AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Aż dziw, iż temat traktujący o tej niewielkiej sadze jeszcze nie ma miejsca... Jak pewnie wielu z was wie, gra jest oparta na zasadzie strategii turowej, a fabuła rozgrywa się w wykreowanym przez twórców świecie Nevendaar... Pierwsza część "Sacred Lands" nie powalała rozwiązaniami technicznymi, grafika stała na banalnie niskim poziomie, a scenariusz kampanii dla każdej z ras był właściwie oparty na identycznej fabule... Gra powinna ziać nudą, aczkolwiek miała w sobie "to coś", co przyciągało graczy mimo wszystkich ograniczeń w zabawie... Następnie ukazała część druga pod tytułem "Dark Prophecy", która powaliła na kolana głównego rywala, który wyszedł na światło dzienne w podobnym terminie, mianowicie "Heroes of Might and Magic IV"... Zaskoczyła piękna grafika, świetne rozwiązania dla silnika i kontroli gry przez gracza, ogromna ilość pojedynczych scenariuszy i spójnie rozbudowana kampania dla każdej z ras zapewniająca wiele godzin świetnej zabawy... W odpowiednim momencie Strategy First puściła na rynek dodatek "Gallean's Return" zawierający dwa mniejsze rozszerzenia "Guardians of the Light" i "Servants of the Dark" co znów wywołało uśmiech na twarzach graczy, którzy mieli zapewnione kolejne godziny gry... Gdy właściwie wydawało się, iż wszystko czym można było zaskoczyć jest do dyspozycji zainteresowanych, wyszedł kolejny dodatek, "Rise of the Elves", który wprowadził kolejną rasę i kampanię dla owej... Po dłuższym okresie ciszy na horyzoncie ukazała się informacja o trzeciej części serii "Renaissance", na której demko osobiście czekam, a i wszelkie newsy wskazują, iż będzie to kolejny godny uwagi hit na rynku gier komputerowych.
Twój temat to bardziej recenzja niż zachęta do dyskusji Gdybym nie znalazł parę rzeczy, z którymi się nie zgadzam, to bym nic tutaj nie napisał
Twój temat to bardziej recenzja niż zachęta do dyskusji Nie miałem jakoś inwencji do opisania własnych wrażeń, więc czekałem aż ktoś się odniesie i mi podsunie parę przykładów.
Opieram się właściwie na sporym gronie osób z mojego otoczenia, które miały styczność z obiema seriami... Po odpowiednim rozegraniu w "HoM&M IV" zdecydowana większość osób przesiadła się na "DII", ja także.
Właśnie, zapomniałem coś dodać. U mnie niewielu znajomych miało styczność z Disciples, więc nie mięli porównania i może gra okazałaby się popularniejsza, gdyby trochę nie zawiodła reklama. Heroes miał już markę, a Disciples nie.
Święta to racja, czas zastanowić się poważnie nad nowocześniejszym sprzętem, który będzie w stanie sprostać zadaniom naukowym, gdzie ważna jest przede wszystkim mobilność, a i jednocześnie nad takim, który pociągnie wspaniałe tytuły, takie jak "Disciples III" chociażby... Myślę o jakimś naprawdę przyzwoitym laptopie, jednak będę musiał poszukać sklepu, gdzie dostanę takowy z Windows'em XP w zestawie, nie mam zamiaru kombinować ze sterownikami, reinstalacjami i wszelkimi wymaganymi akcjami by wykopać Vistę i wrzucić w jej miejscu XP.
w ogóle niewiele osób grających w HoMM IV ma pojęcie, że Disciples istnieje Gdybyś nie dodał "IV", śmiałbym się nie zgodzić
Panowie, może ktoś jest chętny na partyjkę online? Właśnie zainstalowałem gierkę, więc może zaszpilamy?
Ach pamiętam jak siadało się i grywało. Brało się pod swe skrzydła Górskie klany i rozwalało się biednych Potępionych.To były czasy . Dzwonek a przez hamaka czy battlenet?