AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Udało mi sie zebrac niemal wszystkie soundtracki filmowe tej grupy i ciekaw jestem jakie zdanie na temat tej grupy maja inni.Wiadomo że zespół został wypromowany przez rezysera Dario Argento ( a nie na odwrót , jak nie niektórzy sugerowali ) i swoim debiutanckim albumem " Deep REd " zaprezentował dziwaczną mieszanke róznych stylów muzycznych , zwłaszcza Funku i Jazzu.Sam wyróżniłbym jeszcze takie albumy jak : Contamination , Tenebre i Patrick.Proponuje też sięgnąc po soundtrack grupy do filmu " La Vella Droga " , który mimo że jest z gatunku kina akcji muzyka w nim odbija echa wczesniejszych sukcesów na czele z DEEP RED.
Jesli masz prawie wszystkie najwazniejsze soundtracki Goblins, to tylko pogratulowac. Co tu duzo gadac, muzyka Claudio Simonettiego i pozostalych jest prawie zawsze znakomita. Nawet tak slabe horrory jak "Dial Help" Ruggero Deodato wiele zyskuja wlasnie dzieki oprawie dzwiekowej ( w tym przypadku Simonetti). Moje ulubione sciezki dzwiekowe Goblins to zdecydowanie "Deep Red", "Suspiria", "Buio Omega" oraz "Tenebre".
Simonetti i spółka nie mieszczą się w jakichkolwiek szaufladkach, za wyjątkiem może jednej - "bardzo dobra muzyka". To co prezentują zawsze jest niezwykłe, oryginalne i przerastające moje najśmiejsze wyobrażenia co do tego, co jeszcze można wyrazić poprzez muzykę. Poza tym potrafią tworzyć kawałki ponure i niesamowite, jak i przepiękne i przejmujące. A często po prostu mieszają w skuteczny sposób dźwięki łagodne i przepełnione mrokiem. Jeśli ktoś nie zna ich twórczości to traci naprawdę bardzo, bardzo dużo. Osobiście najbardziej lubię soundtrack z "Suspirii", zwłaszcza motyw główny z tym melodyjnym i diabolicznym szeptem oraz kawałek "Sights" - nikt, nigdy nie zbliżył się do bram Piekła na równie bliską odległość co oni. Ba! Powiem więcej, oni je chyba przekroczyli... wszystkie kapele black metalowe wydają mi się śmieszne, gdy słyszę ten kawałek. "Sights" brzmi, jakby Goblini pojawili się u stóp samego Pana Ciemności, który akurat wstał lewą nogą... Kto nie wierzy niech się wsłucha - 3 minuta 41 sekunda... Uwielbiam jeszcze soundtracki ze "Sleepless" z mistrzowskim "Endless Love", z "Deep Red" z niezapomnianym motywem głównym, który wybrzmiewa u mnie w komórce, z "Tenebrae" z elektronicznie zmodyfikowanym głosem Simonettiego śpiewającym "Paura, paura, paura..." czy z "Buio Omega" albo "Phenomena". Chłopaki rządzą i tyle!
Jesli chodzi o pojedyncze utwory grupy to wyróżniłbym : Sights , Witch i Suspiria z filmu pod tym samym tytułem , hipnotyczny " Slow cirkus " i " Waiting for death " z Tenebre , " Contamination " utwór tytułowy , " Death dies " , " Profondo Rosso " z Deep Red , utwór " Lotte " z filmu The Church , utwór " Rabbit " ze Sleepless , no i rzecz jasna tytułowy utwór z filmu " Patrick ".Ten ostatni zrobił na mnie kolosalne wrazenie mimo ze jego struktura jego bardzo prosta.
Mort wypowiedział się w tej kwestii tak pięknie i obficie, że aż głupio się odezwać , pragnę jednak wtrącić do tematu trzy grosze, choćby z uwagi na fakt, iż rozpływam się w fotelu zawsze, gdy słyszę tę kapelkę. Jedyne horrory, które dorównują "Suspirii" i "Głębokiej czerwieni oprawą muzyczną to "Halloween" oraz "Mgła" Carpentera, ale nawet one nie brzmią do końca tak złowieszczo i wiedźmowato. W przypadku The Goblins faktycznie mamy do czynienia z przekraczaniem bram piekla i jest to uczucie tak fantastyczne, że peszy pewnie samego Szatana
dla mnie muzyka Goblins to cos magicznego, gry slysze ich muzyke to doslownie przechodza mi ciarki uwielbiam sluchac Soundtracku z Suspiri jest po prost cudowny Main Theme to cos nie do opisania te szepty w tle ....pasowaly by idealnie do Lovecrafta
Mnie z kolei rozwala nie tylko "Suspiria", ale i motyw przewodni "Deep red" (taka zeschizowana melodyjka z pozytywki) i ten galopujący utwór z "Zombie". Chciałbym to kiedyś usłyszeć na jakimś koncercie, na żywo, w większej nocnej przestrzeni - czy Gobliny koncertują, jeżdżą w trasy itp.? Wiecie coś na ten temat?
Mnie z kolei rozwala nie tylko "Suspiria", ale i motyw przewodni "Deep red" (taka zeschizowana melodyjka z pozytywki)
Która Zainspirowała Carpentera przy realizacji scieżki dzwiękowej do " Halloween "
Gobliny mają nową strone internetową -
http://www.backtothegoblin.com/home.php
Warto na nią zajrzeć
a ja mam wrażenie, że jako maniacy horroru i wyznawcy kultu Fulciego i Argento (bo jakżeby inaczej przecie, hehehehe) troszkę idealizujecie muzykę Goblinów
gdyby nie filmy do których muzę napisali, nawet nie zwrocilibyście na nich uwagi
Heh , ja akurat wole ich muze do filmów które uwazam za kompletne zera : Buio Omega , Contamination , Patrick czy La Via Della Droga , lubie ten ich funkowo -jazzowo - rockowy styl
z "Deep Red" z niezapomnianym motywem głównym, który wybrzmiewa u mnie w komórce
He, he, u mnie rozbrzmiewa w komórce motyw z Suspirii
Moje ulubione ścieżki dźwiękowe to ta z Deep Red, Suspirii, Tenebrae, Phenomeny, ale zachwyciłam się też muzyką z Non ho sonno - wspaniała, doskonale się jej słucha również "poza" filmem, naprawdę coś!
Niestety, Buio Omega był dla mnie tak fatalnym filmem, że nawet ścieżki dobrze nie zapamiętałam, zanim nie pozbyłam się filmu. Pamiętam, że chyba mnie nie porwała, jak te do filmów Argento. Argento i Goblini to wspaniały tandem twórczy, nie da się ukryć.
Tutaj macie zajebistą stronkę poswięconą scieżkom dzwiekowym do filmów typu xploitation ( także do wszystkich filmów Bavy , Fulciego i Argento ) , w tym dokonania Goblinów - wszystko można przesłuchac :
http://www.moviegrooves.com/shop/goblin.htm