AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Jako iż nie jestem miłosnikiem filmów Slasher dosc sceptycznie patrze na każdy utwór który zalicza sie do tego nurtu.Mimo to wyróżniłbym dwa tego rodzaju filmy sposród setek które powstały : " Halloween " i własnie " Just Before dawn ".Interesuje mnie opinia innych na temat tego ostatniego.Uważam że w ukazywaniu klimatu zagrożenia i dwuznacznosci postaci Ten slasher nie ma sobie równych.To co go wyróznia to przede wszystkim miejsce akcji ( góry w Oregonie ) , w miarę ciekawe postacie , postac mordercy no i brak Gore który jednak rezyser rekompensuje w inny spoób.
Co myslicie o tym filmie ?
"Just Before Dawn" to definitywnie jeden z najlepszych, jezeli nie najlepszy slasher z poczatku lat 80-tych. Film posiada niesamowity klimat grozy i osaczenia, scen gore nie ma prawie wcale, a postacie dwojki blizniakow- mordercow latajacych z maczetami po gluszy Oregonu zapadaja w pamiec. Calosci dopelnia efektowna sciezka dzwiekowa i zaskakujaco brutalne zakonczenie. Film na pewno wart obejrzenia.
Film równie potężny co świszczące w nim maczety! Ponurą atmosferę wypełzającą z kazdego kadru dodatkowo potęguje niesamowity wygląd zwyrodniałych oprawców. Dwa obleśne wieperze, których przeraźliwy chichot niesie się echem przez pogrążony w strachu las, potrafią śnić się po nocach. No i to cudowne zakończenie, dosłownie wbija w fotel "Tuż przed świtem" dzielnie kasuje wszelkie inne leśne slashery, nawet doskonałe "Poparzenie". Jeśli ktoś kocha takie kino to niech migiem przetrząśnie okoliczne wypożyczalnie, ten film ukazał się u nas na wideo (dystrybucja NVC).
"Tuż przed świtem" jest to slasher zrobiony na dobrym pozimie. Mimo, że mam go w swojej kolekcji nie nalerzy do moich ulubionych filmów.
Jak dla mnie Lieberman w "Just Before Dawn" w mistrzowski sposob buduje klimat grozy i osaczenia, a to sie ceni w horrorze. Obecnie poszukuje kanadyjskiego slashera "Rituals" z 1977 roku- podobno przeswietnego horroru w klimacie "Dostawy" Johna Boormana (niedlugo bede go mial na DVD-R).
Just Before Dawn jest świetny - pierwsze co przyszło mi do głowy po seansie to własnie film Boormana
Just Before Dawn jest świetny - pierwsze co przyszło mi do głowy po seansie to własnie film Boormana
Tak , oba filmy skupiają sie na temacie " Obcego na obcej ziemi ".Próba ucieczki od całego zgiełku miasta , problemów społecznych i politycznych , zostaje uniemożliwiona za sprawą ludzi z gór którzy niejako bronią sie przed tego typu dylematami i chcą zachowac swoją pierwotną , nietkniętą jeszcze nature.Następuje walka pomiędzy naturą a kulturą którą reprezentuja mieszczuchy.Zresztą zakonczenia w obu filmach są zdecydowanie niejednoznaczne i stwarzają pola do licznych inerpretacji.Własnie zakonczenie " Just Before Dawn " uswiadamia nam jeszcze inny problem , mianowicie dominacje kobiety nad mężczyzną i całą złożonosc ludzkich charakterów.Na początku filmu bohaterka ( Deborah Benson ) wyraznie odstępuje od całej grupy ( przykład Final Girl ) i wydaje sie najbardziej podatną na uszkodzenia osobą z całej piątki.Z drugiej strony jej chłopak ( Gregg Henry ) eksponuje swoją męskosc , pewnosc siebie i umiejętnosc życia w naturze.Im bliżej jednak konca tym bardziej role sie odwracają.W rzeczywistosci chłopak okazuje sie zwykłym tchórzem a jego dziewczyna wykonuje robote ( zabija morderce ) za niego.Cos podobnego zaobserwowałem w " Deliverance " Boormana.Postac grana Przez Burta Reynoldsa wydawałoby sie jest w swoim zywiole.Posiadł on umiejętnosc przetrwania w lasach i chce tego samego nauczyc swych kompanów.Z biegiem czasu jednak to on staje sie ofiarą a jego przyajciel ( Jon Voight ) decyduje sie na przejęcie jego roli.Nastepuje wiec odwrócenie ról.Na koncu udaje mu sie przeprowadzic przez rwącą rzeke dwóch swoich kompanów i wrócic do cywilizacji.Oczywiscie nic nie bedzie już trakie jak przedtem.Ale czy kiedykolwiek było ? Od początku bowiem Reynolds zwodzi swoich przyjaciół ( i przy okazji nas widzów ) wmawiając im iż najlepszym rozwiązaniem dla współczesnego człowieka jest zjednoczenie sie z naturą i ucieczka od cywilizacji.Okazuje sie jednak na koncu iż jest on najmniej odpowiednim człowiekiem do tego zadania i pewnie skonczy jako kaleka gdyż doznał poważnego uszkodzenia nogi.Takich pozrów zresztą w obu filmach mamy więcej.