AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Witam wszystkich!
Byłoby mi miło gdyby któryś ze "starych wyjadaczy" udzielił mi pewnej porady.
Chcę kupić nieruchomość(mieszkanie,dom do remontu) w Hiszpanii -w okolicach Santa Pola w niedalekiej odległości od plaży.
Nie bardzo wiem jak się do tego zabrać,jak szukać, jaka jest możliwość otrzymania pożyczki od banku hiszpańskiego pod zastaw hipoteczny,i jaki procentowo wymagany jest wkład własny kapitału?
Nie znam hiszpańskiego, jaki jest stopień znajomości angielskiego w urzędach,agencjach nieruchomości?
Nie mieszkam w Hiszpanii.Jakie formalności będę musiał załatwć, podatki, inne koszty płacić w związku z takim zakupem?
Może już ktoś kupował nieruchomość w Hiszpanii i mógły się podzielić swoimi doświadczeniami.
Z góry dziekuje.
Miłego dnia życzę!
Jak trafisz na dobra agencje,to Ci ona zalatwi kredyt.
My tak wlasnie kupilismy dom w Torrevieja-40 km od Santa Pola
Posrednik,ktory z reszta jest naszym sasiadem wszystko zalatwil. Owszem,po sprzedazy mieszkania w Madrycie/gdzie wczesniej mieszkalismy/ mielismy troche gotowki,ktora wplacilismy do banku.
Pozdrawiam.
A mnie ciekawi co z angielskim, bo moje doswiadczenia sa koslawe. Nie spotakalam zadnego uzrzednika, ktory by mowil po angielsku. Chociaz moze w agencji nieruchomosci Radek bedzie mial wiecej szczescia.
Dziekuje Wam wszystkim za pomoc.
Do Hiszpanii w poszukiwaniu nieruchomości planuje zawitać pod koniec lata.Z uwagi na fakt
,że interesuje mnie tylko i wyłącznie bliskie sąsiedztwo(tak do kilkuset metrów) wody(kocham plaże) myślę że szukanie czegoś przed czy w zesonie wakacyjnym mija się z celem.
Obecnie dysponuję kwotą 50000 €- mam nadzieję że tyle wystarczy, by bank mnie "polubił",i że za to + pożyczka z banku bedę mógł coś rozsądnego kupić - oczywiście mam pełne legalne pokrycie na tą kwotę(od paru lat "walczę" w UK).
Nie bedę ukrywał że obecnie traktuję to jako inwestycję i chciałbym po zakupie zlecić wynajm i opiekę nad całością jakiejś agencji tak by pożyczka spłacała się sama.
Co o tym myślicie? Czy mam szansę powodzenia?
Mam nadzieję że tak-wolałbym na starość wygrzewać tyłek na słonecznym wybrzeżu:)
Ps
Przyglądam się temu forum już jakiś czas i muszę powiedzieć że jeden fakt mnie niejako zszokował.Panuję tu naprawdę bardzo sympatyczna atmosfera, aż chce się pisać.
W UK niestety jest z tym trochę gorzej. Tak trzymać:)
Dzięki
hej
Czesc!Po raz pierwszy trafilam na to forum i witam uczestnikow.
Mam zamiar zamieszkac w Torrevieja na jesieni i chcialabym zwrocic sie o pomoc do immy i nollewskiej w znalezieniu na poczatek mieszkania do wynajecia.Chodzi mi o namiar na solidna firme posredniczaca.Mowie po hiszpansku.Planuje z rodzina przyjechac na przelomie lipca i sierpnia na urlop i chetnie bym cos na ten okres wynajela.Pozdrawiam
[ Dodano: Sob Cze 03, 2006 10:37 pm ]
Ciesze sie ,ze nie bede tam osamotniona i ze sa inni Polacy
To sie nazywa szczescie. Tylko ja sie wybralam tak bardzo daaaaleko i nikogo tu nie mam. BUUUU
Ale masz znajomych na forum.
Ale masz znajomych na forum.
Na cale szcescie
Tartaczek zapraszam na gg
Dzieki inma.Mam jakis nr gg,ale musze go znalezc.Czesciej posluguje sie skypem.Juz wiem,ze bede w Torrevieja od 14 lipca przez 2 tygodnie.Moze udaloby nam sie spotkac wtedy i pogadac.Od 10 czerwca zaczynam wakacje i nie bede miala stalego dojscia do internetu.Masz jakis pomysl jak sie spotkac.Moze faktycznie podac namiary na gg?
[ Dodano: Pon Cze 05, 2006 10:03 am ]
Zgadzam sie z Radkiem co do Anglii!nie ma to jak tutejszy forumowy klimat!Radek uwazam ze to jest calkiem niezly pomysl z tym mieszkaniem:-)ja tez mam zamiar zrobic cos w kierunku hiszpanii!!!
powodzenia
Tartaczek moze byc problem,bo ja wyjecdzam do Polski jak corka skonczy rok szkolny,znaczy pod koniec czerwca. Ale jesli bedziesz wczesniej w Torrevieja to napewno sie spotkamy
Dzieki Kamiila Fota, jestem optymistą i myslę że wszystko bedzie OK.
tartaczek, hej to lukasz, to my sie spotkalismy w Torrevieji razem z Nolcia??
Na jakiej zasadzie w hiszpanii mozna kupic komorke np na abonament pracujac oczywiscie legalnie itd..?Czy to jest tak samo jak w Polsce?czy tez sa tam jakies promocje?i czy wogole sie to oplaca?A jesli chodzi o jakis kredyt badz tez miec mozliwosc otrzymania debetu..Nie musi byc szczegolowo ale jesli ktos cos wie...to prosze o pomoc..z gory serdeczne dzieki..Jade do Madrytu na poczatku listopada na rok moze poltora a jak sie wszystko potoczy to nie mam pojecia.Musze przyznac ze sie troche boje ale mysle ze dam rade:-)))...Za wszelkie info bede serdecznie wdzieczny....Damii
www.es-wizaz.pl