ďťż

AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA

Wiem że to niemożliwe.Zawsze można pomarzyć.Wiem że moge dostać za to osrzeżenie.Ale i tak.Czy jakby zrobili jednak filmn to byście poszli na niego czy nie.A ko go wy byście widzieli w obsadzie?

Głowny bohater to Bruce Willis
Minsc - Vin Diesel
Jaheira - Cameron Diaz
Jan Jansen - Nikt inny jak Lieslie Nilsen lub Danny deVito
Korgan - John Rhys Davies
Edwin - ten gościu co grał w America Pie Stiflera


Najlepiej nas. Ja się piszę na teściową Jaheirę
Moje propozycje xd

Sarevoka Clint Eastwood
Jana Jansena Denny de Vito
Korgana Harrison Ford
Mazzy - Meg Ryan
Minsc Vin Disel xd

reszty nie mam siły wymyślać xd
Jan jansen : Sylwester stalone ^.^ albo Rowan Atkinson


Valygara Will Smith.
A Vicię Dodaa...

Jaheira - Cameron Diaz
Aleś wymyślił
Do Jahe ona pasuje jak pięść do nosa imo, jak już, to na Aerie.
Nie no, ja bym na Jana Jansena dała któregoś z kabaretu Ani Mru Mru
Na Jaheirę... no cóż, Angelina Jolie jak ulał pasuje.
Aerie to Jennifer Aiston powinna być w porządku, tak sądzę przynajmniej.

Mnie zastanawia kto byłby dobry na bufona Edwina... bo na Edwinę to Doda jak znalazł, w końcu ma duży bagaż.
Saemon Haverian - Johnny Depp.

Saemon Haverian - Johnny Depp.

Jak najbardziej tę decyzję popieram
A na Jona Irenicusa to pewnie Anthony Hopkins lub Al Pacino

A co do Edwina To ten koleś co grał Stiflera
Ja po jednym filmie Dungeons & Dragons mam dość takich produkcji (nie ma to jak wziąć skrawek świata i zrobić z tego hollywodzką papkę...) ale jak by już był to tak:
Jaheira: Angelina Jolie (ona lubi chyba grać takie twarde babki)
Jan Jansen: Danny DeVito bezapelacyjnie.
Kheldorn: Harison Ford.
Yoshimo: Tu ewentualnie widzę Jeta Lee albo Jackie Chana (bo wygadany jest xD).
A Vin Diesel nie pod Minska a bardziej pod Sarevoka, bo Minsk to debil był xD.
Minska mógł by zagrać ten co grał w Transporterze (nie znam imienia i nazwiska bo w życiu transportera nie oglądałem xD
Osobiście wizja filmu opartego na sadze Baldur's Gate jakoś do mnie nie przemawia. Literacka wersja gry była już wystarczająco beznadziejna. O aktorach, którzy mogli by w takim filmie się nawet nie wypowiadam, gdyż za wyjątkiem kilku pojedynczych sztuk niewielu z nich kojarzę...

Osobiście wizja filmu opartego na sadze Baldur's Gate jakoś do mnie nie przemawia.

No cóż, pewnie by dupa wołowa była, bo dla przykładu książki to dupa wołowa była rzeczywiście i miało się wrażenie, że autor w życiu nie ciupnął w gierkę... albo przelotnie co najwyżej zerknął.

Mi też wizja filmu opartego na sadze Baldur's Gate się nie widzi. Zresztą ciężko było by z tego zrobić film ( może jakaś trylogia by się udała), no może serial tak 24 odcinki jak nic . Ale od początku. Aby film był spójny musi zawierać elementy jedynki i dwójki i tu zaczynają się schody. Po pierwsze kim ma być bohater? Wojem, złodziejem, magiem?? Kogokolwiek by nie wybrali i tak się będą ludzie tego czepiać :p… Teraz kolejna rzecz fabuła. Co wybrać, jakie zadania, misje, lokacje, bohaterów? I ponownie cokolwiek zostanie przedstawione większość i tak będzie miała jakiś niedosyt. (Gdyby była to trylogia ja widział bym to tak)
1 film: Miejsce wychowania (śmierć Goriona), podróż do pomocnej dłoni, Beregost, ta wiocha z kopalnią (targ), być może twierdza gnoli, jakies lasy, obóz bandytów, ponownie podróż przez las, 2 kopalnia, Wrota Baldura, powrót do miejsca wychowania, Wrota i koniec. I ponownie słowa krytyki, a gdzie reszta lokacji, a dlaczego nie walczył z bazyliszkami, a dlaczego nie odwiedził wieży Durlaga, a dlaczego to, dlaczego tamto itp. Teraz czas na towarzyszy podróży, kogo wybrać? W jakimś sensie musi nam towarzyszyć Imoen, albo przynajmniej być jakoś wyjątkowo przedstawiona. A reszta?? Wszystkich nie da się przedstawić (chyba ze jak osoby które spotykamy a nam nie towarzysza) . Kogo by nie wybrano i tak będzie źle bo każdy ma swoje własne ulubione postacie.
2 film: Przedstawiający historie z dwójki, tu co do lokacji i postaci było by łatwiej, można by ich wszystkich przedstawić ( z tym że problemem był by postacie które przechodzą z jedynki , oprócz Imoen). Pokazać większość lokacji, ale znowu nie wszystkie ciekawe zadania mogłyby być przedstawione ponieważ nie trzymały by się kupy. Ale czy odwzorowali by charakter postaci tak jak każdy z nas sobie je wyobraża?? Czy były by pokazane te wszystkie smaczki?? Pewnie nie… Krytyka i oburzenie jak nic :p
3 film: czyli fabuła Tronu… Chyba najłatwiejsza do odwzorowania. Wartka akcja, dużo przemocy. Dwa alternatywne zakończenia (wydane dopiero na 3 wydaniu dvd:P).
Kiedy z tym wszystkim się uporają, powstanie jakiś w miarę spójny scenariusz, można przystąpic do wyboru aktorów.
co do tych okrzyków (na temat tego że nie wsyzstko w filmie było):
w władcy pierścieni (movie )też nie było wszystkiego . wyszło źle?
fakt pozostawiło niedosyt wśród maniaków ale film był i tak ok
Owszem we Władcy nie było wszystkiego. Film mi sie bardzo podobał. Ale Baldurs Gate to gra, nie książka... Wydaje mi sie, że w grze jest wiecej watków które trzeba by było pominąc, a z których pominięciem mogliby sie nie zgodzić fani tej gry. Faktem jest ze zawsze mozna powyobrazać sobie jaki cudowny film powstał by na podstawie tej gry:P... Gdyby robili film na podstawie ksiązki (cieżko to ksiązką nazwac) pewnie reżyserem byłby (przewspaniały:p) Uwe Boll i co by było boje sie myślec.

Kogo by nie wybrano i tak będzie źle bo każdy ma swoje własne ulubione postacie.
Um, według BG2, w drużynie Charname'a byli Imoen, Minsc, Dynaheir, K-k-khalid i Jaheira.


a gdzie reszta lokacji, a dlaczego nie walczył z bazyliszkami, a dlaczego nie odwiedził wieży Durlaga, a dlaczego to, dlaczego tamto itp.
dfglkhkresztalokacjiniejestpotrzebnazewzględunafabułę.


Po pierwsze kim ma być bohater? Wojem, złodziejem, magiem??
...Woj, najłatwiej i najtaniej.

Dzisiaj 14:30, użytkownik Almateria wykonał(a) rzut 1k20. Wynik rzutu: 21.

Um, według BG2, w drużynie Charname'a byli Imoen, Minsc, Dynaheir, K-k-khalid i Jaheira.

a co z postaciami które były w 1, a które w 2 mozemy mieć w drużynie??

Ale co kogo obchodzą inni? Liczy się wersja reżysera i to jak zostanie odebrana nie tylko przez fanów BG. Sorry, ale pomysł z 3 zakończeniami filmu to jakiś żart (dosłownie?). Poza tym wiadomo, że taki film nie powstanie, więc wyluzuj.
Oj nie zrozumieliśmy się. Jasne jest że to mamy gó*** do gadania odnośnie tego jak ma wyglądać film (chyba ze wyłożymy kasę na jego realizację jacyś chętni?) . Dla mnie ta rozmowa ma taki gdybający charakter. Odnosi się raczej do tego ze cokolwiek by nie przedstawili w takim filmie, większość fanów BG i tak by się czepiała, każdy ma jakieś swoje ulubione lokacje, zadania, postacie których w filmie na pewno by nie przedstawili. Niech za przykład posłużą ekranizacje komiksów, gdzie fan komiksu czepia się filmu bo „bohater z ekranu ma inne uczesanie niż ten na papierze i to jest nie do przyjęcia” , przykład może i trywialny ale czasami prawdziwy. A co do 3 zakończeń , ja pisałem o dwóch wiec skąd to trzecie?
Djupa, cicho sza i kultura ma tu być, ot co. To tylko gdybanie i raczej wątpię, by ktokolwiek zajął się produkcją filmu na podstawie tej gry - to tak jak próbować zekranizować Arcanum albo coś w tym stylu... ja tam się modlę, by nikomu nigdy do łba nie przyszła ekranizacja Planescape: Torment, bo prawdopodobnie byłaby wielka dupa w tym przypadku - dla mnie to świętość i nie należy jej ruszać.
Tak czy inaczej pomarzyć można nie? Wątpie by kiedykolwiek sie za to zabrali nie po tym jak polacy wiedzmina zbezcześcili

polacy wiedzmina zbezcześcili

To był kurda serial, ponadto BG nie jest produkcją polską przecież
A jakby polacy sie za to wzieli? (a co do wiedzmina to film też i wyszedł większy szajs niż myślałem)

A jakby polacy sie za to wzieli?

E tam, nie ma pieniędzy na takie produkcje u nas
Jak już by się za to zabrali to pewnie film bardziej by przypominał książkę Baldur's Gate Philipa Athans'a i Drew Karpshyn (Tron Bhala), czyli główny bohater przeszedł by się tylko głównym wątkiem całkowicie pomijając wszystkie poboczne, dla tych co książki nie czytali wyglądało by mniej więcej tak => POCZĄTEK jakaś jatka, Gorion pada, Abdel zabija najemników => idzie ścieżką noc napadają go gibberlingi odstrasza je Xzar ...(i już mamy zalążek drużyny) => Pomocna Dłoń => Beregost-postój =>Nashkel =>Kopalnie...itd czyli zostało by to co najważniejsze i może w sumie wyszło by coś ciekawego, chociaż różnie to bywa...
co do obsady to Minsca mógłby zagrać Schwarceneger (opis Minsca w książce podchodzi pod Arniego) poza tym gdzieś był taki avatar Minsca, gorzej z Jaheirą czy Sarevokiem nie wspominając o Irenikusie ale w końcu nie musieliby brać znajomych gęb, byle klimat był zachowany..
Chętnie bym sobie obejrzał taki film, choć uwazam, że dużo większy potencjał filmowy miałby Planescape: Torment, jednak to było by też dużo większym wyzwaniem

BTW. Na dużym ekranie ciałbym zobaczyć też Fallouta i Half-Lifa. Nie rozumiem dlaczego ekranizacji doczekały się takie gry jak Mortal Combat czy Street Fighter a tytuły mające w sobie naprawdę spory potencjał zostały pominięte

Nie rozumiem dlaczego ekranizacji doczekały się takie gry jak Mortal Combat czy Street Fighter a tytuły mające w sobie naprawdę spory potencjał zostały pominięte

Ponieważ nie trzeba się męczyć z fabułą, wystarczy wymyślić powód dlaczego się mają okładać kończynami np. bo zupa była za słona i ekranizacja bijatyki gotowa. Nie sądzę żeby ktoś się podjął takiego wyzwania jak ekranizacja jakiegoś cRPGa, zbyt dużo przy tym roboty, a jak się pominie albo zmieni coś z fabuły to wyjdzie słowo na "g". Osobiście chętnie bym zobaczył film w świecie Planescape, ale nie z fabułą Tormenta, coś zupełnie nowego lub ew. życie jednego z poprzednich wcieleń, ot choćby praktycznego.
Jest ekranizacja np. Dungeon Siege. Generalnie jest fabularnie ciekawsza niż oryginalna gra, ale nazywanie tego filmem nadal pozostaje kwestią sporną. Bez cysterny dolarów i rozmachu Hollywood taki film nie wyjdzie, ale mógłby, vide Władca Pierścieni.


Ponieważ nie trzeba się męczyć z fabułą, wystarczy wymyślić powód dlaczego się mają okładać kończynami np. bo zupa była za słona i ekranizacja bijatyki gotowa. Nie sądzę żeby ktoś się podjął takiego wyzwania jak ekranizacja jakiegoś cRPGa, zbyt dużo przy tym roboty, a jak się pominie albo zmieni coś z fabuły to wyjdzie słowo na "g". Osobiście chętnie bym zobaczył film w świecie Planescape, ale nie z fabułą Tormenta, coś zupełnie nowego lub ew. życie jednego z poprzednich wcieleń, ot choćby praktycznego.


Fakt z tym trzeba uważać.
Athans nam pokazał jak potrafi skaszanić bardzodobry materił. Szkoda że Karpyshyn dopiero za trąbala się wziął
Ale fabuła BG2 nie jest jakoś bardzo dobra -.- Rzekłbym, że jest wręcz marna. Hollywood by ją wręcz wyśmiał.
Ekranizacja Tormenta? Jak przedstawić w formie filmu historię opartą głównie na dialogach, myślach i wspomnieniach Bezimiennego?

Ekranizacja Tormenta? Jak przedstawić w formie filmu historię opartą głównie na dialogach, myślach i wspomnieniach Bezimiennego?

Okroić ją z oryginalnej fabuły, wstawić swoją, czerstwą i zaadaptować jedynie świat

Ekranizacja Tormenta? Jak przedstawić w formie filmu historię opartą głównie na dialogach, myślach i wspomnieniach Bezimiennego?

Polecam film Człowiek z Ziemi (The Man from Earth), jeden z moich ulubionych, bardzo mało znany i oparty tylko na dialogach. Najlepiej nie czytać żadnych recenzji, co by nie zepsuć sobie zabawy.

Jak już wcześniej wspomniałem, film z fabułą gry nie jest najlepszym pomysłem, szczególnie BG1, gdzie wątków pobocznych jest whui, a to właśnie dodaje uroku grze. Film, który miałby to wszystko byłby do zrealizowania chyba tylko w formie serialu, a to już nie to samo, co pełnometrażowy. Znowu obcięcie wątków pobocznych sprawi, że fani zjedzą ekipę filmową, a scenariusz na dokładkę. Dlatego jestem za tym, żeby powstał film w którymś ze światów (FR albo Planescape) z inną fabułą, a nóż by coś ciekawego powstało.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mkulturalnik.xlx.pl
  •