ďťż

AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA

Podoba mi sie tytul.

A chcialabym zamieszcic tutaj lancuszek w ktorym zamieszczalibysmy informacje, kto sie z kim poznal. Bo osobiscie zanm Juanite i Dziobalka, telefonicznie Loce i Sofie. Co Wy na to?
Dojdzie do tego, ze nikt osobiscie nie zna Andzeli i kiedys okaze sie, zejest to starszy mily pan


Super pomysl,tylko ze ja nie znam nikogo
Znam jeszcze telefonicznie Mala7.

Inma nic straconego! Powoli, powolutku wszyscy sie poznamy osobiscie.

per pomysl,tylko ze ja nie znam nikogo ..y yo tampoco


No widzicie? I to moze wreszcie zmobilizuje aktywistow Forum by tylki ruszyc na spotkanie jakies nawet przelotne, jak my z Juanita.
..no przeciez byla juz propozycja zeby sie ktoregos razu spotkac w Madrycie....ja caly czas jestem za
inma, "Skąd: Madryt-tymczasowo." mozna jechac

przeciez byla juz propozycja zeby sie ktoregos razu spotkac w Madrycie....ja caly czas jestem za

Ja tez! Ja tez! Ja tez!

Jak juz Agatka wspomniala znamy sie osobiscie. Oprocz tego mialam tez okazje poznac osobiscie Alegre oraz Magdziur. A na Skypie lub Gadu-Gadu jestem w stalym kontakcie ze Suavqiem i z Andzela (osobiscie rzeczywiscie jej nie znam, wiec podejrzenia Agaty moga okazac sie sluszne ).
Aha. kiedys tez rozmawialam na Skypie z forumowiczka Martusia.
A ze Suavqiem o malo co tez bym sie poznala osobiscie, ale niestety plany pokrzyzowal nam pobyt w szpitalu mojego dziecka.

To chyba tyle .....
Agata się porwała i przyjechała na jedno spotkanie polonijne. Mam nadzieję, że nie żałowałaś.
Niestety nie ma za dużo forumowiczów w Galicji.
W wakację wybieramy się całą rodzinką do Andaluzji. Może uda zorganizowac jakies spotkanie?
Agata, no wypraszam sobie.
Ja się znam z BLONDI, o.
ja znam juanite75 z przesylek pocztowych

ja znam juanite75 z przesylek pocztowych

No tak. Zapomnialam wspomniec o tym przypadku. To ja z przesylek znam tez Inme. Przeslala mi kiedys pyszna herbatke.

To ja z przesylek znam tez Inme

Jestem za spotkaniem w Madrycie

Mam nadzieję, że nie żałowałaś. Wcale a wcale !!!! Tylko daleko.... jak bedziecie przejezdzac gdzies nie opodal dajcie koniecznie znac.


A czy ktos zna BLONDI??? Bardzo podejrzane.
Dlaczego '
Bo jesli jedyna BLONDI zna Andzele, a nie wiemy jeszcze nic o Blondi to moje podejrzenia moga caly czas byc sluszne....
Ja poznałam osobiście juanitę75, na razie troszkę tylko, ale mam nadzieje na bliższy kontakt w niedalekiej przyszłości.

Bo jesli jedyna BLONDI zna Andzele, a nie wiemy jeszcze nic o Blondi to moje podejrzenia moga caly czas byc sluszne....
Jak to nie wiecie nic o BLONDI?
Jeśli tylko BLONDI będzie miała dostęp do Internetu to Wam pokaże..
Póki co, BLONDI ma się świetnie i tęskni za Forum.

to Wam pokaże..
A co Nam pokaże???

a nie wiemy jeszcze nic o Blondi to moje podejrzenia moga caly czas byc sluszne....

Tajemnicze...

mam nadzieje na bliższy kontakt w niedalekiej przyszłości.

Magdziur, ja tez.

przy niesamowitym wybrzeżu. Same skaly toxo i ocean.

na pcoatku powiem e nie diala mi literka..gadnijcie ktora..amina mi kompa alala... wiec preprasam e troche nieroumiale pise i seplenie

bardo fajny pomysl. ja tera mieskam w madrycie wiec mi baaardo pasuje propobyycja spotkania

osobiscie nam kinie i synka

[ Dodano: Nie Kwi 27, 2008 5:47 pm ]
karolina, tak bardzo nie seplenisz. Za wyjatkiem braku "Z"etki to nie widze wielkiej roznicy.

Rozkrec klawiature i umyja ja. U mnie zacina / lub przykleja spacja. Gorzej jak w kawiarenkach internetowych.

inma a gdie mieskas w madrycie..bo ja tera w parla

Ale sie usmialam Nie ma to jak miec dzieci

Mieszkam w Alcorconie,a do Parli czesto zgladam,bo mam tam przyjacolke:)
Moze ja nawet znasz,bo ma sklep polski
ale smiesne
ale laptopa mam rokrecic? to ju go nie skrece

i tak nie wiem gdie to jest, a nawet nie wiedialam e tu jest polski sklep..na jakiej ulicy to wpadne.
jakbys byla w parli i miala ochote to sie moemy umowic.
hmm. jak dla mnie do Madrytu troche daleko. ale jakies spotkanie, chociazby male, w okolicach byloby mile widziane moze w ten majowy weekend?

jakies spotkanie, chociazby male, w okolicach byloby mile widziane moze w ten majowy weekend?

Ja jestem jak najbardziej chetna na spotkanie, ale akurat ten majowy weekend niestety nie za bardzo mi pasuje, bo mam juz go w calosci zaplanowany.
osobiscie poznalam tylko Dariona, poprzez pisanie Kasie 1976 takze przez skype i telefon), Blondi -kontakt sie nam urwal a niedobrze bo mamy do siebie blisko chyba, Dziobalka, Anvien.......Jestem za spotkaniem w Andaluzji o ile odbije sie od dna.
na pcoatku powiem e nie diala mi literka..gadnijcie ktora..amina mi kompa alala... wiec preprasam e troche nieroumiale pise i seplenie

bardo fajny pomysl. ja tera mieskam w madrycie wiec mi baaardo pasuje propobyycja spotkania

osobiscie nam kinie i synka

[ Dodano: Nie Kwi 27, 2008 5:47 pm ]
Juz Ci pisze adres polskiego sklepu
c/ Cuenca 44,posterior-czyli od tylu,z drugiej strony.
Parla Norte.
Moze sie tam spotkamy ? Robisz zakupy w polskim sklepie ?
A wogole w jakiej Parli mieszkasz ? [/b]
widialam wlasnie disiaj widialam na prystanku kartke adresem do sklepu.
my mieskamy w poludniowej cesci...tak mysle. na calle cuba

nie bylam nigdy w tym sklepie.
moemy sie tam spotkac
super , jestem za Moze umowimy sie juz na Pw zeby niezasmiecac forum ?
napsialam pw

ze Suavqiem o malo co tez bym sie poznala osobiscie, ale niestety plany pokrzyzowal nam pobyt w szpitalu mojego dziecka

Juana co sie odwlecze.................. a teraz najwazniejsze ze Jasiowi juz lepiej - ale o tym juz Ci pisalem

A ja znam ....... Sofcie
a moze jakby kots na expo sie wybieral to.........., a jak nie to mysle ze do Madrytu kiedys i tak musze pojechac to chyba lepiej byloby jakby mialo byc juz w planach milo

osobiscie poznalam tylko Dariona
I jaki jest w rzeczywistości?

No prosze bardzo okazuje sie, ze dobrze sie znamy! Jakie to mile!


Juana co sie odwlecze..................

Taka mam nadzieje.
A na Expo w Zaragozie mam zamiar sie wybrac. Jak bedzie zorganizowane jakies spotkanko forumowiczow w Madrycie, to sa duze szanse, ze sie pojawie, jak w Andaluzji to juz znacznie mniejsze, ale nie jest to niemozliwe.
karolina, bylam przez przypadek w Parli w sklepie..nie mialam jak Cie zawiadomic

Ale moze w koncu sie jakos umowimy ?
jak bedxies xmiala cxas to dxown bo ja jestem w domu caly cxas
Chyba nic nie zaszkodzi jesli powiem ze jutro poznam osobiscie El Polaca.
Kto nastepny wpadnie na obiad?

Chyba nic nie zaszkodzi jesli powiem ze jutro poznam osobiscie El Polaca.
Kto nastepny wpadnie na obiad?
Agata ja się przyznam, że ma ochotę Cię nawiedzić, ale trochę poczekam aż wydobrzejesz.
Nawiedz zrobimy mini spotkanie forumowe: namawiam Juanite i Suavqa, zeby wreszcie do mnie przyjechali.
Juz osobiscie znam El Polaco, wqiec czekam na nastepnych chetnych.
Agata ja juz jestem namowiony - teraz tylko musze sie w sobie zebrac iii zmienic kierunek podrozy - chociazby raz - no lae to juz zupelnie inny temat
Heee .
Ja znam osobiście Karolinę i Synka . Może jeszcze kogos .

A głos to słyszałam jeszcze Agaty (zapomniałas jak moja córka zadzwoniła . ?
Z El Polaco rozmawiałam przez Skypa .
Z paroma osobam,i pisze przez gg . Ale mam nadzieje że poznam jeszcze kogos . z forum . .
Agata włąsciwie do Ciebie nie mam bardzio bardzo daleko .
Wczoraj, odwiedzajac EXPO w Zaragozie, mialam przyjemnosc poznac naszego forumowego Aragonczyka - Suavka, ktorego z tego miejsca serdecznie pozdrawiam.
Juana to ja mialem przyjemnosc Cie poznac- Twojego meza i Waszego synka tez . a Aragonczykiem i tak zostane- z dyplomem - jak sie dowiem tylko jak to formalnie zrobic

Pozdrawiam z pustynii - wreszcie jest ktos kto ten rodzaj pozdrowien rozumie
A u mnie dzisiaj kolejna forumowa znajomosc przeobrazila sie z wirtualnej w realna. Poznalam forumowiczke Martusie, chociaz tak wlasciwie to poznalam ja juz 2 tygodnie temu, ale widzialysmy sie tylko w przelocie. A dzisiaj to mialysmy czas, zeby i pogadac i wypic dobra kawke.
fajnie... ..szczerze zazdroszcze.. ..jakby ktos z Was zawital kiedys do Vitorii zapraszam na cappuccino waniliowe

akby ktos z Was zawital kiedys do Vitorii zapraszam na cappuccino waniliowe
mhm.. też lubisz Waniliowe?
Jej jak ja dawno nie piłam Cappucino Waniliowego, - szczerze to zapomniałam o jego istnieniu. Karmelowe też jest smaczne.

juanita75, niech ja tylko dolecę tym samolotem tam do Ciebie, to też coś wypijemy.. tylko co..
Na co masz ochotę?
Ja mam w tej chwili 4 rodzaje waniliowego, karmelowe tez, takze wpadajcie bo inaczej wypije sama i nic nie zostanie dla gosci
anvien, na capuccino waniliowe zawsze jestem chetna.

Andzela, 8 grudnia sie zbliza. A co do picia, to czegos tam u siebie w barku poszukam.

takze wpadajcie bo inaczej wypije sama i nic nie zostanie dla gosci
No, samolotu do Bilbao niestety nie mam.


No, samolotu do Bilbao niestety nie mam. ..no wlasnie, bo do Baskow to prawie nic nie lata..niestety..
Juanita, tez bylo bardzo milo Cie poznac. Potwierdzam kawa byla bardzo dobra.
Ale... tylko Wam pozazdroszcze tych spotkan
ja niestety jeszcze nikogo z Was nie znam
ha ha ... a ja nawet jeszcze nie mam takiej możliwości żeby chciec się z kimś spotkac ...ale myśle że wkrótce sie to zmieni...

Ale... tylko Wam pozazdroszcze tych spotkan
ja niestety jeszcze nikogo z Was nie znam
...nie martw sie, ja planuje jakas wycieczke do Toledo, wiec jakby co wprosze sie na kawe
anvien, tylko ze ja dalej mieszkam pod Toledo 45 km ale jak dobrze pojdzie to moze kiedys sie tam przeprowadzimy
Oj tam: Toledo - pod Toledo. Co to za różnica takie 45 km jak się jedzie kilkaset km jeśli się ma w planach pyszną kawę w doborowym towarzystwie:-)
mario72k, no jasne, masz racje i to z takimi formulowymi kolezankami!

anvien, tylko ze ja dalej mieszkam pod Toledo 45 km ale jak dobrze pojdzie to moze kiedys sie tam przeprowadzimy
45 km to nie jest dużo na hiszpańkich drogach.
Joanna Ty byś nam trochę pokazała zdjęć Toleda na zachętę. Nie wierzę, że nic nie masz.

joanna es napisał/a:
anvien, tylko ze ja dalej mieszkam pod Toledo 45 km ale jak dobrze pojdzie to moze kiedys sie tam przeprowadzimy

45 km to nie jest dużo na hiszpańkich drogach.
...no wlasnie to przeciez rzut beretem
Ja swego czasu dojeżdżałem do pracy 65 mil (lekko ponad 100km).A 45km i to na taką kawusię to bym na kolanach zaszedł

Joanna Ty byś nam trochę pokazała zdjęć Toleda na zachętę

ale ja sie wstydze.... z zreszta na pewno Toledo widzieliscie gdzie sna fotkach na mopje nieszczescie zawsze na fotkach pojawiam sie JA, szkoda ze nie mam jakichs krajobrazow...

dobra, to kiedy mam dojechac na ta kawe?

Jeśli chodzi o mnie to plany są zatrzymać się w Toleda przejazdem

to moze przejedziesz przez moja miejscowosc? a moze spelni sie moje marzenie i juz bede mieszkac w samym Toledo...


Joanna Ty byś nam trochę pokazała zdjęć Toleda na zachętę.
Ja mam dużo, - ja, - ja..
no wlasnie, wlasnie, ja wiedzialam ze Andzela ma
Ale Andzela ma pewnie zdjęcia Toleda bez Joanny, a Ty piszesz, że masz zdjęcia Toleda na których pojawiasz się Ty, więc chyba Ty masz lepsze zdjęcia niż Andzela (z punktu widzenia forumowiczów). Prześlij je Andzeli i Andzela uzupełni swój album o Toledo o zdjęcia które od Ciebie otrzyma. Wilk będzie syty i owca cała (choćby nawet z obitą pupą).

Prześlij je Andzeli i Andzela uzupełni swój album o Toledo o zdjęcia które od Ciebie otrzyma.

Nie, nie - po to jest album forumowy, aby forumowicze sami zadbali o to aby uzupełniać wartość brakujących miejsc czy osób.
mario72k, tu nie kombinuj! ja juz powiedzialam ze z moja twarza nie wstawie

a Andzeli, sie nie dziwie, ma pilnowac porzadku, a nie obslugiwac formulowiczow ) hihi

mario72k, a Ty jestes w albumie?
Jestem.

Ty też jesteś (chyba, że znowu uczepimy się mojej głowy ), więc jak Cię jeszcze ujrzymy jako tło do Toledo to się chyba nic nie stanie
oki, wygraliscie, fotki postaram sie wstawic niedlugo jak bede wiedziala gdzie... hihi

oki, wygraliscie, fotki postaram sie wstawic niedlugo jak bede wiedziala gdzie... hihi
Dziękuję Joasia za zdjęcia. Są super.
Witam
Znam osobiście Andzelę i zapewniam wszystkich , że to nie jest żaden starszy pan , tylko super kobitka , spokojna i inteligentna. Bardzo miło wspominam nasze pierwsze spotkanie w Huelvie i już nie mogę się doczekać kolejnego !
Mamadwójki mam tego samego e-maila , jeśli masz chęć to napisz , możemy się spotkać , mam teraz więcej czasu i myślę , że to super pomysł !!!!

Bardzo miło wspominam nasze pierwsze spotkanie w Huelvie i już nie mogę się doczekać kolejnego !

Ja oczywiście też.
BLONDI, przyjeżdzaj szybko, musimy zrobić wypad gdzieś, może do Niebla, - na kawę, piwo? Byłaś tam?
Przy okazji sesje fotograficzną trzeba gdzieś zrobić..

Przy okazji sesje fotograficzną trzeba gdzieś zrobić.. .robcie robcie koniecznie
i pozniej do albumu te fotki...
a my będziemy podziwiac... i komentowac
ale ja tez bym chetgnie andzele zoabczyla
blondi jzu widzielismy, tez super babka

ale ja tez bym chetgnie andzele zoabczyla
blondi jzu widzielismy, tez super babka


A co mnie nie widziałaś?!
Przecież moje zdjęcie jest również w forumowym albumie, nawet dwa.
Oj karolina, źle patrzysz.
A, BLONDI, jest bardzo ładna.
Dzięki !!!!Aż się zawstydziłam !!! To naprawdę miłe uczucie poznać kogoś w realu, bo człowiek ma różne wyobrażenia , oczekiwania .

Dzięki !!!!Aż się zawstydziłam !!! To naprawdę miłe uczucie poznać kogoś w realu, bo człowiek ma różne wyobrażenia , oczekiwania .
Zgadza się.
Teraz to ja się nie mogę doczekać spotkania z Juanitą, znamy się kilka lat z forum, a przecież wydawać by się mogło, że jest to całkowicie obca osoba, a wcale tak nie jest!
Mam zarezerwowany samolot, specjalnie na to spotkanie i jest to naprawdę fajne uczucie, spotkać się z kimś kogo znasz zaledwie z "literek"
Następne spotkanie będzie z Sofią, ale to już w Polsce.
Dziewczyny czekam na relacje od Was! ze wszystkich spotkan!

Teraz to ja się nie mogę doczekać spotkania z Juanitą,

Ja tez czekam na to spotkanie. Zwlaszcza, ze spedzimy razem cale 2 dni. Oby pogoda dopisala, to bedzie mozna duzo zwiedzic.

no to ja w koncu tez bede musiala sie gdzies ruszyc i spotkac na kawce... ktora zreszta baardzo lubie
to ktora mieszka najblizej mnie? ) hehe

to ktora mieszka najblizej mnie? ) hehe
kolo Toledo mieszka rodzina meza, ale to sie chyba nie liczy
no ja bym raczej wolala z Toba sie spotkac, niz z rodzina meza )
A czemu? Podszlifowałabyś hiszpański z naturszczykami...
Często piszesz, że masz pewne braki

no ja bym raczej wolala z Toba sie spotkac, niz z rodzina meza
pewnie, ja tez. Zreszta w przyszlym roku najprawdopodobniej pojedziemy do Toledo wiec mam nadzieje, ze sie spotkamy!!

Znam osobiście Andzelę i zapewniam wszystkich , że to nie jest żaden starszy pan , tylko super kobitka , spokojna i inteligentna.

Moge juz potwierdzic te slowa Blondi - Andzela nie jest zadnym starszym panem. Nasza Administratorka spedzila u mnie 2 dni, bylo bardzo fajnie, a teraz pewnie juz jest na lotnisku w Gironie i czeka na samolot do Polski. I przekazuje Wam jej pozdrowienia dla wszystkich forumowiczow.
oo to juz dzisiaj , myslalam ze pozniej no to juz pewnie na miejscu jest
witamy andzelę w Polsce! a ja w sobotę zasuwam do Barcelony na 2 tyg.i baaardzo się z tego cieszę!!!! przed zniknięciem z tych jakże miłych stron życzę Wszystkim Forumowiczom WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!!!
Dziękuję Trąbciu
A więc Zdrowych, Pogodnych i Wesołych Świąt hiszpańskich

[ Dodano: Pią Gru 12, 2008 12:00 pm ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mkulturalnik.xlx.pl
  •