AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Witam
Czy ktoś zna jakieś alkohole typowo hiszpańskie? Wiem, że jest Orujo i Cava ale jestem ciekaw czy są jeszcze jakieś
Calimojo - wino tinto + cola cola
Tinto de verano - wino tinto + casera
Clara - piwo + casera
mieszanek z colą nie lubię ale te z casera wypróbuję
Calimojo
poprawiam sie gramatycznie - calimoCHo zdaje sie ma byc
to by się zgadzało, teraz znalazłem na wikipedii, no ale to z colą jest ....
Dodam jeszcze ze hiszpanie nazywaja "pelotazo" na drinki.
Ale idac do baru nie mozesz powiedziec ze chcesz pelotazo,tylko musisz dokladniej
To poprostu takie cos jak "drin" to cos w tym stylu Tez do baru nie pojdziesz i nie powiesz : Chce drina tylko wodke z fanta czy tam co
WINO wszystkie rodzaje: wytrawne, slodkie, biale, czerwone, jakie kto sobie zazyczy i przepyszne. Ja polecilabym tez mojito, choc nie jest hiszpanskie tylko kubanskie ale na gorace lato jest super
Calimocho - super
Mojito - jeszcze lepsze!!
A ja polecam z kolei brazylijskiego drinka (najlepszy jest na brazylijskiej wódce, ale można zrobic na zwyklej...) Caipirińa. Pycha!!
polecam LUIS FELIPE licor de brandy pyszotka mniam mniam
Dzięki, będę powoli próbował różnych specjałów. Jeśli chodzi o wina to niektóre katalońskie są naprawdę niezłe.
Dodam jeszcze ze hiszpanie nazywaja "pelotazo" na drinki.
Nigdy nie slyszalam tego okreslenia. Ja uzywam "cubata" lub "combinado" (rzadziej)
Do wymienionych wczesniej napitkow dodam (niekonicznie wszystko "zasmakuje):
orujo de hierbas
rum z cola
ginebra z sobiem z cytryny (swiezo wycisniety)
cazalla
chinchón
sidra!
cava !
mistela !
clara
"pelotazo"
To mlodziezowe okreslenie.
tu w Maladze i okolicach mowi sie "copas" albo "cubatas" a pelotazo tez nie slyszalam, ale to moze dlatego ze ja juz nie mlodziez
Wino z Cola bardzo lubie , nic pozatym nie próbowałam , a nie jeszcze wino z "gaseosą" chyba tak sie pisze , ale nie bardzo mi podeszło , pozatym nie mam za bardzo czasu chodzic po knajpach .
pozatym nie mam za bardzo czasu chodzic po knajpach
Mozna sobie to samemu zrobic w domu
wino z "gaseosą" chyba tak sie pisze , ale nie bardzo mi podeszło , pozatym nie mam za bardzo czasu chodzic po knajpach .
fakt mozna to przygotowac bez problemu w domu a taka kombinacja to poprostu tinto de verano wspomniane juz na poczatku przez Inme (dobrze tez smakuje z napojem cytrynowym typu fanta lub kas)
Wracajac do hiszpanskich alkoholi to zapomnieliscie o Pacharan... A jak wina to tylko z Rioja
Calimocho - super
Właśnie ostatnio miałam okazję spróbować Calimocho - dlatego że, tutaj (w Huelvie) ta mieszanka nie jest zbyt popularna.
Tradycyjnie to vino tinto de verano.
A tak się robi Calimocho:
http://pl.youtube.com/watch?v=99X00FCYcds
http://pl.youtube.com/watch?v=yq0KoWoeK2s
A tu piosenka: http://pl.youtube.com/wat...related&search=
Ja polecam LARIOS + Coca-cola.
Oraz Ponche (pończe), pyszne brzoskwiniowe, które wygląda tak:
Zawsze to kupuję gdy jestem na jakiejś fieście, oraz
Vino dulce z Zaragozy albo z Aragón:
- wyśmienite, polecam wszystkim!
Moje zdjęcia. :>
W albumie zamieszczę je w dużym formacie.
jeśli smakuje tak dobrze jak wygląda, to spróbuję jak tylko znowu dotrę do Hiszpanii
jeśli smakuje tak dobrze jak wygląda, to spróbuję jak tylko znowu dotrę do Hiszpanii
Bardziej jednak polecam to wino słodkie mhm pyszne.
A pończe w zależności - jak ma się ochotę.
A jak wina to tylko z Rioja
hm, ja tam wole z Navarra i Aragon ale dlatego to wszystko to kwestia gustu
no i jak ktos lubi slodkie to tylko z Malagi
[ Dodano: Wto Wrz 11, 2007 4:53 pm ]
hm, ja tam wole z Navarra i Aragon
A ja polecam z kolei brazylijskiego drinka (najlepszy jest na brazylijskiej wódce, ale można zrobic na zwyklej...) Caipirińa. Pycha!!
Próbowałam, ale nie zbyt mi smakował...
A ja polecam wino Marques de Caceres-mniam,wyborne,aksamitne,wspaniale
ale to tez Rioja
Rioja sa rozne...jedne kosztuja euro ...inne 10....
synek, nie mow, ze siedzisz w Hiszpanii tyle czasu i piles TYLKO wino z Rioja
Nie no pijalem rozne, ale doszedlem do wniosku, ze nie ma to jak wino z Rioja (chociaz zdarza sie, ze wino z La Manczy rozlewaja w w okregu Rioja, ale nikomu nie mowcie ) a pozatym wino z Rioja mam za darmo i pod dostatkiem
[ Dodano: Sro Wrz 12, 2007 1:05 pm ]
A ja chciałam Wam wkleić fotkę tego drinka Caipirińa, bo tak się składa, że mam. No, ale oczywiście nie umiem go zmniejszyć i nie wkleję
DAwaj na maila to wkleje caspersynek@wp.pl
MOJITO :
Skład:
Lód tłuczony
60ml biały rum
25ml sok z limy
5ml wódka gorzka
15ml syrop cukrowy
trzy gałązki mięty
50ml woda gazowana
plasterek cytryny
Jak wykonać:
Na początku w szklance typu highball rozgnieść listki mięty zalać sokiem z limy i zasypać tłuczonym lodem. Następnie shaker wypełnić w 1/3 objętości lodem, umieścić rumy, sok, likier, wódkę gorzką oraz syrop cukrowy. Mieszać przez około 5 sekund. Zawartość przecedzić do przygotowanej wcześniej szklanki highball. Zawartość uzupełnić wedle uznania wodą gazowaną. Dekorować zawieszając na krawędzi plasterek cytryny, który później można wrzucić do środka.
ALHAMBRA
Skład:
Lód
30ml biały rum
25ml sok z mango
50ml Malibu
25ml sok z brzoskwini
50ml sok z limy
plasterek limy
Jak wykonać:
Shaker wypełnić w 1/3 objętości lodem, a następnie umieścić rum, Malibu oraz soki. Mieszać przez około 5 sekund. Zawartość przecedzić do wypełnionej lodem w 2/3 objętości szklanki typu highball. Dekorować zawieszając na krawędzi plasterek limy.
COSTA DEL SOL
Skład:
Lód
50ml biały rum
25ml słodki wermut
25ml sok cytrynowy
75ml woda gazowana
5ml syrop cukrowy
plasterek cytryny
Jak wykonać:
Na początku do szklanki typu highball wrzucić lód (ok. 1/2 objętości). Następnie wlać rum wermut, sok oraz syrop cukrowy. Wymieszać dobrze i uzupełnić zawartość wodą gazowaną wg uznania. Dekorację wykonać z plasterka cytryny zawieszając go na krawędzi szklanki.
PINA COLADA
Skład:
Lód
50ml biały rum
30ml krem kokosowy
50ml sok ananasowy
5ml cukier
wisienka koktajlowa
plasterek ananasa
Jak wykonać:
Shaker wypełnić w 1/3 objętości lodem, a następnie umieścić rum, krem kokosowy, cukier oraz sok. Mieszać przez około 5 sekund. Zawartość przecedzić do kieliszka koktajlowego. Dekorować zawieszając na krawędzi plasterek ananasa skomponowany z wisienką koktajlową.
[/b]
A ja chciałam Wam wkleić fotkę tego drinka Caipirińa, bo tak się składa, że mam. No, ale oczywiście nie umiem go zmniejszyć i nie wkleję
Sluze uprzejmie
barmanka jestes
Ano bylam
Dzięki Synek
Caipirińa to ten w środku (żeby nie było wątpliwości)
Pewnie,jak sie upre to szybko dojade a na impre to zawsze
a ja właśnie przygotowuję wieczór panieński mojej przyjaciółce, więc te przepisy na drinki na pewno się przydadzą dziękiinma
te przepisy na drinki na pewno się przydadzą dziękiinma
Sluze pomoca
Niewiem co ona ma w składzie (chyba limonkę?) ale dla mnie była strasznie cierpka... krzywiłam się jak ją piłam, chociaż po paru łykach było mi wszystko jedno
Napewno dostałaś lepszą i tańszą... bo ja za tą moją dałam 6 euro
W Hiszpanii to normalna cena
w hotelu dobre drinki kosztują 2,20
To tyle co kawa w niektorych barach w centrum Logrono
w hotelu dobre drinki kosztują 2,20
Gdzie ? Daj namiar to pojade !!
ja Boze bron nie mowie, ze wina z Rioja sa zle, ale chce tylko zwrocic uwage, ze jest wiele wiecej regionow i stamtad wina tez sa znakomite i warto je sprobowac
Nie warto, nie sa dobre Jak wino to Rioja i tyle. Wszystkie inne sa prawie jak Rioja
ja tez poprosze namiary na ten hotel ... bo w hotelach na ogol tyle kawa kosztuje a nie napoje alkoholowe
nie ma problemu mogę podać, ale nie chcę zostać "okrzyczana" za kryptoreklamę
Hotel Las Vegas
Zapomnieliscie o znanym i lubianych bardzo szlachetnym trunku
SIDRA
ktory mozna przetlumaczyc na JABCOK
No moja Caipirińa też inaczej wyglądała
I robił mi ją mój przyjaciel - barman.
A do Mojito zamiast syropu cukrowego, lepiej jest dodac kruszony brązowy cukier. Lepiej smakuje
Zapomnieliscie o znanym i lubianych bardzo szlachetnym trunku
SIDRA
ktory mozna przetlumaczyc na JABCOK
mnie on wogole nie przpadl do gustu dlatego nie wspominalam ... ale ja mieszkam na poludniu, gdzie sie pije slodkie wino a sidra to bardziej trunek z polnocnej Hiszpanii ... moze dlatego
Sidra jest dobra wlasnie na upalne dni. Dobrze schlodzona najlepiej gasi pragnienie
a propos win z Rioja...
miałam ostatnio okazję spróbować wina COTO DE IMAZ (Reserva) i muszę przyznać, że powaliło mnie na kolana co prawda nie mam porównania z innymi hiszpańskimi winami, ale to na pewno zostanie moim ulubionym
Synek, jeszcze raz dziękuję, to był strzał w dziesiątkę! :*
Ps. i czekam na moje ciastka, hehehe!
czekam na moje ciastka, hehehe!
Wlasnie je wcinam
Ja tam się nie wypowiadam, bo nie lubię win Nie bijcie mnie za to!!
ja tam tylko slodkie alko
nie lubię win
Tinto de verano - wino tinto + casera
Clara - piwo + casera
ja lubie tinto de verano z fanta pomaranczowa.
a clara to tutaj piwo + fanta limon... ktora wlasnie sacze
No i musze jeszcze napisac : Matrini biale +fanta limon-mniam.
No i musze jeszcze napisac : Matrini biale +fanta limon-mniam.
albo z tonikiem i fuuuura cytrynki podwojne mniam
No prosze ...jak sie forum rozszalalo
Polecam
Wszystko z Rioja a m.in. Cune, Coto de Imaz, Marques de la Concordia, Solar Viejo, Barberana i kilka innych, ale puste butelki juz wyrzuciliśmy
Wszystko z Andalucia: Malaga, Brandy de Jerez, Sherry, Moscatel, Manzanilla, Canasta - super smaki.
Wszystkie rumy z Canarias - takie pycha, ze az szkoda dodawac do herbaty
Polwytrawne wina typu 'Albarino' oraz polslodkie wino "La Bandeira" z Galicia.
Pacharan lub Crema de Pacharan - Navarra (zimne z lodem najlepsze)
Txakolli i Sidra - Pais Vasco (takie sobie!!!)
A z drinków, to najlepsze jest: REBUJITOS podczas Feria de Abril, czyli: Manzanilla, Sprite, pokruszony lod i plasterek cytryny
Piwo, hmm piwo tutaj nie jest najlepsze, ale jest w sam raz na 'gaszenie pragnienia' po upalnym dniu . Z tych co polecamy to, Cruzcampo, Mahou, San Miguel, Alhambra, Keller, Ximenez.
Odradzam natomiast piwo z Canarias - Tropical, ktore kupilismy z ciekawosci, a smakowalo conajmniej dziwnie.
Jeśli ktoś lubi słodkie , to Crema Catalana będzie OK .
Ma smak biszkoptu i jest pysia !
Ja mam zamiar zabrac alkohol hiszpanski ze soba do Polski i stad chcialabym spytac, czy nie orientujecie sie czy sa jakies limity? Bo nie chcialabym byc zmuszona do wypicia calej butelki wina duszkiem na lotnisku
Ostatnio gdzieś trafiłem na informacje o limitach i zaskoczyły mnie dość duże ilości jakie można przewozić jeśli się jest z kraju UE. Przy winie było bodajże aż 90 litrów!!!
Lepiej jednak, żeby ktoś jeszcze mógł to potwierdzić bo jak się okaże że chodzi o limity przy wwożeniu a nie przy wywożeniu to będzie mi głupio!
Co śmieszne podane tam było, że dopuszczone bez opłat celnych są ilości wskazujące na to, że jest to na własny użytek:-) i potem tabela z papierosami, alkoholem, mocnym, słabym itd. No i wino było jak byk klikadziesiąt litrów (inne towary też w dość dużej ilości)
mario72k, raczej masz racje. Ja tez dotarlam do takich informacji:
"Podróżując po krajach UE możemy przywieźć ze sobą:
• 800 szt. papierosów (UWAGA - niektóre kraje UE ustanowiły własne limity - do Danii, Belgii Finlandii, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Niemiec i Szwecji możemy przywieźć tylko 200 szt. papierosów),
• 200 szt. cygar,
• 1 kg tytoniu,
• 10 litrów wyrobów spirytusowych (np. wódki, koniaki),
• 20 litrów wina ze zwiększoną zawartością alkoholu (np. sherry, porto),
• 90 litrów wina (w tym maksymalnie 60 litrów wina musującego),
• 110 litrów piwa."
Hehe, jak na ´wlasny uzytek´ to raczej sporo, ale ja tam nie mam nic przeciwko takim limitom Dziekowac za odp, jestem ahora spokojna ç
P.S. z ES przywioze do PL idee ´tinto de verano´, taka bede sprytna
(UWAGA - niektóre kraje UE ustanowiły własne limity - do Danii, Belgii Finlandii, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Niemiec i Szwecji możemy przywieźć tylko 200 szt. papierosów),
Tak, nie wiem jak w tym Beneluksie czy Skandynawii, ale podobno w Wielkiej Brytani papierosy są strasznie drogie, stąd pewnie mniejszy limit
1 kg tytoniu,
nie patrzcie na mnie krzywo, ale ja wogole bym zabronila sprzedazy i kupowania tytoniu....
Pewnie taki jest właśnie PRAWDZIWY cel wysokich cen i małych limitów w Wielkiej Brytanii czy gdzieś indziej. Podobnie jak słaba dostępność mocnych alkoholi w Finlandii, gdzie przez lata okupacji rosyjskiej (bo chyba już później radzieckiej to nie - jednak za słabo znam historię) na pewno wytworzył się pewien "klimat kulturowy":-)