AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Kilka dni temu ruszył Zderzacz Hadronów - największe tego typu urządzenie mające dać odpowiedzi na najważniejsze pytania dotyczące powstania wszechświata lub nasuwające kolejne wątpliwości.
Jak działa i do czego służy?
Wielki Zderzacz Hadronów, LHC (z ang. Large Hadron Collider) – największy na świecie akcelerator cząstek (hadronów), znajdujący się w Europejskim Ośrodku Badań Jądrowych CERN w pobliżu Genewy. LHC leży na terenie Francji oraz Szwajcarii[1].
Wielki Zderzacz Hadronów jest największą maszyną świata. Jego zasadnicze elementy są umieszczone w okrągłym tunelu w kształcie torusa o długości około 27 km[2], położonym na głębokości od 50 do 175 m pod ziemią.[3]
Urządzenie w 2009 będzie zderzać protony o energii 14 TeV[4]. Wyniki zderzeń rejestrowane będą przez dwa duże detektory cząstek elementarnych: ATLAS i CMS, dwa mniejsze ALICE i LHCb oraz dwa małe: TOTEM i LHCf.
Naukowcy spekulują że przy tak dużych energiach możliwe jest zapadnięcie się masy samej w sobie i wytworzenie się czarnych dziur. Ci rozsądniejsi zapewniają jednak, że nawet jeśli takowe powstaną to będą zbyt małe by pochłonąć chociażby atom.
Jak myślicie, pochłoną nas czarne dziury?
Kce ankietę
Czarnych dziur?
Wiem, że homiez używają tego do wytwarzania antycząsteczek.
I Seraf, myślisz, że to co 'powstanie' w tym śmiesznym urządzonku da Ci jakiekolwiek wyobrażenie o wszechświecie. O naiwny. To jest właśnie to o czym mówiłem w innych tematach - syntetyczne eksperymenty chcesz przystawiać do wszechświata i na odwrót. A tak nie wolno. Tak jest źle.
Nie musi dawać wyobrażenia o wrzechświecie, wystarczy że da pojęcie o prawach nim rządzących . Taki zderzacz może naprawdę być rewolucją dla fizyki.
BTW: Ale wg. mnie przegięciem jest planowana budowa urządzenia do symulowania początku wrzechświata
Nie musi dawać wyobrażenia o wrzechświecie, wystarczy że da pojęcie o prawach nim rządzących .
Wierzysz w V=s/t ?
Naiwniak.
Zbaczacie nieco z tematu. Od wiary i wpływu najnowszych odkryć techniki na nią jest raczej inny temat
Moim zdaniem wszyscy zginiemy przez to: http://www.cyriak.co.uk/lhc/lhc-webcams.html xD
Zapożyczone z CoBu, a na CoB trafiło zapożyczone z BGiFu itd xD
Yarpen, a Ty nie wierzysz w te wzory? Mają logiczny sens przecież, więc nie rozumiesm czemu tak się przeciwko nim buntujesz
Bo wierzę też w opór powietrza, tarcie o powierzchnie, przyciąganie i motylka w Oklahomie, którego ruch skrzydełek zaburza ruch samochodu zapierdzielającego przez Komorniki. To, że w przybliżeniu wynik Ci wychodzi - nie znaczy, że tak naprawdę jest.
"Wiem, że gówno wiem." mądrze to ktoś rzekł.
Bo wierzę też w opór powietrza, tarcie o powierzchnie, przyciąganie i motylka w Oklahomie, którego ruch skrzydełek zaburza ruch samochodu zapierdzielającego przez Komorniki.
No sorry Yarpen, ale w praktyce opór i tarcie są już w to wliczone. Prosty przykład z jadącym samochodem. Wyznaczasz trasę, przejeżdżasz ją w tyle i tyle i przecież robiłeś to podczas jazdy po drodze, i nie podróżowałeś w próżni przecież, więc był opór powietrza, chcesz to doliczać jeszcze raz?
A więc: tak samo jak fizyka Newtonowska nie powie Ci nic o rzeczywistym ruchu ciała, tak i takie durne doświadczenia nie powiedzą Ci co dzieje się w dzikim, chaotycznym wszechświecie.
Ty uważasz, że światem rządzą prawa inne od tych, które znamy? Że są inne prawa fizyki, których człowiek jeszcze nie poznał?
Wszystkie wzory do siebie pasują, wszystko się zgadza, to nie może być przypadek.
Wszechświat może i jest chaotyczny, ale nawet tym gwiezdnym chaosem rządzą prawa typu constans. Aksjomaty.
Bo wierzę też w opór powietrza, tarcie o powierzchnie, przyciąganie i motylka w Oklahomie, którego ruch skrzydełek zaburza ruch samochodu zapierdzielającego przez Komorniki. To, że w przybliżeniu wynik Ci wychodzi - nie znaczy, że tak naprawdę jest.
"Wiem, że gówno wiem." mądrze to ktoś rzekł.
Yarpen, Butterfly Effect się za dużo naoglądałeś.
Vinci, brawo.
Wiadomo, że fizyka posługuje się pewnymi abstrakcyjnymi modelami, i że w życiu istnieją też rzeczy, których nie da się przewidzieć, ale nie popadajmy w skrajności typu: fizyka nic nam nie mówi o świecie.
Mają logiczny sens przecież, więc nie rozumiesm czemu tak się przeciwko nim buntujesz
Bo dzieki czemu mozemy stweirdzic ostatecznei i z calym przekonaniem, ze caly wszechswiat dzialal, dziala i bedzie dzialal zgodnie z logika? ;].
to być może dzięki doświadczeniom właśnie, uda nam się odkryć sposób na poznanie i opisanie samej istoty fizyki...
Fajnie fajnie fajnie. Tylko wiesz, że każdą teze obali Ci 13 cyfra po przecinku? Albo 180000? Fizyka jest jednak czymś więcej niż 'czy dojechałem tam w godzinę'.
Patrz. W przeciągu 1h, z prędkością 100km/h przejadę 100km - right?
Huya. Tzn. może Ci się to zdarzyć, szansa 1 na milion. A jeżeli dojadę sekundę później? Jeżeli dojadę 1/999999999999 sekundy wcześniej? Tzn. że co? Świat się wali?
Tylko, że wzór na V mówi o PRZEBYTEJ drodze - nie tej, którą dopiero przebędzie się w jakimś czasie.
Tylko, że wzór na V mówi o PRZEBYTEJ drodze - nie tej, którą dopiero przebędzie się w jakimś czasie.
No i nie mam nic więcej do dodania.
Dla t bliskiego 0?
Btw. ufaj tylko zegarom atomowym
Ale nawet zegary atomowe nie działają w 100% dokładnie, a jak weźmiesz taki do samolotu...
Właśnie o to chodzi.
Człowiek niech najpierw znajdzie ostatnią liczbę pierwszą, potem bierze do wszechświata.
Ale przecież mówimy tu o przyjętych przez człowieka jednostkach, które jakby nie patrzeć są dokładne - bo za takie je człowiek przyjął (we Francji zdaje się jest wzornik np. kilograma).
W kosmosie nie ma constansów dla opisania złożoności ruchu. No może poza rokiem świetlnym.
Zderzacz Hadronów stanie na kilka miesięcy
Akcelerator LHC (Large Hadron Collider - Wielki Zderzacz Hadronów), który uległ awarii, będzie znowu działał dopiero wczesną wiosną przyszłego roku - poinformował James Gillies z biura prasowego CERN.
Jak napisał w oświadczeniu, zwłoka w ponownym uruchomieniu akceleratora wymuszona jest koniecznością stopniowego ogrzania, naprawy i ponownego schłodzenia uszkodzonych elektromagnesów. Ponadto co roku w zimie wszystkie instalacje w CERN są wyłączane i przechodzą okresową konserwację.
Tym samym piątkowa awaria systemu chłodzenia części elektromagnesów wstrzymała eksperymenty fizyków na kilka miesięcy. - To z pewnością psychologiczny cios, zwłaszcza że nastąpił bezpośrednio po udanym starcie LHC 10 września. Mimo wszystko jednak powodzenie operacji przeprowadzenia pierwszych wiązek przez akcelerator to dowód na skuteczność wieloletnich męczących przygotowań oraz na kwalifikacje, jakimi dysponują zespoły budujące i uruchamiające instalację. Nie mam wątpliwości, że obecny kryzys zostanie przełamany z takim samym zaangażowaniem - ocenił cytowany przez Gilliesa dyrektor generalny CERN Robert Aymar.
Gillies podkreślił ponadto, że akceleratory cząstek elementarnych takie jak LHC to unikatowe maszyny, zbudowane z użyciem najbardziej zaawansowanych technologii. - Każdy z nich jest swoim własnym prototypem i problemy wieku niemowlęcego są zawsze możliwe - zaznaczył.
Podobną opinię wyraził cytowany przez Gilliesa Peter Limon, naukowiec z amerykańskiego ośrodka badań cząstek Fermilab w Chicago, który był odpowiedzialny za odbiór techniczny zainstalowanego tam akceleratora Tevatron - pierwszego akceleratora opartego na technologii elektromagnesów nadprzewodnikowych. - Od czasu do czasu zdarzają się wypadki, które chwilowo zatrzymują prace badawcze na dłuższy lub krótszy czas, zwłaszcza we wczesnych fazach projektu - przyznał naukowiec.
- LHC to wyjątkowo skomplikowany instrument. Jest wielki rozmiarem i wykorzystuje dostępne technologie do ostatnich granic - podkreślił Limon.
Podobne słowa wsparcia CERN, według Gilliesa, otrzymał ze strony kilku innych laboratoriów fizycznych na świecie, m.in. niemieckiego DESY, w którym w latach 1992-2007 działał nadprzewodnikowy akcelerator cząstek - HERA.
Dyrektor DESY Albrecht Wagner poinformował, że pracownicy tego ośrodka z wielkim podekscytowaniem śledzą próby odbiorcze LHC i byli pod wielkim wrażeniem sukcesu z pierwszego dnia działania akceleratora. - Wierzę, że nasi koledzy z CERN rozwiążą problem szybko. Będziemy nadal wspierać ich tak, jak tylko możemy - zapewnił Wagner.
...wczoraj o tym pisali w fakcie.
A w ogóle to dobrze, odłoży koniecświata na kilka miesięcy.
Ja nie wiem i nie rozumiem, dlaczego jesteście tak sceptycznie nastawieni do wszelkiego rodzaju przejawów twórczego działania... Dziwni jesteście WY filozofii, bo chyba mogę Was tak nazwać? To, co otrzymuje się w wyniku eksperymentu empirycznego jest daleko bardziej wyraziste niż pusta teoria, którą niejednokrotnie trzeba "nagiąć" do praktyki stosując tzw. poprawki... np tarcie...
Zaskakującym jest dla mnie fakt, jaką panikę może obudzić w ludziach widmo pojawienia się czarnej dziury na Ziemi... boimy się obiektu którego istnienie nie zostało do końca potwierdzone, bo jak zaobserwować obiekt, z którego światło nawet nie może uciec... cała wiedzę jaką posiadamy w tej materii to czysta teoria... pole do popisu dla wszelkiej maści filozofów...
A tego co "wyhodują" w nowym LHC to nie wiedzą sami jajoglowi... to może być całkowity przełom dla nauki...
I NIE TRZEBA SIĘ TEGO BAĆ!!!
boimy się obiektu którego istnienie nie zostało do końca potwierdzone, bo jak zaobserwować obiekt, z którego światło nawet nie może uciec...
Guzik, bo istnienie tych osobliwości zostało potwierdzone naukowo. Jak zaobserwować? Obserwować obiekty znajdujące się obok, ich orbita się zakrzywia właśnie z powodu wielkiej siły przyciągania CzDz. Promienie świetlne również.
Dziwni jesteście WY filozofii, bo chyba mogę Was tak nazwać
Ja się filozofem nie tytułuję. Ani fizykiem. Czasem po prostu leczę migrenę pieprzeniem na forum.