu 25 zł a do tego mały cybuch - palenia na 30-40 minut. Ostatni raz poszedłem tam na fajkę....
w kafefajce na kokosach pala faje a nie brykiecie do grilla
Maskon/ wątek dotyczy Amiry a nie Kafefajki....
Byłem, widziałem, palą na brykiecie. Niestety.
Moja pierwsza faja w tym lokalu. Nie mając pojęcia o fajce zdarzało mi się tam palić teraz wiem, że tam już nigdy nie zawitam. Mało miejsca (w lato jest ogródek więc nie jest tak źle), obsługa też jak by jej nie było, cen aktualnych nie znam wiec nie będę się wypowiadał. Moja ocena 3