AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
kto widział to 40-minutowe wprowadzenie do "Seul Contre Tous". nie do końca wiem czy Noe faktycznie jest dobrym reżyserem, ale jego filmy naprawdę poruszają. ciekawie kręcone - przez sporą część filmu postaci na bliskim planie są widoczne poniżej linii oczu, dużo ciekawych jazd kamery. trochę nie łapię tego całego propagandowego wymiaru Carne i SCT - te napisy pojawiające się między ujęciami, z których jedzie takim banałem że głowa mała. oba filmy mroczne, nihilistyczne, pokazujące świat odpychający, brudny i nienawistny. ludzie w nich to szumowiny, którym tylko zdarzają się ludzkie odruchy. brrrr....
jako preludium do SCT nowela Noe stanowi ciekawy obraz. oglądana sama... bo ja wiem? chwyta za gardło, ale... chociaż chciałem zauważyć jedną rzecz - u Noe widać zamiłowanie do drastycznych obrazów (szlachtowanie konia, poród), ale ma to większe uzasadnienie w fabule, klimacie świata przedstawionego niż u Buttgereita [kufa, miałem jeszcze raz obejrzeć Nekromantika i jakoś zapomniałem]
Hmm, ciekawe rzeczy piszesz o "Carne". Filmiku jeszcze nie widzialem, ale jak wroce to na pewno sie z nim zaznajomie. A oto bardzo ciekawa notka o tym kontrowersyjnym rezyserze:
http://www.sensesofcinema...ors/03/noe.html
I troszke info po angielsku o najnowszym dziele Gaspara "Enter the Void" (premiera w 2007):
He [Gaspar Noé] is currently developing a new feature, tentatively titled Enter the Void, backed by the producers of Run Lola Run ("I had to get away from French producers - French producers smell like cheese!"). …Void is a chaotic street drama about directionless Japanese youth, getting high, getting crazy, getting numb and disconnected. At the time of this writing, he is spending time in Japan, where the film will be shot, scouting locations and getting more in tune with his material
tak sobie poczytuję materiał z tego linka co zapodałeś i chyba się w końcu zbiorę pod wpływem lektury żeby całe "Irreversible" obejrzeć, bo ja się do dzisiaj tego filmu boję
swoją drogą, jeśli "Sodomites" miało być filmem instruktażowym, traktującym o konieczności używania prezerwatyw, to ja nie mam więcej pytań. Tylko Noe mógł nakręcić coś takiego jako film edukacyjny
a ja sobie teraz załatwiam "La Bouche de Jean-Pierre" Lucile Hadzihalilovic [to w ogóle nie jest jakaś żona Gaspara czy cuś?] - podobno dość mocny film o pedofilii - trzeba zbadać.
jo, carne daje rade - mimo swoich 40 minut stanowi konkretny wstep do rewelacyjnego "seul contre tous".no i zawiera calkiem mocna koncowke.
czemu ty się grzegorz boisz obejrzec" irreversible" to ja nie wiem - to jest naprawde bardzo dobry film ;]
la bouche de jean pierre posiadam i ogladalem kawalkami - bardzo "noe'owski" choc w sumie co sie dziwic jak to prawie jego "autorski" film ;]
J.