ďťż

AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA

W końcu obejrzałem Dead Waters w reżyserii Mariano Baino.

Gdyby nie to że czytałem opinie na imdb o tym filmie (w tym opinie Embalmera ) To byłbym naprawdę mocno zaskoczony pozytywnie tym jak udany to horror. Jednak jako że wiedziałem już o nim to i owo, byłem nastawiony na coś dobrego.

Mimo, że akcja toczy się tu dość wolno, a fabuła jest zawiązana w oklepany sposób (bohaterka dostaje list, po przeczytaniu którego udaje się w miejsce akcji), oglądałem go z ciekawością. Historia jest bowiem ciekawa i intrygująca, z zainteresowaniem czekałem na rozwiązanie tajemnicy.

Jeżeli chodzi o wykonanie to jestem pod wrażeniem. Jest naprawdę mrocznie i tajemniczo Takie klasztorne klimaty zawsze robią na mnie dobre wrażenie. Interesujące postaci, np. stara pomarszczona, ślepa zakonnica, czy haftująca twarz demona kobieta, kilka dobrych scen, no. dziewczynki na tle ukrzyzowanej zakonnicy (nie brak też scen krwawych). Wogóle zakonnice i ukrzyzowani ludzie wywołują u mnie w filmach poczucie grozy. (obejrze chyba niedługo other hell to się może potwierdzi). Momentami odnosiłem wrażenie że jest aż zbyt mrocznie. No i trzeba jeszcze wspomnieć o udźwiękowieniu. Bardzo udana muzyka jak również dźwieki towarzyszące obrazowi (płacz i smiech dziecka, potwory itp.)

Film dobry i zdecydowanie godny polecenia wszystkim, dla których brak szybkiej akcji nie przekreśla horroru

PS. Dzięki Emb.


Podpisuję się obiema rękoma pod tym, co napisał TSR. "Dark Waters" to świetny, bardzo stylowy horror, który naprawdę trzyma w napięciu. Mariano Baino to niezwykle utalentowany reżyser, jego najnowszy projekt to adaptacja "Ritual" Grahama Mastertona. Trzymam kciuki za jego powodzenie!

http://www.marianobaino.com/

Oto link do strony oficjalnej "Ritual":

http://www.ritualmovie.co.uk/
Jestem bardzo ciekawy jak uda się ta ekranizacja. Połączenie talentu Baino i motywów z książki Mastertona pozwala mieć nadzieje na coś interesującego

PS.

Ta zakonnica była przerażająca

Jeden z najlepszych horrorów lat 90-tych. Bardzo stylowa i klimatyczna mieszanka nurtów brytyjskiego i włoskiego. Świetne zdjęcia, przytłaczający nastrój i kapitalna scenografia. Powinni częściej robić filmy z upiornymi klasztorami na odizolowanych wyspach.


tak z czystej ciekawości - gdzie widzisz w "Dark Waters" ową mieszankę nurtów? bo mi się zdaje, że film Baino jest tak innny, że trudno go przypisać gdziekolwiek.

a sam film rewelacja. Lovecraft byłby dumny.
No ten gotycki setting jakoś tak prostacko mi się skojarzył z brytyjskimi klasykami. Natomiast stylizacja na horror włoski jest raczej mocno widoczna. Przecież DW wygląda jak dziecko ze związku Fulci/Argento.
' Dark Waters' to je nunsploit je

Natomiast stylizacja na horror włoski jest raczej mocno widoczna. Przecież DW wygląda jak dziecko ze związku Fulci/Argento.

myślę, że brak zgody. gdzie masz barokowość Argento albo krwawą rzeź Fulciego? do tego drugiego mogłaby upodabniać oniryczność, surrealistyczny posmak fabuły. ale to Lovecraft raczej. small edit: DW jest tak inny, choćby tak bardzo oszczędnym użyciem dialogów, które występują gdzieś w tle, że naprawdę nie wiem o jakim podobieństwie mowa.

w ogóle zdziwiłem się, że u nas nie wisi recenzja tegoż. chyba trzeba by to nadrobić.
Ale przecież zarówno Argento jak i Fulci mają niejednolite potomstwo. Co powiesz na INFERNO i THE BEYOND? Ja bym powiedział, że kilka scen DW i wyżej wspomnianych smakuje bardzo podobnie. Lovecraft mi właściwe dopiero w finale zapachniał (a to i tak bardziej ten filmowy bo z książkami nie mam za wiele do czynienia).


Lovecraft mi właściwe dopiero w finale zapachniał

przecież to jest wariacja na temat "The Shadow Over Innsmouth" od początku do końca.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mkulturalnik.xlx.pl
  •