AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
No cóż, nie będę się kopał z koniem, więc skoro zamyka się moje wątki, to nie pzostaje mi nic innego jak prosić o zamknięcie też mojego konta, bo w tej systuacji na nic mi się nie przyda.
Moje posty administratorzy moga spokojnie "przeniesć do archiwum".
Cześć
Santo, uwazaj bo ciebie tez moga zarchiwizowac
Santo, uwazaj bo ciebie tez moga zarchiwizowac
Hehehe, ja się sam archiwizuję codziennie przed pójściem spać, potem rano wystarczy że wczytam stan wczorajszy i wszystko gra.
Miałem juz nie pisać, ale zapomniałem pozdrowić Agatę, Ixio, Andzelę i ciebie Norbo oczywiście.
Wszystkiego najlepszego, cześć.
Santo, nie obrazaj sie, bo po co? Chyba wiesz, co to takiego kompromis? To chyba nie take trudne ugryzc sie czas od czasu w jezyk (przepraszam: raczej uszczypnac w palce, haha) i odpuscic sobie co nieco - przeciez tylko niektore Twoje posty wzbudzaly zastrzezenia i mimo zamkniecia kilku watkow pozostalo cale mnostwo, gdzie swobodnie mozesz pisac Nie zlosc sie i zostan!
Santo, nie obrazaj sie, bo po co? Chyba wiesz, co to takiego kompromis? To chyba nie take trudne ugryzc sie czas od czasu w jezyk (przepraszam: raczej uszczypnac w palce, haha) i odpuscic sobie co nieco - przeciez tylko niektore Twoje posty wzbudzaly zastrzezenia i mimo zamkniecia kilku watkow pozostalo cale mnostwo, gdzie swobodnie mozesz pisac Nie zlosc sie i zostan!
Przeciez sie nie obrażam i nie złoszczę, tylko uważam, że nie ma sensu pisanie na forum, na którym ktoś zamyka sobie moje wątki - dla mnie to nie ma sensu.
No i wszystko sie przecież kiedyś kończy.
Wszystkiego najlepszego, Tinglit
PS. coś czuję, że w tym wątku będę sie z Wami żegnał dzisiaj.
No i wszystko sie przecież kiedyś kończy.
Tak, tylko ja osobiscie wole zakonczenia spowodowane smiercia naturalna, a nie radykalnymi cieciami. Eee tam, Santo, otworz sobie butelke dobrego wina, zrelaksuj sie na sloneczku i pewnie Ci przejdzie Na wszelki wypadek jednak pozdrawiam i najlepszego, bo alkohol jednak roznie na kazdego dziala
Eee tam, Santo, otworz sobie butelke dobrego wina, zrelaksuj sie na sloneczku i pewnie Ci przejdzie Na wszelki wypadek jednak pozdrawiam i najlepszego, bo alkohol jednak roznie na kazdego dziala
Tinglit, ja jestem całkiem zrelaksowany.
BTW, widzę, że moje konto dalej jest aktywne, więc jeszcze raz proszę administrację o jego zamknięcie/usunięcie.
Sam bym to zrobił, ale nie widzę żadnego przycisku "zamknij konto".
Moje posty administratorzy mogą zostawić, usunąć, lub np. "przenieść do archiwum", wedle fantazji.
Chyba wiesz, co to takiego kompromis?
a to sie usmialem
a to sie usmialem
Ciesze sie, ze dzieki mnie miales chwile radosci
Dlaczego nikt się nie zlituje i nie zamknie tego tematu
a po co? zlosliwe elfy lubia o sobie przypominac a kto bedzie pilnowal IP? jak nie system?
pilnowal IP
IP jest zbyt dynamiczny aby go upilnować
norbo, nie zawsze dynamicznym sie poslugujesz, wiekszosc ludzi nawet sie nie zastanawia czy ma cos takiego wchodzac w neta.
operatorzy sami skaczą po całym świecie (np. Yoigo uparcie ląduje w Skandynawii)
No to sie porobilo.... Santo dziekuje za pozdrowienia.
No i do zobaczenia gdzies w sieci lub nie.
Zycze Ci.... a ja wiem, czystej i dzialajacej klawiatury
watek "Nowy prezydent co sadzicie o nim bo ja tak" został zarchiwizowany z uwagi na ewentualne postępowanie karne
został zarchiwizowany z uwagi na ewentualne postępowanie karne
Nie, zostal usuniety ze wzgledu na uporczywe bluzganie i wyjatkowo niekulturalne wypowiedzi autora tematu.
uporczywe bluzganie i wyjatkowo niekulturalne wypowiedzi autora tematu
Czasami trudno znaleźć kulturalne słowa na określenie niektórych ludzi
Czasami trudno znaleźć kulturalne słowa na określenie niektórych ludzi no to trzeba sie albo wysilic i poszukac, albo nie pisac lepiej nic
szkoda tylko, ze w jednym niewielkim poscie az takie nasycenie negatywnych okrslen sie znalazlo...no ale to swiadczy o autorze tylko i wylacznie.
no to trzeba sie albo wysilic i poszukac, albo nie pisac lepiej nic
milczenie zbyt często uznawane jest za przyzwolenie
"nasycenie negatywnych określeń" świadczy wyłącznie o opinii w stosunku do określanej osoby (określanego zjawiska etc.), o autorze świadczy raczej sposób wyrażenia tych opinii
co w zasadzie niczego nie zmienia.
o autorze świadczy raczej sposób wyrażenia tych opinii
I tu sie z Toba zgodze. Tak wiec autor sam sobie wystawil laurke.
milczenie zbyt często uznawane jest za przyzwolenie milczenie jest zlotem!
autor sam sobie wystawil laurke
Ale czy autor nie miał prawa w sposób zdecydowany podkreślić własnych opinii Ostatecznie stanowisko Prezydenta RP (przynajmniej teoretycznie) jest ważne z punktu widzenia każdego obywatela i dlatego tez każdy obywatel ma (przynajmniej teoretyczne) prawo krytykowania Prezydenta zarówno jako "pełniącego funkcje Prezydenta" jak i jako człowieka.
norbo, chyba wiadomo o co chodzilo w moim poscie? nie musialas przepisywac tego po swojemu? no chyba,ze musiales
a i zapomnialam dodac-owszem, kazdy ma prawo do wypowiedzi wlasnej, ale trzeba umiec to zrobic w kulturalny spsosb i o to wlasnie chodzi...o SPOSOB, ale jak ktos ma takie a nie inne slownictwo no to trudno sie dziwic, z enie umie sie wypowiadac nie ublziajac nikomu
ostra krytyka to jednak cos innego niz wulgaryzmy.
Ale czy autor nie miał prawa w sposób zdecydowany podkreślić własnych opinii wiesz co norbo, ty chyba znowu sie nudzisz..wyjdz gdzies na spacer, przewietrz sie...zadajesz naiwne pytania jak male dziecko, albo i gorzej...w ten sposob za kazdym razem z watkow uciekaja ludzie bo juz nie chca na tym poziomie dyskutowac...ostatnia moja odpowiedz w tym watku: tak kazdy ma prawo wyrazac opinie o drugim czlowieku i te pochlebne i te nie, jednakze w kazdym z tych wariantow mozna uzyc slow nie obrazajacych zarowno osob opisywanych jak i czytajacych...niestety jak zycie pokazuje latwiej jest obrzucic kogos blotem niz dokonac krytyki na poziomie..tacy wlasnie sa niektorzy z nas, i oby jak najmniej takich osob pojawialo sie na tym forum..pisalismy juz wiele razy, jest tyle innych miejsc w sieci do dzielenia swoich frustracji, z ludzmi na tym samym zenujaco niskim poziomie..wiec szkoda tu bic piane!
norbo, chyba wiadomo o co chodzilo w moim poscie? nie musialas przepisywac tego po swojemu? no chyba,ze musiales
Dopuściłaś się rażących błędów logicznych, przeczytaj wyżej to może zrozumiesz.
norbo,
anvien ma racje piszac, ze zachowujesz sie gorzej jak dziecko...nie chce mi sie nawet tego dalejc iagnac. zweryfikuj moze swoje logiczne myslenie, co? wszyscy na tym zyskamy na forum...
tak sie sklada, ze ja k..w nie uzywam przy ludziach, czasem tlyko pod nosem sobie zaklne, ael tak, ze nei slysza tego wszyscy, nawet bedac poza pl, wiec wlasnie to jaks ie odzywa swiadczy o czlowieku bo to, ze kazdy klnac umie to chyba nie odkrycie ameryki, tylko trzeba umiec sie zachowac
no ale to jzu tylko i wylacznie bicie piany, ten watek
zweryfikuj moze swoje logiczne myslenie, co?
Logika podpowiada mi, ze "nasycenie negatywnych określeń" nie jest równoznaczne ze sposobem wyrażenia opinii.
co do dzieci to masz racje, tyle, ze czasem nie do kocna rozumeija o czym mowa
po raz ostatni teraz pisze.
napsialam tak-
W języku polskim Najpopularniejsze polskie słowo? Kur...., znane na całym świecie, po tym rozpoznaje się Polaka choćby ukrył się na Antarktydzie
No to w fajnym towarzystwie się obracasz...
Zaczynam rozumieć skąd żarty o Polakach w UK...
moze i ten temacik by zarchiwizowac? jakos tak sie sklada, ze srodowiska naduzywajace wolnej ekspresji wypowiedzi i potrafiace opisac historie powstania swiata w pieciu slowach, okreslanych jako niecenzuralne nie naleza do moich ulubionych.
No to w fajnym towarzystwie się obracasz...
Zaczynam rozumieć skąd żarty o Polakach w UK...
Jasne, ja się obracam w "towarzystwie" Czy już tak długo nie masz kontaktu z rodakami, ze stworzyłaś sobie wyidealizowany obraz polskości
można prosić o założenie działu >Archiwum X<
Mamy takie działy i dokładnie o takich nazwach: ARCHIWUM - X
Wstęp ma tylko grupa X, bez możliwości rozszerzenia o nowe osoby.
Po co się oszukiwać twierdząc, ze przeciętny Polak używa pięknego języka rodem z poezji Słowackiego?
kto sie tutaj oszukuje? z moich obserwacji wynika, ze nasze forum sklada sie wlsnie z normalnych, mniej lub bardziej "przecietnych"( nie podoba mi sie to slowo!!) ludzi a nie z samych prof Miodkow i jakosc ci wlasnie ludzie potrafia sie normalnie wypowiadac nie uzywajac przerywnikow.
Jak napisala Karolina- sposob wyslawiania sie swiadczy o czlowieku. Jesli zdarza mi sie na ulicy slyszec rozmowe tych wlasnie przecietnych to nawet nie reaguje bo mi wstyd za moich wspolobywateli, bo jak piszesz
bisia, ale czemu na szczescie? ja sie porozumiewam m.in. po polsku, ale k..w nie uswiadczysz, wiec nei trzeba porzucac swojego ojczystego jezyka co by sie nie dac rozpoznac wszystko zalezy od nas
Mamy takie działy i dokładnie o takich nazwach: ARCHIWUM - X
Wstęp ma tylko grupa X, bez możliwości rozszerzenia o nowe osoby.
To musi byc prawdziwe Archiwum X strach sie bac
wiec nei trzeba porzucac swojego ojczystego jezyka co by sie nie dac rozpoznac wszystko zalezy od nas
ja nie porzucam jezyka, ja nie mam wyboru- moj maz nie zna polskiego
sie domyslam, ale napisalas, ze na szczescie nie mowisz po polsku co by nie zostac rozpoznana
sie domyslam, ale napisalas, ze na szczescie nie mowisz po polsku co by nie zostac rozpoznana
Jestem przekonany, ze niemal każdy zrozumiał to w ten sposób.
Przykro mi, że mimo Twojego apelu o kulturalne zachowanie kolejny Twój watek tam się znalazł
A mi wcale nie jest przykro, nawet mnie to nie dziwi. To klasyczny przykład lenistwa - moderatorzy, jak nazwa wskazuje, podjęli się zadania moderowania, a ze im nie chce to usuwają. To troszkę tak jak lekarz, który zamiast leczyć eutanazje proponuje.
mam dosc slangu rodakow
sie domyslam, ale napisalas, ze na szczescie nie mowisz po polsku co by nie zostac rozpoznana
b.dobrze sie domyslasz . Karolina mialam na mysli tylko takie sytuacje, gdy ktos rzuca miesem na prawo i lewo, zostaje jako polak rozpoznany i dostaje etykietke ordynusa. to tak samo jak juz w nieco zamierzchlych czasach w niemczech, jak polacy kradli na potege. pozostalo gdzie niegdzie do tej pory: polak-zlodziej, lub rosjanin-ci to pija!
drogie przemowczynie, moj maz byl Polakiem i jakos tak w naszym domu nawet do kota jak gosie karcilo mowilo sie prosze kota do zajezdni czyli na jego legowisko . co do poslugiwania sie - sa slowa zle uzyte i wesole - w kazdym jezyku. moim domowym jezykiem byl polski, wychodze na ulice - zmieniam chipa na hiszpanski, zazdrosze osobom, ktore mialy okazje na wiekszy podzial - uczono mnie niemieckiego (oj nie moja logika) a angielski - wiadomo niezbedny pisany - nie ma co sie licytowac kto i co - liczy sie zdrowy rozsadek, dogadac sie da pod warunkiem, ze rece nie rozbola
sa slowa zle uzyte i wesole - w kazdym jezyku.
Dokładnie.
film "Seksmisja" z innym hasłem uruchamiającym windę "no e lo mi'mo".
Przekleństwa użyte w odpowiednim, najlepiej komicznym kontekście, nie rażą. Rażą jako "najpopularniejsze polskie słowo". Rażą jako przecinek.
itd widac nie zasluzyles na nic wiecej niz humanitarne uspienie
Tak to jest gdy slusarz burmistrzem zostaje
nie rozsmieszaj mnie bo nie dasz rady, nie takie cuda swiat ogladal.