ďťż

AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA

witam
wie ktos może co to jest ?

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=984692642

bardzo mi sie to podba i nie wiem czy warto to kupować?
jak to się nazywa i czy warto na to $ wydac??


mateorox, to jest la bota na wino, używana często na fiestach kupisz ja w prawie każdym sklepie z pamiątkami w ES, ceny od kilku euro, do ponad 20€ za lepiej wykonane
fajne, kupilam rodzicom i wujkowi ale nie bylo spejclanei drogie cos ok 7e chyba
byly tez i drozsze, ale bez przesady
Oryginalne,ale trzeba nauczyc sie z tego pic.
Jak woda to pol biedy,gorzej z winem...szkoda koszulek


mozna sliniak do kompletu kupic
Przyprawa do piernika lub skladniki: brakuje imbir (zingiber), kolendra (coriandrum sativum) i kardamon (cardamomo).

Hiszpanskie nazwy z wikipedii, oczywiscie w uzyciu moga byc zupelnie inne.
Imbir - jengibre, świeży kupuję w Caprabo, suszonego nie widziałam.
Kardamon - cardamomo
Kolendra u mnie funkcjonuje jako cilantro.

Dwóch ostatnich poszukałabym w sklepach zielarskich albo z żywnością wegetariańską.

Co jak co, ale w Hiszpanii cienko z przyprawami brakuje mi tej różnorodności, jaka była w Polsce
norbo, imbir suszony i mielony jest w sloiczkach obok pieprzu i innych przypraw, z kardamonem jest gorzej - ja osobiscie kupowalam w Gibraltarze, ale pewnie beda mieli w parafarmacji albo sklepie zielarskim. Coriandrum sativum L czyli kolendra wytepuje tu w postaci lisciowej - ma lekko cytrynowy smak, podobna z pokroju lisci do pietruszki i nasion (do piernika to chyba to drugie) http://www.lanaturaleza.es/cilantro.htm
w sklepach dla muzułmanów jest cała seria przypraw EL HARRAK i jengibre(imbir)też można kupić.
ale wiesz, niektorzy sie pewnie boja tych sklepow
karolina, nie przesadzaj, wielu ma doswiadczenie w zakupach w Afryce polnocnej i Turcji, a tam raczej nie katolicy handluja. raczej obawy, ze niewiernemu arszenniku do przypraw nasypia sa niewielkie

niektorzy sie pewnie boja tych sklepow
myślę,że po prostu nie wiedzą,tak jak ja wcześniej też nie wiedzialam,jakie dobre ,świeże mięso można tam kupić lub jakie fajne przyprawy,chlebki i mnóstwo rzeczy do szamania ,gotowania itp.i nie tylko arabskie ale indyjskie czy chińskie też.
ikxio, trebolita-to zart byl

bardzo mi sie to podba i nie wiem czy warto to kupować?

To tradycja, żadna fiesta nie istnieje bez tego.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mkulturalnik.xlx.pl
  •