ďťż

AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA

Jeden z azjatyckich filmów ostatnich lat o którym „wszyscy” mówili, zatem postanowiłem dać mu szansę. Zgrabne rozwinięcie motywów znanych z filmów i literatury poprzednich dekad – dwa obrazy z Rutgerem Hauerem, kingowski Uciekinier… A jeśli King (a raczej Richard Bachman), to i przypomniał mi się Wielki marsz, z jego atmosferą koszmarnej rywalizacji o przetrwanie grupy młodych ludzi. Fukasaku zaprzągł to wszystko w schemat znany z wielu gier komputerowych, uderzając zarazem w konwencję wszelkich reality shows i monopol mediów wpływających na postrzeganie świata przez jednostki. I choć może brakuje mu nieco do zjadliwości Cronenberga, to znakomicie ukazał potencjalnie zgubne tendencje Japończyków. A w warstwie fabularnej mamy makabryczny „wyścig szczurów”, w którym młodociani walczą o przeżycie i uratowanie resztek swego człowieczeństwa. W ich liczbie przedstawionej na ekranie tkwi moim zdaniem słabość Battle Royale – tylko część poznajemy dzięki szczątkowym retrospekcjom, reszta to przysłowiowe „mięso armatnie”, szlachtujące się w ujęciu stylistyki pokrewnej Piątkowi 13go czy grom FPP. Chwilami to odwołanie do „rzeczywistości wirtualnej” jest aż nazbyt dosłowne, owocując groteskowością obrazu (że wspomnę tylko scenę obiadu grupy 5 dziewczynek i jego konsekwencje). Chyba, że reżyser każe uwierzyć widzowi, że oto dość przypadkowo wybrana grupa ponad 40 młodych japońskich uczniów potrafi biegle posługiwać się różnymi rodzajami broni na poziomie którego nie powstydziłby się John Rambo? Finału nie zdradzę, choć spodziewałem się, że reżyser „pojedzie” konsekwentnie do końca ze swą ideą. Ale i tak, lekcja z McLuhana i Orwella odrobiona bardzo dobrze, z nawiązką. Ciekawi mnie tylko, czemu Jankesi tak długo zwlekają z rimejkiem tego akurat dzieła? Czyżby zniechęcili się brakiem ducha ciemnowłosej, bladej dziewczynki w scenariuszu?



Ciekawi mnie tylko, czemu Jankesi tak długo zwlekają z rimejkiem tego akurat dzieła?

Pewnie jeszcze nie wiedzą jak mają ten film spieprzyć
Sam BR oglądałem już jakiś ładny czas temu, pamiętam że był dosyć solidnym survivalem, dobrze zrealizowanym. Muszę się za dwójkę zabrać kiedyśtam
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mkulturalnik.xlx.pl
  •