AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Witam wszystkich czy melasa zwykła która jest sprzedawana w naszym kraju legalnie jest dopalaczem czy ma jakieś takie związki chcę to wiedzięc ponieważ mam takie przeczucia że nie jest a niby jest proszę o odpowiedź na to pytanie
Nie wiem co nazywasz "dopalaczem", ale jeżeli chodzi o działanie halucynogenne, czy w jakikolwiek sposób zmieniające rzeczywistość, to melasa nie jest takim środkiem. Składa się wyłącznie z tytoniu, gliceryny, miodu, aromatów i czasami również barwników. (podejrzewam, że jakieś konserwanty również muszą się tam znajdować). Paląc melasę nie zaobserwujesz dodatkowych "wrażeń" poza dymem, smakiem tytoniu i bulgotaniem bąbelków
Trochę dziwne pytanie, postaram się jednak rozwiać Twoje wątpliwości. Jeśli pisząc "dopalacz" masz na myśli środki sprzedawane na dopalacze lub tym podobnych stronach (o których ostatnio głośno) to zapewniam, że tytoń do fajki wodnej/melasa w żadnym stopniu nie jest związana ze środkami z dopalaczy. Dokładnie tak jak napisał MANEWR1 - melasa nie ma żadnego działania odurzającego.
Jeśli chodzi o skład, dla przykładu podam Ci zawartość Al Fakhera Dubai Molasses: Tobacco(tytoń), Molasses (melasy), Preservetives (najzwyczajniej - konserwanty), Natural Flavour - naturalny aromat. Jak widzisz w składzie nie ma nic nadzwyczajnego.
Jedyne o czym należy wspomnieć, to fakt, że tytonie do fajki wodnej (nie wszystkie) zawierają nikotynę(przez wielu określaną jako, bądź co bądź-używka), jednak są to bardzo śladowe ilości, nieporównywalnie mniejsze od zawartości nikotyny w papierosach, przez co ciężko o uzależnienie fizyczne.
Widzę dopalacze nieźle namieszały w głowach, wystawiając w swojej ofercie shishe, jako akcesorium. Prawdopodobnie Twoje pytanie ma związek z aktualna aferą w Lublinie dot. FunShopu dopalaczy.com gdzie na plakacie pojawiła się fajka wodna - nie znam jeszcze dokładnych szczegółów, ale cyrki się wyprawiają przy niczemu winnej shishy.
Melasa, w żadnym aspekcie nie jest "dopalaczem", jak na pewno zauważyłeś ma hasła ostrzegawcze o szkodliwości i banderole, a nie teksty typu: produkt nie do spożycia przez ludzi; produkt przeznaczony wyłącznie do obrzędów religijnych etc etc.
Oczywiście jest to używka w pełnym tego słowa znaczeniu, podobnie jak herbata, kawa, papierosy, yerba mate, guarana, alkohol, viagra, ale też czekolada, mak, kakao, cukieraski( to też uzywki ) - i mówimy o rzeczach całkowicie legalnych, a nie o dragach (choć alkohol to legalny narkotyk)
Melasa nie zmieni Twojego stanu świadomości, chyba, że celowo się nią "zbombardujesz" aż do omdlenia.
Melasa nie jest dopalaczem!
pozdrawiam
heheh śmieszne porównanie ale niby ma coś w sobie bo przecież tysiącom ludzi wygląda fajki wodnej (sheeshy) kojarzy się z jednym i dopóki mu się tego nie pokarze czy nie wytłumaczy to będzie cały czas przy swoim zdaniu, ze to mogą być narkotyki lub coś trojącego i uzależniającego jak papierosy ale po swoim doświadczeniu związanym z fajka powiem jak koledzy wyżej nie ma się czego bać, ze weźmiesz bucha i wylądujesz w innej czasoprzestrzeni jedyne co może cie spotkać to omdlenie, rzyganie i bul głowy po przepaleniu (palisz więcej jak 2 godz) :pp
TO ŻADEN DOPALACZ W DOSŁOWNYM ZNACZENIU TEGO SŁOWA :)
też z aferą w lublinie ale też czasami jacyś"eksperci" wypowiadają sie na ten temat że nie jest to zbadane sam palę szisze i jedynie to co to czasami ma chrypę lub w głowie mnie się kieruje bardzo mi to pomogło poniewaz mama posądzila mnie że stosuje "dopalacze" chodziło jej o tytoń do sziszy bo niby zawiera jakies domieszki (chyba owoców )
ale, "domieszki owoców" są złe? melasa posiada aromaty niby'naturalne, bo nie sądzę żeby naturalny aromat wytrzymywał tak wysokie temperatury - ale nie o tym tu temat.
Jedyne co może się wydać dziwne, dla kogoś z boku to np.: gliceryna (kojarzy się z nitrogliceryną ) ale jest to najprostszy alkohol, dzięki któremu mamy tyle dymu - nietoksyczny.
Naprawdę ciężko się przyczepić do samej melasy, jedynie stereotypy dot. fajki wodnej zmieniają ludziom poglądy, a jeszcze jak wyjdzie jakaś afera to już apokalipsa
zgadzam sie z przedmówcą ludzie jeszcze nie wiedza nic o sziszy a ja oceniaja :( chyba nie rozróżnają szszy od Bongo w której wyłącznie ali się ziola można też tytoń
Melasa do fajki wodnej jest towarem legalnym, posiadającym banderolki, pudełka z podanym dokładnie składem oraz danymi producenta i importera - mówię oczywiście o LEGALNYM imporcie.
Melasa taka nie ma nic wspólnego z gównem zwanym "dopalaczami".
Temat zamykam a niebawem przenoszę do śmietnika.