AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Kraków - Shisha Club
Mały Rynek 2
Shisha znajduje się w miejscu w którym podobno kiedyś dawno temu znajdowała sie winiarnia :)
Kuchnia śródziemnomorska, w barze egzotyczne drinki a tytoń podobno tunezyjski ale nie wiem jaki.
Wystrój aż do bólu orientalny. Widać jednak że przygotowany z jakimś planem i rozmysłem. W sumie w knajpce jest dość milo a czas płynie bardzo przyjemnie.
W weekend pokazy tańca brzucha, podobno :)
Sama fajka owszem smaczna ale bez rewelacji. W domu przyrządzamy lepszą (ale skromna jestem hihi). Próbowaliśmy jabłkowo miętowej i wieloowocowej. Pierwsza nie przypadła mi do gustu druga jako tako.
W sumie knajpka ciekawa jeśli ktoś ma chęć posiedzieć w arabskich klimatach przy takiej właśnie muzyce. Dla samej fajki nie warto odwiedzać.
Obsługa - 4
Wystrój - 6
Ceny - nie pamiętam :)
fajka - 2
Sumarycznie 5- :)
Witam wszystkich,
Otóz kilka dni temu byłem w krakowie i oczywiście nie omieszkałem odwiedzić tego lokalu.
Nabicie fajki kosztuje 30zł
Wstęp jest od 21 lat.
Tytonie jakie tam serwuja sa tunezyjskiej firmy.... Pamietam, ze zaczynala sie na "S" i napewno to nie bylo Serbetli. Pozdrawiam
Witam wszystkich,
Otóz kilka dni temu byłem w krakowie i oczywiście nie omieszkałem odwiedzić tego lokalu.
Nabicie fajki kosztuje 30zł
Wstęp jest od 21 lat.
Tytonie jakie tam serwuja sa tunezyjskiej firmy.... Pamietam, ze zaczynala sie na "S" i napewno to nie bylo Serbetli. Pozdrawiam
jest to tytoń el mallem i nawet wiem kto go dostarcza ;P Tunezyjczyk studiujący w Krakowie miałem przyjemność go poznać ;] pozdro